Wolna wola, przeznaczenie, przypadek
: 10 mar 2008, 23:35
Ostatnio rozmawiałem z kimś na temat przeznaczenia. Ta osoba natychmiast powiedziała, że nie wierzy w przypadek ani przeznaczenie. Na to ja powiedziałem, że przypadek jest przeciwieństwem przeznaczenia i zapytałem jaką trzecią opcję ona widzi. Odparła, że wolną wolę. Na to ja powiedziałem, że wolna wola stoi po stronie przeznaczenia. Ta osoba nie potrafiła tego zrozumieć ani zaakceptować.
Później pomyślałem dopiero jaki mógł być powód stawiania wolnej woli kontra przeznaczenie.
W tradycji chrześcijańskiej, a więc też w naszej zachodniej kulturze przeznaczenie jest pozbawione filozofii, a zamiast tego łączy się z dogmatami o jednym życiu i pozbawione jest w pełni prawa karmy. Tak więc to, że ktoś rodzi się ułomny, kaleki, biedny, oznacza po prostu wolę bożą, czyli przeznaczenie, na co taka niesprawiedliwa wola boża spotyka się z buntem i odrzuceniem. Co to za Bóg, który traktuje ludzi w różny sposób, nie wiadomo dlaczego, wg własnego widzi mi się. To naturalnie wsród osób myślących będzie wywoływało bunt.
Ale jeśli połączymy przeznaczenie z prawem karmy, z reinkarnacją, wtedy to zaczyna być sprawiedliwe.
Przeznaczenie jest różnie rozumiane w różnych religiach, w hinduiźmie i buddyźmie jest traktowane inaczej niż w religiach, które nie mówią o reinkarnacji. To samo słowo wiąże się z inną podbudową filozoficzną, dlatego wniosek jest taki, że należy zaczynać od podstaw poznając obcą filozofię i być cierpliwym, aż układanka zacznie się układać w całość.
Później pomyślałem dopiero jaki mógł być powód stawiania wolnej woli kontra przeznaczenie.
W tradycji chrześcijańskiej, a więc też w naszej zachodniej kulturze przeznaczenie jest pozbawione filozofii, a zamiast tego łączy się z dogmatami o jednym życiu i pozbawione jest w pełni prawa karmy. Tak więc to, że ktoś rodzi się ułomny, kaleki, biedny, oznacza po prostu wolę bożą, czyli przeznaczenie, na co taka niesprawiedliwa wola boża spotyka się z buntem i odrzuceniem. Co to za Bóg, który traktuje ludzi w różny sposób, nie wiadomo dlaczego, wg własnego widzi mi się. To naturalnie wsród osób myślących będzie wywoływało bunt.
Ale jeśli połączymy przeznaczenie z prawem karmy, z reinkarnacją, wtedy to zaczyna być sprawiedliwe.
Przeznaczenie jest różnie rozumiane w różnych religiach, w hinduiźmie i buddyźmie jest traktowane inaczej niż w religiach, które nie mówią o reinkarnacji. To samo słowo wiąże się z inną podbudową filozoficzną, dlatego wniosek jest taki, że należy zaczynać od podstaw poznając obcą filozofię i być cierpliwym, aż układanka zacznie się układać w całość.