Oddawanie Krwi

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
canidae1991
Posty: 13
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:50

Oddawanie Krwi

Post autor: canidae1991 » 21 cze 2010, 17:38

Właśnie co do oddawania krwi, oddaje krew już dwa razy i ciekawi mnie to czy to jakoś koliduje z wyznawaniem Kryszny???
Tak mnie to ciekawi bo nigdzie tego znaleźć nie mogę, jeżeli koliduje będzie mi smutno ale to chyba dobry uczynek prawda???
Może mi ktoś na to pytanie odpowiedzieć???

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Re: Oddawanie Krwi

Post autor: Green_lake » 21 cze 2010, 21:26

canidae1991 pisze:Właśnie co do oddawania krwi, oddaje krew już dwa razy i ciekawi mnie to czy to jakoś koliduje z wyznawaniem Kryszny???
Tak mnie to ciekawi bo nigdzie tego znaleźć nie mogę, jeżeli koliduje będzie mi smutno ale to chyba dobry uczynek prawda???
Może mi ktoś na to pytanie odpowiedzieć???
Nie wiem jak ma się oddawanie krwi do Krsny, ale z medycznego punktu widzenia tzw "lecznie krwia" jest przestarzałe i szkodliwe. Są wspólcześnie znane inne medoty stosowane zamiast - ba nawet bardzo pozytywnie jest do nich nastawiony profesor Dziadkowiak, zamiast wpompowywać krew od kogoś. Szeroko o tym dlaczego krew jest szkodliwa znajdziesz obszerne informacje u Swiadków Jehowy. Oni sa wybitnymi specjalistami odnośnie krwi, co dziwne ich restrykcyjne podejscie wcale nie przeszkadza im jeśli chodzi o transplantacje ani też nie przeszkadza w jedzeniu miesa, które jak wiadomo krew zawiera - no cóż nikt nie jest wszakże doskonały....

Ja jestem przeciwnikiem zarówno krwi (noszę nawet w portfelu odpowiedni "testament" na tę okoliczność). Jestem także przeciwny transplantacjom - mozna taką recz zgłosic do ogólnopolskiej bazy sprzeciwów.

A umrzeć tak czy siak trzeba, a pewne mądre chińskie porzekadło mówi bardzo wymownie: że jeśli komus uratowałeś życie to jesteś za niego odpowiedzialny.
A wiadomo nie od dziś, że karmą można sie także wymieniać. Dając jakas część siebie i odbierając od kogoś - wymieniamy się karmą, co nie zawsze może być dla nas korzystne, a dla kogoś innego dobre... No nie wiem. Ja po prostu do tego spraw religijnych bym nie mieszał tylko we własnym sercu rozważył wszelkie za i przeciw.
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Oddawanie Krwi

Post autor: Purnaprajna » 22 cze 2010, 11:51

canidae1991 pisze:Właśnie co do oddawania krwi, oddaje krew już dwa razy i ciekawi mnie to czy to jakoś koliduje z wyznawaniem Kryszny???
Nie koliduje.

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Re: Oddawanie Krwi

Post autor: Green_lake » 23 cze 2010, 06:02

Purnaprajna pisze:
canidae1991 pisze:Właśnie co do oddawania krwi, oddaje krew już dwa razy i ciekawi mnie to czy to jakoś koliduje z wyznawaniem Kryszny???
Nie koliduje.

Że tak się wyraże, kamień spadł mi z serca.
A swoją drogą, to drogi canidae - jak miałeś dylemat, to trzeba było najpierw zapytać a nie po dwóch razach!
A co by było, gdyby jednak kolidowało?
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
canidae1991
Posty: 13
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:50

Post autor: canidae1991 » 23 cze 2010, 08:55

Co by było???
Oddawała bym dalej
I tak na marginesie jestem dziewczyną ;P

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 23 cze 2010, 08:57

canidae1991 pisze:Co by było???
Oddawała bym dalej
I tak na marginesie jestem dziewczyną ;P
To po co pytałaś skoro odpowiedź była dla Ciebie bez znaczenia?
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
canidae1991
Posty: 13
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:50

Post autor: canidae1991 » 23 cze 2010, 08:57

Nie no nie wiem co bym zrobiła, ale bać się już nie muszę i oddawać mogę, a to jest najważniejsze ;P

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 23 cze 2010, 09:00

canidae1991 pisze:Nie no nie wiem co bym zrobiła, ale bać się już nie muszę i oddawać mogę, a to jest najważniejsze ;P
Ślicznie się cieszę :)
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

ODPOWIEDZ