Obrazy

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Obrazy

Post autor: Ananta » 11 lis 2014, 10:29

Namaste,

chciałam zapytać czy wysłuchanie kogoś kto nazywa ruch Hare Krsna sektą jest obrazą? I jak obraźliwy jest ten ktoś, czy jest on w ogóle obraźliwy czy zwyczajnie niedouczony?
Mam teraz na myśli np. Davida Hunta

http://www.youtube.com/watch?v=8I1JROM4gXI

w tym wykładzie mówi sensownie o psychologii, o zwiedzeniu do kt. ona prowadzi, włączyłam jednak drugi wykład i zaskoczona słucham, że nazywa ruch Hare Krsna sektą właśnie, aj aj aj, jedno coś sensownie powie by zaraz się przekreślić

W którym miejscu w pismach jest najjaśniej mowa o obrazach, aby nie mieć wątpliwości kto je popełnia i aby - najważniejsze - samemu nieświadomie ich nie popełniać, pamiętam że w Nektarze Instrukcji czy Oddania jest o tym szerzej, ale może polecacie inny rodzaj weryfikacji (prostszy? :)) co nimi jest a co nie

Hare Krsna

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: Obrazy

Post autor: Mezamir » 11 lis 2014, 10:51

Zderzenie cywilizacji. Etnocentryzm Cortesa w rozmowie z Montezumą. Ten pierwszy zarzuca bogom Azteckim, i ich krwawym kultom, demoniczność i diabelską naturę. Monezuma odpowiada: Panie Malinche, gdybym był wiedział, że tak znieważycie moich bogów, nie byłbym wam ich pokazał. Ich czcimy jako dobrych, oni dają nam zdrowie i wodę, i dobre zasiewy, i pogodę, i zwycięstw, ile chcemy. Powinniśmy im cześć i ofiary. Dlatego proszę was, zaniechajcie innych słów ku ich obrazie. Dyskurs Cortesa jest represywny, pre – kolonialny, etnocentryczny, zaściankowy. Dyskurs Montezumy jest otwarty, pluralny; postmodernistyczny, gdyż dostrzega relatywność wierzeń. Monoteizm przeciwko politeizmowi. Ten pierwszy zawsze jest opresywny, i represywny. Nie znosi sprzeciwu. Ten drugi, jest zawsze bardziej inkluzywny. Vide: starożytny Rzym i jego religijna pojemność!

Marc Augé we wstępie do swojej książki Duch pogaństwa pisze: A zatem pogaństwo jest całkowitym zaprzeczeniem chrześcijaństwa; w tym tkwi jego zakłócająca spokój siła, być może też jego trwałość. Nie ma nigdy dualistycznego charakteru i nie przeciwstawia ani ducha ciału, ani wiary rozumowi. Nie tworzy w zasadzie zewnętrznej moralności wobec stosunków siły i zmysłów, będących wyrazem niepewności indywidualnego i społecznego życia. Zakłada ciągłość między porządkiem biologicznym a porządkiem społecznym, która z jednej strony relatywizuje opozycję między życiem jednostki a zbiorowością, do której należy jednostka, a z drugiej z każdego problemu indywidualnego lub społecznego usiłuje uczynić problem lektury: pogaństwo zakłada, że wszystkie zdarzenia są znakiem i że wszystkie znaki mają sens. Zbawienie, transcendencja i tajemnica są mu zasadniczo obce. W związku z tym z ciekawością i tolerancją akceptuje nowości; będąc zawsze skłonne do wydłużania listy bgów, dopuszcza dodawanie, zmianę, ale nie syntezę. Na tym polega niewątpliwie najbardziej zasadnicza i najtrwalsza przyczyna niezrozumienia chrześcijańskiego prozelityzmu; pogaństwo nigdy nie miało praktyki misjonarskiej.

