Kalijuga
Kalijuga
Zastanawiam się jak to jest.
W Kalijudze ludzie doświadczają degradacji duchowości i wzmożonego cierpienia.
Czy to oznacza ze w tym okresie inkarnują się tylko te dusze
które mają na koncie jakieś winy z poprzednich wcieleń?
Dusze które zasługują na nagrodę nie mogą się wielić w okresie Kalijugi za karę
W drugą stronę,w złotym wieku,wcielają się tylko ci którzy zasługują na nagrodę?
Przecież ci którzy zasługują na cierpienie z powodu swojej karmy
nie mogą sobie żyć beztrosko w nowym ciele.
PS.Jest jakiś związek między Kalijugą a Kali Damanem?
W Kalijudze ludzie doświadczają degradacji duchowości i wzmożonego cierpienia.
Czy to oznacza ze w tym okresie inkarnują się tylko te dusze
które mają na koncie jakieś winy z poprzednich wcieleń?
Dusze które zasługują na nagrodę nie mogą się wielić w okresie Kalijugi za karę
W drugą stronę,w złotym wieku,wcielają się tylko ci którzy zasługują na nagrodę?
Przecież ci którzy zasługują na cierpienie z powodu swojej karmy
nie mogą sobie żyć beztrosko w nowym ciele.
PS.Jest jakiś związek między Kalijugą a Kali Damanem?
Re: Kalijuga
Uwarunkowane istoty wszystkie są grzeszne w różnym stopniu, wyzwolone nie i nie przychodzą tu za karę.Mezamir pisze:Czy to oznacza ze w tym okresie inkarnują się tylko te dusze
które mają na koncie jakieś winy z poprzednich wcieleń?
Dusze które zasługują na nagrodę nie mogą się wielić w okresie Kalijugi za karę
Drugie zdanie przeczy samo sobie.
Re: Kalijuga
Czyli mistrzowie i guru również?Uwarunkowane istoty wszystkie są grzeszne
Kara to faktycznie nie odpowiednie słowo,chodziło mi bardziej o konsekwencję.
Konsekwencją życia na Ziemi jest cierpienie,choroby,starość i śmierć.
Kalijuga to okres w którym nauki duchowe podlegają wypaczeniom a nawet zapomnieniu.
No więc jaki jest sens wcielania się w tym okresie
skoro nie ma w nim prawdziwych mistrzów i nauk
dzięki którym moglibyśmy wznieść się wyżej?
Re: Kalijuga
Czyste wyzwolone dusze pssyłane śą do tego padołu aby system guru-uczeń podtrzymać i oźywić. Skąd masz info, źe nie ma i nie było czyśtych baktów? Przychodzą tu nie za karę tylko z polecenia Kryszny, aby nas wyzwolić. Guru zostać może kaźdy nawet materialistyczny kanista, tylko uczeń moźe osiągnąc poziom mistrza. Wielbiciel,ktńry nie jest czysty jest z tego powodu grzeszny,ale zarazem jest święty,bo kontynuując proces pozbywa się grzechów oczyszcza serce by w końcu do czyśtego serca zaprosić Krysznę.Mezamir pisze:Czyli mistrzowie i guru również?No więc jaki jest sens wcielania się w tym okresie skoro nie ma w nim prawdziwych mistrzów i naukdzięki którym moglibyśmy wznieść się wyżej?Uwarunkowane istoty wszystkie są grzeszne
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Kalijuga
W Kali-judze możesz znaleźć też sytuacje, gdzie ktoś żyje życiem bogatej, zmysłowej przyjemności, i niekoniecznie każdy z nas rodzi się na bezludziu, głodny, obserwując przy tym swoją matkę oddalającą się na pustynnym horyzoncie. Kali-juga jest okresem w którym przyjmują wcielenie dusze pragnące grzesznego życia, który to styl życia niemożliwy jest w innych jugach, co wcale nie znaczy, że nie ma tu możliwości samorealizacji. Wręcz przeciwnie, sami półbogowie pragną narodzić się w ludzkich ciałach w tym okresie, aby mieć możliwość zakosztowania nektaru najwyższego rodzaju duchowości, do której daje dostęp łaska Pana Ćajtanji, poprzez Jego Ruch Sankirtanu, coś czego Najwyższy Pan nie oferuje nawet w tych "lepszych" jugach.Mezamir pisze:Zastanawiam się jak to jest.
