Haribol,
bhaktowie czy Wy również odczuwacie takie emocje jak lęk? Złość przypuszczam, że tak, np. słuszne oburzenie, gdy ktoś zachowuje się chamsko, nieodpowiedzialne etc., w każdym razie mam pytanie jak radzicie sobie z takimi emocjami? Czy istnieją jakieś metody kt. polecacie w takich sytuacjach? Ah i chciałam Was zapytać czy pracujecie na "stałych", "normalnych" posadach razem z niebhaktami czy raczej prowadzicie własne biznesy?
Namaste
Lęk, złość
-
- Posty: 4935
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Lęk, złość
Odczuwamy Przede wszystkim potrzebna jest kontrola zmysłów ale oprócz tego rozwój duchowy, czyli zacząć trzeba od czytania literatury bo ona rozwija, daje zrozumienie, które wznosi nas wyżej i wyżej. W ten sposób jesteśmy coraz bardziej i bardziej opanowani.
Co do drugiej części pytania to wymaga to osobnego tematu.
"Odcięcie węzła wszystkich innych przywiązań nie oznacza bynajmniej zanegowania subtelniejszych aspektów, jak na przykład uczucie do kogoś innego. Nie jest to bowiem możliwe.
Żywa istota, kimkolwiek by nie była, musi żywić takie uczucia przywiązania i miłości do innych, ponieważ uczucia takie są symptomem życia.
Symptomy życia, takie jak pragnienie, złość, tęsknoty, uczucia miłości, itd., nie mogą być unicestwione. Trzeba tylko zmienić obiekt takich uczuć.
Pragnienie nie może być zanegowane, ale w służbie oddania pragnienie zostaje zmienione jedynie na pragnienie służenia Panu, w miejsce pragnienia zadowalania zmysłów. Tak zwane uczucie dla rodziny, społeczeństwa, kraju, itd., zawiera w sobie różne fazy zadowalania zmysłów. Kiedy pragnienie zostaje zmienione na pragnienie zadowolenia Pana, nazywa się to służbą oddania." - 01.08.42 Znaczenie
Antya 02.121 Powiedziawszy to, Śri Caitanya Mahaprabhu wszedł do Swego pokoju. Wszyscy bhaktowie zamilkli widząc Go w tak gniewnym nastroju.
Antya 02.139 "Teraz Śri Caitanya Mahaprabhu jest nadal w gniewnym nastroju, gdyż jest niezależnym Najwyższą Osobą Boga. Lecz kiedyś na pewno okaże miłosierdzie, jako że w sercu jest bardzo łaskawy.
Antya 02.140 "Pan jest wytrwały i jeśli ty również będziesz się upierał, Jego wytrwałość wzrośnie. Będzie lepiej dla ciebie, gdy wykąpiesz się i zjesz prasada. Jego gniew w odpowiednim czasie automatycznie rozproszy się."
Antya 02.143 Śri Caitanya Mahaprabhu jest oceanem łaski. Któż może Go zrozumieć? Gdy karci drogich Sobie bhaktów, z pewnością robi to w celu przywrócenia zasad religii czy obowiązku.
POZORNY GNIEW, KŁÓTNIE
Antya 07.140 Pragnieniem Śri Caitanyi Mahaprabhu jest, aby każdy w tym materialnym świecie był szczęśliwy. Dlatego czasami karci kogoś, aby oczyścić jego serce.
Antya 07.142 Czysta ekstatyczna miłość Jagadanandy Pandity do Śri Caitanyi Mahaprabhu była bardzo głęboka. Można ją porównać do miłości Satyabhamy, która zawsze sprzeczała się z Panem Krsną.
Antya 07.143 Jagadananda Pandita wszczynał miłosne kłótnie z Panem. Zawsze dochodziło między nimi do jakiegoś nieporozumienia.
Antya 07.144 Czysta ekstatyczna miłość Gadadhary Pandity do Śri Caitanyi Mahaprabhu była również bardzo głęboka. Przypominała ona miłość Rukminidevi, która zawsze była szczególnie uległa Krsnie.
