Nagroda i kara

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Sebastian
Posty: 17
Rejestracja: 13 wrz 2011, 17:51
Lokalizacja: Szczecin

Nagroda i kara

Post autor: Sebastian » 06 paź 2011, 17:50

Witam serdecznie

Drodzy bhaktowie, mam małe nurtujące mnie pytanie:
Jeśli jest człowiek- typowy materialista goniący tylko za własną cielesną przyjemnością, a z drugiej strony reinkarnacja, na którą można spojrzeć w kategoriach nagroda-kara, gdzie nagroda to wyjście z koła ponownych narodzin, a kara to pozostanie w nim. To czy ponowne narodziny takiego człowieka na Ziemi jest dla niego karą, czy nagrodą? Bo jaka to kara skoro nie pamięta wcześniejszego życia, a odrodzony nawet w niższej formie powiedzmy zwierzęcej nie będzie posiadał świadomości bycia, świadomości kary?
Z góry dziękuje za ewentualne odpowiedzi i poświęcony czas.

Hare Kryszna!

Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: nagroda i kara

Post autor: Narayana » 06 paź 2011, 20:09

Sebastian pisze:Jeśli jest człowiek- typowy materialista goniący tylko za własną cielesną przyjemnością, a z drugiej strony reinkarnacja, na którą można spojrzeć w kategoriach nagroda-kara,
Chodzi ci tutaj o materialistę który oszalała na skutek posiadania bogactw ?? Taki umieszczany jest w piekle zwanym Sucimukha gdzie słudzy Yamarajy – niczym tkacze produkujący materiał – karzą go poprzez przeszywanie jego ciała nicią.

Teraz prawie każdy uprawia nielegalny seks:

05.26.20 Mężczyzna albo kobieta, którzy mają zbliżenie seksualne z niewartościowym członkiem płci przeciwnej, karani są po śmierci przez sługi Yamarajy w piekle zwanym Taptasurmi. Tam tacy mężczyźni i kobiety smagani są biczami. Mężczyzna jest zmuszony obejmować rozżarzoną do czerwoności żelazną formę kobiety, a kobieta jest zmuszona obejmować podobną formę mężczyzny. Taka jest kara za niedozwolony seks.

Planety piekielny są opisane w 5 canto Srimad Bhagavatam rozdział ostatni 26. Jak to jest z tym prawem karmy, nagrodą i kara to ja sam nie wiem.

Sebastian
Posty: 17
Rejestracja: 13 wrz 2011, 17:51
Lokalizacja: Szczecin

Re: nagroda i kara

Post autor: Sebastian » 06 paź 2011, 22:12

... raczej chodziło mi ogólnie o osobę grzeszną, taką co może stwierdzić, że warto grzeszyć bo i tak nie czeka mnie kara, mogę najwyżej ponownie się narodzić...

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: nagroda i kara

Post autor: albert » 06 paź 2011, 22:36

Zapewne rozumienie kary w kontekście reinkarnacji różni się od pojmowania ich w kontekście współczesnego prawa karnego. To, co nazywamy karą (nagrodą) jest po prostu skutkiem naszych czynów. Tak jak można powiedzieć, że ból oparzenia się jest skutkiem (karą ?) włożenia ręki do ognia.
Większość z nas nie pamięta dlaczego cierpimy. Czy przestalibyśmy działać niewłaściwie, gdybyśmy znali przyczynę tego cierpienia ? Może część osób tak, ale mamy przykłady obecnie, że mimo, iż ludzie wiedzą o możliwości ukarania, nadal popełniają przestępstwa i wykroczenia.

