Czy wierzyć astrologii?

[Vaisnava-Krpa]

CZY WIERZYĆ ASTROLOGII?
Dar?an Bhava Bhakti dd

BB- to Bhava Bhakti devi dasi
GM- to Guru Maharaj

BB: Mam pytanie. Otóż kilka osób robiło mi horoskop i dwie z nich...

GM: Po co ci to potrzebne? Ja mogę ci przepowiedzieć- twoja przyszło?ć jest ?wietlana. Musisz tylko pozostać wielbicielk?.

BB Tak.

GM: No dobrze, dostała? horoskop i co...?

BB: Ja lubię wiedzieć czy pewne rzeczy się zdarz? czy nie. I dwoje z tych astrologów powiedziało mi, że z mojego horoskopu jasno wynika, iż jestem osob? materialistyczn?, a moja praktyka jest tylko zewnętrzna. Jak mogę przezwyciężyć te...

GM: (?mieje się) Możesz przezwyciężyć nie chodz?c do tych nonsensownych ludzi. Teraz jeste? zaniepokojona: "Och, jestem materialistyczn? osob?". Wszyscy tutaj jeste?my materialistycznymi osobami. Taka jest prawda. Co my robimy w materialnym ?wiecie? Pokaż mi, kto w tym materialistycznym ?wiecie nie jest materialistyczn? osob?. Tylko Prabhupad czy Pan Jezus. Wszyscy inni my?l?: "jestem tym ciałem". Nie tylko ty, wszyscy. Ale nie jest prawd?, je?li już praktykujesz ten proces (...). Nikt nie może praktykować tego rok po roku bez szczerych prób poprawy. Powinna? przyj?ć to jako rzecz pozytywn?. "Mam materialistyczne skłonno?ci, dlatego muszę poważniej podej?ć do tego procesu". Bardzo pokornie, a nie będ?c nadęt?: "Jestem szczególn? wielbicielk?, jestem lepsza od innych kobiet, ponieważ dłużej tutaj mieszkam" czy co? w tym stylu... Nie, powinna? być pokorna i po prostu próbować przyprowadzać ludzi do ?rila Prabhupada. Więc przyjmij to jako co? pozytywnego. Gosvami porzucili obronę. Kiedy kto? przyszedł debatować z Rup? Gosvamim; "chcę z tob? dyskutować i pokonać cię", on powiedział "Nie". Oni nawet nie zaprzeczali takiej osobie (...) "w porz?dku pokonałe? mnie". Po co się więc chcesz bronić? To jest prawda: "Tak, jestem materialistyczna, taka jest prawda, ale teraz chcę się zmienić, chcę zostać dobrym wielbicielem." Prabhupad powiedział, że cokolwiek masz (zapisane) na dłoniach, możesz zmienić klaszcz?c w kirtanie. To zmienia linie. Ten proces jest bardzo potężny. Nie b?dĽ więc zniechęcona. Zmień to (...) Kiedy przychodz? testy i je po prostu będziesz tolerować, to o ile twoja wiara nie została naruszona, możesz stać się silniejsza. My mamy takie powiedzenie: "Co cię nie zabija to cię wzmocni" ponieważ dzięki temu uczysz się i możesz zyskać siłę. Bycie silniejszym to postrzeganie, że wszystko przytrafia się dzięki aranżacji Kryszny dla mojej korzy?ci, po to żebym był lepszym wielbicielem. Je?li mnie za co? skarcono- to dobrze. Z powodu mojej karmy musiałem dostać tak? lekcję. Musiałem tego wysłuchać i dzięki temu stać się pokornym. Krsnadas Kaviraj mówi: "Jestem niższy od robaka w odchodach." On nie wzbrania się my?leć o sobie jako o robaku w odchodach. Nie, on mówi tak, ponieważ tak czuje. To nie jest sztuczne. Cóż złego jest więc w tym, że my?lisz o sobie, że jeste? materialistycznym draniem. Powinna? tak my?leć. Bhaktivinoda pisze tak o sobie wiele razy: "O Gopinath jestem poż?dliwy, nie mam dobrych cech." Więc to jest dobre, że my?lisz w ten sposób. Ale nie pokazuj tych złych cech! Owszem, powinna? my?leć: "Je?li nie przyjmę łaski ?rila Prabhupada i Kryszny to taka będę. Ale w jaki? sposób weszłam w kontakt z tym bona fide procesem, więc mogę przekroczyć moj? karmę". Spróbuj po prostu być dobrym wielbicielem i wydostać się z mayi. Kryszna mówi Arjunie: "Wznie? się ponad guny natury materialnej i wejdĽ na platformę Brahmana." Czemu nie? Jeżeli zrozumiesz także, że nie jeste? tym ciałem? Nie chcesz chyba my?leć, że jeste? tym ciałem, czyż nie tak?


