Strona 3 z 3

Re: Skąd....?

: 26 gru 2014, 12:43
autor: Anna
Czy Wedy mówią coś o snach? Właśnie dzisiaj miałam sen, była w ciucholandzie, choć nie do końca to był taki zwyczajny ciucholand. Znalazłam tam porcelanową figurkę Radhy i Kryszny, chciałam ją kupić, jednak sprzedawca chciał za nią 150 zł, więc mówię z droga, zaproponował mi małego Krysznę z porcelany za 50 zł więc go wzięłam. Potem zobaczył moje zainteresowanie Kryszną, otworzył za sobą pudełka, miał tam wiele figur bóstw jak i Kryszny, jednak wszystkie były po bardzo wygórowanych cenach i ostatecznie sen się urwał.
Wszędzie ten Kryszna.:P

Re: Skąd....?

: 26 gru 2014, 14:26
autor: Purnaprajna
O ile się nie mylę, w skład Dżjotisz (wedyjskiej astrologii) wchodzi także interpretacja snów. Jednak tylko niektóre sny mają ukryte znaczenie.

Re: Skąd....?

: 26 gru 2014, 14:35
autor: Anna
Zazwyczaj jak śpię to nie mam snów, czasem jakiś się trafi, ale nie pamiętam. A tu ooo cały sen zapamiętany. Ja snów jakoś nie biorę po uwagę.

Re: Skąd....?

: 26 gru 2014, 17:11
autor: robson
Anna pisze:Czy Wedy mówią coś o snach? Właśnie dzisiaj miałam sen, była w ciucholandzie, choć nie do końca to był taki zwyczajny ciucholand. Znalazłam tam porcelanową figurkę Radhy i Kryszny, chciałam ją kupić, jednak sprzedawca chciał za nią 150 zł, więc mówię z droga, zaproponował mi małego Krysznę z porcelany za 50 zł więc go wzięłam. Potem zobaczył moje zainteresowanie Kryszną, otworzył za sobą pudełka, miał tam wiele figur bóstw jak i Kryszny, jednak wszystkie były po bardzo wygórowanych cenach i ostatecznie sen się urwał.
Wszędzie ten Kryszna.:P

Twój sen można chyba zinterpretować tak,że zmierzasz w dobrą stronę.W stronę Kryszny.

Re: Skąd....?

: 26 gru 2014, 18:27
autor: Purnaprajna
Jak najbardziej. To wygląda na bardzo pomyślny sen.

Re: Skąd....?

: 27 gru 2014, 01:05
autor: Anna
Czytając o Krysznie i mantrując, zawsze mnie nachodzą sny tylko o Krysznie. Ciekawe czemu nie mam snów kiedy modlę się na różańcu? :P

Re: Skąd....?

: 28 gru 2014, 19:57
autor: Bolito
Anna pisze:Czy Wedy mówią coś o snach? Właśnie dzisiaj miałam sen, była w ciucholandzie, choć nie do końca to był taki zwyczajny ciucholand. Znalazłam tam porcelanową figurkę Radhy i Kryszny, chciałam ją kupić, jednak sprzedawca chciał za nią 150 zł, więc mówię z droga, zaproponował mi małego Krysznę z porcelany za 50 zł więc go wzięłam. Potem zobaczył moje zainteresowanie Kryszną, otworzył za sobą pudełka, miał tam wiele figur bóstw jak i Kryszny, jednak wszystkie były po bardzo wygórowanych cenach i ostatecznie sen się urwał.
Wszędzie ten Kryszna.:P
Fajny sen. Może kiedyś spełni się dosłownie (lub prawie dosłownie). W szmaciarniach można znaleźć czasem przedziwne rzeczy nie związane bezpośrednio z ubraniami. Kiedyś w takim miejscu kupiłem "The Science of Self-Realization" Śrila Prabhupady (po naszemu "Prawda i Piękno").
Jakieś 20 lat temu, śniło mi się, że w jakimś sklepie numizmatycznym oglądam rozmaite monety z Kriszną (od dawna zbieram stare monety, jeżeli jeszcze się nie chwaliłem :) ). Od kilku lat sen się spełnia - na allegro pojawiają się czasem indyjskie tzw. żetony świątynne, z podobiznami różnych bóstw, czasem trafi się coś z Kriszną i wtedy staram się sobie to kupić.