anty braminskie

Jak dużo dumasz, to dużo pisz. "Zaawansowana wiedza powinna zostać użyta do ustanowienia chwał Pana i w tym leży jej prawdziwy sens. Wiedza naukowa zatrudniona w służbę dla Pana i wszystkie podobne czynności są w rzeczywistości hari-kirtana, czyli gloryfikacją Pana." - 01.05.22 Zn.
Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 kwie 2008, 15:58

Gauri pisze: Tzn ze jesli rozumieją jak kultora braminska,czyli kultywowanie wiedzy i ochrona Krow jest droga Panu,sami oddają szacunek .
braminom ,ale i nie tylko im ,rowniez wszystkim,jak mowi Gita.... Uczony medzrzec dzieki prawdziwej cnocie widzi jednakowo bramina ,czy inną zywą istote,nawet Paryase(zjadacza psow) jednakowo.Czyli jako sluge i energie Pana.
Twoja śloka z Gity to poziom jnana-marga. Nie mieszaj poziomów bo mnie wykończysz a jestem na skraju.
Fakt ze ciezko byc Vaishnawą bez kultury braminicznej,ale co byscie odpowiedzieli na pytanie ,czy zarzuty pt. Swiadomosc Kryszny jest tylko dla Braminow,a co jesli ktos ma nature siudryy ,czy waisi?????
Pisałem o tym sto razy. Proszę wróć do tych postów jeśli chcesz zrozumieć składniki varny i rozwiązać ten problem dla siebie lub innych.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 16 kwie 2008, 22:02

RafalJyot pisze:
Gauri pisze:
drzewo pisze:Jecsze jedna rzecz mi sie pzrypomniala. W wilu mijscach jest opisane ze pzrczyna pojawinia sie PAna Buddy - inkarancjai Boga w klasie Ksziatroiw, byl upadek braminiow i ich fanatyzm w wyplniu ofiar zwierzecych. Oducil on wiec nawet wedy i kulre brminska by - ratwac zwierzta. Oznacz to ze Bog, czasmi oduca Brmoinoiw w celach mozna pwoiedziec ratowania zwierzat.

(tak mi sie pzrypomnialo)

Ale wszelka chwala braminom -waisznwom o czytsych sercach:)
Hari Bol
Wydaje sie ze nie tyle by ratowac zwierzeta,co ratowac ludzi przed zezwierzeceniem :-) Siastry mowią jasno kim jest bramin,jakie cechy posiada.Mozemy o nich przeczytac chocby w B-Gicie.
A zatem jesli wiec ktos ofiarowuje zwierzeta w ofierze by sie poprostu najesc tkzw "Maha Prasadam" to mozemy zrozumiec ze poziom intelektualny takiej osoby jest raczej na poziomie genitaliow ,lub pępka. a na tym poziomie czakramow, gdzie tu mowa o byciu braminem-czyli tym ktory zna brahmana. No i samo to ze Pan budda przyszedl wlascie by ukrococ owy proceder,pokazuje ze nie zawsze osoby z domu braminskiego są Braminami i ze nie zawsze są oni drodzy Panu Hari.
Lepiej jeść ofiarowanie mięso niż te nieofiarowane ;)
Ciekawe poczucie humoru

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 16 kwie 2008, 22:04

RafalJyot pisze:
Gauri pisze: Tzn ze jesli rozumieją jak kultora braminska,czyli kultywowanie wiedzy i ochrona Krow jest droga Panu,sami oddają szacunek .
braminom ,ale i nie tylko im ,rowniez wszystkim,jak mowi Gita.... Uczony medzrzec dzieki prawdziwej cnocie widzi jednakowo bramina ,czy inną zywą istote,nawet Paryase(zjadacza psow) jednakowo.Czyli jako sluge i energie Pana.
Twoja śloka z Gity to poziom jnana-marga. Nie mieszaj poziomów bo mnie wykończysz a jestem na skraju.
Fakt ze ciezko byc Vaishnawą bez kultury braminicznej,ale co byscie odpowiedzieli na pytanie ,czy zarzuty pt. Swiadomosc Kryszny jest tylko dla Braminow,a co jesli ktos ma nature siudryy ,czy waisi?????
Pisałem o tym sto razy. Proszę wróć do tych postów jeśli chcesz zrozumieć składniki varny i rozwiązać ten problem dla siebie lub innych.
No sorki to nie moja sloka z gity tylko Kryszny,a moj poziom no coz napewno na platformie bhavy to On nie jest .Przyznaje :wink:

