Jak pracować nad wizerunkiem , czyli marketing i zarządzanie

Jak dużo dumasz, to dużo pisz. "Zaawansowana wiedza powinna zostać użyta do ustanowienia chwał Pana i w tym leży jej prawdziwy sens. Wiedza naukowa zatrudniona w służbę dla Pana i wszystkie podobne czynności są w rzeczywistości hari-kirtana, czyli gloryfikacją Pana." - 01.05.22 Zn.
yogamaya

Post autor: yogamaya » 27 cze 2007, 07:18

Fajowska realizacja :)

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 27 cze 2007, 07:59

yogamaya pisze:Fajowska realizacja :)
mhm , zgadzam się

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 27 cze 2007, 11:06

I na koniec jeszcze jedno przemyślenie: Świadomość Krsny jest "stara jak świat", problemy z jej osiąganiem są stare jak świat, i sposoby rozwiązywania tych problemów też są stare jak świat. Więc lepiej nic nie zmieniać, nie kombinować, tylko podążać śladami aczarjów.
To samo mówiła kobieta na socjologii na studiach, że ludzie od zawsze potrafili się dogadywać, a w XX wieku wymyślili Public Relation. Mieszkamy w betonowych klatkach i to dlatego.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 27 cze 2007, 12:47

Arkadiusz pisze:
I na koniec jeszcze jedno przemyślenie: Świadomość Krsny jest "stara jak świat", problemy z jej osiąganiem są stare jak świat, i sposoby rozwiązywania tych problemów też są stare jak świat. Więc lepiej nic nie zmieniać, nie kombinować, tylko podążać śladami aczarjów.
To samo mówiła kobieta na socjologii na studiach, że ludzie od zawsze potrafili się dogadywać, a w XX wieku wymyślili Public Relation. Mieszkamy w betonowych klatkach i to dlatego.
Tak, ale jesli ktoś nie studiuje Wed (które są stare jak swiat) by zdobyć wiedzę jak przekonać drugą osobę, to niech przynajmniej poczyta owoce spekulacji Yavanow by nie popełniać podstawowych błędów.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Jagadisha das
Posty: 107
Rejestracja: 17 lut 2007, 12:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jagadisha das » 27 cze 2007, 16:52

Arkadiusz pisze:Zapewne mieli na mysli katolików i innych chrzescijan. Ja coraz częsciej spotykam się z osobami, którym nie wystarczy powiedzieć to samo co 10 lat temu, oni czytaja nasze ksiażki i już cos wiedza;)
Tak w ogóle, to są różne klasy dyskutantów. Niektórych ludzi można przekonać używając argumentów logicznych, lecz wydaje mi się, że takich jest niewielu. Większość ludzi ma tak rozdęte ego, że jeśli ich pokonasz w dyskusji, odbiorą to jako atak na siebie i oczywiście nie zmienią poglądów. Dlatego SP często mówił, że żywy przykład jest lepszy niż prawienie morałów. I dlatego też przede wszystkim należy samemu rozwijać w sobie dobre cechy wajsznawy, gdyż te cechy fascynują ludzi, nie przyjmowac wrogich postaw, a jak atakować, to tylko gulabdżamenami i halawą... ;-))

Jeśli chodzi o katolików, których mamy pod dostatkiem, to jeśli uda mi się zwrócić czyjąś uwagę na różnicę pomiędzy taką religią, którą można przyjąć lub porzucić, a dharmą każdej żywej istoty jako niezmienną i niezbywalną cechą, to już uważam to za sukces. Każdy potrzebuje czasu by przyswoić i przetrawić nowe punkty widzenia, tak jak my też potrzebowaliśmy. Dużo czasu i dużo halawy... Taką lekcję dał właśnie SP w początkowych dniach ISKCONU, kiedy wprowadzał pierwszych bhaktów w arkana bhakti-jogi stopniowo... To takie moje luźne przemyślenia.
Trust no future, however pleasant...
Ten świat nie jest miejscem dla gentelmana...

ODPOWIEDZ