Pragnienie Pańcza Tattvy

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Aniruddha das » 28 sty 2017, 21:15

Kryszna tańczy i tańczy każda żywa istota, ale jest różnica pomiędzy tańcem w świecie duchowym i w świecie materialnym. Wyrażone to zostało przez autora Caitanya-caritamrta, który mówi, że mistrzem tańca jest Kryszna, a każdy jest Jego sługą. Każdy stara się imitować taniec Kryszny. Ci, którzy są rzeczywiście w świadomości Kryszny, właściwie reagują na taniec Kryszny: nie starają się tańczyć niezależnie. Ale osoby będące w świecie materialnym usiłują imitować Krysznę jako Najwyższego Osobowego Boga. Żywe istoty tańczą w rytm mayi Kryszny i myślą, że są równe Krysznie. Ale nie jest to faktem. (Kryszna Rozdział 33)

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 31 sty 2017, 10:40

Mathura pisze:
W rzeczywistości żywa istota, czyli dusza, nie robi nic,...
Skoro dusza nie robi nic, to jakim sposobem tworzy ona swoją karmę?
...wszystko wykonywane jest pod wpływem sił natury materialnej.
Przez kogo wykonywana jest praca, pod wpływem sił natury, skoro dusza nic nie robi?
Bardzo dobre pytania Mathura Prabhu.

Ciała materialne (subtelne i wulgarne) żywych istot w świecie materialnym zbudowane są z energii materialnej, która czasem nazywana jest też energią iluzoryczną.
Ciało materialne przez całe życie generuje silną iluzję. Więc chyba można je nazwać generatorem iluzji.
A chyba najsilniejszą z istniejących iluzji, jest iluzja bycia tak dobrym jak Bóg, albo jeszcze lepszym od Boga. :)
Pamiętam, że jeszcze zanim zostałem bhaktą, często męczyły mnie myśli, że lepiej od Boga urządziłbym ten świat. :)

Jak znajdę odpowiedź na Twoje pytania, to jeszcze coś napiszę.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Aniruddha das » 31 sty 2017, 13:49

Śbh 4.20.3
Żywa istota jest zawsze czysta, ponieważ jest ona integralną cząstką Najwyższego Osobowego Boga. Wpadając w szpony energii materialnej staje się ofiarą trzech sił materialnej natury. Wszystko co robi, robi pod wpływem natury materialnej.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Mathura » 01 lut 2017, 08:48

Waldemar pisze: Jak znajdę odpowiedź na Twoje pytania, to jeszcze coś napiszę.
Dziękuję Waldemarze. Ciekawi mnie co znajdziesz. Pytania zadałem bo byłem ciekawy w jaki sposób Anirudha Pr. wyjaśni sprzeczność, że z jednej strony dusza nic nie czyni, a z drugiej jednak czyni.

B.G. 13.30 Kto widzi, że wszelkie czynności spełniane są przez ciało będące tworem natury materialnej, i widzi, że dusza nie czyni nic – ten widzi prawdziwie.

Znaczenie: Ciało to zostało stworzone przez naturę materialną pod kierunkiem Duszy Najwyższej i wszelkie działanie mające związek z tym ciałem nie jest działaniem duszy znajdującej się w jego wnętrzu. Cokolwiek ktoś robi, bez względu na to, czy są to czyny prowadzące do szczęścia czy do nieszczęścia, jest on zmuszony do tego działania przez swoją konstytucję cielesną. Dusza jednakże znajduje się poza tymi wszystkimi czynnościami cielesnymi. Ciało to odpowiada naszym przeszłym pragnieniom. Aby spełnić te pragnienia, otrzymujemy odpowiednie ciało, w którym możemy działać odpowiednio do tych pragnień. Praktycznie mówiąc, ciało to jest mechanizmem zaprojektowanym przez Najwyższego Pana, mającym spełnić nasze pragnienia. To właśnie z powodu pragnień wrzuceni zostaliśmy w te ciężkie warunki, gdzie przychodzi nam albo cierpieć, albo używać życia. Kiedy jednak żywa istota rozwija to transcendentalne rozumienie, wtedy odseparowuje się od tych czynności cielesnych. Ten, kto widzi w ten sposób, ten widzi prawdziwie.

