Wściekły głód poznania Boga

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 23 cze 2010, 14:26

Anno! Od ciebie zalezy gdzie się udasz, co ci wystarczy zanim pojmiesz, że nic w tym świecie się nie liczy jak Kryszna. Twój nastrój jest inny niż nastrój bhakty - wielbiciela Kryszny, w związku z tym co bhakta może powiedzieć o twoich pragnieniach? My realizujemy inny cel. Nie ma w tym co napisałaś wspólnego języka.
Warto poprosić Krysznę o coś innego.

Obrazek

Tak jak historia o kobiecie, która poprosiła Visznu aby pomógł jej tylko założyć na plecy drzewo na opał, ktore zbierała w lesie. Chyba, że bez spełnienia swych pragnień nie potrafisz funkcjonować ale wiedz o tym, że to nie ten cel. Tak jak Dhruwa Maharaj miał materialną motywację a w końcu zapragnął Kryszny, gdy ten się przed nim pojawił. Cały ten wszechświat nie jest wolny od niepokoju, starości, chorób i śmierci. Na spełnienie tak ambitnych pragnień trzeba pracować wiele, wiele wcieleń a wtedy Kryszna coś zaaranżuje. Świat duchowy jest wolny od tych rzeczy. Ten świat jest wypaczonym odbiciem świata duchowego. Tam jest co robić. Nie ma nudy. Jest sat-cit-ananda - wieczność, wiedza i szczęście. Warto tam się udać. Kryszna przenika cały wszechświat i jeśli łączysz się z Nim poprzez słuchanie Jego imienia, czytanie, pamiętanie, tańczenie, służenie, to wtedy połączasz się z Nim i możesz doswiadczyć Jego obecności. Możesz go oglądać w formie jego wizerunków, gdyż od ciebie zależy jak będziesz je traktować. Tak jak patrzysz na zdjęcie drogiej ci osoby. Możesz pomysleć że to fotomontaż - nie ma takiej osoby, może być na zdjęciu niewyraźna, ale możesz pomyśleć, że to ta osoba i medytować o niej. Wielu ludzi doswiadcza między sobą, ze na odległość czują kiedy ktoś o nich myśli i wtedy np. sięgają po telefon i dzwonią. Czasami Kryszna zstępuje bezpośrednio do tego świata ale nie radzę ci czekać na następną okazję, gdyż nie będzie to prędko. Zresztą nawet gdy był tu osobiście obecny, nie każdy rozpoznał w Nim Boga. Kryszna natomiast sam nie narzuca się. Daje wolną wolę. Możesz też doświadczyć bardziej zaawansowanych kontaktów dzięki praktykowaniu tej bhakti-jogi ale póki co zacznij. Boga trzeba chcieć aby nam się objawił. Tak samo jak z medytacją o kimś, Bóg się zainteresuje adekwatnie do pragnienia i determinacji. Bóg jest w twoim sercu obok ciebie w twoim ciele i zarządza pracą twojego ciała. Ty tylko pragniesz a ciało wykonuje. Nie musisz pracować nad tym jakie mięsnie uruchomić gdy ruszasz ręką, czy nie zarządzasz trawieniem itd. Dostajesz od Kryszny ciało a on jest tak uprzejmy, że daje ci je i usuwa się w cień abyś nie musiała mu za to dziękować jak nie chcesz i mogła mysleć, że wszystko co otrzymujesz od natury jest twoje jakbyś tu żyła od zawsze i sama to stworzyła i wszystko ci się należało jak Bogu. On jest taki wyrzeczony, że daje ci porządzić w tym świecie. A ponieważ inni też chcą tego co ty to jest walka i rywalizacja. Ale nie ma problemu gdy ustanowisz Boga swoim Panem. Tak naprawdę On jest Bogiem w każdych okolicznościach, ale co może zrobić jak ktoś nie chce go znać? Zrobił świat iluzji dla nas i tu możemy się wyżyć.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 23 cze 2010, 15:13

ANNA pisze:No cóż Śri Kryszna jest bardzo potężny, poproszę go o moce mistyczne i zabiję tę ropuchę...
:)

Dlaczego chcesz prosić Krysznę o takie coś jak moce mistyczne? To dobre dla dzieci. Lepiej zapragnij zostać Jego zoną. Sati bowiem nie da się tak łatwo ubić .

ANNA

Post autor: ANNA » 23 cze 2010, 15:29

Green_lake pisze: A możesz podać dokładnie ktory rozdział?
Kup sobie synku Biblię w obrazkach dla dzieci to będzie na 46 stronie...A jakbys chciał w poważnej dla dorosłych to sobie poszukaj historii w Starym Testamencie o Jakubie po tym jak otrzymał błogosławieństwo od Izaaka i uciekł przed gniewem Ezawa.

ANNA

Post autor: ANNA » 23 cze 2010, 15:43

Arkadiusz pisze:Anno! Od ciebie zalezy gdzie się udasz, co ci wystarczy zanim pojmiesz, że nic w tym świecie się nie liczy jak Kryszna.