W Kalijudze ludzie doświadczają degradacji duchowości i wzmożonego cierpienia.
Czy to oznacza ze w tym okresie inkarnują się tylko te dusze
które mają na koncie jakieś winy z poprzednich wcieleń?
Dusze które zasługują na nagrodę nie mogą się wielić w okresie Kalijugi za karę
Nagroda i kara nie są chyba najlepszymi terminami, w kontekście jug, bo większość dżiw np. w satja-judze rodzi się tylko raz, po czy wraca do Boga, w ogóle nie oczekując materialnej nagrody, w postaci wyszukanej cielesnej zmysłowości, tak jak rozumiane jest ona dzisiaj, w kali-judze. To raczej Swarga-loka (Niebo) jest przeznaczona do "nagrody" w postaci dostępu do nieograniczonej przyjemności zmysłowej, bez potrzeby borykania się z większością moralnych kwestii i konsekwencji, które doskwierają mieszkańcom Ziemii, podczas ich krótkiego życia.Mezamir pisze:W drugą stronę,w złotym wieku,wcielają się tylko ci którzy zasługują na nagrodę?
Jeżeli masz na myśli węża Kaliję, to nie ma.Mezamir pisze:PS.Jest jakiś związek między Kalijugą a Kali Damanem?
Ostatnio zmieniony 18 sty 2013, 15:18 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 1 raz.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Kalijuga
Tak jak Ci już poprzednio mówiłem, zacznij regularnie czytać książki Śrila Prabhupada, a gwarantuję Ci, że zmienisz zdanie.Mezamir pisze:No więc jaki jest sens wcielania się w tym okresie skoro nie ma w nim prawdziwych mistrzów i nauk dzięki którym moglibyśmy wznieść się wyżej?
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Re: Kalijuga
Hmm,a jednak coś mi tutaj nie pasujeCzyste wyzwolone dusze pssyłane śą do tego padołu aby system guru-uczeń podtrzymać i oźywić.
No bo
każdy okres jest przewidziany,tzn wiadomo że nastpai i wiadomo czym się charakteryzuje.
Więc,skoro Kalijuga ma być tym okresem degradacji duchowości(specjalnie użyłem słowa duchowość a nie religia,ponieważ duchowość-to czy jesteśmy mniej lub bardziej uduchowieni-wynika z osobistych mistycznych doświadczeń,podczas gdy religia stara się ludzi "chronić"przed różnymi mistycznymi doznaniami,tylko po to aby tym ludziom ciągle byli potrzebni jacyś pośrednicy między bogiem a człowiekiem.Mistyk ma dostęp do boga bezpośredni i dlatego religia zawsze piętnowała mistyków ale to temat na inną rozmowę...chociaż może nie koniecznie,ale do czego zmierzam)a dusze wyzwolone są posyłane na Ziemię aby niwelować skutki Kalijugi.
Ja tutaj widzę sprzeczność pewną.
Albo Kalijuga jest konieczna i ma nastapić
(i wtedy inkarnujące się czyste dusze,oraz ich obecnośc w czasie Kalijugi
jest sprzeczna z ideą Kalijugi która ma nadejść i wyglądać tak a nie inaczej)
albo
Kalijuga jest zbędna.
Jeśli jest zbędna to czemu Najwyższy do niej dopuszcza?
Prościej było by dbać o nauki i przekaz w taki sposób aby nigdy nie zaginęły
i nie trzeba by ich było odnawiać.