Dusza niby nic nie robi, ale jednak działa, używając przyznanego jej ciała, aby spełniać swoje pragnienia. Czy generowanie pragnień jest bezczynnością, czy działaniem? Jeśli odpowiemy, że działaniem, to wtedy jak można twierdzić, że dusza nic nie robi?

Śbh 4.20.3
Żywa istota jest zawsze czysta, ponieważ jest ona integralną cząstką Najwyższego Osobowego Boga. Wpadając w szpony energii materialnej staje się ofiarą trzech sił materialnej natury. Wszystko co robi, robi pod wpływem natury materialnej.
Działanie pod wpływem nie jest równoznaczne z nie działaniem.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 01 lut 2017, 14:59

Zaciekawiły mnie informacje, które Prabhupad podaje w znaczeniu do:

Śrimad-Bhagavatam 8.19.24

Część znaczenia:

Prawdziwe szczęście opisane jest w Bhagavad-gicie (6.21):

sukham atyantikam yat tad buddhi-grahyam atindriyam
vetti yatra na caivayam sthitaś calati tattvatah

"W tym duchowo radosnym stanie człowiek pełen jest niekończącego się, transcendentalnego szczęścia, doświadczanego poprzez transcendentalne zmysły. Ten, kto to osiągnął, żyje zawsze w prawdzie." Szczęście musi być odczuwane przez nadzmysły. Nadzmysły nie są zmysłami z elementów materialnych. Każdy z nas jest istotą duchową (aham brahmasmi) i każdy z nas jest indywidualną osobą. Teraz nasze zmysły okryte są elementami materialnymi i z powodu ignorancji sądzimy, że te okrywające nas materialne zmysły są naszymi prawdziwymi zmysłami. Jednakże prawdziwe zmysły są wewnątrz tych materialnych okryw. Dehino 'smin yatha dehe: w okrywie z elementów materialnych znajdują się zmysły duchowe. Sarvopadhi-vinirmuktam tat-paratvena nirmalam: gdy odkryte są zmysły duchowe, wówczas dzięki tym zmysłom możemy być szczęśliwi. Zadowalanie zmysłów duchowych opisane jest w taki oto sposób: hrsikena hrsikeśa-sevanam bhaktir ucyate. Gdy zmysły zaangażowane są w służbę oddania dla Hrisikeśy, wówczas są całkowicie usatysfakcjonowane.

Wygląda na to, że dusza ma duchowe zmysły, które w świecie materialnym okryte są zmysłami materialnymi.

Chyba Twoje pytania Mathura Prabhu, przekraczają moje obecne możliwości.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 02 lut 2017, 05:48

Ciekawe jest też to, co Prabhupad pisze w znaczeniu do:

Bhagavad-gity 13.15

W rzeczywistości dusze indywidualne mają zmysły duchowe, które w uwarunkowanym stanie życia przykryte są elementami materialnymi i dlatego czynności zmysłowe przejawiają się poprzez materię.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Mathura » 02 lut 2017, 08:14

Waldemar pisze: Wygląda na to, że dusza ma duchowe zmysły, które w świecie materialnym okryte są zmysłami materialnymi.
Dokładnie tak jest.
Chyba Twoje pytania Mathura Prabhu, przekraczają moje obecne możliwości.
Nieprawda. Przecież na nie stopniowo odpowiadasz. :)
Ciekawe jest też to, co Prabhupad pisze w znaczeniu do:

Bhagavad-gity 13.15

W rzeczywistości dusze indywidualne mają zmysły duchowe, które w uwarunkowanym stanie życia przykryte są elementami materialnymi i dlatego czynności zmysłowe przejawiają się poprzez materię.
Piękny cytat podałeś.

