Stary Testament to historia jednego narodu, zapoczątkowanego przez Adama i Ewę. Narodu wybranego przez Boga Izraelitów.Anna pisze: Padmak jednak wciąż dla mnie ST a NT to dwie różne nauki, tutaj Bóg, który karze zabijać inne plemiona, narody, a z drugiej miłosierny. Przynajmniej Pan Kryszna Arjunie tłumaczy dlaczego zabić trzeba jego rodzinę, a Bóg Izraelitów kazał zabijać bo byli poganami i nie wierzyli w jedynego Boga Izraela. By potem zagarnąć ziemię do zamieszkania.
Nowy Testament to historia życia i nauk Jezusa Chrystusa. Od Jego narodzin do 12 go roku życia, oraz 3 ostatnie lata życia do 33 roku życia, kiedy to został ukrzyżowany.
Bóg Starotestamentowy można by powiedzieć "prezentuje się inaczej" niż ten opisywany przez Jezusa. Jezus miał swoich uczniów, apostołów, którym wiele opowiadał o domu Boga Ojca. Apostołowie pytali, dlaczego Jezus do ludzi mówi poprzez przypowieści. Na to Jezus rzekł, że jest wiele rzeczy nie z tego świata, które zwykły człowiek nie jest w stanie zrozumieć, natomiast Wy (apostołowie) jesteście moimi uczniami, więc wam mogę więcej opowiedzieć o królestwie Ojca mego.
Bhagawat Gita to dialog trwający około jednej godziny, przeprowadzony wcześnie rano, po wchodzie słońca, którego świadkami były dwie potężne armie ustawione na przeciwko siebie, aby rozpocząć pierwszy dzień potężnej bitwy.
W tym dialogu rozmawia Pan Kryszna z Arjuną. Tłumaczy mu, że jest wojownikiem, którego obowiązkiem jest walka. Po przeciwnej stronie są również wojownicy, którzy są spokrewnieni z Arjuną.
Mam nadzieję, że nikt tego nie bierze dosłownie. Kryszna nie tłumaczy Ardzunie że ma zabić swoją żonę i dzieci. Nie, nic takiego. Tłumaczy, że po drugiej stronie pola walki są z uniesioną bronią również jego kuzyni, dziadek, nauczyciel, gotowi do walki na śmierć i życie. Że walka została sprowokowana przez stronę przeciwną, przez kuzyna Ardzuny, który nie chciał oddać Ardzunie i jego bracią, nawet jednej wioski z całego królestwa, które prawnie się Ardzunie należało. To był główny powód bitwy trwającej 18 dni. Sam Kryszna próbował wprowadzić pokojowe rozwiązanie. Osobiście udał się do kuzynów Ardzuny, by zaproponować im rozejm, że Ardzuna z braćmi nawet zadowolą się pięcioma wioskami, żeby tylko zapanował pokój. Jednak kuzyni byli tak nadęci, że nie chcieli słyszeć o pokoju. Nawet usiłowali w haniebny sposób uwięzić Krysznę, co gwałci wszelkie reguły, gdyż Kryszna był jako emisariusz pokoju....Przynajmniej Pan Kryszna Arjunie tłumaczy dlaczego zabić trzeba jego rodzinę,