karma a "plan Kryszny"

Jak dużo dumasz, to dużo pisz. "Zaawansowana wiedza powinna zostać użyta do ustanowienia chwał Pana i w tym leży jej prawdziwy sens. Wiedza naukowa zatrudniona w służbę dla Pana i wszystkie podobne czynności są w rzeczywistości hari-kirtana, czyli gloryfikacją Pana." - 01.05.22 Zn.
Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

Post autor: Asikunda » 22 mar 2007, 21:10

yogamaya pisze:Ufać Paramatmie :wink:
Twierdzę, że nie ma cudów. Cud to tylko umiejętne "wykorzystanie" Tej Wewnętrznej Instrukcji :wink:
ja jednak wierze w oczekiwan? (np. w odpowiedzi na nasze modlitwy) lub nie- ingerencję Boga lub sił nadprzyrodzonych w nasze życie ...
Life's a game,
soul is serious

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 23 mar 2007, 09:40

Asikunda pisze:
yogamaya pisze:Ufać Paramatmie :wink:
Twierdzę, że nie ma cudów. Cud to tylko umiejętne "wykorzystanie" Tej Wewnętrznej Instrukcji :wink:
ja jednak wierze w oczekiwan? (np. w odpowiedzi na nasze modlitwy) lub nie- ingerencję Boga lub sił nadprzyrodzonych w nasze życie ...
Cud jest skutkiem skomplikowanej procedury wykonywanej przez bramina lub paramahamse. Je?li kto? nie zna tej skomplikowanej procedury (jak asana, chanda, mantra ,dhyana, pratyahara, dieta, vrata) to musi mieć bardzo silne bhakti, szczero?c i czysto?ć aby zrewanżować swoje niedoci?gnecie w procedurze standardowej. Je?li nie ma ani kwalifikacji braminskich ani bhakti, Jego do?wiaczanie tzw. cudów to zwykła imaginacja, któr? się można podniecać w naiwnym ?rodowisku.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

Post autor: Asikunda » 23 mar 2007, 09:57

RafalJyot pisze:
Asikunda pisze:
yogamaya pisze:Ufać Paramatmie :wink:
Twierdzę, że nie ma cudów. Cud to tylko umiejętne "wykorzystanie" Tej Wewnętrznej Instrukcji :wink:
ja jednak wierze w oczekiwan? (np. w odpowiedzi na nasze modlitwy) lub nie- ingerencję Boga lub sił nadprzyrodzonych w nasze życie ...
Cud jest skutkiem skomplikowanej procedury wykonywanej przez bramina lub paramahamse.
a dla mnie CUD to przejaw aktywno?ci Kryszny w tym ?wiecie,
no i oczywi?cie wierzę, że można za pomoc? mocy mistycznych manifestować różne zjawiska i że za wstawiennictwem czystych bhaktów, ?więtych osób można otrzymać pomoc w różnych sytuacjach (uzdrowienie, wyj?cie z nałogu, itd...) - ale to wci?ż wszystko daje Kryszna, a sama procedura - o ile spełnia j? bramin - ma na celu wielbienie Najwyższego Pana
Life's a game,
soul is serious

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 23 mar 2007, 10:17

[a]a dla mnie CUD to przejaw aktywno?ci Kryszny w tym ?wiecie,

[r] jak się zaczyna zdanie od "a" to się implikuje (1) wprowadzenie nowego w?tku (2) zaprzeczenie zdanie poprzednika. tutaj jednak aktywno?ć Krsny została już przeze mnie wymieniona jako przejaw bhakti. także lepiej by było napisać "dla mnie również" :D

[a]no i oczywi?cie wierzę, że można za pomoc? mocy mistycznych manifestować różne zjawiska i że za wstawiennictwem czystych bhaktów, ?więtych osób można otrzymać pomoc w różnych sytuacjach (uzdrowienie, wyj?cie z nałogu, itd...) - ale to wci?ż wszystko daje Kryszna, a sama procedura - o ile spełnia j? bramin - ma na celu wielbienie Najwyższego Pana[/quote]

[r] 1. manifestowanie różnych zjawisk to łaska Devaty ie. osoby do której zbliża się sadhaka
2. Krsna przydziela łaski wszystkich Devatów...niech będzie, w koncu tak pisze Gita :D
3. procedury mog? być na różnych poziomach, tutaj podała? tylko dwie propozycje - na poziomie satvy, lub czystej satvy (niezmieszanej)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

Post autor: Asikunda » 23 mar 2007, 15:25

RafalJyot pisze: tutaj jednak aktywno?ć Krsny została już przeze mnie wymieniona jako przejaw bhakti.
:arrow: :? :?:
Life's a game,
soul is serious

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: karma a "plan Kryszny"

Post autor: ParamatmaDas » 25 wrz 2012, 00:47

Mysle ze w wiekszosci przypadkow bhakta jaka ma karme taka ma, moze Kryszna jest w nim na tyle na ile ten bhakta jest zaangarzowany w Swiadomoc Kryszny. Czyli np 1% to wtedy karmy jest 99% a Kryszny 1%.