BB: Nie nie chcę. Ale widzę w praktyce jak wiele rzeczy zależnych jest od różnych planet...

GM: Nie, nie, nie! Nie czytała? 11 Canto (?B). Przeczytaj pie?ń bramina z Avanti.(...) Podaj mi ksi?żkę. Ten bramin był kupcem, bardzo, bardzo bogatym. A żeby zdobyć takie bogactwo musiał być bardzo sk?py. Był tak sk?py, że żałował nawet na utrzymanie własnego ciała i krewnych. Nic nie dawał rodzinie, dlatego go nie lubili. Kiedy w końcu się zestarzał i nie mógł już dłużej zarabiać, potraktowali go bardzo Ľle, nie dbali o niego. Wtedy on zrozumiał. Pochodził z rodziny bramińskiej, więc dostrzegł, że życie jest pełne cierpienia. "Tak ciężko pracowałem, zarobiłem tyle pieniędzy, ale..." Przeżył prawdziw? odmianę w sercu i postanowił przyj?ć sannyasę. Tak więc odszedł, ale było to bardzo trudne. Gdziekolwiek poszedł ludzie mu wytykali: "O teraz straciłe? wszystkie pieni?dze i udajesz sannyasina? To było bardzo ciężkie, więc on jedynie pamiętał o Panu. I pod koniec rozdziału...
"Wędrował po Ziemi, kontroluj?c inteligencję, zmysły i powietrze życia. By zbierać jałmużnę, sam podróżował do różnych miast i wiosek. Nie reklamował swojej zaawansowanej pozycji i w ten sposób nie był rozpoznany przez innych."
Ale ludzie wci?ż go wy?miewali. Osoby niskiej klasy sprawiały mu kłopoty, oblewaj?c go uryn? czy obrzucaj?c odchodami itp. Oto jednak, co on powiedział: "Ci ludzie nie s? przyczyna mojego szczę?cia czy nieszczę?cia. Ani półbogowie, moje własne ciało, planety, moje przeszłe czyny ani czas. Raczej to umysł jedynie powoduje szczę?cie i nieszczę?cie i wiecznie napędza koło materialnego życia"(...)

Następnie mówi o tym, że planety tak naprawdę nie kontroluj?:(…)
"A je?li zbadamy hipotezę, iż to planety s? bezpo?redni? przyczyn? cierpienia i szczę?cia, to w takim razie gdzie tutaj jest zwi?zek z dusz?, która jest wieczna?"
Dusza istniała zanim pojawiły się planety...
"poza tym wpływ planet odnosi się jedynie do rzeczy, które się narodziły. Co więcej, doskonali astrologowie wyja?niaj?, że planety zadaj? ból tylko sobie nawzajem. Dlatego skoro żywa istota jest różn? od tych planet i materialnego ciała, przeciw komu skieruje swój gniew?"
W porz?dku. Przeczytaj ten rozdział, jest dobry. (...)
W tym rozdziale znajduje się werset, który ?rila Prabhupad dał nam, kiedy przyjmowali?my sannyasę.

etam sa asthaya paratma-nistham
adhyasitam purvatamair maharsibhih
aham tarisyami duranta- param
tamo mukundanghri-nisevayaiva

