Wasze świadectwa. ......?

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Purnaprajna » 08 gru 2014, 20:12

Anna pisze:A ile takich wszechświatów istnieje?
Raz, dwa, trzy... czternaście... dwadzieścia trzy miliony... osiem tryliardów sześćset trzy... Jest ich niezliczona ilość. :) A materialny świat to jedynie 1/4 wielkości świata duchowego. A 1/4 nieskończoności to...? Jest to wprost niepojęte dla ludzkiego umysłu, ale taka jest potęga Kryszny.

Te wszystkie niezliczone wszechświaty (nasz jest najmniejszy z nich) wraz z ich niepowtarzalnym pięknem i bogactwem objawiają się z zaledwie maleńkiej iskierki świetności Kryszny (Bg 10.41). A my siedzimy w naszej małej kali-jugańskiej mentalnej studni i myślimy, że jesteśmy panami świata, że wszystko mamy pod kontrolą, i że wszystko już zrozumieliśmy. Tak jak to robił Dr. Żaba nadymający się swoją "wiedzą" siedząc w swej małej studni, i zaprzeczający istnieniu oceanu, bo nic nie widział poza wodą w studni.

Chrześcijaństwo, buddyzm, islam, judaizm i wszystkie inne kali-jugańskie religie (mające swój początek i koniec) są zaledwie mikroskopijnym atomem na pyłku znajdującym się na nieskończonym malarskim płótnie historii wszechświata. A co tu dopiero mówić o naszej własnej historii, jako uwarunkowanej duszy przebywającej "od zawsze" w świecie materialnym, bo początku naszego pobytu tutaj nie da się prześledzić, gdyż większość z nas żyła już poprzednio, w wielu, wielu korowodach, nieistniejących i dawno wymarłych już wszechświatów, a to na skutek odrzucenia prostej prawdy: "Jestem wiecznym sługą Kryszny".

Nasza historia (anadi-karma) zaczyna się więc poza materialnym czasem, który istnieje jedynie w obrębie materialnych wszechświatów, a przestaje istnieć, kiedy wszechświaty są z powrotem wdychane przez gigantyczną formę Kryszny, zwaną Maha-Wisznu, gdzie jeden wszechświat jest znacznie mniejszy niż por jego skóry. Z tej gargantuicznej perspektywy, opinie KK na temat "szatańskiej" reinkarnacji, prawie karmy, czy o sanatana-dharmie, czyli o nie mającym początku, ani końca zaangażowaniu wiecznej duszy w konstytucjonalną służbę oddania dla Boga, czego kontynuatorem jest Ruch Hare Kryszna, nie mają żadnego znaczenia.

Kryszna w postaci czasu pożera wszystkich i wszystko. To, co pozostaje, to, co się jedynie liczy, i to, co ma jedyną wartości w naszej mikroskopijnej egzystencji, jako duszy, to bhakti, służba miłości dla Boga, Najwyższej Osoby. A reszta? No cóż, reszta to tylko... I wszyscy razem: SMUTY Z GROBOWCA FARAONA! :D

Awatar użytkownika
Anna
Posty: 111
Rejestracja: 19 lut 2012, 10:51
Lokalizacja: Z Wioski

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Anna » 10 gru 2014, 18:02

Dziękuję za wsze odpowiedzi, teraz tylko muszę zgłębić się w Bahagavad Gite i inne książki. Jak coś to będę pytać na forum.
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Purnaprajna » 10 gru 2014, 21:54

Anna pisze:Dziękuję za wsze odpowiedzi...
Naprawdę, nie ma za co! ;)


Obrazek

Awatar użytkownika
Anna
Posty: 111
Rejestracja: 19 lut 2012, 10:51
Lokalizacja: Z Wioski

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Anna » 13 gru 2014, 17:31

Haha... przypomniały mi się wszy w podstawówce.

Czy człowiek może być demonem? Jego zachowanie życie, czasem myślę, że wiele osób nimi jest, to w jaki sposób żyją.
Kupiłam sobie dzisiaj po promocji kadzidło oczywiście z Indii, i figurkę Kryszny taką malutką. Marzy mi się teraz Bhagavad Gita, ale to za miesiąc. Haribol !
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Purnaprajna » 13 gru 2014, 18:58

Anna pisze:Czy człowiek może być demonem?
Tak, ale nie ma to nic wspólnego z chrześcijańskimi wyobrażeniami owłosionego lucyfera z kopytami i rogami, ziejącego ogniem i siarką. W sanskrycie zwie się to asura, i dotyczy materialnego uwarunkowania, natury żywej istoty, jej materialnych cech charakteru i mentalności, stojących w przeciwieństwie do daiwa, czyli boskiej natury i cech. Kryszna opisuje to w XVI rozdziale Bhagawad-gity. Kilka cytatów:

"Wyniosłość, pycha, złość, zarozumiałość, opryskliwość i ignorancja – te cechy, o synu Prthy, właściwe są demonicznej naturze." (Bg 16.4)

"Demony nigdy nie wiedzą, co należy czynić, a czego nie należy. Nie cechuje ich ani czystość, ani właściwe zachowanie, ani prawdomówność." (Bg 16.7)

"Twierdzą oni, że świat ten jest nierzeczywisty, nie ma żadnych podstaw i nie kontroluje go żaden Bóg. Zrodził się on z pragnienia seksualnego i nie ma żadnej przyczyny ponad chuć." (Bg 16.8 )