Antya 07.145 Pan Śri Caitanya Mahaprabhu czasami pragnął ujrzeć pełen uczucia gniew Gadadhary Pandity. Ale ten znał bogactwa Pana, dlatego nigdy nie można go było pobudzić do gniewu.
Antya 07.145 Znaczenie: Pewnego razu, żartując z Rukmini w Dvarace, Krsna poradził jej, by przyjęła innego męża, gdyż uważał, że nie jest jej godny. Jednakże Rukminidevi, nie mogąc zrozumieć Jego żartobliwych słów, przyjęła je bardzo poważnie i natychmiast upadła na ziemię, obawiając się rozłąki z Nim. W rozrywkach Pana Śri Caitanyi Mahaprabhu, Jagadananda Pandita zawsze był z Panem w niezgodzie, niczym Satyabhama, podczas gdy Gadadhara Pandita miał zawsze pełen podziwu szacunek dla bogactw Pana i dlatego w każdej sytuacji był Panu bardzo uległy.
Antya 07.146 Z tego względu Śri Caitanya Mahaprabhu czasami okazywał pozorny gniew. Gdy Gadadhara Pandita słyszał o tym, w jego sercu pojawiał się wielki strach.
Antya 07.147 Poprzednio, w krsna-lila, kiedy Pan Krsna pragnął zażartować z Rukminidevi, ona potraktowała Jego słowa poważnie i w jej umyśle pojawił się strach.
Co do drugiej części pytania to wymaga to osobnego tematu.
"Odcięcie węzła wszystkich innych przywiązań nie oznacza bynajmniej zanegowania subtelniejszych aspektów, jak na przykład uczucie do kogoś innego. Nie jest to bowiem możliwe.
Żywa istota, kimkolwiek by nie była, musi żywić takie uczucia przywiązania i miłości do innych, ponieważ uczucia takie są symptomem życia.
Symptomy życia, takie jak pragnienie, złość, tęsknoty, uczucia miłości, itd., nie mogą być unicestwione. Trzeba tylko zmienić obiekt takich uczuć.
Pragnienie nie może być zanegowane, ale w służbie oddania pragnienie zostaje zmienione jedynie na pragnienie służenia Panu, w miejsce pragnienia zadowalania zmysłów. Tak zwane uczucie dla rodziny, społeczeństwa, kraju, itd., zawiera w sobie różne fazy zadowalania zmysłów. Kiedy pragnienie zostaje zmienione na pragnienie zadowolenia Pana, nazywa się to służbą oddania." - 01.08.42 Znaczenie
Antya 02.121 Powiedziawszy to, Śri Caitanya Mahaprabhu wszedł do Swego pokoju. Wszyscy bhaktowie zamilkli widząc Go w tak gniewnym nastroju.
Antya 02.139 "Teraz Śri Caitanya Mahaprabhu jest nadal w gniewnym nastroju, gdyż jest niezależnym Najwyższą Osobą Boga. Lecz kiedyś na pewno okaże miłosierdzie, jako że w sercu jest bardzo łaskawy.
Antya 02.140 "Pan jest wytrwały i jeśli ty również będziesz się upierał, Jego wytrwałość wzrośnie. Będzie lepiej dla ciebie, gdy wykąpiesz się i zjesz prasada. Jego gniew w odpowiednim czasie automatycznie rozproszy się."
Antya 02.143 Śri Caitanya Mahaprabhu jest oceanem łaski. Któż może Go zrozumieć? Gdy karci drogich Sobie bhaktów, z pewnością robi to w celu przywrócenia zasad religii czy obowiązku.
POZORNY GNIEW, KŁÓTNIE
Antya 07.140 Pragnieniem Śri Caitanyi Mahaprabhu jest, aby każdy w tym materialnym świecie był szczęśliwy. Dlatego czasami karci kogoś, aby oczyścić jego serce.
