czlowiek

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: czlowiek

Post autor: Mathura » 18 lut 2015, 15:31

Więc twierdzisz, że materialny, martwy umysł, może się do czegoś przywiązać?
Czy coś co jest martwe (w tym przypadku umysł) może czuć do czegoś atrakcję lub awersję?

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: czlowiek

Post autor: Purnaprajna » 18 lut 2015, 15:44

Kontekstem dyskusji jest powiązanie duszy z umysłem. Konkluzja jest taka, że z powodu kontaktu z zanieczyszczoną materialnie atmosferą uwarunkowana dżiwa transformuje swoją duchową tożsamość w materialny umysł (BVT "Prema Pradipa"). W drugim rozdziale książki "Dimensions of Good and Evil" Suhotra Swami w ten sposób wyjaśnia powyższą transformację:

"Jeżeli dusza wybiera mayę, wtedy moc czynienia wyborów (power of choice) - zasadniczy komponent indywidualnej tożsamości - jest przeniesiony na materialny umysł. Innymi słowy, dusza jest otępiona kontaktem z energią iluzoryczną i staje się biernym (deactivated) obserwatorem; umysł, subtelna materialna "soczewka" poprzez którą dusza obserwuje grubomaterialne (gross) ciało i obiekty zmysłów dokonuje przyjmowania i odrzucania (sankalpa-vikalpa)**. W czynieniu wyborów, umysł polega na buddhi (inteligencji), banku racjonalnej i intuicyjnej wiedzy dostarczonej przez Nadduszę (Paramatma). Naddusza jest ekspansją Kryszny, która mieszka w sercu obok duszy. Dostarczając buddhi, Pan pomaga wysiłkom bezradnej duszy w spełnieniu jej pragnień."

**"Ten kto wie, że trzy cechy – dobroć, pasja i ignorancja – nie są cechami duszy, ale materialnej natury i kto wie, że czysta dusza jest jedynie obserwatorem działania i reakcji tych cech, powinien być uważany za osobę wyzwoloną. Nie jest on zniewolony przez te cechy." (ŚB 6.12.15)

"Bóg, Najwyższa Osoba powiedział:
– Drogi Uddhawo, osoba pozbawiona inteligencji najpierw fałszywie utożsamia się z materialnym ciałem i umysłem. Kiedy taka fałszywa wiedza pojawia się w czyjejś świadomości wtedy materialna pasja, przyczyna wielkiego cierpienia, przenika umysł, który z natury usytuowany jest w dobroci. Następnie, zanieczyszczony pasją umysł staje się zaabsorbowany tworzeniem i zmianą wielu planów w celu materialnego postępu. W ten sposób, poprzez ciągłe rozmyślanie o siłach natury niemądra osoba dręczona jest niemożliwymi do zniesienia materialnymi pragnieniami.
" (ŚB 11.13.9-10)

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: czlowiek

Post autor: Purnaprajna » 18 lut 2015, 16:06

padmak pisze:A co w takim razie z tą tajemniczą, wiszącą w każdym wagonie i zabezpieczoną metalową plombą, CZERWONĄ RĄCZKĄ ? 8) :wink:
W ogóle nie ma, albo jest popsuta, bo byli tam polscy kibice. :)

A już na poważnie, zatrzymać mentalny pociąg może jedynie praktyka sadhana-bhakti, i intonowanie Hare Kryszna, czyli to, o czym pisał już Trigi Prabhu.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: czlowiek

Post autor: Mathura » 18 lut 2015, 18:50

Moje pytanie było jednak inne.

Jak coś martwego (tu umysł) może dokonywać wyborów?

Czy soczewka, obiektyw, poprzez który obserwator obserwuje otoczenie, dokonuje wyboru na co chce patrzeć, czy tego wyboru dokonuje obserwator używający soczewki?

Jeśli wyboru dokonuje soczewka, to wtedy trzeba uznać, że jest to świadoma, żywa istota. A przecież soczewka (umysł) jest martwym elementem, martwego, nieświadomego, materialnego ciała.

Czy więc nie jest tak, że wyboru zawsze dokonuje obserwator, dusza, choć wybór ten może być ograniczony możliwościami aktualnie dostępnej soczewki, umysłu.

Jak to jest?

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: czlowiek

Post autor: Purnaprajna » 18 lut 2015, 20:07

Coś mi mówi, że jesteś bardziej zainteresowany łapaniem kogoś za słówka, niż odpowiedziami na własne pytania w celu pogłębienia wiedzy. Jasną odpowiedź już od nas dostałeś. Między innymi taką, że uwarunkowana dżiwa transformuje swoją duchową tożsamość w materialny umysł i staje się biernym obserwatorem tego, co dyktują jej prawa natury materialnej. Taki jest jej wybór. A jaki jest Twój?

Awatar użytkownika
izabelaza
Posty: 137
Rejestracja: 13 lut 2015, 14:35

Re: czlowiek

Post autor: izabelaza » 19 lut 2015, 01:34

haribol,mimo wszystko nie dokonca jest to dla mnie jasne prabhu purnaprajana ,,tzn ..".Czy teraz lepiej rozumiesz, co miałem na myśli mówiąc, że w stanie iluzji myśli, uczucia i pragnienia wynikają z materialnego umysłu, a w stanie wyzwolenia z iluzji myśli, uczucia i pragnienia wynikają z duszy?