Ano właśnie,dlaczego Kryszna pozwala na zanik nauk a potem nas wyzwalaPrzychodzą tu nie za karę tylko z polecenia Kryszny, aby nas wyzwolić.
skoro mógł nie pozwolić na zanik nauk.
Czyli dusze te czekają na swoją kolej aż nadzie Kalijuga?Kali-juga jest okresem w którym przyjmują wcielenie dusze pragnące grzesznego życia, który to styl życia niemożliwy jest w innych jugach
(Skoro w innych jugach grzeszny styl życia jest niemożłiwy).
Dlaczemu?:Dcoś czego Najwyższy Pan nie oferuje nawet w tych "lepszych" jugach.
Hmm...a jeśli człowiek żyjący na Ziemi w Kalijudze,odczuwa ból psychicznyTo raczej Swarga-loka (Niebo) jest przeznaczona do "nagrody" w postaci dostępu do nieograniczonej przyjemności zmysłowej
ponieważ pragnie nieograniczonej przyjemności płynącej z nieograniczonego dostępu
do wiedzy duchowej(a nie zmysłowej/cielesnej),do której dostępu nie ma
to co wtedy?Jakie mogą być powody takiego stanu rzeczy?
Skoro ktoś odczuwa przyjemność płynącą z pogłebiania wiedzy duchowej
i inkarnuje się na Ziemi w dodatku w okresie Kalijugi
tzn że Ziemia jest tym miejscem gdzie można zaspokoić swoje duchowe potrzeby?
Jeśli tak to przecież Kalijuga wyklucza taką możliwość,więc po co?
Jaki jest sens życia na Ziemi w okresie Kalijugi
z pragnieniem duchowej przyjemności a nie zmysłowej?
Dobra,w takim razie jeszcze jedno,czemu on jest przedstawiany w kolorze niebieskim?Jeżeli masz na myśli węża Kaliję, to nie ma.
Czego to jest symbol?
Czytam pomału Bhagavadgitę,Śrimad Bhagavatam już do mnie idzie
...najbardziej interesuje mnie pogląd wedyjski,ten najpierwszy,oryginalny
niezmieniony.
Czytałem że początkowo Brahman nie był tm czym jest dzisiaj,tzn uważano że
Brahman to rodzaj bezosobowej magicznej energii wypełniającej przestrzeń
i używanej w czasie modlitw,tzn dzieki niej nasze modlitwy mają szansę się spełnić.
Odłamów hinduizmu jest wiele a ja specjalistą nie jestem dlatego wolę spytać
Czy Śrimad Bhagavatam Kanto 1(bo właśnie to sobie zamówiłem)
prezentuje ten oryginalny wedyjski pogląd na świat i naturę Jaźni?
Czy są to jakieś późniejsze modyfikacje tej pierwotnej filozofii??
Obie ksiażki czytam równolegle z Mahamudrą -Lama Gendyn Rinpocze
i Dzogczen-Namkhai Norbu.
czytam i czytam i tak się zastanawiam,jaki jest sens
czy w ogóle jest sens zagłębiać się w to wszystko
skoro mamy okres Kalijugi gdzie wszelkie nauki są skażone.
Podoba mi się też krytyka jogi mistrza Mantak Chia który pisze:
"Hinduistyczni jogini kładli nacisk na wzniesienie energii Kundalini do poziomu transcendencji
podczas gdy taoistyczni mistrzowie zwracali uwagę na harmonijną cyrkulację tej energii
między czakrami.
Chodziło im o doskonała równowagę między mocami Ying i Yang znajdującymi się w ciele
niż o próbę wyskoczenia poza postać ludzką do boskich stanów.
Taoistom nie wystarczało po prostu wiedzieć że Tao-najwyższy poziom jedności,istnieje.
Ich problemem było jak uzyskać jego doświadczenie w bezpieczny,systematyczny
sprawdzalny i użyteczny sposób.
