Sen, jak go pokonac ?

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
guarana
Posty: 72
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:59

Sen, jak go pokonac ?

Post autor: guarana » 07 mar 2013, 11:53

Mam pytanie do osób które mają doswiadczenie własne odnośnie snu. Czy jest możliwosc spania możliwie krotko tzn. 4-6 godzin zamiast 8 a te 2-4 dodatkowe godziny przenaczyc na czynnosci służby oddania. Zdarza sie czasem ze czlowiek sie wybudzi po kilku godzinach snu i jest rzeski i wyspany a innym razem 8 godzin sprawia ze cieżko wstac. Co może miec na to wpływ ? Czy ktos znalazł przez lata praktyki sposób na skuteczny sen.

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: Sen, jak go pokonac ?

Post autor: Mezamir » 08 mar 2013, 09:53

Czy jest możliwosc spania możliwie krotko tzn. 4-6 godzin zamiast 8 a te 2-4 dodatkowe godziny przenaczyc na czynnosci służby oddania.
Jak dla mnie taka nadgorliwosć jest oznaką jakiegoś duchowego uzależnienia albo fanatyzmu :/

Rezygnować ze snu żeby się modlić?
Pomyśl lepiej o świadomym śnie,jodze snu,wtedy będziesz mogła i spać i praktykować,we śnie.
http://www.dobreksiazki.pl/b3446-tybeta ... nienia.htm
http://www.dobreksiazki.pl/b9584-joga-s ... wiatla.htm

Awatar użytkownika
guarana
Posty: 72
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:59

Re: Sen, jak go pokonac ?

Post autor: guarana » 08 mar 2013, 20:33

Niektore osoby poprostu krocej spia i sa bardziej wyspane niz te co spia dluzej. W gre napewno wchodza godziny w ktorych sie czlowiek kladzie i oktorych sie przebudza. Moze chodzi o ustawienie ksiezyca czy tym podobne. Tez pewnie wplyw ma dieta, jedzenie w niewlasciwych porach niewlasciwych rzeczy moze nas przybetonowac do lozka :) niektorzy juz moze poznali te tajemice i chca sie podzielic. :)

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: Sen, jak go pokonac ?

Post autor: Mezamir » 08 mar 2013, 22:24

:)
Najlepszy sen czeka nas wtedy gdy zaśniemy przed 22:00
z głową na północ,z pustym żołądkiem.

Najsilniejsze pływy (syzygijne) występują, gdy wpływy Słońca i Księżyca dodają się do siebie (tj. gdy Księżyc, Ziemia i Słońce znajdują się w linii prostej – w trakcie pełni oraz nowiu Księżyca). Natomiast gdy wpływ Słońca i Księżyca nie sumuje się (Księżyc, Ziemia i Słońce tworzą kąt prosty), pływy są najsłabsze (pływ kwadraturowy).

W czasie nowiu jestem senny,apatyczny i nijaki.
W czasie pełni czuję się jak po przedawkowaniu kawy,boli mnie głowa i spać nie mogę.

Awatar użytkownika
Laya
Posty: 4
Rejestracja: 17 mar 2014, 17:34

Re: Sen, jak go pokonac ?

Post autor: Laya » 27 mar 2014, 14:53

Temat wprawdzie trochę stary, ale napiszę, bo być może komuś się to przyda...

Kiedy lata temu miałam okazję zetknąć się z Kryszną po raz pierwszy (przynajmniej z tego, co pamiętam), doszłam do tego momentu, że właśnie sen przestał być dla mnie koniecznym w takiej formie, w jakiej wcześniej występował. Zamiast więc z niego rezygnować, aby skupiać się na służeniu, ja byłam skoncentrowana na zbliżaniu się do Kryszny. Początkowo wyglądało to tak, że często się budziłam, ale skupienie umysłu ciągle rosło i w końcu zaczęłam całkiem świadomie śnić, włącznie ze świadomym w ten sen wejściem. Nigdy nie zastanawiałam się, czy jest to służba i nigdy na to nie narzekałam. Po prostu wszystko działo się zupełnie naturalnie. Wtedy, kierując się sercem, robiłam to, do czego mnie prowadziło.

ODPOWIEDZ