Gdyby, żywa istota nie posiadała duchowych zmysłów to jak mogłaby pełnić służbę oddania w duchowym świecie? :)
Kryszna posiada duchowe ciało, i również żywa istota posiada duchowe ciało. Nie ma różnicy pomiędzy ciałem Kryszny, a Nim samym. Podobnie, nie ma różnicy pomiędzy duchowym ciałem żywej istoty, a nią samą.
Jednak żywa istota, z powodu swojej niewielkiej mocy, ma skłonność do uleganiu "pokusom" mayi i dlatego dostaje się pod jej wpływ. Aby spełniać swoje pragnienia, zostaje okryta materialną energią. To właśnie przytrafiło się nam. Jednak to nie oznacza, że nasze duchowe ciała zostały z nas zdjęte i wiszą gdzieś tam w szafie w duchowym świecie, do czasu aż je ponownie ubierzemy. Nie ma różnicy pomiędzy żywą istotą a jej ciałem duchowym, nie są one czymś oddzielnym, czy różnym. Są jednym.

Z wykładu Śrila Prabhupada z Nektaru Oddania . Vrindavana 1972

"Świadomość Kryszny to nie jest bezczynność. Rozmawialiśmy o tym wczoraj. Tak naprawdę działanie wypływa z duszy i wyrażane jest poprzez inteligencję, umysł i ciało. Czynności pochodzą z platformy duchowej. Jednak ponieważ w tej chwili są zanieczyszczone poprzez materialne okrycia, nie są one zbyt dobre. Są to chore czynności. Nasze myślenie, czucie i pragnienia zostały zanieczyszczone. Dlatego powinniśmy zwrócić nasze myślenie, czucie i pragnienia ku świadomości Kryszny. Tak jak zostało tutaj wyjaśnione, powinniśmy zawsze myśleć o czynnościach Kryszny."

Pozostaje kwestia do wyjaśnienia, czy można mówić o tym, że dusza nic nie robi, skoro to właśnie z niej samej wypływa działanie? Nawet to spełniane przez materialne guny.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 02 lut 2017, 14:11

Myślę, że po prostu, trzeba uwierzyć w to, co Krsna mówi w Bhagavad-gicie 13.30.

Skoro Krsna mówi, że dusza nic nie czyni, to wygląda na to, że pragnień duszy, na podstawie których działa ciało materialne, nie uważa za czyny.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Mathura » 03 lut 2017, 07:39

Skoro Krsna mówi, że dusza nic nie czyni, to wygląda na to, że pragnień duszy, na podstawie których działa ciało materialne, nie uważa za czyny.
Jeśli by tak było, czyli, że pragnienie nie jest działaniem, to dlaczego pragnienia żywej istoty, duszy, uruchamiają cykl karmy? Należałoby też wyjaśnić, czym więc jest pragnienie, jeśli nie jest działaniem?

Istnieją poglądy, że należy powstrzymać się od pragnień, od myślenia w ogóle, aby powstrzymać cykl narodzin i śmierci. Jednak nie jest możliwe powstrzymanie pragnień. Należy je tylko właściwie nakierować.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Aniruddha das » 03 lut 2017, 09:35

Jeśli jedynie przestudiujemy nasze własne ciała, zrozumiemy w jaki sposób żywa istota nie ma nic wspólnego ze swoim cielesnym więzieniem. Przyczyną każdej czynności cielesnej są interakcje trzech sił materialnej natury. Możemy zobaczyć, jak wiele zmian zachodzi w ciele w każdym momencie, ale dusza nie ma nic wspólnego z tymi zmianami. Nie możemy ani stwarzać, ani unicestwiać, ani też ingerować w działanie natury materialnej. Żywa istota jest zatem uwięziona w swoim materialnym ciele i jest uwarunkowana w trzech stanach, mianowicie na jawie, podczas snu, jak i podczas utraty przytomności. Umysł jest aktywny we wszystkich tych trzech sytuacjach życiowych. Żywa istota w swoim śnie lub marzeniu widzi coś jako rzeczywiste, a na jawie tę samą rzecz uważa za coś nierzeczywistego. Zatem wniosek jest taki, że w pewnych warunkach przyjmuje pewne rzeczy za rzeczywiste, podczas gdy w innych te same rzeczy uważa za nierzeczywiste. Te sprawy są przedmiotem studiów dla filozofów-empiryków, czyli sankhya-yoginów. Aby dojść do właściwych wniosków, sankhya-yogini praktykują surowe pokuty i wyrzeczenia, kontrolując przy tym zmysły.
Kryszna - Źródło wiecznej przyjemności
Rozdział 46 – Gopi dostają wiadomość od Kryszny

ODPOWIEDZ