Karma i jej "zerowanie"

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 21 lip 2018, 23:39

Niektórzy z nich powiedzieli: "Dzięki intonowaniu świętego imienia Pana uwalniamy się od reakcji całego grzesznego życia.'' Inni powiedzieli: "Przez samo intonowanie świętego imienia Pana żywa istota wydostaje się z materialnej niewoli.''
Haridasa Thakura zaprotestował: "Te dwa błogosławieństwa nie są prawdziwym rezultatem płynącym z intonowania świętego imienia. Jeśli intonujemy święte imię bez obraz, budzimy swą ekstatyczną miłość do lotosowych stóp Kryszny.
"'Gdy ktoś jest rzeczywiście zaawansowany i czerpie przyjemność z intonowania świętego imienia Pana, które jest mu bardzo drogie, jest poruszony i głośno intonuje święte imię. Śmieje się również, płacze, ulega wzburzeniu i nie przejmując się obcymi intonuje po prostu niczym szaleniec.'
"Wyzwolenie i zaniknięcie reakcji grzesznego życia to dwa towarzyszące produkty uboczne intonowania świętego imienia Pana. Przykładem są promienie porannego blasku słonecznego. Jak wschodzące słońce natychmiast rozprasza głęboki niczym ocean mrok świata, tak święte imię Pana – jeśli raz wypowiedziane bez obraz – może rozpędzić wszelkie reakcje grzesznego życia żywej istoty. Wszelka chwała temu świętemu imieniu Pana, które jest pomyślne dla całego świata.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 21 lip 2018, 23:42

Po wyrecytowaniu tego wersetu Haridasa Thakura powiedział: "O wykształceni erudyci, wyjaśnijcie, proszę, znaczenie tego wersetu." Słuchacze jednak poprosili Haridasa Thakurę: "Lepiej, żebyś ty wyjaśnił znaczenie tego istotnego wersetu.''
Haridasa Thakura powiedział:
"Gdy słońce zaczyna wschodzić, rozprasza ciemność nocy nawet zanim stanie się widoczne. Z pierwszym mgnieniem słonecznego światła natychmiast znika obawa przed złodziejami, duchami i demonami. Gdy słońce rzeczywiście wschodzi, wszystko ukazuje się i każdy zaczyna wykonywać swe religijne czynności i ustalone obowiązki. Podobnie pierwszy ślad tego, że przebudziło się wolne od obraz intonowanie świętego imienia Pana, natychmiast rozpędza reakcje grzesznego życia. Gdy intonujemy święte imię bez obraz, budzimy się do służby w ekstatycznej miłości u lotosowych stóp Kryszny. Wyzwolenie jest nieistotnym rezultatem płynącym z nieznacznego przebudzenia się wolnego od obraz intonowania świętego imienia.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 21 lip 2018, 23:44

Umierając Ajamila intonował święte imię Pana, chcąc przywołać swego syna Narayana Niemniej jednak osiągnął świat duchowy. Cóż zatem mówić o tych, którzy intonują święte imię z wiarą i czcią?
Kryszna zawsze bez trudu ofiarowuje wyzwolenie, które dla czystego bhakty jest nie do przyjęcia.

Pan Kapila powiedział:
'Moi bhaktowie nie przyjmują salokyi, sarsti, sarupyi, samipyi czy zjednoczenia się ze Mną, nawet jeśli ofiarowuję te wyzwolenia, gdyż wolą Mi służyć.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 01 sie 2018, 23:36

Nawet nieznaczne rozbudzenie się świętego imienia Pana może obdarzyć wyzwoleniem.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 01 sie 2018, 23:42

Haridasa Thakura powiedział, iż nie należy powątpiewać w pisma objawione, które wyraźnie stwierdzają o wyzwoleniu osiągnym przez samo mgnienie wolnego od obraz intonowania świętego imienia.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 02 sie 2018, 22:02

Haridasa Thakura daje przykład, który porównuje moc świętego imienia do blasku słonecznego.
Skoro tylko słońce zaczyna wschodzić, natychmiast rozprasza ciemności nocy, nawet zanim się ukaże.

Nawet przed wschodem słońca, brzask niszczy strach przed niebezpieczeństwami nocy, takimi jak zakłócenia spowodowane przez złodziei, duchy i Raksasów, a gdy rzeczywiście pojawia się światło słoneczne, angażujemy się w nasze obowiązki.
Podobnie, od wszelkich grzesznych reakcji uwalniamy się nawet zanim nasze intonowanie świętego imienia jest czyste, a gdy intonujemy w sposób czysty, osiągamy miłość do Kryszny.
Bhakta nigdy nie przyjmuje mukti, nawet jeśli ofiarowuje mu ją Kryszna. Mukti, wolność od wszystkich grzesznych reakcji, można osiągnąć nawet przez namabhasa, czyli promyk światła świętego imienia, jeszcze zanim doskonale zamanifestuje się jego pełne światło.

Stan namabhasa jest stanem pośrednim pomiędzy nama-aparadha, czyli intonowaniem świętego imienia z popełnianiem obraz, a intonowaniem czystym. Są trzy etapy intonowania świętego imienia Pana. Na etapie pierwszym popełniamy 10 rodzajów obraz podczas intonowania, na etapie następnym, namabhasa, obrazy prawie zanikają i wznosimy się na platformę czystego intonowania. Na etapie trzecim, kiedy intonujemy mantrę Hare Kryszna bez obraz, natychmiast budzi się nasza uśpiona miłość do Kryszny. To jest doskonałość.
Śrimad Bhagavatam Księga 5 — Impuls stwórczy
Rozdział 24 – Podziemne planety niebiańskie
Tekst 20

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 02 sie 2018, 22:06

Podsumowując, chociaż grzeszny Ajamila zamierzał zawołać swego syna, gdy zaintonował święte imię Pana Narayana, to nawet takie intonowanie na etapie początkowym, czyli namabhasa, było w stanie zapewnić mu wyzwolenie. Zatem z pewnością egzaltowana jest osoba, która intonuje święte imię Pana z wiarą i oddaniem. Chroniona jest ona nawet w swym materialnym, uwarunkowanym życiu.
Śrimad Bhagavatam Księga 6 — Przypisane obowiązki dla ludzkości
Rozdział 2 – Visnuduci wyzwalają Ajamilę
Streszczenie rozdziału

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Karma i jej "zerowanie"

Post autor: Aniruddha das » 02 sie 2018, 22:23

Czasami demoniczni niewierzący, nie rozumiejąc mocy świętego imienia, naśmiewają się z Vaisnavów, kiedy ci intonują maha-mantrę Hare Kryszna. Takie żarty są również korzystne dla tych osób. Czternasty werset Drugiego Rozdziału Canto Szóstego Śrimad-Bhagavatam oznajmia, że intonowanie maha-mantry Hare Kryszna, nawet żartem, podczas zwykłej dyskusji, by wskazać na coś obcego, czy z lekceważeniem, nazywane jest intonowaniem namabhasa i prawie że jest na platformie transcendentalnej. Ten stan namabhasa jest lepszy niż nama-aparadha. Namabhasa budzi najwyższą pamięć o Panu Visnu. Kiedy ktoś pamięta Pana Visnu, uwalnia się od przyjemności materialnej. W ten sposób stopniowo ofiaruje się pełnić transcendentalną służbę dla Pana i staje się zdolnym do intonowania świętego imienia Pana na pozycji transcendentalnej.
Caitanya Caritamrita — Adi-lila
Rozdział 17 – Rozrywki Pana Caitanyi Mahaprabhu w młodości
Tekst 200

ODPOWIEDZ