Draupadi dd pisze:Hare Krishna, Gauri
praktycznie kazdy inicjowany wielbiciel Śri Krishny powinien napisać odpowiedzi na pytania przed ceremonią przyjęcia Mistrza Duchowego w sukcesji Guru Parampara, na pewno wiesz o tej formalności w polskim ISKCON-ie
droga Gauri, tam tez są pytania dot. Guru. Jesli Maharaj, któremu się podporządkowałam wiele lat temu w tym wcieleniu, podporządkowany jest A.C Bhaktivinandzie
Svamiemu Śrila Prabhupadowi( Prabhupadzie-jak kto woli), to naturalną koleją rzeczy byli tego ostatniego poprzedni Guru, ktorzy opierali swoje nauki na Śastrach, wiedzę przekazaną przez Najlepszego ze Svamich- Śri Krishny, w sukcesji Parampara. Pokłony
Dziekuje Mataji.
Ale mam przez to rozumiec ze pod porządkowanie sie Guru parampara,to jedynie zewnetrzną ceremonia inicjacji,napisanie testu ,do inicjacji.Odpowiedz na kilka pytan????
Z całym szcunkiem,ale dla mnie ,to bardzo zewnetrzna rzecz,choc -moze ładniej było by to nazwac,poprostu kropką nad "i"
Z tego co mozemy dowiedziec sie z Srimad Bhagavatram ,Bhagavad Gity,Podpoządkowanie sie to stan serca.
Nie wystarczy w kirtanie,podczas chwili uniesienia podniesc rąk w na znak podpoządkowania. Inicjacja,to początek duchowych sprawdzianów,testow ,od Kryszny,Guru i Bhaktow.
Kto jest tego swiadom,ostroznie i z wielka powagą podchodzi do tego tematu.
Podpoządkowanie sie zupełne i ostateczne Krysznie,to stan w ktorym dłuzej nie liczymy sie ze swymi pragnieniami,akceptujemy wszystko co daje nam los,jako łaske Pana Kryszny,w owczas nie jestesmy zaniepokojeni.Nawet wielbicielem ,ktory mimo iz nie ma inicjacji,a podejmuje próby zjednoczenia bhaktow,czy nauczania ,na tylre ile potrafi.(bardzo przepraszam za ten przyklad,ale o tym jest nasz aktualny temat
prosze wybacz. ) Pewnego razu bedąc na wegierskiej farmie ,jedna Mataji zapytała, HH Bhaktividyapurne maharaja.....Maharaj,czy my powinnismy nauczac,mimo ze czesto nie mamy elementarnej wiedzy,inicjacji,czy znajomosci siastr.
Maharaj Odpowiedział.....Kazdemu z was(a było nas tam setki) moge udowodnic,ze nie potraficie jesc po wedyjsku.Czy to oznacza ze macie nie jesc???
Nie!jecie w taki sposob w jaki potraficie,dzieki temu zyjecie....Dla wielbicieli Sri C.Mahaprabhu,nauczanie jest jak jedzenie. czy inicjowany,czy nie,czy po bhakti siatri kursie ,czy nie,czy po bhakta programie ,czy nie.Sri Caitanya Maha Prabhu sam mowi...ten ruch sankirtana jest najwiekszym błogosławienstwem ,dla ludzkosci,ponieważ szerzy promienie ksiezyca miłosierdzia,jestŻYCIEM CAŁEJ TRANSCENDENTALNEJ WIEDZY,powieksza ocean transcendentalnej rozkoszy,oraz daje nam moznosc zasmakowania w pełni nektaru ,ktorego jestesmy zawsze spragnieni.
czego kazdy z nas pragnie,kochac i byc kochanym,a nie dyskryminowanym.BYc moze osoby takie jak ja ,czy ty ,czy te nie inicjowane,są uwarunkowane,duzo mają anartha ,ale ten przekaz jaki głosimy jest czysty i zawsze odmienny od naszych uwarunkowan. To dlatego nasze serca sie oczyszczają,to dlatego nie ma wiekszego szczescia niz ponad to co daje nam kryszna z wnetrza naszych serc,czy po przez Guru,lub bhaktow,dzieki najmniejszej słuzbie oddania i probe szerzenia jego chwał,wszedzie.Taka jest jego natura,zawsze szczesliwa:-) a tak naprawde jest on osobiscie tym przekazem.A my
dyskryminując zamykamy sobie sami wrota niebios i taplamy sie w kislu,naszego mentalnego uwarunkowania.
Takie są trzy siły natury,Jest to ,Trój ząb ktorym Bogini Durga,nas doswiadcza i sprawdza czy aby na pewnochcemy wyjsc tam do Kryszny. czego sobie i Tobie mataji z szczerego serca zycze,Bardzo.
Duuuużo miłosci,do kryszny i bhaktow,w ogole do ludzi i kazdego.