Antya 07.142 Czysta ekstatyczna miłość Jagadanandy Pandity do Śri Caitanyi Mahaprabhu była bardzo głęboka. Można ją porównać do miłości Satyabhamy, która zawsze sprzeczała się z Panem Krsną.
Antya 07.143 Jagadananda Pandita wszczynał miłosne kłótnie z Panem. Zawsze dochodziło między nimi do jakiegoś nieporozumienia.
Antya 07.144 Czysta ekstatyczna miłość Gadadhary Pandity do Śri Caitanyi Mahaprabhu była również bardzo głęboka. Przypominała ona miłość Rukminidevi, która zawsze była szczególnie uległa Krsnie.
Antya 07.145 Pan Śri Caitanya Mahaprabhu czasami pragnął ujrzeć pełen uczucia gniew Gadadhary Pandity. Ale ten znał bogactwa Pana, dlatego nigdy nie można go było pobudzić do gniewu.
Antya 07.145 Znaczenie: Pewnego razu, żartując z Rukmini w Dvarace, Krsna poradził jej, by przyjęła innego męża, gdyż uważał, że nie jest jej godny. Jednakże Rukminidevi, nie mogąc zrozumieć Jego żartobliwych słów, przyjęła je bardzo poważnie i natychmiast upadła na ziemię, obawiając się rozłąki z Nim. W rozrywkach Pana Śri Caitanyi Mahaprabhu, Jagadananda Pandita zawsze był z Panem w niezgodzie, niczym Satyabhama, podczas gdy Gadadhara Pandita miał zawsze pełen podziwu szacunek dla bogactw Pana i dlatego w każdej sytuacji był Panu bardzo uległy.
Antya 07.146 Z tego względu Śri Caitanya Mahaprabhu czasami okazywał pozorny gniew. Gdy Gadadhara Pandita słyszał o tym, w jego sercu pojawiał się wielki strach.
Antya 07.147 Poprzednio, w krsna-lila, kiedy Pan Krsna pragnął zażartować z Rukminidevi, ona potraktowała Jego słowa poważnie i w jej umyśle pojawił się strach.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada
Re: Lęk, złość
Haribol Vaisnava-Krpa,
z serca dziękuję za wyjaśnienie,
Namaste
z serca dziękuję za wyjaśnienie,
Namaste
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Lęk, złość
Im czystsze, bardziej świadome Kryszny życie w gunie dobroci (i poza nią), tym mniejszy lęk związany z niepewnością materialnej egzystencji, będący rezultatem utożsamiania się z tymczasowym ciałem, umysłem i daną sytuacją. Dlatego świadomość Kryszny to najlepsza rada na to jak radzić sobie z tego typu uczuciami.
Jeśli chodzi o pracę zarobkową, to pracowałem zarówno "u innych", ale też i "dla siebie". Nie ma chyba osoby, bhakty, czy niebhakty, bez różnicy, która preferowałaby pracę "u innych" i "dla innych", zamiast bycia swoim własnym szefem. Samozatrudnienie daje o wiele większą elastyczność, wolność i komfort psychiczny.
Jednak nie podałbym nikomu samego siebie za przykład, bo mam niezwykle małe potrzeby finansowe, i odpowiednio do nich pracuję i zarabiam. Jak to mówią w wojsku "krótkimi skokami naprzód!".
No i oczywiście, mam cudowną małżonkę i jednocześnie mojego najlepszego przyjaciela, z jeszcze mniejszymi niż ja potrzebami finansowymi i oczekiwaniami od materialnej egzystencji, co z pewnością jest bardzo pomocnym w prowadzeniu "zrelaksowanego" trybu życia, która zawsze mówi mi, że od kiedy pamięta miała uczucie, że niczego, nigdy nie będzie brakować jej w życiu, nawet będąc w najcięższej sytuacji, bo czuje opiekę Kryszny. Jak to mówią: "Taka karma, panie Zdzichu!".
