Celebracja Wielkiej Nocy

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: Ananta » 03 kwie 2015, 17:41

Namaste,

chciałam zapytać czy ktoś z obecnych w szczególny sposób celebruje czas wielkanocny, tzn. czy może przy tej okazji odwiedza kościół, jak katolicy czy też w inny sposób kontempluje zmartwychwstanie Chrystusa?

Jaya Jezus, Hb

Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: Ananta » 03 kwie 2015, 19:05

Ahhh i czy ktoś z Was uznaje spowiedź? :) Kiedy ostatni raz byliście u spowiedzi?

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: trigi » 03 kwie 2015, 19:14

Ananta pisze:Namaste,
chciałam zapytać czy ktoś z obecnych w szczególny sposób celebruje czas wielkanocny?
Jaya Jezus, Hb
Osobiście poszczę od mięsa przez cały tydzień, a nawet od ryb i jajek, postanowiłem też w drugi dzień śwąt nie pić wódki. Jak myślisz czy nie przesadzam?
Ananta pisze:Ahhh i czy ktoś z Was uznaje spowiedź? :) Kiedy ostatni raz byliście u spowiedzi?
Tajemnica spowiedzi. :mrgreen:
Pozdrawiam gorąco! Pochwalony!

Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: Ananta » 03 kwie 2015, 19:20

Hahahah ;P Jak zwykle doczekałam się wyczerpującej odpowiedzi ;) ale w porządku, w końcu chcę zaspokoić tylko swoją ciekawość.

Też poszczę w ten sposób od nie wiem kiedy, ze sporządzonych na wódce nalewek leczniczych też zrezygnowałam na okres wielkiego postu :P

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: trigi » 03 kwie 2015, 19:26

Ananta pisze: ze sporządzonych na wódce nalewek leczniczych też zrezygnowałam na okres wielkiego postu :P
niepotrzebnie siostro, niepotrzebnie, w zdrowym ciele zdrowy duch i Pan Jezusiczek szcęśliwy i głowa radosna ;)

Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: Ananta » 03 kwie 2015, 20:31

:D oj bracie kusisz kusisz, nie daj siostrze zboczyć na złą ścieżynę i kręte ścieżki a po takim wzmocnieniu najprostsza byłaby dla mnie niczym serpentyna :lol:

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: trigi » 03 kwie 2015, 21:11

lepiej powiedz co tam w kieleckiem? Jak ostatnio byłem u ciotki to już nie, ale naście lat temu to mi wujek pedział: "wszyscy w rodzinie porządni, stryj Heniek to nawet proboszczem jest a ty się w jakieś indiańce bawisz..." Ścieżki są kręte i wyboiste, to fakt.

Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: Ananta » 03 kwie 2015, 21:44

:D To widzę, że bliskie osoby, czy ludzie, kt. nas otaczają mają podobną mentalność; mnie wczoraj znajomy wyciągnął na mszę z okazji Wielkiego Czwartku - 1,5 h trwała :shock: , po tym jak posłałam mu maila z adresu caitanya@wp.pl. Biedak myślał, że zostałam wciągnięta w tajemnicze i orientalne rytuały jogiczne czy coś hahah, ubawił mnie tą troską, przed chwilą znowuż dzwonił, że zabiera mnie na jakieś misterium, pewnie męki pańskiej, do kazimierza i zaraz tu będzie, a ja na to, że to on jest lepiej pokręcony jak widzę ode mnie skoro po nocach chce mnie po jakiś kościołach ciągać, a w murach zimno a i siąpi na dworze, pada i w ogóle, nigdzie się nie wynurzam, bo w taką pogodę to nawet psa z domu się nie wygania :P

poza tym w kieleckim (świętokrzyskim) księża słabo wyedukowani niestety, bo większość uważa medytowanie i mantrowanie za wzywanie innych bogów <olaboga> już nawet odechciało mi się z nimi rozmawiać na te tematy bo widzę, że średnio reformowalni są o ile w ogóle; jednego światłego proboszcza spotkałam, jak do tej pory, do innych to strach podejść bo jeszcze zechcą nade mną egzorcyzmy odprawiać czy coś :lol: znajomym musiałam udowodnić, że nie mam diabła za skórą i że w kościele się nie rzucam i nie wiję, a i święconą wodą ostudzę czoło po tym wszystkim, co się od nich nasłucham, i o dziwo - nic się wtedy nie dzieje ;)

więc jak widzisz świętokrzyskie częściej trzeba odwiedzać, to i ludzie może się zmienią po kontakcie z bhaktą i otworzą im się klapki, jeśli nie mózgu to serca :)

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: trigi » 03 kwie 2015, 22:41

Nie no miodzio jest swojskie klimaty, do Krakowa blisko, miasto ma wodę z ujęć głębinowych, fajno jest. Chłopy jurne i muzykalne, dziewki mają rumiane lica :D
Mnie się trochę nudziło na strawczyńskiej wsi (wszyscy poszli w pole), więc patrząc na oblęgorskie łąki postanowiłem jako nastolatek udać się za morze piechotą i jak siedziałem tak wstałem i poszedłem, do Szwecji obrałem azymut, ale nie doszedłem - do stodoły wuja w sąsiedniej wsi o północy jedynie, pies mnie zdradził zaczął szczekać.
Wuj wyszedł zabrał, zadzwonił (od sołtysa) po milicje i mnie zabrali do domu UAZem MO, oczywiście cała wioska zerwana na nogi, a wuj (ten od którego poszedłem sobie) wpadł do studni szukając mnie i złamał noge, na rodzine zawsze można liczyć. Tylko fakt nie ma co łazić po nocy po stodołach czy kościołach bo to czas do spania. Pozdrawiam gorąco, 3maj się!
Tak już a konto radości wielkanocnej miłego słuchania i pojednania z bliskimi
https://www.youtube.com/watch?v=-05ZHg_YwDk

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Re: Celebracja Wielkiej Nocy

Post autor: drzewo » 04 kwie 2015, 04:04

DLA mine to tam caly swiat domem, a kazdy dzien swietem:-) Ale OK, koncepcja ze cos umiera potem sir odradza fajna I potrzebna ( NP po zimie Jes wiosna I tak zawsze ) wiec popieram:-)

PS. chyba ze jest uzyte zeby logos nastraszyc ze ,,zle ze nie jested z name,,:-)

ODPOWIEDZ