A dlaczego pytasz o to mnie, a nie osobę, która pierwsza to zrobiła?gndd pisze:A jak bys okreslil powyzej zacytowany komentarz?Madhav Caran pisze:Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
Moje brudne mysli
Z tego prostego wzgledu, ze ciekawa jestem Twojego spojrzenia na Twoj tekst, a nie czyjegos innego spojrzenia.Madhav Caran pisze:A dlaczego pytasz o to mnie, a nie osobę, która pierwsza to zrobiła?gndd pisze:A jak bys okreslil powyzej zacytowany komentarz?Madhav Caran pisze:Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
I jeszcze jedno. Kto i jak będzie rozstrzygał w sytuacjach, kiedy zaistnieje różnica opinii odno?nie tego, co jest, lub nie jest, zgodne z naukami Prabhupada - w sytuacji, kiedy dyskusje ?wiatopogl?dowe s? zabronione?Purnaprajna pisze:Praktyka pokazuje, że czasami to co według nas jest zgodne z naukami Waisznawizmu danymi przez ?rila Prabhupada, nie musi pokrywać się z pogl?dem na jaki? temat, reprezentowanym przez Międzynarodowe Towarzystwo ?wiadomo?ci Kryszny. Ritwicyzm jest dobrym tego przykładem.
Jasne, a ja się urodziłem wczorajgndd pisze:Z tego prostego wzgledu, ze ciekawa jestem Twojego spojrzenia na Twoj tekst, a nie czyjegos innego spojrzenia.Madhav Caran pisze:A dlaczego pytasz o to mnie, a nie osobę, która pierwsza to zrobiła?gndd pisze:A jak bys okreslil powyzej zacytowany komentarz?Madhav Caran pisze:Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
Cieszę się, że cię zadowoliłemgndd pisze:To byla konstruktywna dyskusja. Argumenty sa jasne, klarowne i nie do zbicia. I teraz wszystko jest juz jasne.Madhav Caran pisze:Jasne, a ja się urodziłem wczoraj
Czuję się zaszczycony, że to mnie wyróżniła? wyborem na rozmówcę w tym temacie. Nie będe jednak zazdrosny, je?li poruszysz go z drug? stron?.
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Yogamaya napisał:
Wydaje mi się, że nawet zakręceni, skołowani, odjechani, eXcentryczni, luzacy, surreali?ci i innej ma?ci fikołkowaci powinni także u nas zanle?ć swoje miejsce
Tak, to co mówię nie wylkucza tego, nie my?lcie wg schematów i stereotypów, bo trudno się zrozumieć. Ja nie jestem stereotypem.
Madhav Caran napisał:
Odpowiadanie poprzez przepisywanie zdania lub pytania zadanego - jest problem.
Wła?nie tego chciałbym tu nie widzieć, nie każdy musi się starać być inny, ale niektórzy musz?. Od razu wyprzedzę tutaj Madhava i wyjadę: to ty (Arkadiuszu) musisz, jak ci nie odpowiada to a) idĽ się leczyć b) wyjeżdżaj c) spadam z tego ksenofobicznego, nietolerancyjnego forum, a jak taki będziesz to nikt nie będzie chciał z tob? wspólpracować.
Wła?nie tego mi tu nie trzeba, zapraszam na vrindę, tam jak będę chcial w ten deseń to wpadnę. Poza tym vrinda nie rożni się sw? warto?ci? od tego forum i nie wszyscy musz? nad sob? pracować by uszczę?liwiać innych swoimi wypowiedziami.
Odno?nie regulaminu, napisałem szybko poskładany z 3 innych regulaminów, regulaminu yogamayi, regulaminu forum warszawskiego i co? tam jeszcze. Za dużo się ode mnie wymaga w jednym czasie, ale trzeba nad nim popracować, wysłalem do kilkunastu sób, ale nie było większych uwag. Drobne poprawki naniosłem. Nie ma jeszcze stowarzyszenia więc regulamin łatwo zmienić, zapraszam do tworzenia.
Wydaje mi się, że nawet zakręceni, skołowani, odjechani, eXcentryczni, luzacy, surreali?ci i innej ma?ci fikołkowaci powinni także u nas zanle?ć swoje miejsce
Tak, to co mówię nie wylkucza tego, nie my?lcie wg schematów i stereotypów, bo trudno się zrozumieć. Ja nie jestem stereotypem.
Madhav Caran napisał:
"Wyjeżdżaj", "insynuacje", "stara dobra wycieczka osobista", "dyktatura", "nie dorasta się do dyskusji" - go?ć w dom, bóg w dom powiadaj?,Wiec DYSKUTUJ, a nie wyjeżdżaj z insynuacjami. My?lisz, że to co ty prezentujesz, nie jest mocno dyskusyjne??
Nie ma jak stara dobra wycieczka osobista albo dyktatura, kiedy nie dorasta się do dyskusji.
Odpowiadanie poprzez przepisywanie zdania lub pytania zadanego - jest problem.
Wła?nie tego chciałbym tu nie widzieć, nie każdy musi się starać być inny, ale niektórzy musz?. Od razu wyprzedzę tutaj Madhava i wyjadę: to ty (Arkadiuszu) musisz, jak ci nie odpowiada to a) idĽ się leczyć b) wyjeżdżaj c) spadam z tego ksenofobicznego, nietolerancyjnego forum, a jak taki będziesz to nikt nie będzie chciał z tob? wspólpracować.
Wła?nie tego mi tu nie trzeba, zapraszam na vrindę, tam jak będę chcial w ten deseń to wpadnę. Poza tym vrinda nie rożni się sw? warto?ci? od tego forum i nie wszyscy musz? nad sob? pracować by uszczę?liwiać innych swoimi wypowiedziami.
Odno?nie regulaminu, napisałem szybko poskładany z 3 innych regulaminów, regulaminu yogamayi, regulaminu forum warszawskiego i co? tam jeszcze. Za dużo się ode mnie wymaga w jednym czasie, ale trzeba nad nim popracować, wysłalem do kilkunastu sób, ale nie było większych uwag. Drobne poprawki naniosłem. Nie ma jeszcze stowarzyszenia więc regulamin łatwo zmienić, zapraszam do tworzenia.
- Purnaprajna
- Posty: 2267
- Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
- Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
- Kontakt:
Rozumiem. Mam nadzieję, że nie potraktowałe? mojego pytania jako "wyzywaj?cego", ale raczej co? pomocnego w ostatecznym ustaleniu tożsamo?ci i regulaminu tych for. Po prostu nagle przyszło mi to do głowy i uznałem, że wartoby o tym wspomnieć, aby unikn?ć w przyszło?ci niepotrzebnych nieporozumień.Arkadiusz pisze:Odno?nie regulaminu, napisałem szybko poskładany z 3 innych regulaminów, regulaminu yogamayi, regulaminu forum warszawskiego i co? tam jeszcze. Za dużo się ode mnie wymaga w jednym czasie, ale trzeba nad nim popracować, wysłalem do kilkunastu sób, ale nie było większych uwag. Drobne poprawki naniosłem. Nie ma jeszcze stowarzyszenia więc regulamin łatwo zmienić, zapraszam do tworzenia.