Nie wiem, dlaczego bogowie pozwalają nam zapomnieć poprzednie czyny. Niektórzy mogą sobie je przypomnieć np. w trakcie medytacji, spontanicznie, czy terapii. Dr Stevenson badał dzieci, które posiadały wspomnienia z żywotów poprzednich. Ostatecznie wcześniej czy później dowiadujemy się o reinkarnacji od osób, które znają jej prawa i widzą dokładnie korzenie naszego uwikłania.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: nagroda i kara

Post autor: Vaisnava-Krpa » 06 paź 2011, 22:59

Reinkarnacja oznacza sprawiedliwość. A jeszcze dokładniej oznacza prawo karmy. Z historii wedyjskich wiemy, że czasami Yamaradż niektórym pozwala wybierać czy najpierw chcą odebrać dobrą karmę a w następnym zyciu iśc do piekła, czy moze najpierw chcą iść do piekła a następnie narodzić się tam, gdzie odbierze się dobrą karmę. Czasami karma jest mieszana, wtedy ktoś rodzi się na takiej planecie jak Ziemia. W prawie karmy dobre uczynki nie niwelują złych, jedynie duchowe czynności mogą zmniejszać czy neutralizować karmę zarówno złą jak i dobrą.

Każdy dostaje to na co zasługuje. Przychodząc tu z piekła można powiedzieć, że idziemy do przodu, spadając z planet niebiańskich, można powiedzieć, że upadamy, jednak planeta Ziemia to poziom zerowy. Nie można powiedzieć, że osoba która własnie odebrała reakcje za złe czyny jest powiedzmy święta, ponieważ chwilowo nie ma złej karmy na koncie. Jezeli reakcja nie zmieniła jej serca, to przy nadarzającej się okazji zrobi to samo. Kazdy przechodzi z ciała fizycznego do ciała fizycznego wraz ze swoim ciałem materialnym subtelnym, składajacym się z umysłu, inteligencji i fałszywego ego. Tak więc każdy mimo braku materialnej pamięci, ma pod wpływem przeżyć zmienioną psychikę. Jest powiedzenie, że ukąszony przez węża boi się liny.

Kryszna jest łaskawy i daje nam wolną wolę. Karma może być postrzegana jako nagroda i kara ale również Kryszna nie jest surowym sędzią, istnieją logiczne zasady w tym wszechświecie, inaczej stworzenie i istnienie świata materialnego nie miałoby sensu. Nie zawsze łamie się prawa z premedytacją i wyrachowaniem. Czasami łamie się ze słabości serca. Czasami z powodu nieznajomości prawa. Czasami zabija się z nienawiści, czasami w obronie własnej, czasami w wypadku z przyczyn niezależnych. Karma czy to tzw. dobra czy tzw. zła jest więzieniem. Czy to będzie siła dobroci czy ignorancji. Dobry więzień dostanie lepsze jedzenie i dłuższy łańcuch. Wolność prawdziwa jest w wyzwoleniu się z sił świata materialnego. Przeznaczenie tworzymy my sami. Zarówno w zakresie sił praw materialnych jak również w działaniu poza nimi.

Pamięć nie zawsze jest łaską. Na ogół lepiej zapomnieć co było złego i zacząć od nowa. Tak jest lepiej i dla krzywdzącego i poszkodowanego. Poszkodowany mógłby uwikłać się w karmę oddając co złego komuś za to co mu zrobił w poprzednim życiu, krzywdzący nosiłby ciężar grzechu, nawet gdy odebrał już karmę za zły czyn. Społecznie byśmy żyli jak w piekle gdyby każdy każdemu pamiętał co kto zrobił 10 wcieleń temu. Kryszna i waisznawa jest łaskawy i nie żyje przeszłością, która minęła, karma się wyczerpała, tylko widzi we wszystkich wieczną żywą indywidualną istotę, która może błądzi, może nie działa prawidłowo ale oryginalnie jest doskonała. Tak samo prawo karmy jest w służbie dla Kryszny, pomaga nam dojść do właściwych konkluzji, co jest dobre a co złe, jakie działanie ma największy sens. To czyni wiedzę wedyjską ponad religiami, ponad dogmatami ateizmu, uniwersalną wiedzę o Bogu, duszy i jaźni.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nagroda i kara

Post autor: Vaisnava-Krpa » 06 paź 2011, 23:49

Ś.B. 11.7.23 Chociaż Ja, Najwyższy, nie mogę być nigdy pochwycony przez zwykłą percepcję zmysłową, to jednak ludzkie istoty mogą użyć swojej inteligencji i innych zdolności zmysłowych aby bezpośrednio puszukiwać Mnie poprzez widoczne i niewidoczne, uprzednio ustalone symptomy.

