Strona 4 z 7

: 07 gru 2006, 16:20
autor: Madhav Caran
gndd pisze:
Madhav Caran pisze:Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
A jak bys okreslil powyzej zacytowany komentarz?
A dlaczego pytasz o to mnie, a nie osobę, która pierwsza to zrobiła?

: 07 gru 2006, 16:26
autor: gndd
Madhav Caran pisze:
gndd pisze:
Madhav Caran pisze:Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
A jak bys okreslil powyzej zacytowany komentarz?
A dlaczego pytasz o to mnie, a nie osobę, która pierwsza to zrobiła?
Z tego prostego wzgledu, ze ciekawa jestem Twojego spojrzenia na Twoj tekst, a nie czyjegos innego spojrzenia.

: 07 gru 2006, 16:26
autor: Madhav Caran
Purnaprajna pisze:Praktyka pokazuje, że czasami to co według nas jest zgodne z naukami Waisznawizmu danymi przez ?rila Prabhupada, nie musi pokrywać się z pogl?dem na jaki? temat, reprezentowanym przez Międzynarodowe Towarzystwo ?wiadomo?ci Kryszny. Ritwicyzm jest dobrym tego przykładem.
I jeszcze jedno. Kto i jak będzie rozstrzygał w sytuacjach, kiedy zaistnieje różnica opinii odno?nie tego, co jest, lub nie jest, zgodne z naukami Prabhupada - w sytuacji, kiedy dyskusje ?wiatopogl?dowe s? zabronione?

: 07 gru 2006, 16:28
autor: Madhav Caran
gndd pisze:
Madhav Caran pisze:
gndd pisze:
Madhav Caran pisze:Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
A jak bys okreslil powyzej zacytowany komentarz?
A dlaczego pytasz o to mnie, a nie osobę, która pierwsza to zrobiła?
Z tego prostego wzgledu, ze ciekawa jestem Twojego spojrzenia na Twoj tekst, a nie czyjegos innego spojrzenia.
Jasne, a ja się urodziłem wczoraj ;)

: 07 gru 2006, 17:16
autor: gndd
Madhav Caran pisze:Jasne, a ja się urodziłem wczoraj ;)
To byla konstruktywna dyskusja. Argumenty sa jasne, klarowne i nie do zbicia. I teraz wszystko jest juz jasne. :wink:

: 07 gru 2006, 17:31
autor: Madhav Caran
gndd pisze:
Madhav Caran pisze:Jasne, a ja się urodziłem wczoraj ;)
To byla konstruktywna dyskusja. Argumenty sa jasne, klarowne i nie do zbicia. I teraz wszystko jest juz jasne. :wink:
Cieszę się, że cię zadowoliłem :)
Czuję się zaszczycony, że to mnie wyróżniła? wyborem na rozmówcę w tym temacie. Nie będe jednak zazdrosny, je?li poruszysz go z drug? stron?. ;)

: 07 gru 2006, 21:37
autor: Vaisnava-Krpa
Yogamaya napisał:
Wydaje mi się, że nawet zakręceni, skołowani, odjechani, eXcentryczni, luzacy, surreali?ci i innej ma?ci fikołkowaci powinni także u nas zanle?ć swoje miejsce

Tak, to co mówię nie wylkucza tego, nie my?lcie wg schematów i stereotypów, bo trudno się zrozumieć. Ja nie jestem stereotypem.

Madhav Caran napisał:
Wiec DYSKUTUJ, a nie wyjeżdżaj z insynuacjami. My?lisz, że to co ty prezentujesz, nie jest mocno dyskusyjne??

Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
"Wyjeżdżaj", "insynuacje", "stara dobra wycieczka osobista", "dyktatura", "nie dorasta się do dyskusji" - go?ć w dom, bóg w dom powiadaj?,

Odpowiadanie poprzez przepisywanie zdania lub pytania zadanego - jest problem.

Wła?nie tego chciałbym tu nie widzieć, nie każdy musi się starać być inny, ale niektórzy musz?. Od razu wyprzedzę tutaj Madhava i wyjadę: to ty (Arkadiuszu) musisz, jak ci nie odpowiada to a) idĽ się leczyć b) wyjeżdżaj c) spadam z tego ksenofobicznego, nietolerancyjnego forum, a jak taki będziesz to nikt nie będzie chciał z tob? wspólpracować.

Wła?nie tego mi tu nie trzeba, zapraszam na vrindę, tam jak będę chcial w ten deseń to wpadnę. Poza tym vrinda nie rożni się sw? warto?ci? od tego forum i nie wszyscy musz? nad sob? pracować by uszczę?liwiać innych swoimi wypowiedziami.

Odno?nie regulaminu, napisałem szybko poskładany z 3 innych regulaminów, regulaminu yogamayi, regulaminu forum warszawskiego i co? tam jeszcze. Za dużo się ode mnie wymaga w jednym czasie, ale trzeba nad nim popracować, wysłalem do kilkunastu sób, ale nie było większych uwag. Drobne poprawki naniosłem. Nie ma jeszcze stowarzyszenia więc regulamin łatwo zmienić, zapraszam do tworzenia.

: 07 gru 2006, 21:49
autor: naturalbeat
wlasnie wiec zabuierzmy sie do tworzenia a nie niszczenia, bo jesli nasze dzialania maj? byc wspolnym dzielem spolecznosci to niech kazdy wlozy swoje 3 grosze a nawet i piec i moze starajmy sie unikac emocji to nam wszystkim wyjdzie na zdrowie

: 07 gru 2006, 23:52
autor: Purnaprajna
Arkadiusz pisze:Odno?nie regulaminu, napisałem szybko poskładany z 3 innych regulaminów, regulaminu yogamayi, regulaminu forum warszawskiego i co? tam jeszcze. Za dużo się ode mnie wymaga w jednym czasie, ale trzeba nad nim popracować, wysłalem do kilkunastu sób, ale nie było większych uwag. Drobne poprawki naniosłem. Nie ma jeszcze stowarzyszenia więc regulamin łatwo zmienić, zapraszam do tworzenia.
Rozumiem. Mam nadzieję, że nie potraktowałe? mojego pytania jako "wyzywaj?cego", ale raczej co? pomocnego w ostatecznym ustaleniu tożsamo?ci i regulaminu tych for. Po prostu nagle przyszło mi to do głowy i uznałem, że wartoby o tym wspomnieć, aby unikn?ć w przyszło?ci niepotrzebnych nieporozumień.

: 08 gru 2006, 08:57
autor: Trisama
Jedna z form pradżalpy nazywa się vitendra - rozmowa w celu udowodnienia swojej racji.

Czy to ma mieć miejsce na tym forum?