"Przekroczę ten nieprzezwyciężony ocean niewiedzy będ?c mocno utwierdzonym w służbie dla lotosowych stóp Kryszny. Zatwierdzili to wielcy acaryowie, którzy byli mocno skoncentrowani na ?cisłym oddaniu dla Pana, Paramatmy, Najwyższej Osoby Boga.
Obja?nienie: Werset ten cytuje Krsnadasa Kaviraja w Caitanya Caritamricie, gdzie ?rila Prabhupada daje następuj?cy komentarz: `Istnieje powi?zany z tym wersetem cytat ze ?rimad Bhagavatam u ?rila Bhaktisiddhanty Sarasvatiego Thakura, że spo?ród 64 elementów wymaganych do pełnienia służby oddania, przyjęcie symbolicznych oznak sannyasy jest reguł?. Je?li kto? przyjmuje sannyasę, jego głównym zajęciem jest całkowite po?więcenie życia w służbie dla Mukundy, Kryszny. Je?li kto? nie oddaje swojego umysłu i ciała w służbie dla Kryszny, nie został naprawdę sannyasinem.`
Dostali?my tę mantrę w momencie przyjęcia sannyasy. Czemu więc planety miałyby nam szkodzić?

BB: Ale to wszystko mówi o szczę?ciu i nieszczę?ciu, a ja mam na my?li pewne rzeczy które maj? się wydarzyć...

GM: Co ma być to będzie. W czym problem? Popatrz na Vritasurę. Musiał zostać demonem, aby walczyć z Indr?. I co z tego? Nie przerwał swojej służby oddania. Nadal musisz wykonywać swoje obowi?zki. Je?li pełnisz swoje obowi?zki, to cokolwiek się stanie... T? sam? rzecz możesz zobaczyć w Bhagavad Gicie. Arjuna mówi: "Jak mogę zrobić to czy tamto... to się stanie, a mój dziadek..." i tak wiele innych rzeczy, ale Kryszna tego nie przyj?ł. Powiedział: "Nie, musisz wypełniać swój obowi?zek i my?leć o mnie". Kiedy? zapytano ?rila Prabhupada: "No dobrze, a je?li z powodu karmy kto? może stać się...". Prabhupad powiedział: "Nie, nie, nie!" Trzy razy powiedział: Nie, nie, nie. Karma nie ma z tym nic wspólnego. Liczy się jedynie pragnienie, je?li chcesz być wielbicielem, karma nie może cię powstrzymać. Chociaż wydaje się z materialnego punktu widzenia... wydaje się na przykład, że Pan Jezus miał bardzo zł? karmę. Został ukrzyżowany, opluto go, nałożono ciernie na głowę. Możesz powiedzieć: "O, ten go?ć miał bardzo zł? karmę." Albo Prahlad Maharaj, też wydaje się, że miał kiepsk? karmę- wrzucono go pod nogi słoni, do wrz?cego oleju i tak dalej. Ale to nie jest karma. Karma nie może dotkn?ć duszy. A czym jest dusza? Dusza zbudowana jest z pragnienia. Je?li chcesz służyć Krysznie, to już nic więcej nie potrzeba. Je?li rzeczywi?cie pragniesz służyć Krysznie- jest to doskonałe. Wtedy osi?gnęła? sukces. Musisz zrobić tylko t? jedn? rzecz- szczerze pragn?ć służyć Krysznie. Kto może cię powstrzymać? Nic nie może przeszkodzić. Ponieważ to jest w jaĽni, w duszy. Natur? duszy jest pragnienie. Je?li więc pragniesz po prostu służyć Krysznie, jeste? chroniona. Żadne gwiazdy, planety, inne żywe istoty nie mog? cię powstrzymać. Nie mog? wpłyn?ć na twoje pragnienie. Prahlad to udowodnił. Było tak wiele prób, aby go powstrzymać, ale nie mogli nic zrobić, ponieważ to pochodziło z wewn?trz. On chciał służyć Panu i nic mu nie mogło przeszkodzić. Zrzucono go ze skały, wrzucono między węże (...) Kto może powstrzymać twoje pragnienie?

BB: Czy to oznacza, że je?li chcę zrobić jak?? służbę dla Kryszny i to się nie udaje...