Śrila Prabhupad:" Świadomość Kryszny już jest w głębi serca każdego, tylko że pod wpływem materialnie uwarunkowanego życia zapomnieliśmy o tym. ..."

piszesz ze wyplywaja albo z umyslu "serca" lub duszy ,,srila prabhupada pisze ze nasza swiadomosc krsny wyplywa z serca a nie z duszy,, ja to bardziej widze tak ze w umysle "sercu" mamy pragnienia materialne (iluzje) i milosc do krsny i jesli idziemy za pragnieniami materialnymi to nasze "serce"-umysl bardziej staje sie zanieczyszczone i bardziej przykrywa milosc i swiadomosc do krsny, jesli znow posluchamy naszych pragnien "duchowych" to sie oczyszczamy i swiadomosc i milosc staje sie wieksza,,no i przede wszystkim pomagamy sobie inteligencja mimo ze nie czujemy na poczatku atrakcji do krsny przez zrozumienie podazamy to sciezka...tak to widze ,,moze przez to nie potrafie cie zrozumiec???...zgodziles sie se mna ze te same zmysly,ego,inteligencje, oszyszczone staja sie duchowe ,,te same mamy w swiecie duchowym....pozdrawiam
"harer näma harer näma harer nämaiva kevalam kalau nästy eva nästy eva nästy eva gatir anyathä"

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: czlowiek

Post autor: Purnaprajna » 19 lut 2015, 03:56

Masz rację, Izabelazo, z wyjątkiem niewielkiego szczegółu, że w tym przypadku, "serce" i żywa istota, czyli dusza są po prostu synonimami, co Śrila Prabhupada wyjaśnia na wykładzie ze Śrimad-Bhagavatam 7.9.11-13, Hawaje, 24.03.1969:

"Kryszna mówi "Ja", hridi, "w sercu". Kiedy jest to nazwane hridi, oznacza to żywą istotę. Bez żywej istoty nie może istnieć żadne serce. Bez tego ciała nie może być żadnego serca. Martwe ciało. Serce jest martwe. Tak więc sarvasya ca aham hridi. Hridi oznacza "w sercu". Sannivistah: "Jestem usytuowany. Tam przebywam". I mattah smrtir jnanam apohanam ca (Bg. 15.15). Ponieważ On tam przebywa, dlatego wszelkiego rodzaju pamięć, smrti, wiedza i zapomnienie. Te rzeczy są funkcjami umysłu. Coś pamiętasz, gromadzisz jakąś wiedzę, i czasami zapominasz. "Niech pomyślę. Och, tak, zapomniałem, tak". To jest funkcja umysłu".

To samo czyni w tłumaczeniu słów "hridayani" i "hridayena" w ŚB 1.15.18 i 20, tłumacząc je jako "serce i dusza". Są to więc synonimy.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: czlowiek

Post autor: Mathura » 19 lut 2015, 10:54

A mamy jakiś wybór, poza tym jednym, dokonanym kiedyś tam na początku?
Przecież raz wybrawszy, a wszyscy wybraliśmy mayę, nie mamy już wyboru, gdyż "staliśmy się biernymi obserwatorami tego, co dyktują nam prawa natury materialnej."
Teraz pozostaje tylko czekać na łaskę kogoś z góry. Ale znowuż, gdy ona się pojawi, to wraz z nią pojawi się też możliwość wyboru, aby ją przyjąć lub odrzucić, czy nadal będziemy tylko mogli biernie obserwować jak wybiera za nas martwy umysł, czy też coś może innego?

To, że dusza transformuje swoją tożsamość w materialny umysł, nie oznacza, że umysł ten staje się żywym i świadomym, zdolnym do dokonywania wyboru. Chyba, że jest inaczej. Właśnie to chciałem się dowiedzieć.
Coś mi mówi, że jesteś bardziej zainteresowany łapaniem kogoś za słówka,...
Nieładnie tak myśleć.
Kto to jest to coś co tak Ci brzydko podpowiada? Umysł, serce, dusza, intuicja? A może jakiś zły duch? :wink:

Nie Prabhu, nie łapię za słówka. Chciałem aby ktoś rozjaśnił nieco ten temat, bo jest to dla mnie niezrozumiałe.
Nie poczuwaj się jednak do obowiązku odpowiadania. To nic ważnego. Odpowiedź przyjdzie tak czy siak.