"Będąc zwolennikami takich poglądów, osoby demoniczne, zgubione dla siebie samych i wyzbyte wszelkiej inteligencji, angażują się w straszliwe, szkodliwe prace majce na celu zniszczenie świata." (Bg 16.9)

"Przyjąwszy schronienie nienasyconej żądzy, powodowane dumą i fałszywym prestiżem, a tym samym pełne ułudy, takie demoniczne osoby na zawsze przypisane są nieczystym pracom i przyciągane są przez to, co nietrwałe." (Bg 16.10)

"Wierzą oni, że zadowalanie zmysłów aż do końca życia jest pierwszą potrzebą ludzkiej cywilizacji. Wskutek tego, nigdy nie ma końca ich niepokojom. Związani siecią setek i tysięcy pragnień, opanowani przez pożądanie i złość, gromadzą pieniądze nielegalnymi środkami, mając na celu zadowalanie zmysłów." (Bg 16.11-12)

"Osoba demoniczna myśli: "Tak wiele bogactw mam dzisiaj i zyskam jeszcze więcej, odpowiednio do moich planów. Tak wiele należy teraz do mnie i mój majtek ciągle się będzie powiększał w przyszłości. On był moim wrogiem, więc zabiłem go. Inni moi wrogowie również zostaną zabici. Ja jestem panem wszystkiego, ja jestem podmiotem radości, ja jestem doskonały, potężny i szczęśliwy. Jestem najbogatszy i otaczają mnie arystokratyczni krewni. Nikt nie jest tak potężny i szczęśliwy jak ja. Będę pełnił jakieś ofiary, rozdawał jałmużnę, i w ten sposób będę się weselił." W ten sposób osoby takie zwodzone są przez ignorancję." (Bg 16. 13-15)

"W ten sposób nękani przez różne niepokoje i splątani siecią złudzeń, zbyt mocno przywiązują się do uciech zmysłowych i upadają do piekła." (Bg 16.16)

"Zadowoleni z siebie i zawsze zuchwali, omamieni bogactwem i fałszywą dumą; spełniają czasami tak zwane ofiary, nie przestrzegając żadnych zasad czy przepisów." (Bg 16.17)

"Zwiedzeni przez fałszywe ego, siłę, dumę, pożądanie i złość, demony stają się zazdrosne o Mnie, Najwyższą Osobę Boga, który przebywam w ich ciałach i ciałach innych, i bluźnią przeciwko prawdziwej religii." ((Bg 16.18)

"Takie zazdrosne i szkodliwe, najniższe spośród rodzaju ludzkiego osoby, ciskane są przeze Mnie w ocean egzystencji materialnej, pomiędzy różne demoniczne gatunki życia." (Bg 16.19)

Szczegóły wyjaśnia Śrila Prabhupada w swoich znaczeniach do rozdziału XVI http://biblioteka.nama-hatta.pl/bg/bg.htm

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Purnaprajna » 13 gru 2014, 19:23

Im bardziej jesteśmy oddaleni od utożsamiania się z duchem będącym wiecznym sługą Boga, tym bliżej jesteśmy cech asura, natury demonicznej. Zauważmy, że wiele z wyżej wymienionych cech jest uniwersalnie, i nawet dzisiaj uważanych za szkodliwe i złe pośród społeczeństwa, zwykłych ludzi, choć jest to trend wyraźnie zniżkowy w Kali-judze. Dlatego "niewinni" ludzie starają walczyć się z objawami takiej mentalności i cech, szczególnie pośród klasy rządzącej, ale nie tylko (np. skorumpowane, czy szkodliwe korporacje i banki).

PS. I tu serdeczne pozdrowienia dla regularnie i wytrwale, od lat czytających nasze fora pracowników Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wspomniałem rząd i korupcję, ale nie "zamach stanu", a więc na pewno Wam to wyskoczy na samej górze ekranu. Mocne uściski dla Was, i Hare Kriszna! :)

Awatar użytkownika
Anna
Posty: 111
Rejestracja: 19 lut 2012, 10:51
Lokalizacja: Z Wioski

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Anna » 13 gru 2014, 22:03

Dziękuję Purnaprajna, ale takie osoby demoniczne dostające szansę od Pana nie chcą się zmieniać i czynią to samo w każdym życiu już na zawsze zostają w piekle?
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Wasze świadectwa. ......?

Post autor: Purnaprajna » 14 gru 2014, 04:54

Anna pisze:Dziękuję Purnaprajna, ale takie osoby demoniczne dostające szansę od Pana nie chcą się zmieniać i czynią to samo w każdym życiu już na zawsze zostają w piekle?
Niebo i Piekło są tymczasowe, i dlatego nie można na wieczność tam pozostać. Piekło to miejsce zawsze pozytywnej, i koniecznej dla dobra "przestępczej" dżiwy resocjalizacji. Dusza posiada wolną wolę, a doznawane w cyklu samsary doświadczenia wpływają na jej wybory, i w końcu wraca ona do Boga, rozumiejąc, że materialny świat to nie jest miejsce dla dżentelmena.

Kryszna i Jego reprezentanci zawsze stoją w pobliżu, w każdej chwili gotowi służyć pomocą każdej wiecznej żywej istocie, która pragnie wydostać się z tymczasowego świata i świadomości materii, i powrócić na swą oryginalną pozycję bycia wiecznym sługą Kryszny. W końcu nawet jedzenie samych lodów się nudzi i doprowadza do bólu brzucha i cierpienia, i ludzie chcą temu przeciwdziałać, nieprawdaż? A co tu dopiero mówić o chrupaniu kamieni.

ODPOWIEDZ