: 31 maja 2007, 22:17
Odpowiadając na pytanie Balarama11, czy wymyślam watki, aby rozruszać dyskusje, pisząc stwierdziłem, że otworzę nowy wątek. Mam duży kontakt z ludźmi i widzę jacy są różni:
Co nas łączy?
Co nas łączy?
Gdyby w bhakti nie było nauczania, to wszystko inne byłoby biedne. Z nauk czerpiemy słodycz rozrywek Kryszny a te dają motywację do nauczania. I tak w koło MaciejuRafalJyot pisze:Twoje nauczanie jest w linii Prabhupada i ma na celu wywyższenie bhakti-margi nad jnana i karma. Bądzmy jednak inteligentni i spróbujmy dotrzeć do korzeni wykładni filozofii Prabhupada. Jej kontekst, cel oraz pełnie barw są wart studiowania by uchornic sie od blednego nauczania. Nie strzelajmy na ślepo
Kulapawana Prabhu Drogi zwróciłeś pewnie nie swiadom uwage na wazny punkt, to, ze nie jestesmy tym ciałem nie oznacza, ze mamy sie o nie nie troszczyc - wszak to energia Kryszny i powinna zostac wlaściwie uzyta w jego slużbie.Kula-pavana pisze: jesli nie uratujesz ciala to i dusza ci ucieknie
Pozwlisz, ze nie pozwole by edukowac sie w karmie a to z powodu poruszanego tu problemu. Celem karmy jest cierpienie, a ktoś jako osoba uczona patrzy na nie i co? ... i nic...- inaczej mowi - NIECH IDĄ DO PIEKŁA - to dopiero jest nie ludzkie ...straszne, straszne ...RafalJyot pisze: Twoje nauczanie jest w linii Prabhupada i ma na celu wywyższenie bhakti-margi nad jnana i karma.
Jeśli ktoś już jest przekonany do wyzszosci bhakti i wie ile z dnia może wypełnić bhaktiyoga ile karmayogą a ile zwykłą karmą - to pozwólmy edukować się bhaktom, którzy chcą wypełnić czas karma w sposób wedyjski.
Tak, to smutne że nie możemy byc 24h/7 w świadomości Krsny. Zamiast nad tym ubolewać, musimy zastanowić się jak zaangazowac pozostałe godziny. Możemy to zrobić w sposób zakładający wszystkie substancje oraz mechanizmy, czyli jest to sposób najwyższej świadomości. Mówimy w takim wypadku o wykładni wedyjskiej, która bierze pod uwagę subtelne rzeczy zauważone przez Rsich. Wtedy nasza droga jest bardziej bezpieczna i bliższa Krsnie.Divya pisze:Pozwlisz, ze nie pozwole by edukowac sie w karmie a to z powodu poruszanego tu problemu. Celem karmy jest cierpienie, a ktoś jako osoba uczona patrzy na nie i co? ... i nic...- inaczej mowi - NIECH IDĄ DO PIEKŁA - to dopiero jest nie ludzkie ...straszne, straszne ...RafalJyot pisze: Twoje nauczanie jest w linii Prabhupada i ma na celu wywyższenie bhakti-margi nad jnana i karma.
Jeśli ktoś już jest przekonany do wyzszosci bhakti i wie ile z dnia może wypełnić bhaktiyoga ile karmayogą a ile zwykłą karmą - to pozwólmy edukować się bhaktom, którzy chcą wypełnić czas karma w sposób wedyjski.
Bhakti - daje wieczne i niekończące się szczęście...
Bardzo dobry przyklad. To nawet nie chodzilo o zycie ludzkie a jednak tyle wysilku wlozyli doskonali bhaktowie zeby uratowac z tarapatow jaszczurke.balarama11 pisze:Przypomina mi się ta historia z jaszczurką [z Krishna-book] uwięzioną w studni, którą synowie Kryszny próbowali oswobodzić .
Nie mówili -o taka jej karma , niech tam zdycha, ale starali sie jej pomóc wyjść z pułapki. Ostatecznie nie byli w stanie sami jej wyciągnąć , ale zdeterminowani , by udzielić jej pomocy ostatecznie wezwali Pana Krysznę . Choć musieli przerwać piknik w lesie , musieli posłać po Krysznę - poświęcili się - swój czas , swoją energię , cenny czas Pana Kryszny, by ratować życie temu stworzeniu.
Zdecydowanie w chwili potrzeby wolałbym spotkać takich życzliwych ludzi .
Prabhu, kiedy ratujemy komus zycie to niekoniecznie tylko dlatego zeby ktos mogl sluzyc Krysznie przez reszte zycia w tym ciele (bo jak ma nie sluzyc Krysznie to zepiej zeby umarl ). Ratujemy inne zycie bo nie chcemy zeby ktos cierpial i doznal przedwczesnej smierci. Jest to naturalny odruch milosci do wszystkich zywych istot - kazda istota rozbudzona duchowo powinna go miecDivya pisze:Kulapawana Prabhu Drogi zwróciłeś pewnie nie swiadom uwage na wazny punkt, to, ze nie jestesmy tym ciałem nie oznacza, ze mamy sie o nie nie troszczyc - wszak to energia Kryszny i powinna zostac wlaściwie uzyta w jego slużbie.Kula-pavana pisze: jesli nie uratujesz ciala to i dusza ci ucieknie
W Brhad-aranyaka Upanisad (3.8.10) człowiek taki jest opisany w następujący sposób: yo va etad aksaram gargy aviditvasmal lokat praiti sa krpanah. "Skąpcem jest człowiek, który nie rozwiązuje problemów życia jak ludzka istota, i który wskutek tego opuszcza ten świat jak koty i psy, bez zrozumienia nauki o samorealizacji."Divya pisze:Śrila Prabhupad kiedys na zarzuty braminów smarta (bylo to we Wryndawan) w stylu - ci wielbiciele biali z ISCONU sa upadli i nie powinni wielbic Bostw bo nie sa urodzonymi braminami, tak jak my, dopiero jak beda sie modlic o to by w nastepnym zyciu pojawic sie w rodzinie braminskiej, to beda mogli wielbic Kryszne tak jak my - odpowiedzial - to ci bramini powinni sie modlic by w nastepnym zyciu urodzic sie na zachodzie i wziąśc udział w ruchu sankirtana Śri Ćajtanji Mahaprabhu