Chrześcijaństwo vs pogaństwo. Przypomina się polityka władców wczesnośredniowiecznego Wolina, która tolerowała różne wyznania i narodowości, zakazywała jednak praktyk misjonarskich! W tym właśnie sensie pogaństwo jest inkluzywne. To również różnica psychologii poganina i reprezentanta religii monoteistycznej!
http://zalmoxis-mitologiaiantropologia. ... nstwa.html

W miejsce słowa "pogaństwo" wstaw słowo "dowolna tradycja nie związana z ideologią imperium rzymskiego",ponieważ w gruncie rzeczy nie ma żadnej religii która by nie była "pogańska"

Wszystko zaczęło się od animizmu który ewoluował w szamanizm,z którego wyrosło "pogaństwo" a potem antypogańskie instytucje religijne,z mentalnością homoseksualisty homofoba,który nienawidzi homoseksualistów za to że przypominają mu kim jest :D

Judeo-chrześcijaństwo(w tym islam) to religie w których walczy się z problemami
nieistniejącymi w pozostałych tradycjach duchowych świata :)
Tworzy się sztuczne problemy aby je później bohatersko rozwiązać :D

O tym czy ktoś Cię obrazi decyduje to jak duży masz dystans do siebie.
Mnie to nie obraża gdy ktoś tam,coś tam sobie biadoli,o swoich fantazjach na mój temat.
MNIE TO PO PROSTU WKURCZA! :lol: a to różnica,obrażać się a wkurczać :D
Obrażają się dzieci ;)
Agresja to naturalny odruch obronny
Do pewnych ludzi nie dociera nic poza argumentem siły i to nie jest moja wina że oni tak mają.
Żeby pokonać terrorystę trzeba być jak terrorysta,niestety,life is brutal and full of zasadzkas :D
Pretensje proszę kierować do kierownika Samsary,nie do mnie,ja tego świat anie stworzyłem

Kwestia sekt...każda prawdziwa sekta ma swoich "prawdziwych" proroków w przeciwieństwie do cudzych "fałszywych"
Sekty charakteryzują się kompletnym zakazem jakiejkolwiek krytyki w stronę ich doktryn i nauczycieli.

Nic nie pasuje do definicji sekty bardziej niż przeszczepy z pustyni ale żeby chory zrozumiał że jest chory,najpierw musi pozbyć się choroby w której tkwi,i tak jest w przypadku wyznawców tradycji pustyni.Oni nie czują się chorzy,oni są zdrowi,świat jest chory,wszyscy w koło są źli i fałszywi,tylko nie ci którzy chcą być wyznacznikiem prawdy.
Oni nas obronią przed "złem" definiowanym wg własnych wygód :)
Pytanie,kto nas obroni przed nimi?

Nikt nie widzi w świecie niczego ponad to co znajduje w sobie samym” A.W.Snerg
Nie możesz postrzegać rzeczywistości w wibracji w której sam nie przebywasz” BASHAR

Ludzie są głupi: po­daj im od­po­wied­nie wytłumacze­nie, a niemal we wszys­tko uwierzą.
Są głupi, więc uwierzą w kłam­stwo, bo chcą, żeby to była praw­da,
lub dla­tego, że się oba­wiają, iż to może być praw­da.

Mają w głowach mnóstwo wiado­mości, faktów, prze­konań — prze­ważnie fałszywych,
ale uważają, że to wszys­tko praw­da.
Ludzie są głupi. Rzad­ko widzą różnicę między kłam­stwem a prawdą
lecz wierzą, że zaw­sze odróżniają jed­no od dru­giego
więc tym łat­wiej ich oszu­kać
. ” – Terry Goodkind

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Obrazy

Post autor: Purnaprajna » 12 lis 2014, 08:54

Widzę Ananto, że nie możesz pozbyć się niezbyt ciekawego towarzystwa osób pokroju pewnej polskiej siostry, "ekspertki w hinduizmie", bo Hunt wygląda na taką jej bardziej wypolerowaną wersję. Cytując za Wiki, David Hunt jest chrześcijańskim apologetą, wierzącym m.in. że Harry Potter, joga, alternatywna medycyna, fantastyka naukowa, ochrona środowiska, i większość publicznej edukacji są pod wpływem okultyzmu i pogaństwa. Napisał na ten temat książkę, tak jak i książki dyskredytujące Kalwinizm i Mormonizm, który powiązał z Lucyferem. Wygląda na to, że praktykuje on chrześcijańską formę werbalnego dźihadu, gdzie krytykantctwo i zniszczenie innych stanowią nadrzędny cel, a nie podniesienie kogoś na duchu, i dodanie mu otuchy, poprzez znalezienie i wykorzystanie pozytywów w jego życiu, niezależnie od czyjegoś światopoglądu.

