Głupi, nieprzemyślany, i zupełnie niepotrzebny komentarz na granicy prostactwa, biorąc pod uwagę, że jesteś na tym forum jedynie gościem, i w dodatku mało zainteresowanym tym, dlaczego i jak myślą, i co robią wielbiciele Kryszny. Grzecznie zapytaj, jeśli czegoś nie rozumiesz, albo trzymaj język za zębami zamiast gadać lekceważące androny.Mezamir pisze:Bo tylko pies potrzebuje swojego pana,przerażające.Śrila Prabhupada mówi, że koraliki Tulasi są niczym "obroża psa należącego do Boga".
Coraz mniej podoba mi się bakti "joga"...jak jakieś schronisko,hodowla,farma...
W Twoim przypadku jesteś zwykłym zwierzęciem tucznym na farmie mayi, gdzie Twoimi panami są Twój nieokiełznany umysł i niekontrolowane zmysły. Żadna ilość buńczucznych i protekcjonalnych oświadczeń nie uratuje Cię od bycia zaszlachtowanym przez energię iluzoryczną Kryszny, i od bycia zjedzonym przez nią śniadanie. No, ale życzę powodzenia w życiu mrzonkami i urojeniami o własnej wielkości i mocy. Hare Kryszna.