Nie dało się wznieść świadomości ku Niebiosom bez zakorzenienia jej głeboko w Ziemi.
Ta potrzeba uziemienia wyznaczyła rozwój jogi taoistycznej.
Tai Chi Chuan jest niczym więcej jak jogą w ruchu,
zawierającą zastosowania samoobronne i zdrowotne.
Inaczej niż w jodze indyjskiej,stopy nigdy nie opuszczają gruntu
zwiększając zakorzenienie w energii Ziemi i zabezpieczając
przed nadmiarem energii Kundalini w głowie.
To właśnie ten nadmiar energii w głowie
często prowadzi do iluzji rozwoju duchowego
znanego również jako duchowy egotyzm.
Podobne jest to do intelektualisty który wydatkuje całą swoją energię
na tworzenie konceptualnych rozwiązań problemów tego świata,
lecz ignoruje sygnały swojego ciała płynące ze słabego stanu zdrowia lub finansów.
Taoiści sa zwolennikami umiarkowania,nie ascetyzmu.
Uczą oni że jeśli dane pragnienie jest destruktywne
naturalnie odpadnie w miarę jak przepływ Chi wróci do równowagi.
Celem jogi taoistycznej jest sprowadzenie ciała,umysłu i ducha do harmonii ze światem
a nie ucieczka przed nim.
Tradycja mówi że wielu mistrzów Tao przez dziesiątki lat chodziło wśród ludzi
Dopiero kiedy nauczyli ich oni jak zrównoważyć gniew miłością i jak żyć w równowadze
zniknęli w górach by pracować na bardzo wysokich poziomach medytacji"-Joga Taoistyczna.
Czy to izolowanie się a raczej odcinanie od energii Ziemi
nie jest przypadkiem symptomem Kalijugi w jodze indyjskiej?
Rodzajem wypaczenia nauk?
Przecież nie po to dusza wciela sie na Ziemię by nie doswiadczac Ziemi.
Re: Kalijuga
Ja odpowiem skrótowo,bo stukam z telefonu. Dlacźego są Kalijugi, czemu Bóg pozwala,a z drugiej strony naprawia co zepsuliśmy? Wszystko z 2 powodów!; milłośierdzie Boga i wolna wola żywej istoty. Osoby o czystym sercu Go za to kochają,bqudnym nienawidzą
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Kalijuga
W zasadzie, to można powiedzieć, że tak, jeżeli za "czekanie" uznamy przebywanie grzesznej istoty w niższych gatunkach życia, lub przebywanie w nierozwiniętym stanie sukszma żywych istot, które pozostając wtopione w materię i nie wykazując żadnej karmicznej aktywności są usytuowane poza samsarą. Asury też czekają, aby się narodzić się na Ziemii w Kali-judze. Mają wtedy dużą klientelę na swoje produkty.Mezamir pisze:Czyli dusze te czekają na swoją kolej aż nadzie Kalijuga?Kali-juga jest okresem w którym przyjmują wcielenie dusze pragnące grzesznego życia, który to styl życia niemożliwy jest w innych jugach
(Skoro w innych jugach grzeszny styl życia jest niemożłiwy).
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Re: Kalijuga
Asury też czekają, aby się narodzić się na Ziemii w Kali-judze.
Mają wtedy dużą klientelę na swoje produkty.
Tzn że Asury są tymi złymi?
To ciekawe,zwłaszcza że:
W języku awestyjskim słowo ahura (odpowiednik indyjskiego asura) oznacza boga
(np. irański Mitra czy Ahura Mazda), a demona określano terminem daeva.
W zaratusztrianizmie to dewy byli źli, natomiast asurowie byli dobrymi bóstwami.
W najstarszych częściach Rygwedy Asurowie wciąż opisywani są jako potężne duchy
przedstawiani obok dobrych bogów - dewów (np. Waju (boga wiatru) lub Indry).