Filmik na youtube tylko wyrywkowo przejrzałem, ale powyższy fanatyczny religijny nastrój jest tam także zauważalny. Dlatego traktowałbym jego opinie, a w tym o Hare Kryszna, z przymrożeniem oka, bo jego poglądy nie wyglądają na zrównoważone, czy oparte na szerokich horyzontach myślowych. Zbyt dużo w nich tamo i radżo guny.

Czy popełnia on aparadha mówiąc, że Ruch Hare Kryszna jest sektą? Jeżeli popełnił, to jest to chyba w takiej samej kategorii jak mówienie, że bajki o Hary Potterze i akupunktura są okultyzmem i pogaństwem. Można się chyba bardziej pośmiać, albo mu współczuć, niż obrazić.

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: Obrazy

Post autor: Mezamir » 12 lis 2014, 11:35

Skoro jesteśmy w krainie krytyki,tych którzy są za i przeciw
to ja się postaram stanąć po żadnej ze stron konfliktu :)

Najbardziej intrygujące i niepokojące jest w moim odczuciu podobieństwo w doktrynie usprawiedliwiającej niewolnictwo/służbę.

Sługa to ładniejsze określenie niewolnika po prostu.
Cytatów z Wed przytaczał nie będę na temat tego czym jest bhakti joga bo każdy je zna
Pokażę tylko ich odpowiednik i niech każdy wnioski wyciąga sam.

„Niewolnicy! Z całą bojaźnią bądźcie poddani panom nie tylko dobrym i łagodnym, ale również surowym.”( 1 P 2,18).

„Niewolnicy, bądźcie we wszystkim posłuszni doczesnym panom, nie służąc tylko dla oka, jak gdybyście się mieli ludziom przypodobać, lecz w szczerości serca, bojąc się Pana.” (Kol 3,22; por. Ef 6,5n).


„Każdy niech pozostanie w takim stanie, w jakim został powołany. Zostałeś powołany do wiary jako niewolnik?
Nie martw się! Nawet gdybyś miał okazję stać się wolnym, skorzystaj raczej z twego niewolnictwa [pozostając w tym stanie]” (por. 1 Kor 7,20n). – udający hellenistę
agent Sanhydrynu Szaweł z Tarsu

List do Rzymian, Obowiązki Chrześcijanina, Miłość i pokora zasadą postępowania, 13: Posłuszeństwo wobec władzy świeckiej

1 Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 2 Kto więc przeciwstawia się władzy – przeciwstawia się porządkowi Bożemu.
Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. 3 Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego.
A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. 4 Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga,
[prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. 5 Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie. 6 Z tego samego też powodu płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd.
7 Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć.


“Nad społeczeństwem dominować będzie elita, (…) która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją.”

Zbigniew Brzeziński – inkarnacja Szawła ;)
(cytat pochodzi z jego książki “Between Two Ages” z 1970 r.)

Brzeziński to nie byle kto
Wyciąg z protokołu nr 468 posiedzenia Senatu Akademickiego KUL z dnia 21 czerwca 1990 r. w sprawie nadania tytułu doktora honoris causa KUL prof. Zbigniewowi Brzezińskiemu.
Senat jednogłośnie zatwierdził uchwałę Rady Wydziału Nauk Społecznych o nadaniu doktoratu honoris causa byłemu doradcy Prezydenta USA prof. Zbigniewowi Brzezińskiemu za wkład w rozwój nauki oraz za zasługi dla narodu i kultury chrześcijańskiej w Polsce i na świecie.


