Celebracja Wielkiej Nocy
Celebracja Wielkiej Nocy
Namaste,
chciałam zapytać czy ktoś z obecnych w szczególny sposób celebruje czas wielkanocny, tzn. czy może przy tej okazji odwiedza kościół, jak katolicy czy też w inny sposób kontempluje zmartwychwstanie Chrystusa?
Jaya Jezus, Hb
chciałam zapytać czy ktoś z obecnych w szczególny sposób celebruje czas wielkanocny, tzn. czy może przy tej okazji odwiedza kościół, jak katolicy czy też w inny sposób kontempluje zmartwychwstanie Chrystusa?
Jaya Jezus, Hb
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
Ahhh i czy ktoś z Was uznaje spowiedź? Kiedy ostatni raz byliście u spowiedzi?
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
Osobiście poszczę od mięsa przez cały tydzień, a nawet od ryb i jajek, postanowiłem też w drugi dzień śwąt nie pić wódki. Jak myślisz czy nie przesadzam?Ananta pisze:Namaste,
chciałam zapytać czy ktoś z obecnych w szczególny sposób celebruje czas wielkanocny?
Jaya Jezus, Hb
Tajemnica spowiedzi.Ananta pisze:Ahhh i czy ktoś z Was uznaje spowiedź? Kiedy ostatni raz byliście u spowiedzi?
Pozdrawiam gorąco! Pochwalony!
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
Hahahah ;P Jak zwykle doczekałam się wyczerpującej odpowiedzi ale w porządku, w końcu chcę zaspokoić tylko swoją ciekawość.
Też poszczę w ten sposób od nie wiem kiedy, ze sporządzonych na wódce nalewek leczniczych też zrezygnowałam na okres wielkiego postu
Też poszczę w ten sposób od nie wiem kiedy, ze sporządzonych na wódce nalewek leczniczych też zrezygnowałam na okres wielkiego postu
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
niepotrzebnie siostro, niepotrzebnie, w zdrowym ciele zdrowy duch i Pan Jezusiczek szcęśliwy i głowa radosnaAnanta pisze: ze sporządzonych na wódce nalewek leczniczych też zrezygnowałam na okres wielkiego postu
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
oj bracie kusisz kusisz, nie daj siostrze zboczyć na złą ścieżynę i kręte ścieżki a po takim wzmocnieniu najprostsza byłaby dla mnie niczym serpentyna
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
lepiej powiedz co tam w kieleckiem? Jak ostatnio byłem u ciotki to już nie, ale naście lat temu to mi wujek pedział: "wszyscy w rodzinie porządni, stryj Heniek to nawet proboszczem jest a ty się w jakieś indiańce bawisz..." Ścieżki są kręte i wyboiste, to fakt.
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
To widzę, że bliskie osoby, czy ludzie, kt. nas otaczają mają podobną mentalność; mnie wczoraj znajomy wyciągnął na mszę z okazji Wielkiego Czwartku - 1,5 h trwała , po tym jak posłałam mu maila z adresu caitanya@wp.pl. Biedak myślał, że zostałam wciągnięta w tajemnicze i orientalne rytuały jogiczne czy coś hahah, ubawił mnie tą troską, przed chwilą znowuż dzwonił, że zabiera mnie na jakieś misterium, pewnie męki pańskiej, do kazimierza i zaraz tu będzie, a ja na to, że to on jest lepiej pokręcony jak widzę ode mnie skoro po nocach chce mnie po jakiś kościołach ciągać, a w murach zimno a i siąpi na dworze, pada i w ogóle, nigdzie się nie wynurzam, bo w taką pogodę to nawet psa z domu się nie wygania
poza tym w kieleckim (świętokrzyskim) księża słabo wyedukowani niestety, bo większość uważa medytowanie i mantrowanie za wzywanie innych bogów <olaboga> już nawet odechciało mi się z nimi rozmawiać na te tematy bo widzę, że średnio reformowalni są o ile w ogóle; jednego światłego proboszcza spotkałam, jak do tej pory, do innych to strach podejść bo jeszcze zechcą nade mną egzorcyzmy odprawiać czy coś znajomym musiałam udowodnić, że nie mam diabła za skórą i że w kościele się nie rzucam i nie wiję, a i święconą wodą ostudzę czoło po tym wszystkim, co się od nich nasłucham, i o dziwo - nic się wtedy nie dzieje