Jeśli chodzi o pracę zarobkową, to pracowałem zarówno "u innych", ale też i "dla siebie". Nie ma chyba osoby, bhakty, czy niebhakty, bez różnicy, która preferowałaby pracę "u innych" i "dla innych", zamiast bycia swoim własnym szefem. Samozatrudnienie daje o wiele większą elastyczność, wolność i komfort psychiczny.
Jednak nie podałbym nikomu samego siebie za przykład, bo mam niezwykle małe potrzeby finansowe, i odpowiednio do nich pracuję i zarabiam. Jak to mówią w wojsku "krótkimi skokami naprzód!".
No i oczywiście, mam cudowną małżonkę i jednocześnie mojego najlepszego przyjaciela, z jeszcze mniejszymi niż ja potrzebami finansowymi i oczekiwaniami od materialnej egzystencji, co z pewnością jest bardzo pomocnym w prowadzeniu "zrelaksowanego" trybu życia, która zawsze mówi mi, że od kiedy pamięta miała uczucie, że niczego, nigdy nie będzie brakować jej w życiu, nawet będąc w najcięższej sytuacji, bo czuje opiekę Kryszny. Jak to mówią: "Taka karma, panie Zdzichu!".
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Lęk, złość
matra-sparsas tu kaunteya
sitosna-sukha-duhkha-dah
agamapayino 'nityas
tams titiksasva bharata
"O synu Kunti, okresowe pojawianie się szczęścia i niedoli i ich znikanie we właściwym czasie jest jak nadchodzenie i przemijanie zimowych i letnich pór roku. Wynikają one z percepcji zmysłowej, o potomku Bharaty, i należy nauczyć się znosić je bez niepokoju." (Bhagawad-gita 2.14)
Tolerancja jest kluczowa w radzeniu sobie ze wszystkimi przeszkodami napotykanymi w życiu, zarówno tymi wewnętrznymi, jak i tymi zewnętrznymi. Łatwo powiedzieć, trudno zrobić, ale należy w miarę możliwości to praktykować, i do tego się przyzwyczajać. A sądząc z nieustannej obecności "świętej czwórcy" - narodzin, chorób, starości i śmierci - będzie coraz gorzej! Myślę, że to usprawiedliwiony pesymizm.
sitosna-sukha-duhkha-dah
agamapayino 'nityas
tams titiksasva bharata
"O synu Kunti, okresowe pojawianie się szczęścia i niedoli i ich znikanie we właściwym czasie jest jak nadchodzenie i przemijanie zimowych i letnich pór roku. Wynikają one z percepcji zmysłowej, o potomku Bharaty, i należy nauczyć się znosić je bez niepokoju." (Bhagawad-gita 2.14)
Tolerancja jest kluczowa w radzeniu sobie ze wszystkimi przeszkodami napotykanymi w życiu, zarówno tymi wewnętrznymi, jak i tymi zewnętrznymi. Łatwo powiedzieć, trudno zrobić, ale należy w miarę możliwości to praktykować, i do tego się przyzwyczajać. A sądząc z nieustannej obecności "świętej czwórcy" - narodzin, chorób, starości i śmierci - będzie coraz gorzej! Myślę, że to usprawiedliwiony pesymizm.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Re: Lęk, złość
Namaste Purnaprajna!
Dziękuję za Twoje wypowiedzi, niesamowicie miło się je czyta; nawet ja, kt. ostatnio żyje w ciągłym napięciu się rozluźniłam i uśmiechnęłam,
dziękuję, niech Krsna spełni wszystkie pragnienia Twoje, jak i małżonki,
Haribol!
Dziękuję za Twoje wypowiedzi, niesamowicie miło się je czyta; nawet ja, kt. ostatnio żyje w ciągłym napięciu się rozluźniłam i uśmiechnęłam,
dziękuję, niech Krsna spełni wszystkie pragnienia Twoje, jak i małżonki,
Haribol!
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Lęk, złość
Ja też Ci dziękuję, Ananto! Hare Kryszna!
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461