Cóż oni głoszą za nauki,co innego głoszą jeśli nie poddaństwo/służbę i panowanie nad sługą?
Głoszą ideę pośredników w kontaktach z bogiem.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Obrazy

Post autor: Purnaprajna » 12 lis 2014, 12:53

Mezamir pisze:Sługa to ładniejsze określenie niewolnika po prostu.
Nie, bo sługą można być z miłości, a niewolnikiem tylko z przymusu. Mąż służący żonie, czy matka służąca dziecku są sługami dobrowolnej miłości, a nie zrobionymi przez kogoś, wbrew ich woli niewolnikami.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2014, 13:23 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Obrazy

Post autor: Purnaprajna » 12 lis 2014, 13:05

Poza tym, koncept wolności w materialnym świecie jest mrzonką ignorantów. Każdy jest sługą materialnej energii Kryszny, czy tego chce, czy nie chce. Jeżeli nie wierzysz, to poczekaj aż napełni Ci się pęcherz moczowy, i prześlij nam raport, co następnie zrobiłeś jako "Pan i Mistrz" swojego pęcherza. Doświadczenie to można także powtórzyć z własnym psem, gdzie okaże się, że zamiast bycia wolnym "Panem i Mistrzem", jesteśmy zaledwie jego sługą, czekając aż się wypróżni, a potem licząc balasy w plastikowej torebce.

Służba jest inherentną naturą duszy. Lepiej jednak być sługą transcendentalnej i dobrowolnej miłości do Kryszny, czego rezultatem jest nieograniczone duchowe szczęście, niż życie po życie być sługą większych lub mniejszych psów, i mieć stale brązowe ręce, wydzielające przy tym nieprzyjemny odór, co,ostatecznie jest charakterystyczne dla wszystkich naszych działań wykonywanych pod wpływem mayi, energii iluzorycznej Kryszny w materialnie uwarunkowanej świadomości.

Awatar użytkownika
Ananta
Posty: 167
Rejestracja: 09 lut 2014, 13:53

Re: Obrazy

Post autor: Ananta » 12 lis 2014, 14:52

Namaste Purnaprajna,

dziękuję za głos rozsądku :D Przyznaję nie sprawdziłam dokładnie jegomościa, z jednym czy dwoma filmikami z jego wykładami się zapoznałam i od razu na nama-hatta przybiegłam :]
Nie jestem chyba w stanie wydać zrównoważonych i w miarę sensownych sądów, nie tylko przez brak inteligencji ale i przeciążenie umysłowe/brak snu ale w końcu wyjdę z tego,

Namaste Mezamir,

dziękuję za wypowiedzi i przede wszystkim za świetne cytaty,

Hare Krsna!

Awatar użytkownika
robson
Posty: 30
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:59
Lokalizacja: Wrocław

Re: Obrazy

Post autor: robson » 09 gru 2014, 21:37

Witam.
Ja nieco z innej beczki ale chyba również w temacie,a mianowicie co gdy książka lub np. płyta cd z kirtanami i bhajanami wypadnie niechcący z rąk na podłogę?

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Obrazy

Post autor: Purnaprajna » 09 gru 2014, 22:26

robson pisze:Ja nieco z innej beczki ale chyba również w temacie,a mianowicie co gdy książka lub np. płyta cd z kirtanami i bhajanami wypadnie niechcący z rąk na podłogę?
Należy je podnieść. Ja osobiście przykładam je do głowy, na znak szacunku.

Awatar użytkownika
robson
Posty: 30
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:59
Lokalizacja: Wrocław

Re: Obrazy

Post autor: robson » 09 gru 2014, 23:40

Purnaprajna pisze:
robson pisze:Ja nieco z innej beczki ale chyba również w temacie,a mianowicie co gdy książka lub np. płyta cd z kirtanami i bhajanami wypadnie niechcący z rąk na podłogę?
Należy je podnieść. Ja osobiście przykładam je do głowy, na znak szacunku.
Bardzo dziękuję.

ODPOWIEDZ