Strona 3 z 5

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 30 paź 2012, 23:57
autor: chaber
Mój ulubiony to "Źródło" Aronofskyego!
Ukazane są tam trzy życia głównego bohatera, w różnych czasach... Film bardzo "rozkminkowy", z piękną muzyką Mansella!
Polecam bardzo :)

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 12:51
autor: trigi
Misialina pisze:4. "Zakochany Goethe"
5/10
Rozczarowałam się tym filmem. >
Bo kinematografia to nie przemysł samochodowy, dopracowane w szczegółach ale surowe we wnętrzu, co ciężko Niemcom przeskoczyć.
Jeden z najsłynniejszych filmów w historii kina i modelowy, obok m.in. "Gabinetu doktora Caligari", przedstawiciel niemieckiego ekspresjonizmu. Futurystyczna wizja świata przyszłości, autorstwa specjalistów z wytwórni UFA, nawet dzisiaj wprawia w podziw i zdumienie. W 1995 roku film Fritza Langa został umieszczony na watykańskiej liście 45 filmów fabularnych, które propagują szczególne wartości religijne, moralne lub artystyczne.
Tutaj jest z muzyka Pink Floyd, film dla mnie pt." budowa Kali yugi".
http://www.youtube.com/watch?v=MBbvzrTS ... re=related
Obrazek

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 15:43
autor: ParamatmaDas
Misialina pisze:
Dlaczego "Wszystko za życie" ? Hmmm.... No to jest jak dla mnie jeden z filmów-arcydzieł. Nic mu nie brak jak dla mnie. Może wspomnę jeszcze, że dosłownie 2 dni po nim jeszcze płakałam i nieustannie myślałam, analizowałam, 'filozofowałam' . I przez te 2 dni się jeszcze z niego leczyłam :D
Polecam obejrzeć- naprawdę warto. Ale nie chcę za dużo teraz o nim pisać, kiedyś go jeszcze zamieszczę w recenzjach :D
Wlasnie pytam bo ogladalem. No powiedzmy film ok, ale nie zeby jakis genialny jak dla mnei: ) temu pytam. Czlowiek uciekl z domu i poszedl do lasu....hym (wlasciwie to robilem to samo w mlodosci) chyba ze chodzi o tragiczny koniec>? Sory jelsi nie rozumiem....

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 16:05
autor: Misialina
ParamatmaDas pisze: Wlasnie pytam bo ogladalem. No powiedzmy film ok, ale nie zeby jakis genialny jak dla mnei: ) temu pytam. Czlowiek uciekl z domu i poszedl do lasu....hym (wlasciwie to robilem to samo w mlodosci) chyba ze chodzi o tragiczny koniec>? Sory jelsi nie rozumiem....
Chodzi o to jego sprzeciwienie się tym ''wartościom moralnym'' w jego otoczeniu. Uniezależnił się od pieniędzy. Przebył duchowa i umysłową wędrówkę. Miał określony cel i nic (nawet miłość) go nie zatrzymała. Dopiero w chwili śmierci zrozumiał, że nie osiągnie nic sam, że szczęściem trzeba się dzielić, że samotne, tułacze życie nie ma większej wartości, że trzeba żyć z ludźmi i dla ludzi.
Na końcu pisze w książce : "Happiness olny real when shared"
A tak w ogóle samo to, że historia jest na faktach, że to rodzina Christophera McCandlessa towarzyszyła reżyserowi w kręceniu filmu, który został odtworzony na podstawie dzienników Supertrampa (jak się nazwał), to już samo to dodaje realizmu, powagi sytuacji i sprawia, że widzi sie cierpienie autentycznego człowieka, a nie zmyślonej postaci.

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 18:18
autor: ParamatmaDas
ta rodzina chyba nie za dobrze sie zachowala w filmie...raczej kiepska byla..

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 18:22
autor: Misialina
ParamatmaDas pisze:ta rodzina chyba nie za dobrze sie zachowala w filmie...raczej kiepska byla..
Rodzina w filmie to aktorzy, prawdziwa rodzina pomagała w odtworzeniu faktów.
Natomiast tak, rodzina nie wspierała syna i była nastawiona bardzo materialistycznie. Tym większą lekcję przeżyli po stracie syna. Teraz podobno to odmienieni ludzie. Szkoda, że czasem tylko śmierć może na kogoś wpłynąć.

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 18:25
autor: ParamatmaDas
no tak szkoda. Czasmi tylko smierc moze wstrzasnac. Prawda. Takei zycie.
Purnaprajna pisze:
ParamatmaDas pisze: Co musi miec film by mial 10 na 10/:)?
Musi być sprzedawany w pudełku na płytę kompaktową.
Bys powiedzial swoj ulubiony.: ) Chyba ze nie ogladasz prabhu TV?

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 31 paź 2012, 20:42
autor: Misialina
6. "Motyl i skafander"

10/10

Film cudny. Prawdziwy. Pełen bólu i trudności.
Sparaliżowany Jean-Dominique Bauby posługując się jedynie powieka do kontaktowania się ze światem pisze książkę o walce o sens życia.
Film jest niezwykle realistyczny, smutny, ukazujący walkę osobowości uwięzionej w bezwładnym ciele niczym motyl zamknięty szczelnie w skafandrze.
Bardzo polecam.

Zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=UOXP6UFC3bg

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 01 lis 2012, 20:04
autor: Misialina
7. "Schron"

10/10

Poruszający film o człowieku z prawdopodobieństwem schizofrenii odziedziczonej po matce. Mężczyzna nękany apokaliptycznymi wizjami chce ochronić rodzinę przed tornadem z widzeń. Odnawia więc stary schron na podwórku. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z jego nierealnych halucynacji i stara się kontrolować i chronić żonę i córkę przed nim samym. Film na prawdę dobry. Dość ciężki, z dobrymi efektami, robiący wrażenie i zastanawiający. Ciekawy jest koniec. ;) Polecam.

Zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=I5U4TtYpKIc

Re: Filmy (te dobre i te słabe)

: 02 lis 2012, 00:37
autor: ParamatmaDas
dzieki za objasnienie (co do "wsztsko za zycie")