Strona 1 z 1

Tolerancja za wszelką cenę

: 09 lut 2013, 22:05
autor: Vaisnava-Krpa
Moje przemyślenia o tolerancji.

Już zanim zacząłem proces bhakti jogi przemyślałem, że ten nowy raj po odzyskaniu niepodległości jaki jest serwowany przez politykę, nie jest doskonały, że pójdzie w którymś momencie w drugą stronę, dlatego, że hasła same w sobie nie są filozofia, filozofią żywą, ze słowa jak "tolerancja" mogą być różnie interpretowane i używane do celów różnych, że jeśli je przyjąć za wartość samą w sobie to własnie nie będziemy odróżniać co jest dobre a co złe, że kiedy spotkają się mądrzy i głupi to w imię równości czyli demokracji mądry zostanie przegłosowany.

Dlatego uznałem Ruch Świadomości Kryszny za najwspanialsze oświecenie jakie spotkałem na świecie.

Termin "Tolerancja" jest jak suwak "ciemno-jasno" gdzie poruszanie się na tej linii zbyt w każdą stronę daje efekt niewidzenia. Tolerancja nie jest też terminem bezwarunkowym, wartością bezwzględną samą w sobie. Jako wielbiciele Kryszny wiemy, że wszystko ma wartość wtedy, kiedy wzmacnia naszą Świadomość Kryszny, kiedy jest korzystne dla duchowego rozwoju, a samo w sobie jest fałszywym celem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek