Wieczne potępienie w Hinduizmie?
- Yogi Krishnaram
- Posty: 223
- Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Mam pytanie odnośnie wersetu z Mahabharaty, który rozróżnia piekła na tymczasowe i wieczne. Jest cytowany w komentarzu do Wedantasutry Śrila Baladeva Vidyabhushany 3.1.16. Zgodnie z nim istnieje sidem piekieł, pięć pierwszych jest tymczasowych (raurava, mahaan, vahni, vaitaranii, kumbhiipaaka) oraz dwa wieczne (tamisra i andhatamisra). Czy oznacza to, że część osób będzie skazana na wieczny pobyt w piekle?
Ciekawe !
Mysle ze te 2 wieczne piekla zapełniane sš ludzmi ,ktorzy takimi pieklami straszš..... wieczne potepienie Cie czeka, innowierco
Jednak czytałem kiedys w s.Bhagavatam ze najciezsze piekla zaliczja CI ktorzy mieli wiedze ,ale ją odrzucili,czy nadurzywali jej, w imie swoich grzesznych pragnien.
Ale nie jestem pewien czy mowa tam byla o wiecznych piekłach.wedlug Garuda purany ,jeden dzien bycia w piekle to 100la na ziemi,wiec w tej perspektywie to bycie tam np,100lat to cała wiecznosc.Moje rozwazania są czysto teoretyczne,nie posiadam ,bardziej szczegołowej wiedzy w tym temacie.
Mysle ze te 2 wieczne piekla zapełniane sš ludzmi ,ktorzy takimi pieklami straszš..... wieczne potepienie Cie czeka, innowierco
Jednak czytałem kiedys w s.Bhagavatam ze najciezsze piekla zaliczja CI ktorzy mieli wiedze ,ale ją odrzucili,czy nadurzywali jej, w imie swoich grzesznych pragnien.
Ale nie jestem pewien czy mowa tam byla o wiecznych piekłach.wedlug Garuda purany ,jeden dzien bycia w piekle to 100la na ziemi,wiec w tej perspektywie to bycie tam np,100lat to cała wiecznosc.Moje rozwazania są czysto teoretyczne,nie posiadam ,bardziej szczegołowej wiedzy w tym temacie.
Tak wyobraz sobie ze chce ci sie pic ,a jedyneco dostaniesz do picia to gorący - Palący ołow.
Tam te Ciała są bardzo wytrzymale,stworzone do cierpienia.
garuda purana opisuje ze keidy pojawiają sie Yamaduci ze swymi mistycznymi linami,do pętania grzesznika, juz sam ich zapach i odglosy strasznego skowytu zwierząt (podobnych dio psow) powoduje ze juz na łozu smierci taka osoba robi w galoty.,co moze wskazywac na to ktorą bramą opusci to ciało i do jakiego piekła sie uda,potem podroz do Yamaraja przez ochydną rzeke pełną włosow ,flegmy uryny itd itp,jest opis ze kiedy owa dusza płynie przez tą rzeke wydaje jej sie ze brzeg po drugiej stronie oddala sie i wtedy zaczyna panikowac i połykjac owe substancje z rzeki.
Jesli chodzi o Bhaktow ,czy ich rodziny (poboznych) Yamaduci wcale nie jawiąsie w tak straszny sposob,są bardzo eleganccy i kurtuazyjni,przepływają piekną łodzia przez piekną rzeke ,a swoich przodkow,mogą widziec czasami w dostojnym towarzystwie Yamaraja.....
podobno waraha i nrsimha purana obfitują w wieksze szczegoły w tej materii
Tam te Ciała są bardzo wytrzymale,stworzone do cierpienia.
garuda purana opisuje ze keidy pojawiają sie Yamaduci ze swymi mistycznymi linami,do pętania grzesznika, juz sam ich zapach i odglosy strasznego skowytu zwierząt (podobnych dio psow) powoduje ze juz na łozu smierci taka osoba robi w galoty.,co moze wskazywac na to ktorą bramą opusci to ciało i do jakiego piekła sie uda,potem podroz do Yamaraja przez ochydną rzeke pełną włosow ,flegmy uryny itd itp,jest opis ze kiedy owa dusza płynie przez tą rzeke wydaje jej sie ze brzeg po drugiej stronie oddala sie i wtedy zaczyna panikowac i połykjac owe substancje z rzeki.
Jesli chodzi o Bhaktow ,czy ich rodziny (poboznych) Yamaduci wcale nie jawiąsie w tak straszny sposob,są bardzo eleganccy i kurtuazyjni,przepływają piekną łodzia przez piekną rzeke ,a swoich przodkow,mogą widziec czasami w dostojnym towarzystwie Yamaraja.....
podobno waraha i nrsimha purana obfitują w wieksze szczegoły w tej materii
Re: Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Wieczne piekło ?