Ś.B. 11.29.30 Nie powinieneś przekazywać tych instrukcji temu kto jest hipokrytą, ateistą, osobą bez honoru czy temu kto nie słucha z wiarą, nie jest moim wielbicielem lub po prostu nie jest pokorny.

Ś.B. 11.29.31 Wiedza ta powinna być przekazywana temu, kto jest wolny od złych cech, temu kto oddany jest braminom, kto ma łaskawe usposobienie, jest święty i czysty. Jeśli zwykli robotnicy czy kobiety posiadają oddanie dla Najwyższego Pana to powinni być również przyjęci jako kwalifikowani słuchacze.


Trudno wyobrazić sobie ateistę, który pamięta poprzednie wcielenia. W poprzednich mileniach byli ateiści, ale tacy, którzy byli wrogami Boga (czyli w niego wierzyli), demonami, tak jak Hiranyakasipu. W tym świecie dana jest nam wolna wola i iluzja. W zależności od poziomu naszych pragnień działania, iluzja przybiera określony poziom (dobroć, pasja, ignorancja). Świat materialny jest powołany dla osób pragnących żyć niezaleznie od Boga. Ponieważ jednak Bóg jest wszystkim, potrzebna jest energia iluzji, Maya, która spowoduje taką wizję, do tego wolna wola jest niezbędna, gdyż gdyby nie było iluzji i wolnej woli, świat materialny nie spełniłby swej roli. Dlatego Bóg nie objawia się każdemu, dlatego przy pomocy iluzji pozostawia złudzenie, że Go nie ma, osoby przyjmujące schronienie niższych sił natury materialnej utożsamiają się z ciałami, nie mogąc zrozumieć duszy i właśnie karma, która jest osią pomiędzy przyczyną a skutkiem, ceną monety, która posiada dwie strony, pokazuje drogę wyjścia. Materialne szczęście ma po drugiej stronie materialne nieszczęście odpowiedniego rodzaju. Jak moneta z przodu ma nominał a z tyłu godło do kogo należy i od kogo pochodzi. Pragnąc kupować musisz zarabiać. Jeżeli pragniesz robić to dla siebie, wtedy potrzebujesz jak najwięcej pieniędzy. Tak samo jak inni materialisci. Jeden materialista potrzebuje żyć kosztem innego materialisty. Osoba pragnąca wrócić do Kryszny, pamięta o tych dwóch stronach materialnego działania i działa dla Kryszny. Tak jak urzędnik państwowy dostaje od rządu to co niezbędne, tak samo wielbiciel Kryszny dzierżawi to co jest mu dane w tym świecie, ofiarowując rezultaty swojego działania Jemu. Będąc wolnym od karmy nie znaczy, że przestajemy działać. Stajemy się raczej jak kierowcy panujący nad pojazdem, który jedzie wg naszej woli.


To odnośnie też zbliżajacych się wyborów parlamentarnych:

Ś.B. 01.02.04 Znaczenie Ludzie nie są równi. Niektórzy są prowadzeni przez gunę dobroci, inni są pod wpływem guny pasji, a jeszcze inni są pod wpływem guny ignorancji. Purany zostały tak podzielone, że każda klasa ludzi może wyciągnąć z nich korzyść, i stopniowo odzyskać swoją utraconą pozycję, uwalniając się tym sposobem z twardej walki o egzystencję.