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 kwie 2008, 23:11

Gauri pisze:
RafalJyot pisze:
Gauri pisze: Tzn ze jesli rozumieją jak kultora braminska,czyli kultywowanie wiedzy i ochrona Krow jest droga Panu,sami oddają szacunek .
braminom ,ale i nie tylko im ,rowniez wszystkim,jak mowi Gita.... Uczony medzrzec dzieki prawdziwej cnocie widzi jednakowo bramina ,czy inną zywą istote,nawet Paryase(zjadacza psow) jednakowo.Czyli jako sluge i energie Pana.
Twoja śloka z Gity to poziom jnana-marga. Nie mieszaj poziomów bo mnie wykończysz a jestem na skraju.
Fakt ze ciezko byc Vaishnawą bez kultury braminicznej,ale co byscie odpowiedzieli na pytanie ,czy zarzuty pt. Swiadomosc Kryszny jest tylko dla Braminow,a co jesli ktos ma nature siudryy ,czy waisi?????
Pisałem o tym sto razy. Proszę wróć do tych postów jeśli chcesz zrozumieć składniki varny i rozwiązać ten problem dla siebie lub innych.
No sorki to nie moja sloka z gity tylko Kryszny,a moj poziom no coz napewno na platformie bhavy to On nie jest .Przyznaje :wink:
Każda śloka ma swój poziom, pisze o tym Jiva Goswami w Sandarbach.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 kwie 2008, 23:12

Gauri pisze:
RafalJyot pisze:
Gauri pisze:
drzewo pisze:Jecsze jedna rzecz mi sie pzrypomniala. W wilu mijscach jest opisane ze pzrczyna pojawinia sie PAna Buddy - inkarancjai Boga w klasie Ksziatroiw, byl upadek braminiow i ich fanatyzm w wyplniu ofiar zwierzecych. Oducil on wiec nawet wedy i kulre brminska by - ratwac zwierzta. Oznacz to ze Bog, czasmi oduca Brmoinoiw w celach mozna pwoiedziec ratowania zwierzat.

(tak mi sie pzrypomnialo)

Ale wszelka chwala braminom -waisznwom o czytsych sercach:)
Hari Bol
Wydaje sie ze nie tyle by ratowac zwierzeta,co ratowac ludzi przed zezwierzeceniem :-) Siastry mowią jasno kim jest bramin,jakie cechy posiada.Mozemy o nich przeczytac chocby w B-Gicie.
A zatem jesli wiec ktos ofiarowuje zwierzeta w ofierze by sie poprostu najesc tkzw "Maha Prasadam" to mozemy zrozumiec ze poziom intelektualny takiej osoby jest raczej na poziomie genitaliow ,lub pępka. a na tym poziomie czakramow, gdzie tu mowa o byciu braminem-czyli tym ktory zna brahmana. No i samo to ze Pan budda przyszedl wlascie by ukrococ owy proceder,pokazuje ze nie zawsze osoby z domu braminskiego są Braminami i ze nie zawsze są oni drodzy Panu Hari.
Lepiej jeść ofiarowanie mięso niż te nieofiarowane ;)
Ciekawe poczucie humoru
Ale ja nie żartuje. Tylko bramini powinni byc wegetarianami. Reszta varn może jeść mięso, więc musi byc ofiarowane by zostało poprawnie przyjęte.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 17 kwie 2008, 04:58

RafalJyot pisze:
Gauri pisze:
RafalJyot pisze:
Gauri pisze:
drzewo pisze:Jecsze jedna rzecz mi sie pzrypomniala. W wilu mijscach jest opisane ze pzrczyna pojawinia sie PAna Buddy - inkarancjai Boga w klasie Ksziatroiw, byl upadek braminiow i ich fanatyzm w wyplniu ofiar zwierzecych. Oducil on wiec nawet wedy i kulre brminska by - ratwac zwierzta. Oznacz to ze Bog, czasmi oduca Brmoinoiw w celach mozna pwoiedziec ratowania zwierzat.