Wieczne niekończące się piekł ciągłe palenie ciała przez ogień a gdy skóra się spali dostajemy nową która spala się na nowo i tak cały czas dzień po dniu rok za rokiem.... miliardy miliardów lat cały czas cierpienie ogień pali ciało.... i wciąż to samo ogień piekielny po miliardach miliardów lat ogień.... i tak w nieskończoność już nigdy nie przestanie palić ogień... nigdy stąd nie wyjdę....?
Najstraszniejsze jest to że ma się świadomość że już nigdy się z stamtąd nie wydostaniemy.
Jeżeli tak jest to wypada na to że Bóg jest okrutny? Niektórzy twierdzą że piekło oznacza nieistnienie.
Wieczne niekończące się piekł ciągłe palenie ciała przez ogień a gdy skóra się spali dostajemy nową która spala się na nowo i tak cały czas dzień po dniu rok za rokiem.... miliardy miliardów lat cały czas cierpienie ogień pali ciało.... i wciąż to samo ogień piekielny po miliardach miliardów lat ogień.... i tak w nieskończoność już nigdy nie przestanie palić ogień... nigdy stąd nie wyjdę....?
Najstraszniejsze jest to że ma się świadomość że już nigdy się z stamtąd nie wydostaniemy.
Jeżeli tak jest to wypada na to że Bóg jest okrutny? Niektórzy twierdzą że piekło oznacza nieistnienie.
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Zgodnie z doktryną Gaudija Wajsznawizmu, dżiwa nigdy wiecznie nie cierpi w piekle, gdyż stałoby to w jawnej sprzeczności z resocjalizacyjnym, a tym samym z tymczasowym charakterem naraki. Dlatego termin anitya-naraka (tymczasowe piekła) i nitya-naraka (wieczne piekła) muszą odnosić się do czego innego, niż do koncepcji piekła zbliżonej chrześcijańskiej.Yogi Krishnaram pisze:Mam pytanie odnośnie wersetu z Mahabharaty, który rozróżnia piekła na tymczasowe i wieczne. Jest cytowany w komentarzu do Wedantasutry Śrila Baladeva Vidyabhushany 3.1.16. Zgodnie z nim istnieje sidem piekieł, pięć pierwszych jest tymczasowych (raurava, mahaan, vahni, vaitaranii, kumbhiipaaka) oraz dwa wieczne (tamisra i andhatamisra). Czy oznacza to, że część osób będzie skazana na wieczny pobyt w piekle?
Aczkolwiek nie byłem w stanie znaleźć wiele na ten temat, to jedna z opcji jest taka, że bardzo grzeszne dżiwy pozostają w nitya-naraka przez cały okres ich funkcjonowania, co można uznać jako nitya. Innymi słowy, dusze przebywające w nitya-naraka byłyby z nich uwalniane w momencie zniszczenia tych piekieł wraz z końcem życia Brahmy (prakritika-samstha), lub w momencie zawieszenia ich funkcji podczas końca dnia Brahmy (naimittika-samstha), kiedy są one zalewane wodą, a przebywające w nich żywe istoty są unicestwiane, i pozostają w stanie awjakta.
Aczkolwiek powyższe jest jedynie moją spekulacją, to faktem jest, że Madhwa-siddhanta opisuje nitya-naraka, jako miejsce, którego dżiwy nigdy nie opuszczają, co widziane przez pryzmat istnienia cyklu częściowego i globalnego zniszczenia wszechświata, przybrałoby formę powyżej opisaną.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Re: Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Więc piekło znajduje się w świecie materialnym ?
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Re: Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Jak najbardziej.
Prasadam blog mojej żony Vairagya-laksmi dd: http://www.purevege.com/
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Foto galeria mojej żony: http://www.flickr.com/photos/48823311@N03/
Mój blog: http://purnaprajna.blogspot.com/
Moja muzyka: http://www.acidplanet.com/artist.asp?so ... 069&T=6461
Re: Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Na wykładzie słyszałem,że najgorszym piekłem jest brak możliwości działania,a np. za samobójstwo dostaje się 60 tysięcy lat piekła.Narayana pisze:Niektórzy twierdzą że piekło oznacza nieistnienie.
Re: Wieczne potępienie w Hinduizmie?
Ja słyszałem że jak popełnia się samobójstwo to przebywa się w formie ducha aż skończy się czas który miałem wyznaczony do życia. Ale nie wiem czy czegoś nie pomieszałem.robson pisze:Na wykładzie słyszałem,że najgorszym piekłem jest brak możliwości działania,a np. za samobójstwo dostaje się 60 tysięcy lat piekła.