Ś.B. 01.02.03 Znaczenie "Nie ma sensu argumentować, że człowiek materialistyczny może być szczęśliwy. Żadna materialna istota – czy to będąc wielkim Brahmą, czy nic nie znaczącą mrówką – nie może być szczęśliwa. Każdy próbuje robić długotrwałe plany, aby zapewnić sobie szczęście, ale wszyscy zostają pokonani przez prawa natury materialnej. Dlatego też ten materialny świat jest nazywany najciemniejszym obszarem Boskiego stworzenia. Jednak nieszczęśliwi materialiści mogą się z niego wyzwolić, jedynie przez pragnienie takiego wyzwolenia. Na nieszczęście, są oni tak głupi, że nie chcą wyrwać się z tych ciemności. Dlatego porównywani są oni do wielbłąda, który rozkoszuje się ciernistymi gałązkami, jako że lubi on smak gałązek wymieszanych z krwią. Nie uświadamia on sobie tego faktu, że jest to jego własna krew, a ciernie kaleczą jego język. Podobnie, dla materialisty jego własna krew jest tak słodka jak miód, i chociaż jest on zawsze nękany przez swoje materialne wytwory, nie ma on pragnienia, aby stąd uciec. Tacy materialiści są nazywani karmitami. Spośród setek tysięcy takich karmitów, tylko kilku może odczuć zmęczenie czynnościami materialnymi i zapragnąć uwolnić się z tego labiryntu."

"Długość życia, rodzaj pracy, bogactwo, wykształcenie i czas śmierci, to pięć rzeczy, które były określone gdy byłeś w łonie matki."
Canakya Pandit - (Canakya-niti Śastra, 4.1)
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Sebastian
Posty: 17
Rejestracja: 13 wrz 2011, 17:51
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nagroda i kara

Post autor: Sebastian » 07 paź 2011, 09:57

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi i każdą odpowiedź z osobna :)

Hare Kryszna!

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Nagroda i kara

Post autor: Purnaprajna » 08 paź 2011, 23:32


Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: Nagroda i kara

Post autor: Narayana » 09 paź 2011, 08:33

Świetny artykuł wszystko wyjaśniający, zacytuję ze strony:

"Istota ludzka spełniając dobrą i złą karmę, doświadcza owoców swoich własnych czynów. Dlaczegoż więc Bóg miałby ponosić za to odpowiedzialność?"

"Najwyższy Pan nie jest ani okrutny ani niesprawiedliwy w swoim akcie stworzenia materialnego świata. Żywe istoty cierpią i radują się, jako rezultat swych własnych, dobrych lub złych czynów (karmy) popełnionych w poprzednich wcieleniach."

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Nagroda i kara

Post autor: Purnaprajna » 13 paź 2011, 08:36

Sebastian pisze:Jeśli jest człowiek- typowy materialista goniący tylko za własną cielesną przyjemnością, a z drugiej strony reinkarnacja, na którą można spojrzeć w kategoriach nagroda-kara, gdzie nagroda to wyjście z koła ponownych narodzin, a kara to pozostanie w nim. To czy ponowne narodziny takiego człowieka na Ziemi jest dla niego karą, czy nagrodą?
Koncepcja dobra i zła różni się w zależności od czyjegoś punktu widzenia. Z perspektywy karmy będzie to przyjemność zmysłowa (w niebie), jako rezultat wykonywania pobożnych czynów, oraz cierpienie (piekło), jako rezultat grzesznego działania. Obie sytuacje (niebo i piekło, czy materialna przyjemność i ból) mają miejsce w świecie materialnym, i nie ma tam pragnienia opuszczenia go. Z perspektywy gjany, czyli transcendentalnej wiedzy, koncept dobra i zła leży w sferze materialnego dualizmu, i będąc mayą, iluzją, nie odnosi się do transcendentalnej duszy. Tutaj jedynym pragnieniem jest opuszczenie świata materialnego i osiągnięcie niedualnego stanu egzystencji. Natomiast z perspektywy bhakti, nie ma żadnego innego dobra poza służeniem Krysznie, i nie ma żadnego innego zła poza ignorowaniem Kryszny. Koncepcja przyjemności i cierpienia, nagrody i kary, nieba, czy piekła mają jedynie znaczenie o tyle, o ile mają związek z Kryszną i ze służbą dla Niego, a nie jako elementy posiadające niezależną od Niego egzystencję i oddzielną wartość.

ODPOWIEDZ