(tak mi sie pzrypomnialo)

Ale wszelka chwala braminom -waisznwom o czytsych sercach:)
Hari Bol
Wydaje sie ze nie tyle by ratowac zwierzeta,co ratowac ludzi przed zezwierzeceniem :-) Siastry mowią jasno kim jest bramin,jakie cechy posiada.Mozemy o nich przeczytac chocby w B-Gicie.
A zatem jesli wiec ktos ofiarowuje zwierzeta w ofierze by sie poprostu najesc tkzw "Maha Prasadam" to mozemy zrozumiec ze poziom intelektualny takiej osoby jest raczej na poziomie genitaliow ,lub pępka. a na tym poziomie czakramow, gdzie tu mowa o byciu braminem-czyli tym ktory zna brahmana. No i samo to ze Pan budda przyszedl wlascie by ukrococ owy proceder,pokazuje ze nie zawsze osoby z domu braminskiego są Braminami i ze nie zawsze są oni drodzy Panu Hari.
Lepiej jeść ofiarowanie mięso niż te nieofiarowane ;)
Ciekawe poczucie humoru
Ale ja nie żartuje. Tylko bramini powinni byc wegetarianami. Reszta varn może jeść mięso, więc musi byc ofiarowane by zostało poprawnie przyjęte.
Nooo ! Mówi zgodnie z Manu-samhitą.

Moje pytanie do pozostałych jest takie:

Czym jest guna i karma, jaka jest między nimi różnica, czego one dotyczą i jak od siebie zależą ?

Pozdrawiam Rafała i wielkie wyrazu szacunku za jego wytrwałość :D

Awatar użytkownika
Divyakisori
Posty: 70
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:58

Post autor: Divyakisori » 17 kwie 2008, 07:43

Na ten temat pisal Srila Prabhupada w znaczeniu do Bhagavatam 9.6.7:

"Jest rzeczą wiadomą, że ksatriyowie zabijali zwierzęta w lesie, gdyż mięso ich nadawało się do ofiarowania w szczególnego rodzaju yajnach. Ofiarowywanie obiat przodkom w ceremonii znanej jako śraddha jest także pewnego rodzaju yajną. W tej yajni ofiarowuje się mięso zdobyte w lesie na polowaniu. Jednakże w obecnym wieku, w Kali-yudze, tego rodzaju ofiary są zakazane. Powołując się na Brahma-vaivarta Puranę, Śri Caitanya Mahaprabhu powiedział:

aśvamedham gavalambham sannyasam pala-paitrkam
devarena sutotpattim kalau panca vivarjayet

"W tym wieku Kali zakazuje się pięciu czynności: składania konia w ofierze, składania krowy w ofierze, przyjmowania sannyasy, ofiarowywania przodkom oblacji z mięsa i płodzenia dzieci w łonie żony brata." Słowo pala-paitrkam, odnosi się do ofiarowania mięsa jako obiat dla przodków. Niegdyś ofiary takie były dozwolone, ale w tym wieku są zakazane. W tym wieku, w Kali-yudze, każdy jest ekspertem w polowaniu na zwierzęta, lecz większość ludzi jest śudrami, nie ksatriyami. Natomiast zgodnie z nakazami wedyjskimi, tylko ksatriyom wolno polować, podczas gdy śudrowie mogą jeść mięso po uprzednim ofiarowaniu kozy lub innego pomniejszego zwierzęcia przed bóstwem bogini Kali czy podobnych półbogów. Ogólnie rzecz biorąc, jedzenie mięsa nie jest całkowicie zabronione. Określone klasy ludzi mają pozwolenie na jedzenie mięsa, odpowiednio do różnych okoliczności i nakazów. Jednakże wszystkich obowiązuje ścisły zakaz jedzenia wołowiny. W Bhagavad-gicie Kryszna osobiście mówi o go-raksyam, ochronie krów. Osoby żywiące się mięsem mają pozwolenie na spożywanie go odpowiednio do swoich różnych pozycji oraz wskazówek śastr. Nigdy jednak nie jest to mięso krowy. Krowy muszą mieć zapewnioną wszelką ochronę."