więc jak widzisz świętokrzyskie częściej trzeba odwiedzać, to i ludzie może się zmienią po kontakcie z bhaktą i otworzą im się klapki, jeśli nie mózgu to serca
poza tym w kieleckim (świętokrzyskim) księża słabo wyedukowani niestety, bo większość uważa medytowanie i mantrowanie za wzywanie innych bogów <olaboga> już nawet odechciało mi się z nimi rozmawiać na te tematy bo widzę, że średnio reformowalni są o ile w ogóle; jednego światłego proboszcza spotkałam, jak do tej pory, do innych to strach podejść bo jeszcze zechcą nade mną egzorcyzmy odprawiać czy coś znajomym musiałam udowodnić, że nie mam diabła za skórą i że w kościele się nie rzucam i nie wiję, a i święconą wodą ostudzę czoło po tym wszystkim, co się od nich nasłucham, i o dziwo - nic się wtedy nie dzieje
więc jak widzisz świętokrzyskie częściej trzeba odwiedzać, to i ludzie może się zmienią po kontakcie z bhaktą i otworzą im się klapki, jeśli nie mózgu to serca
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
Nie no miodzio jest swojskie klimaty, do Krakowa blisko, miasto ma wodę z ujęć głębinowych, fajno jest. Chłopy jurne i muzykalne, dziewki mają rumiane lica
Mnie się trochę nudziło na strawczyńskiej wsi (wszyscy poszli w pole), więc patrząc na oblęgorskie łąki postanowiłem jako nastolatek udać się za morze piechotą i jak siedziałem tak wstałem i poszedłem, do Szwecji obrałem azymut, ale nie doszedłem - do stodoły wuja w sąsiedniej wsi o północy jedynie, pies mnie zdradził zaczął szczekać.
Wuj wyszedł zabrał, zadzwonił (od sołtysa) po milicje i mnie zabrali do domu UAZem MO, oczywiście cała wioska zerwana na nogi, a wuj (ten od którego poszedłem sobie) wpadł do studni szukając mnie i złamał noge, na rodzine zawsze można liczyć. Tylko fakt nie ma co łazić po nocy po stodołach czy kościołach bo to czas do spania. Pozdrawiam gorąco, 3maj się!
Tak już a konto radości wielkanocnej miłego słuchania i pojednania z bliskimi
https://www.youtube.com/watch?v=-05ZHg_YwDk
Mnie się trochę nudziło na strawczyńskiej wsi (wszyscy poszli w pole), więc patrząc na oblęgorskie łąki postanowiłem jako nastolatek udać się za morze piechotą i jak siedziałem tak wstałem i poszedłem, do Szwecji obrałem azymut, ale nie doszedłem - do stodoły wuja w sąsiedniej wsi o północy jedynie, pies mnie zdradził zaczął szczekać.
Wuj wyszedł zabrał, zadzwonił (od sołtysa) po milicje i mnie zabrali do domu UAZem MO, oczywiście cała wioska zerwana na nogi, a wuj (ten od którego poszedłem sobie) wpadł do studni szukając mnie i złamał noge, na rodzine zawsze można liczyć. Tylko fakt nie ma co łazić po nocy po stodołach czy kościołach bo to czas do spania. Pozdrawiam gorąco, 3maj się!
Tak już a konto radości wielkanocnej miłego słuchania i pojednania z bliskimi
https://www.youtube.com/watch?v=-05ZHg_YwDk
Re: Celebracja Wielkiej Nocy
DLA mine to tam caly swiat domem, a kazdy dzien swietem:-) Ale OK, koncepcja ze cos umiera potem sir odradza fajna I potrzebna ( NP po zimie Jes wiosna I tak zawsze ) wiec popieram:-)
PS. chyba ze jest uzyte zeby logos nastraszyc ze ,,zle ze nie jested z name,,:-)
PS. chyba ze jest uzyte zeby logos nastraszyc ze ,,zle ze nie jested z name,,:-)