Awatar użytkownika
izabelaza
Posty: 137
Rejestracja: 13 lut 2015, 14:35

Re: czlowiek

Post autor: izabelaza » 19 lut 2015, 11:45

haribol prabhu Purnaprjana, w takim razie chcesz mi powiedziec ze dusza i "serce"- umysll sa tym samym -sa synonimami??(nie mowie o secu jako narzadzie jako -miejsca duszy)........."Kryszna mówi "Ja", hridi, "w sercu- tak ze tu krsna mowi ja-dusza w sercu ,,ok takze mam pytanie jesli mowie o "sercu-umysle to gdzie ono jest usytuowane tez w sercu materialnym jak dusza???
(moja kolezanka mowila ze mental-umysl-"serce" wibruje w okol serca????
wykład ze Śrimad-Bhagavatam 7.9.11-13, Hawaje, 24.03.1969: - czy jest po polsku czy po ang??chcialabym go zob jesli jest po polsku .....,gdzie moge znalezc

piszesz tez ... "hridayani" i "hridayena" w ŚB 1.15.18 i 20, tłumacząc je jako "serce i dusza". Są to więc synonimy.-trzeba wiedziec kiedy jest napisane "sece"-umysl a serce jako narzad ....znalazlam ten werset ,,ale nic na ten temat nie znalazlam ,,czy aby to dobry werset???

01.15.18
O Królu, Jego żarty i szczere rozmowy były przyjemne i wspaniale ozdobione
uśmiechami. Pamiętam jak nazywał mnie "synem Prthy, przyjacielem, synem dynastii
Kuru", i jak był dla mnie serdeczny. Kiedy przypominam sobie to wszystko teraz,ogarnia mnie przygnębienie.

01.15.20
O Cesarzu, teraz zostałem oddzielony od mojego przyjaciela i najdroższego dobroczyńcy, Najwyższej Osoby Boga, i dlatego moje serce zdaje się być pustym. Pod Jego nieobecność zostałem pokonany przez grupę niewiernych pasterzy, kiedy strzegłem ciał wszystkich żon Pana Krsny.
01.15.20 Znaczenie
Ważnym zagadnieniem w tym wersecie jest to, w jaki sposób było to możliwe, że Arjuna został pokonany przez gang niecnych pasterzy, i jak tacy pospolici pasterze mogli dotknąć ciał żon Pana Krsny, które były pod ochroną Arjuny. Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura wytłumaczył tę sprzeczność przez badania nad Visnu Puraną i Brahma Puraną.W Puranach tych jest powiedziane, że pewnego razu niewiasty niebiańskie zadowoliły swoją służbą Astavakrę Muniego, które obdarzył je błogosławieństwem bycia żonami Najwyższego Pana. Astavakra Muni był skręcony w ośmiu stawach swojego ciała, dlatego też zwykł on się poruszać w szczególny sposób, z powodu swojej skrzywionej sylwetki. Córki półbogów nie mogły powstrzymać się od śmiechu, zobaczywszy ruchy
muniego,a muni,zezłościwszy się na nie,przeklął je, że zostaną porwane przez łobuzów, nawet jeśli dostaną Pana za swojego męża. Później dziewczęta ponownie zadowoliły muniego przez swoje
modlitwy, i ten pobłogosławił je, że odzyskają swojego męża nawet po porwaniu ich przez łobuzów. Tak więc; aby dotrzymać słów wielkiego muniego,Sam Pan porwał Swoje żony spod ochrony Arjuny, w przeciwnym razie zniknęłyby od razu ze sceny, skoro tylko zostałyby dotknięte przez złoczyńców. Poza tym, niektóre z gopi,które modliły się, aby zostać żonami Pana, powróciły do swoich odpowiednich pozycji, po tym jak ich pragnienie zostało spełnione. Po odejściu Pana Krsny, chciał On z powrotem zabrać całe Swoje o toczenie do Swojej wiecznej siedziby, i zostali oni przywołani z powrotem tylko podróżnymi warunkami.
HARE KRSNA
"harer näma harer näma harer nämaiva kevalam kalau nästy eva nästy eva nästy eva gatir anyathä"

Awatar użytkownika
izabelaza
Posty: 137
Rejestracja: 13 lut 2015, 14:35

Re: czlowiek

Post autor: izabelaza » 19 lut 2015, 12:08

haribol prabhu Mathura piszesz-
- umysł jest częścią materialnego ciała - subtelną częścią, ale jednak materialną
- materialne ciało nie ma świadomości - jest martwe

W jaki więc sposób jest możliwe, aby martwy umysł dokonywał jakichkolwiek wyborów, przywiązywał się do czegoś lub też nie przywiązywał?
Czy coś martwego może coś lubić lub nie lubić, czuć, wykazywać wolę?

Ja to widze tak ze to dusza dokonuje wyboru ,mysle ze dusza jest powiazana z "sercem-tzn umyslem i mentalem i sa jedna czescia, umysl moze byc duchowy lub materialny ,w zaleznosci czy sluztsz mayi czy krsnie..
Ja uwazam ze wybor mamy zawsze bo jestesmy pod wplywem dwoch energi-duchowej i materialnej,
(oprocz zwierzat ,roslin),w zaleznosci czego sluchasz w swoim umysle-"sercu"
Krsna zawsze sie pojawia kiedy zanikaj zasady religijne,,lub kogos wysyla,,,
Oczywiscie moge sie mylic tak to poprostu rozumie, HARIBOL
"harer näma harer näma harer nämaiva kevalam kalau nästy eva nästy eva nästy eva gatir anyathä"

ODPOWIEDZ