: 21 mar 2008, 23:53
ROK 2000
Yoga 25.05.2000 godz.19.35
Nasz cenny czas
Wykorzystajmy na trans,
Mistyczną yogę
O Najwyższej Osobie.
Jeśli ze zrządzenia losu
Twoje życie jest pełne chaosu,
Warunki materialne
Wyjątkowo marne,
Na poprawę nie ma nadziei,
A wokół pełno złodziei,
To jedną radę ci daję
- nie popadaj w mayę!
Postęp świadomości
Nie zależy od zamożności,
A że głód i bieda,
To osobny temat.
Panowie! (Nie jest dobrze) 08.06.2000
To co w tym świecie się dzieje,
Panowie, niweczy nadzieje,
Przyprawia o zawrót głowy,
O szczęściu nie ma mowy.
Wszak są szczęśliwe chwile,
Ale policz, jest ich ile
I dlaczego tak mało?
Trochę refleksji się uzbierało.
Chciałbym w tym życiu
Powrócić do Boga,
Bo wokół syf, kiła,
I zadyma sroga.
Dyplomacja 25.06.2000 godz.16.16 niedziela
Wszelkiego rodzaju poglądy wielu osób
Są niczym innym jak zwykłą dyplomacją.
Światopogląd religijny, filozoficzny, polityczny,
Czy inne proste idee kierowane są interesami
Całych narodów, grup społecznych, czy pojedynczych osób.
Wobec nacjonalizmu, fanatyzmu i innych separatystycznych
Form popierania idei,
Wymiana myśli, wymiana towarów
Między stronami, często
Nierównymi pod wieloma względami
Jest dyplomacją.
Kompromisem w zamian za korzyść lub bezpieczeństwo,
Prestiż, czy zwykłą akceptację dającą
Święty spokój.
Jednostki dręczonej, jednostki zmęczonej,
Mającej nadzieję, że na tym koniec.
Czas stary 31.12.2000 godz. 18.00
Żegnam świat stary,
Biją zegary.
Tańczą pary
Lecz trzeba ofiary
By zmienić na lepsze
Rozszalałe wieprze.
Czas idzie sam,
Ja stojąc obok przemijam.
Cofnąć się nie mogę
mamy jedną drogę!
- Iść ciągle naprzód,
Z prądem lecz pod prąd!
Yoga 25.05.2000 godz.19.35
Nasz cenny czas
Wykorzystajmy na trans,
Mistyczną yogę
O Najwyższej Osobie.
Jeśli ze zrządzenia losu
Twoje życie jest pełne chaosu,
Warunki materialne
Wyjątkowo marne,
Na poprawę nie ma nadziei,
A wokół pełno złodziei,
To jedną radę ci daję
- nie popadaj w mayę!
Postęp świadomości
Nie zależy od zamożności,
A że głód i bieda,
To osobny temat.
Panowie! (Nie jest dobrze) 08.06.2000
To co w tym świecie się dzieje,
Panowie, niweczy nadzieje,
Przyprawia o zawrót głowy,
O szczęściu nie ma mowy.
Wszak są szczęśliwe chwile,
Ale policz, jest ich ile
I dlaczego tak mało?
Trochę refleksji się uzbierało.
Chciałbym w tym życiu
Powrócić do Boga,
Bo wokół syf, kiła,
I zadyma sroga.
Dyplomacja 25.06.2000 godz.16.16 niedziela
Wszelkiego rodzaju poglądy wielu osób
Są niczym innym jak zwykłą dyplomacją.
Światopogląd religijny, filozoficzny, polityczny,
Czy inne proste idee kierowane są interesami
Całych narodów, grup społecznych, czy pojedynczych osób.
Wobec nacjonalizmu, fanatyzmu i innych separatystycznych
Form popierania idei,
Wymiana myśli, wymiana towarów
Między stronami, często
Nierównymi pod wieloma względami
Jest dyplomacją.
Kompromisem w zamian za korzyść lub bezpieczeństwo,
Prestiż, czy zwykłą akceptację dającą
Święty spokój.
Jednostki dręczonej, jednostki zmęczonej,
Mającej nadzieję, że na tym koniec.
Czas stary 31.12.2000 godz. 18.00
Żegnam świat stary,
Biją zegary.
Tańczą pary
Lecz trzeba ofiary
By zmienić na lepsze
Rozszalałe wieprze.
Czas idzie sam,
Ja stojąc obok przemijam.
Cofnąć się nie mogę
mamy jedną drogę!
- Iść ciągle naprzód,
Z prądem lecz pod prąd!