Powstaje pytanie i watpliwosc- czy to co mamy to nasza karma, czy cokowiek to zdazenie poza nia? Tak jak widzialem bhaktow pochodzacych z rodzin intelektualnych- gdzie po przylaczniu sie poprstu manifestwali te same cechy i zostawali bhaktami intektualnymi, tak jakby bez miany karmy a jedynie celu dzialania. Czyli jak widac kontynuwali swoja karme - tylko ze w tym byl dodawany Kryszna jako cel uzytkowania tej karmy (tego ciala itp) lub jako wiara czesciowa i czesciowie uztkowanie tego ciala dla Kryszny. np 10% albo 5% itp. Ktos np z depresja, (taka karma) zostajac i przylanczajac sie do bhaktow dalej mial depresjie. Elokfentni i tacy "e, a" i ladni i po zostaniu bhaktami dalej byli zgodnie ze swoja karma elokwentni i ladni itp. Widzmy nawet tu na forum sa rozne osobowsci wsrod bhaktow. Nie wynika to z roznosci swiata duchwego, ale z roznosci naszej karmy, a wiec cech cielsnych, fizcznych i umyslowych. Piekni bhaktowie beda piekni, a brzydcy - brzydcy -ze tak powiem:)

ALe...jednak sa wyjatki. I to powinno nas zachecic do calkowitego oddania. Wtedy karma moze sie zminic. Ale nie za czesto. Widzialem np bhaktow ktorzy sie zadedykwali tak na 100% Krysznie . Np ktos pojechal do INdii na 3 lata, albo zaczol sprzedawac ksiazki przez 2 lata- calkowicie sie oddal. Potem patrzysz i wrocil jakis inny czlowiek. Szczesiwy odminiony. Jelsi sie jakal juz sie nie jaka. Bhakta ktory byl dumny staje sie pokorny i wywazony. Jesli byl jakis zgarbiony i nie pozorny wyglada swietliscie jak aniol i chodzi pewny siebie i dumny. TAka jakby calkowita zmiana karmy. Przejscie , ewolucja Z jednego stanu w drugi.

Mysle ze wymaga to oddania cakowitego. KIedy Kryszna zaczna dzialac na kazdy etao zycia. A nie nasza karma. Jest to wtedy gdy Kryszna i Suzba ODdania ukazuje swoja moc i zminia cakowcie bhakte. Kiedys Indradumna Mahardza powidzial ze dowdem na istninie Boga jest to ze osoba nisko urodzona ze zlymi cechami zaczna dzialac jak swiety. Inaczej nie ma sensu wielbic Boga jesli ludzie sa tacy jakcy sie rodza i religja nic nie zmiania.

Jednak wiekszosc z nas bedzie takimi jakimi jest, co najwyzej w roznym stopniu angarzuac swoja karme w suzbe Panu. Kryszna bedzie w tej kamie obecny na tyle % na ile sie podprzdkujemy. Co tez jest juz jakas laska. A wiec ten przkadowy bhakta w depresji poprstu bedzie mial dalej deprsjie zgodnie z karma swoja, ale bedzie mial powiedzy odrobine lzej bo Kryszna zabierze mu trszke cierpienia. bedzie mial waiare i nadzieje. Bedzie odrabine widzial Kryszne np na ten 1% czy 10% w swym zyciu. Bhakta komunista bedzie dalek komunista tylko ze bedzie w to wplatal nauki Kryszny. Ale podam moze przklad. Zaluszmy bhakta podzi z rodziny walczacej z komuna za czasow solidarnsci. Zaluszmy bhata normnie ma taka wiec osobowsci ze jak slyszy slowo Komuna, otwiera mu sie nuz w kieszeni i ostro reaguje slowami. Taka karma. JEdnak jesli ta osoba wiecej sie podporzadkuje, dostrzega ze etykieta waisznawa jest fascynujaca. Ze zamiast krzczec atracyjne jest skadanie poklonow, mowinie ze spokojem i prawdomownie choc milo. Czy wiec ten bhakta wybierze styl "ala solidarnosc" czy styl "ala Waisznawa i etykieta" zaldy od oddania i smaku. To oczytwscie tylko przklad Zeby nie bylo ze mam cos do solidarnosc;)

Raz na jakis czas, jednak zadko bedzie ktos kto zmini swoja karme, na "plan KrysznY".ale zadko. Ale lepsze cos niz nic.

ODPOWIEDZ