Strona 1 z 11

Dlaczego to zrobiliśmy?

: 13 maja 2007, 23:30
autor: Vaisnava-Krpa
Żeby nie zapomnieć wstałem z łożka i włączyłem komputer, aby zadać to ważne pytanie:

1. Czy wszyscy rzeczywiście na własne życzenie przybyliśmy do tego świata?
2. Czy będąc w świecie duchowym byliśmy tak mało zrealizowani czy może też nie wiedzieliśmy jaka to pułapka i traktowaliśmy to jak zabawę?
3. Czy możemy w momencie wyzwolenia być bardziej zrealizowani niż przed przybyciem do świata materialnego, mądrzejsi i doswiadczeni o realizacje? Czy proces powrotu jest tylko powrotem do stanu poprzedniego, przed wstąpieniem w świat materialny? :?

Dlaczego to zrobiliśmy? Ktoś pamięta? (he he) :lol:

Idę dalej spać, dobranoc.

Re: Dlaczego to zrobiliśmy?

: 14 maja 2007, 10:15
autor: Promyczek
Arkadiusz pisze:Żeby nie zapomnieć wstałem z łożka i włączyłem komputer, aby zadać to ważne pytanie:

1. Czy wszyscy rzeczywiście na własne życzenie przybyliśmy do tego świata?
2. Czy będąc w świecie duchowym byliśmy tak mało zrealizowani czy może też nie wiedzieliśmy jaka to pułapka i traktowaliśmy to jak zabawę?
3. Czy możemy w momencie wyzwolenia być bardziej zrealizowani niż przed przybyciem do świata materialnego, mądrzejsi i doswiadczeni o realizacje? Czy proces powrotu jest tylko powrotem do stanu poprzedniego, przed wstąpieniem w świat materialny? :?

Dlaczego to zrobiliśmy? Ktoś pamięta? (he he) :lol:

Idę dalej spać, dobranoc.
wg mnie:
1 generalnie zdecydowanie tak, choć zdarzają się przyjścia misyjne jak Jaya i Vijaya, ale to inna bajka
2 jako energia graniczna obdarzona wyborem poszliśmy w pewnym kierunku i dokonanie tego wyboru jest cechą charakterystyczną stanu wolności w brahmanie
3 każde wyzwolenie powyżej bezosobowego brahmana wprowadza element miłości i działania w bhakti, a po osiągnięciu takiego stanu upadek staje się teoretyczną nieznacznością.

: 14 maja 2007, 18:58
autor: gndd
Widze Arek, ze probujesz starego wyprobowanego chwytu z Vrindy, zeby zwiekszyc aktywnosc na forum. :wink:

: 14 maja 2007, 21:37
autor: RafalJyot
No i wszystko wygadała:P

: 14 maja 2007, 22:08
autor: Kula-pavana
gndd pisze:Widze Arek, ze probujesz starego wyprobowanego chwytu z Vrindy, zeby zwiekszyc aktywnosc na forum. :wink:
he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat" :)

: 15 maja 2007, 08:14
autor: yogamaya
Kryszna podstępnie nas wrzucił w te warunki. Można to porównać do zakupów w wielkim markecie. Idziemy z rodzicami i mamy obrany cel: kupić to co najpotrzebniejsze, bez przegięć typu: motyle drewniane. Ale, ale ale - naszym celem, jako dzieciaka w tym przykładzie, jest właśnie motyl drewniany. I włączamy syrenę - motyl, motyl ponad wszystko. Rodzice chcąc dać nam nauczkę oddalają się za półkę, chowają się i bacznie obserwują nasze ruchy. Natomiast my wyrywając z górnej półki najbardziej lśniącego hm, motyla widzimy, że rodzice znikli włączamy kolejną syrenkę typu o ja biedny o ja sam i gdzie moi opiekunowie. Dlaczego mnie opuścili i co ja zrobię z tym hałasującym pokraką :?: Dochodzimy do wniosku, że lśniący, kolorowy pokraka nie był wart stresu.

: 15 maja 2007, 12:13
autor: Vaisnava-Krpa
Kula Pavana napisał:
gndd napisał:
Widze Arek, ze probujesz starego wyprobowanego chwytu z Vrindy, zeby zwiekszyc aktywnosc na forum.

he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat"
Akurat ten temat chodzi za mną co jakiś czas od dzieciństwa:) Poprzednie co niektóre były dla rozbudzenia dyskusji, a ostatnio dość dużo mam pytań osobistych:) Pamiętam jak na vrindzie w wątku o samobójstwie Kula Pavana pytaleś się mnie, żebym przeanalizował sobie, czy napewno nie chciałem się tu narodzić. Wg astrologa powodem moich narodzin jest klątwa, jest też prawdopodobne, że popełniłem samobójstwo w poprzednim życiu.

: 15 maja 2007, 16:29
autor: Purnaprajna
Kula-pavana pisze:Widze Arek, ze probujesz starego
he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat" :)
Terminy "publiczne forum" oraz "na spokojnie coś przemyśleć" nie są kompatybilne, jeśli chodzi o ten temat. :)

: 15 maja 2007, 16:42
autor: Kula-pavana
Purnaprajna pisze:
Kula-pavana pisze:Widze Arek, ze probujesz starego
he he.... a ja mysle ze Arkadiusz po prostu tez jest troche skolowany tymi wszystkimi sprzecznymi ze soba cytatami i chce na spokojnie "przerobic temat" :)
Terminy "publiczne forum" oraz "na spokojnie coś przemyśleć" nie są kompatybilne, jeśli chodzi o ten temat. :)
osobiscie musze przyznac, ze dyskusje z wielbicielami na internecie bardzo duzo wnosza do mojego zycia duchowego i rozwoju wiedzy - takze i w tym temacie. pozniej sobie na spokojnie to wszystko przetrawie, np. podlewajac ogrodek albo pielac grzadki :wink:

: 15 maja 2007, 16:49
autor: Purnaprajna
Kula-pavana pisze:osobiscie musze przyznac, ze dyskusje z wielbicielami na internecie bardzo duzo wnosza do mojego zycia duchowego i rozwoju wiedzy - takze i w tym temacie. pozniej sobie na spokojnie to wszystko przetrawie, np. podlewajac ogrodek albo pielac grzadki :wink:
Co prawda nie mam ogródka ale zgadzam się z Tobą. :)