Znieważanie Kryszny, wielbicieli Kryszny i Wed
: 09 mar 2008, 19:49
Jak postępować w Kali yudze gdy ktoś znieważa Krysznę, wedy, czy wielbicieli Kryszny, czy tak jak cytat poniżej, czy może w Kali yudze jest dane inaczej?
Ś.B. 04.04.17 Sati mówiła dalej: Gdy słyszymy, jak nieobliczalna osoba znieważa pana i kontrolera religii, powinniśmy zatkać uszy i odejść, jeśli nie jesteśmy w stanie jej ukarać. Lecz gdy jesteśmy w stanie zabić, wówczas powinniśmy przemocą odciąć bluźniercy język i zabić złoczyńcę, a potem porzucić swe życie.
Ś.B. 04.04.17 Znaczenie: Argument, jaki przedstawiła Sati, brzmiał, że ten kto oczernia wielką osobę, jest najnędzniejszym ze wszystkich stworzeń. Lecz tym samym argumentem mógł również obronić się Daksa mówiąc, że ponieważ był Prajapatim – panem wszystkich żywych stworzeń – jednym z wielkich przedstawicieli władających sprawami wszechświata, zatem jego pozycja była tak wzniosła, że Sati zamiast oczerniać go, powinna zaakceptować jego dobre cechy. Odpowiedzią na takie stwierdzenie jest to, że Sati nie oczerniała, tylko broniła. Gdyby to było możliwe, powinna odciąć Daksy język, znieważył on bowiem Pana Śivę. Innymi słowy, ponieważ Pan Śiva jest obrońcą religii, osoba która go oczernia, powinna zostać natychmiast zabitą, a ten kto tego dokona, powinien po tym czynie porzucić swe życie. Taki jest proces, lecz ponieważ Daksa był ojcem Sati, dlatego Sati postanowiła nie zabijać go, tylko porzucić swe własne życie, by w ten sposób zmazać wielki grzech, jaki popełniła słuchając zniewagi wobec Pana Śivy. Nauka, którą przedstawia tutaj Śrimad-Bhagavatam, głosi, że za żadną cenę nie powinniśmy tolerować działania osoby, która oczernia lub znieważa autorytet.
Gdy ktoś jest braminem, nie powinien porzucać swego ciała, bowiem dokonując tego byłby odpowiedzialny za zabicie bramina; zatem bramin powinien opuścić takie miejsce lub zatkać uszy, aby nie słyszeć zniewagi. Jeśli ktoś jest ksatriyą, ma on wówczas moc ukarania każdego człowieka; dlatego ksatriya powinien natychmiast odciąć język bluźniercy i zabić go. Lecz gdy chodzi o vaiśyów i śudrów, ci natychmiast powinni porzucić swe ciała.
Sati postanowiła porzucić swe ciało, uważała bowiem, że zalicza się do śudrów i vaiśyów. Jak stwierdza Bhagavad-gita (9.32), striyo vaiśyas tatha śudrah. Kobiety, robotnicy i grupa kupców znajdują się na tym samym poziomie. Skoro jest polecane, by vaiśyowie i śudrowie natychmiast porzucili swe ciała, gdy usłyszą zniewagę rzuconą na jakąś chwalebną osobę – jak Pan Śiva – Sati postanowiła rozstać się z życiem.
Ś.B. 04.04.17 Sati mówiła dalej: Gdy słyszymy, jak nieobliczalna osoba znieważa pana i kontrolera religii, powinniśmy zatkać uszy i odejść, jeśli nie jesteśmy w stanie jej ukarać. Lecz gdy jesteśmy w stanie zabić, wówczas powinniśmy przemocą odciąć bluźniercy język i zabić złoczyńcę, a potem porzucić swe życie.
Ś.B. 04.04.17 Znaczenie: Argument, jaki przedstawiła Sati, brzmiał, że ten kto oczernia wielką osobę, jest najnędzniejszym ze wszystkich stworzeń. Lecz tym samym argumentem mógł również obronić się Daksa mówiąc, że ponieważ był Prajapatim – panem wszystkich żywych stworzeń – jednym z wielkich przedstawicieli władających sprawami wszechświata, zatem jego pozycja była tak wzniosła, że Sati zamiast oczerniać go, powinna zaakceptować jego dobre cechy. Odpowiedzią na takie stwierdzenie jest to, że Sati nie oczerniała, tylko broniła. Gdyby to było możliwe, powinna odciąć Daksy język, znieważył on bowiem Pana Śivę. Innymi słowy, ponieważ Pan Śiva jest obrońcą religii, osoba która go oczernia, powinna zostać natychmiast zabitą, a ten kto tego dokona, powinien po tym czynie porzucić swe życie. Taki jest proces, lecz ponieważ Daksa był ojcem Sati, dlatego Sati postanowiła nie zabijać go, tylko porzucić swe własne życie, by w ten sposób zmazać wielki grzech, jaki popełniła słuchając zniewagi wobec Pana Śivy. Nauka, którą przedstawia tutaj Śrimad-Bhagavatam, głosi, że za żadną cenę nie powinniśmy tolerować działania osoby, która oczernia lub znieważa autorytet.
Gdy ktoś jest braminem, nie powinien porzucać swego ciała, bowiem dokonując tego byłby odpowiedzialny za zabicie bramina; zatem bramin powinien opuścić takie miejsce lub zatkać uszy, aby nie słyszeć zniewagi. Jeśli ktoś jest ksatriyą, ma on wówczas moc ukarania każdego człowieka; dlatego ksatriya powinien natychmiast odciąć język bluźniercy i zabić go. Lecz gdy chodzi o vaiśyów i śudrów, ci natychmiast powinni porzucić swe ciała.
Sati postanowiła porzucić swe ciało, uważała bowiem, że zalicza się do śudrów i vaiśyów. Jak stwierdza Bhagavad-gita (9.32), striyo vaiśyas tatha śudrah. Kobiety, robotnicy i grupa kupców znajdują się na tym samym poziomie. Skoro jest polecane, by vaiśyowie i śudrowie natychmiast porzucili swe ciała, gdy usłyszą zniewagę rzuconą na jakąś chwalebną osobę – jak Pan Śiva – Sati postanowiła rozstać się z życiem.