Hare Krsna,
chciałam zapytać czy są może jakieś sposoby aby móc zaakceptować/polubić swoją osobę a może nawet istnieją wskazówki jak poprowadzić swoje życie, jak poznać własne powołanie, lepiej poznać siebie; po prostu jak zagubiona osoba może stać się choć trochę mniej zagubioną? , jak znaleźć na Ziemi własne miejsce, czy to jest w ogóle możliwe?
Namaste
Niezadowolenie z siebie, niewiedza co zrobić ze swoim życiem
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Niezadowolenie z siebie, niewiedza co zrobić ze swoim ży
Zarówno "lubienie" siebie samego, jak i "nielubienie" siebie samego jest oparte na fałszywym ego. Oba spojrzenia wynikają z akceptacji obecnego materialnego ciała i umysłu, które są jedynie wytworem prakriti w rezultacie przeszłej karmy, i uważania ich za prawdziwą "jaźń", co nie jest prawdą, ale jedynie zdeformowaną iluzją i kłamstwem. Lekarstwem na to jest kontakt, i stosowanie się do instrukcji osób stojącymi poza tą cielesną iluzją (czystymi bhaktami Kryszny), którzy wiedzą kim naprawdę są, i co należy robić, aby być wiecznie i ekstatycznie szczęśliwym.
Prawdziwa akceptacja siebie jest akceptacją naszej konstytucjonalnej pozycji, jako wiecznego sługi Kryszny. Jeżeli przez dobre intonowanie Hare Kryszna, sadhu-sangę i transcendentalną wiedzę choć trochę umocnimy się w takiej duchowej tożsamości, to już znacznie łatwiej będzie nam zaakceptować naszą uwarunkowaną pozycję, czyli obecne tymczasowe ciało i umysł, jako dar Boga, przeznaczony w celu pełnienia służby oddania dla Niego i Jego wielbicieli, co stanowi sekret i źródło wiecznego duchowego szczęścia, anandy.
W takiej transcendentalnej służbie wszyscy jesteśmy równi w oczach Boga i Jego czystych wielbicieli, i dzięki ich łasce zyskujemy siłę, aby umocnić się w duchowej tożsamości i oprzeć się iluzji, która przez fałszywe ego wmawia nam m.in. że jesteśmy bezwartościowi, bezużyteczni, brzydcy, nielubiani, itd., itp., i stara się przekonać nas do tego, że prawdziwą pokorę stanowi regularne mentalne samobiczowanie w celu odkrycia "drugiego dna" naszego, i tak już bardzo niskiego poczucia własnej wartości. Rezultatem powyższego jest jedynie zniechęcenie w służbie oddania, oraz ogólne poczucie beznadziejności i bezsensowności własnej egzystencji.
Prawdziwa akceptacja siebie jest akceptacją naszej konstytucjonalnej pozycji, jako wiecznego sługi Kryszny. Jeżeli przez dobre intonowanie Hare Kryszna, sadhu-sangę i transcendentalną wiedzę choć trochę umocnimy się w takiej duchowej tożsamości, to już znacznie łatwiej będzie nam zaakceptować naszą uwarunkowaną pozycję, czyli obecne tymczasowe ciało i umysł, jako dar Boga, przeznaczony w celu pełnienia służby oddania dla Niego i Jego wielbicieli, co stanowi sekret i źródło wiecznego duchowego szczęścia, anandy.
W takiej transcendentalnej służbie wszyscy jesteśmy równi w oczach Boga i Jego czystych wielbicieli, i dzięki ich łasce zyskujemy siłę, aby umocnić się w duchowej tożsamości i oprzeć się iluzji, która przez fałszywe ego wmawia nam m.in. że jesteśmy bezwartościowi, bezużyteczni, brzydcy, nielubiani, itd., itp., i stara się przekonać nas do tego, że prawdziwą pokorę stanowi regularne mentalne samobiczowanie w celu odkrycia "drugiego dna" naszego, i tak już bardzo niskiego poczucia własnej wartości. Rezultatem powyższego jest jedynie zniechęcenie w służbie oddania, oraz ogólne poczucie beznadziejności i bezsensowności własnej egzystencji.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Niezadowolenie z siebie, niewiedza co zrobić ze swoim ży
Kiedy stopniowo zaakceptujemy już istnienie naszych własnych uwarunkowań, rozumiejąc ich przyczynę i cel, to poprzez praktykę służby oddania, w bardzo szybkich czasie zorientujemy się, co do natury posiadanego przez nas materialnego ciała i umysłu. Będzie to niezwykle pomocnym w znalezieniu własnego powoływania w życiu, czyli zaangażowania się w pracę, odpowiednią dla specyficznych fizycznych i mentalnych cech, którymi dysponujemy. Tego typu praca w służbie dla Kryszny usytuuje nas na pozycji "spokojnego umysłu", co jest punktem wyjścia do robienia szybkiego postępu duchowego, i ostatecznie, osiągnięcia sukcesu w ludzkiej formie życia, którym jest rozwinięcie transcendentalnej miłości do Boga.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2014, 12:42 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 1 raz.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Re: Niezadowolenie z siebie, niewiedza co zrobić ze swoim ży
Namaste drogi Purnaprajna,
dziękuję dziękuję dziękuję, z serca DZIĘKUJĘ,
Hare Krsna
dziękuję dziękuję dziękuję, z serca DZIĘKUJĘ,
Hare Krsna