Awatar użytkownika
Divyakisori
Posty: 70
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:58

Post autor: Divyakisori » 17 kwie 2008, 08:18

i jeszcze tu:
znaczenie do SB 9.15.25
"Gdy chodzi o ochronę krów, to mięsożercy będą protestować, lecz możemy im odpowiedzieć, że skoro Kryszna podkreśla ochronę krów, zatem ci, którzy są skłonni jeść mięso, mogą jeść ciała zwierząt o mniejszym znaczeniu, takich jak wieprze, psy, kozły i owce. Ale nie powinni porywać się na życie krowy, jako że jest to zgubne dla duchowego postępu społeczeństwa ludzkiego."

i tu (tlumaczeniu tekstu i znaczenie):
SB 1.7.37
Okrutna i nieszczęśliwa osoba, która utrzymuje się przy życiu kosztem życia innych, zasługuje na zabicie dla swojego własnego dobra, inaczej przez swoje własne działanie doprowadzi siebie do ruiny.

ZNACZENIE: Życie za życie jest odpowiednią karą dla osoby, która okrutnie i bezwstydnie żyje kosztem innego życia. Państwo powinno ukarać taką okrutną osobę wyrokiem śmierci, aby ocalić ją od pójścia do piekła. Skazanie mordercy na karę śmierci jest tylko dobrem dla przestępcy, ponieważ w swoim następnym życiu nie będzie musiał on cierpieć z powodu aktu przestępstwa. Taka kara śmierci jest dla mordercy najniższą możliwą karą, i smrti-śastry oznajmiają, że człowiek, który został ukarany przez króla według zasady "życie za życie", zostaje oczyszczony z wszystkich swoich grzechów, tak że nawet może wznieść się na planety niebiańskie. Według Manu, wielkiego autora prawa cywilnego i zasad religijnych, nawet zabójca zwierzęcia ma być uważany za mordercę, ponieważ mięso zwierząt nigdy nie jest przeznaczone dla cywilizowanego człowieka, którego pierwszym obowiązkiem jest przygotowanie się do powrotu do Boga. Mówi on, że w akcie zabójstwa zwierzęcia regularnie bierze udział konspiracyjna grupa grzeszników, i wszyscy z nich podlegają karze jako mordercy, dokładnie tak jak grupa konspiratorów, która w zmowie zabija istotę ludzką. Ten, kto daje pozwolenie, ten, kto zabija zwierzę, ten, kto sprzedaje mięso zabitego zwierzęcia, ten, kto gotuje to mięso, ten, kto rozprowadza tego rodzaju pokarm, i w końcu ten, kto spożywa takie gotowane zwierzę, wszyscy z nich są mordercami, i wszyscy z nich podlegają ukaraniu przez prawa natury. Nikt nie potrafi stworzyć żywej istoty, pomimo całego zaawansowania materialnej wiedzy, i dlatego nikt nie ma prawa własnowolnie zabijać żywej istoty. Dla zjadaczy mięsa pisma zezwalają jedynie ograniczone ofiary zwierzęce, i takie sankcje istnieją jedynie po to, aby ograniczyć otwieranie rzeźni i aby nie popierać zabijania zwierząt. Procedura podana przez pisma, według której spełnia się ofiary zwierzęce, jest dobra zarówno dla poświęcanego zwierzęcia, jak i dla spożywającego potem to mięso. Dla zwierzęcia jest ona korzystna z tego względu, że po złożeniu go w ofierze jest ono natychmiast promowane do ludzkiej formy życia, a zjadacz mięsa zostaje ocalony od cięższego typu grzechów (jak jedzenie mięsa dostarczonego przez zorganizowane rzeźnie, które są upiornymi miejscami, przynoszącymi wszelkiego rodzaju materialne nieszczęścia społeczeństwu, krajowi i ludziom w ogólności). Ten świat materialny jest już sam w sobie miejscem zawsze pełnym wszelkich nieszczęść i niepokoju, a utrzymywanie rzeźni jeszcze bardziej zanieczyszcza atmosferę, doprowadzając do różnego rodzaju wojen, zaraz, głodu i wielu innych niepożądanych klęsk.