GM: Ale to już jest sukces, w tym pragnieniu. Czy to się stanie czy nie, to sprawa drugorzędna. Je?li masz naprawdę szczere pragnienie, to osi?gnęła? sukces. (...) Możesz popełniać błędy. Każdy wysiłek obarczony jest pewnym błędem. Dym unosi się z ognia, kurz pokrywa lustro. Może więc zdarzyć się bł?d. Ale je?li szczerze się starasz, to Kryszna to zobaczy. A tak w ogóle, to co my możemy zrobić dla Kryszny? Kryszna wszystko ma, jest taki wielki. Ale On chce naszego oddania. A to pokażesz swoim szczerym pragnieniem. Oczywi?cie nie oznacza to, że nie używamy inteligencji. Je?li chcemy co? zrobić dla Kryszny, powinni?my używać inteligencji. "Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi". Nie wiemy co się naprawdę zdarzy. Możemy mieć pomysł, żeby zrobić wspaniały festiwal, ale może spa?ć deszcz i nikt nie przyjdzie. Co możemy zrobić? My próbujemy, a potem zobaczymy co będzie. I to jest problem Kryszny.
To nie ja tak mówię, ale ?astry to mówi?, Prabhupad to mówi. Ale Bhava Bhakti jest zbyt powierzchownym wielbicielem i nie rozumie tego. Rozumiesz?
Ze swej natury każdy jest vaisnav?, każda żywa istota. Z natury. W pewnych okoliczno?ciach porzucili?my to, ale możemy podj?ć to z powrotem. Kto może powiedzieć: "O, ty nie jeste? kwalifikowana"? Nie, ty już jeste? vaisnav?. Nikt nie może powiedzieć, że nie jeste? kwalifikowana, żeby zostać vaisnav?, ponieważ jest to twoja wieczna pozycja.(…)

[gndd]

A kto jest guru Bhava Bhakti?

[RafalJyot]

Jednej z osob inicjowanych u Trivikrama Maharaja 'przepisalem' mantry do różnych Devatow (zdaje sie Ganesh z Glaum beeja oraz Siva-mantra), ta osoba poszła do Maharaja i zapytała czy je może intonowac, TS wyraził zgodę i powiedział że je?li to ma pomóc to wszystko jest ok. przynajmniej tak? relację złożyła mi ta osoba. pomy?lałem że to może troche pomóc w ocenie relacji HH TS vs Jyotish.

[Rasasthali]

Pytanie chyba raczej powinno brzmiec : 'czy wierzysz astrologom?' W zaleznosci od osoby i jej wiedzy (ktora dzis niezmiernie trudno otrzymac), taka otrzymasz usluge. Dobrze ze osoby jak Rafal szkola sie w tej dziedzinie (slyszlam Rafal ze jestes juz naprawde dobry?)

Ja od dawna astrologia nie jestem zainteresowana poniewaz jestem zadowolona ze swojego zycia i sluzby oddania, nie wiem co mogloby to w moim zyciu zmienic? O reszte pytam swoich guru. Ale zapewne sa osoby ktorym sie takie informacje przydaje. Pytanie tylko jak je wykorzystaja....

[RafalJyot]

Tak, astrolog wg Samhit to oczy społecznestwa. Bez oczu, nie ma mowy o doj?ciu do celu. Proste.

[Rasasthali]

Jednej z osob inicjowanych u Trivikrama Maharaja 'przepisalem' mantry do różnych Devatow (zdaje sie Ganesh z Glaum beeja oraz Siva-mantra), ta osoba poszła do Maharaja i zapytała czy je może intonowac, TS wyraził zgodę i powiedział że je?li to ma pomóc to wszystko jest ok. przynajmniej tak? relację złożyła mi ta osoba. pomy?lałem że to może troche pomóc w ocenie relacji HH TS vs Jyotish.

Jakie miala ta osoba problemy? Z intonowaniem np czy bardziej 'ziemskimi sprawami' jak pieniadze, maz, dobra praca?

[RafalJyot]

Wolalbym zostawić to dla siebie - chodziło o sprawy zdrowotne. Polecałem również mantry do Pana Sivy (jak Mrtyunjaya Kahola Mantra) dla dzieci bhaktów, które również miały problemy. Osoba, która to przyjęła stanowi dla mnie autorytet w GV więc to kolejne potwierdzenie iz mozna w inteligentny sposob umiejscowic Devata-Seva w GV. Prahladji polecił mi kiedyś modlitwy do Hayagrivy, również w materialnych celach. Pare miesiecy po tej praktyce, dostałem to czego chciałem (Jyotish i dostęp do innych mantr).