. Świat duchowy jest wolny od tych rzeczy. Ten świat jest wypaczonym odbiciem świata duchowego. Tam jest co robić. Nie ma nudy. Jest sat-cit-ananda - wieczność, wiedza i szczęście. Warto tam się udać. Kryszna przenika cały wszechświat i jeśli łączysz się z Nim poprzez słuchanie Jego imienia, czytanie, pamiętanie, tańczenie, służenie, to wtedy połączasz się z Nim i możesz doswiadczyć Jego obecności.. . Tak naprawdę On jest Bogiem w każdych okolicznościach, ale co może zrobić jak ktoś nie chce go znać? Zrobił świat iluzji dla nas i tu możemy się wyżyć.
Nic się nie liczy oprócz Kryszny?A ja myślałam że wszystko jest Kryszną więc gdzie tu możliwość zwrócenia uwagi na coś innego?Gdy ktoś myśli że jego pasją i atrakcją jest co innego niż Kryszna to właśnie jest iluzja bo wszelki byt ruchomy i nieruchomy jest Bogiem.Wszyscy kochają Boga ale On skrył się udając że nie jest wszystkim i ma niezły ubaw gdy patrzy na zwiedzione dusze uparcie twierdzące "Mam Boga w nosie" a jednocześnie rozkoszujące się sztuką,naturą i miłością które są Nim właśnie.

A co do udania się do świata duchowego to nie bez powodu tutaj przyszliśmy więc bawmy się iluzją jak Pan Bóg przykazał.Gdy się znudzi to czyż nie wystarczy poprosić:Ojcze mam dosyć,zabierz mnie"Gdy syn o chleb prosi czy ojciec da mu kamień"?

ANNA

Post autor: ANNA » 23 cze 2010, 15:45

Mathura pisze:[:)

Dlaczego chcesz prosić Krysznę o takie coś jak moce mistyczne? To dobre dla dzieci. Lepiej zapragnij zostać Jego zoną. Sati bowiem nie da się tak łatwo ubić .
A Kryszna ma moce mistyczne i czy to z Jego strony dziecinne że je ma?A żoną numer 1000000000000 Kryszny to ja nie chcę być i serdecznie dziękuję za takiego męża,poza tym Radha już oceniła Krysznę słowem "Rozpustnik" Ja takim mężem pogardzam.Zmień się Kryszno to mnie dostaniesz!

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 23 cze 2010, 15:52

ANNA pisze:
Nic się nie liczy oprócz Kryszny?A ja myślałam że wszystko jest Kryszną więc gdzie tu możliwość zwrócenia uwagi na coś innego?Gdy ktoś myśli że jego pasją i atrakcją jest co innego niż Kryszna to właśnie jest iluzja bo wszelki byt ruchomy i nieruchomy jest Bogiem.Wszyscy kochają Boga ale On skrył się udając że nie jest wszystkim i ma niezły ubaw gdy patrzy na zwiedzione dusze uparcie twierdzące "Mam Boga w nosie" a jednocześnie rozkoszujące się sztuką,naturą i miłością które są Nim właśnie.

A co do udania się do świata duchowego to nie bez powodu tutaj przyszliśmy więc bawmy się iluzją jak Pan Bóg przykazał.Gdy się znudzi to czyż nie wystarczy poprosić:Ojcze mam dosyć,zabierz mnie"Gdy syn o chleb prosi czy ojciec da mu kamień"?
Niezły wywód Anno...
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 23 cze 2010, 15:53

ANNA pisze:
Green_lake pisze: A możesz podać dokładnie ktory rozdział?
Kup sobie synku Biblię w obrazkach dla dzieci to będzie na 46 stronie...A jakbys chciał w poważnej dla dorosłych to sobie poszukaj historii w Starym Testamencie o Jakubie po tym jak otrzymał błogosławieństwo od Izaaka i uciekł przed gniewem Ezawa.
Nie powiem, że jestem w 100% usatysfakcjonowany odpowiedzią ale dobra i taka wskazówka. Jakoś sobie poradzę.
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 23 cze 2010, 15:53

Anno! To jest szaleństwo. Nie jesteś Boginią. Specjalnie dla ciebie zamieszczę tu myślę do dwóch godzin wykład na temat poznania Boga. Narazie szlaban. Za brak kultury.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 23 cze 2010, 15:59

Arkadiusz pisze:Anno! To jest szaleństwo. Nie jesteś Boginią. Specjalnie dla ciebie zamieszczę tu myślę do dwóch godzin wykład na temat poznania Boga. Narazie szlaban. Za brak kultury.
Ależ drogi Arku, pokornie się wstawiam za Anną, dziewczyna może rzeczywiście nazbyt bezpośrednia, co można za brak taktu i kultury uznać, ale nie mozna jej braku logiki oraz wiedzy zarzucić, no i wprowadza taki świerzy powiew. Ja osobiscie ją bardzo polubiłem.
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 23 cze 2010, 18:03

Anna skłamała w formularzu rejestracyjnym, pomijając swoją wiedzę w temacie, nie jest zupełnie nową osobą, a żeby pisać w temacie należy być autoryzowanym przez osoby, które mogą potwierdzić praktykowanie, żeby uchronić się od fotelowych intelektualistów tworzących własną religię. Jedna osoba się skarżyła na nią, jak dla niej Anna do kasacji, ty się wstawiłeś. W sumie minus jeden. Stan ostrzegawczy. Sam znam bhaktę, który chciał walczyć z Bogiem, a nawet znam takiego, który chciałby z Nim walczyć jeśliby Mu to sprawiło przyjemność, dlatego rozumiem i udzielam zaufania, jednak róznice nastrojów i motywacje mogą się diametralnie różnić.
no i wprowadza taki świerzy powiew.
:)

Teraz wstawiam filmik, w sam raz pasuje do Anny, odpowiada na jej problemy, akurat nad nim pracowałem.

Jak poznać Boga:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=K1qrb-ynXoA[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=_2ZEvXABtKQ[/youtube]

Liczę, że Anna z 2,3 razy oglądnie go uważnie zanim coś napisze znowu.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