znaczenie do SB 1.16.20
"Zjadacze mięsa są ogólnie znani jako mlecca. Ale nie wszyscy jedzący mięso są mlecca. Ci, którzy jedzą mięso w zgodzie z pewnymi przyzwoleniami pism świętych, nie są mlecca. Nazwą tą określa się tych, którzy spożywają mięso bez żadnych ograniczeń. Pisma święte zakazują spożywania mięsa wołowego, a byki i krowy są szczególnie chronieni przez zwolenników Ved. Ale w tym wieku Kali ludzie będą eksploatować ciała byków i krów według własnego uznania, i w rezultacie ściągną na siebie różnego rodzaju cierpienia."

Znaczenie do 5.9.17
"Zabijanie zwierząt w ofierze dla półbogów, którzy są ekspansjami Najwyższego Osobowego Boga, jest usankcjonowane dla tych, którzy jędza mięso. Jest to raczej ograniczenie jedzenia mięsa. Innymi słowy, rzeź zwierząt jest również ograniczona przez określone regulujące zasady Ved."

tekst i znaczenie do 5.26.25
Osoba, która w tym życiu jest dumna ze swej wzniosłej pozycji i która beztrosko poświęca zwierzęta jedynie ze względu na materialny prestiż, po śmierci umieszczana jest w piekle zwanym Viśasana. Tam słudzy Yamarajy zabijają ją po sprawieniu jej nieograniczonego bólu.

ZNACZENIE: W Bhagavad-gicie (6.41) Kryszna mówi, śucinam śrimatam gehe yoga-bhrasto 'bhijayate: "Człowiek rodzi się w szanowanej rodzinie braminów czy rodzinie arystokratycznej dzięki swemu poprzedniemu związkowi z bhakti-yogą." Jeśli ktoś narodził się w takiej pozycji, powinien wykorzystać to do udoskonalenia bhakti-yogi. Jednakże z powodu złego towarzystwa osoba taka często zapomina, że ta prestiżowa pozycja jest darem Najwyższego Osobowego Boga, i nadużywa jej, spełniając różnego rodzaju tzw. yajne, takie jak kali-puja czy durga-puja, w których poświęca biedne zwierzęta. Werset ten opisuje, jakiej karze podlega taka osoba. Znaczące w tym wersecie jest słowo dambha-yajnesu. Jeśli ktoś gwałci instrukcje wedyjskie podczas pełnienia yajni i jedynie czyni pokaz ofiary po to, by zabijać zwierzęta, po śmierci podlega karze. W Kalkucie jest wiele rzeźni, gdzie sprzedawane jest mięso zwierząt, które rzekomo zostały złożone w ofierze przed boginią Kali. Śastra mówią, że raz w miesiącu można poświęcić przed boginią Kali małą kozę. Nigdzie nie jest powiedziane, że można utrzymywać rzeźnie pod pretekstem kultu świątynnego i codziennie niepotrzebnie zabijać zwierzęta. Ci, którzy to czynią, otrzymują karę opisaną tutaj.

tekst do 7.15.7
Osoba w pełni świadoma religijnych zasad nigdy nie powinna ofiarowywać w ceremonii śraddha niczego takiego jak: mięso, jaja czy ryby i również sama nie powinna spożywać takich rzeczy, nawet będąc ksatriyą. Kiedy odpowiednie pożywienie przygotowane z ghee ofiarujemy świętej osobie, czynność taka sprawia przyjemność przodkom i Najwyższemu Panu, których nigdy nie zadowala zabijanie zwierząt w imię ofiary.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 17 kwie 2008, 10:36

Caturmukha dasa pisze: Pozdrawiam Rafała i wielkie wyrazu szacunku za jego wytrwałość :D
Ratunku!Ja tu się wykańczam, oszaleje :lol:
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 17 kwie 2008, 19:17

RafalJyot pisze:
Caturmukha dasa pisze: Pozdrawiam Rafała i wielkie wyrazu szacunku za jego wytrwałość :D
Ratunku!Ja tu się wykańczam, oszaleje :lol:
Prabhu, WSPÓŁ - CZUJĘ ! :D :D :D

ODPOWIEDZ