Go-puja i Dog-puja

"Nic nie stoi na przeszkodzie, aby sztuka, literatura, poezja, malarstwo, itd., zostały zastosowane w procesie wysławiania Pana." - 01.05.22 Zn.
Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Go-puja i Dog-puja

Post autor: trigi » 04 gru 2011, 09:39

Czynności podobne odmienne reakcje
Załączniki
DSCF0016.JPG
DSCF0016.JPG (151.82 KiB) Przejrzano 2256 razy
DSCF0009.JPG
DSCF0009.JPG (87.22 KiB) Przejrzano 2256 razy
826429560_212031823e_z.jpg
826429560_212031823e_z.jpg (106.97 KiB) Przejrzano 2256 razy

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: trigi » 15 sty 2012, 09:30

Lecture on BG 18.67 -- Ahmedabad, December 10, 1972: (...)
Therefore Krsna says, sarva-dharmān parityajya mām ekaṁ śaraṇaṁ vraja (BG 18.66). This is the mission of Bhagavad-gītā. The best chance. And Kṛṣṇa comes here to give you the idea what is the function of the Kṛṣṇaloka. That He displays in Vṛndāvana here. Rādhā-mādhava kuñja-vihārī. That is His business, simple life, village life. They're all young boys and girls, the gopīs and the cowherds boy. They're enjoying, dancing. Lakṣmī-sahasra-śata-sambhrama-sevyamānaṁ surabhīr abhipālayantam (Bs. 5.29). And Krsna, just like we have got some hobbies, we keep some cats and dogs, Kṛṣṇa has got also hobby. What is that? Surabhīr abhipālayantam (Bs. 5.29). He's always engaged in taking care of the surabhī cows. Gopāla. That is His business. So He's so simple, life.(...)

Dlatego Kryszna mówi, sarva-dharmān parityajya mam Ekam śaraṇaṁ Vraja (BG 18.66). Taka jest misja Bhagavad Gity.Wielka szansa. I Kryszna przychodzi tu, aby przedstawić, jak funkcjonuje Kṛṣṇaloka. On pokazuje to tutaj w Wrindawan. Radha-Madhava Kunja-vihārī. To jest Jego zajęcie, proste życie, życie na wsi. Oni wszyscy są młodzi, chłopcy i dziewczęta, gopi i chłopcy pasterze. Oni cieszą się tańcem. Lakszmi-sahasra-sata-sambhrama-sevyamānaṁ surabhīr abhipālayantam (Bs. 5.29). I Kryszna, tak jak mamy pewne hobby, trzymamy jakieś koty i psy, Kryszna posiada również hobby. Co to jest? Surabhīr abhipālayantam (Bs. 5.29). Zawsze zaangażowany w opiekę nad krowami surabhi. Gopala. To jest jego zajęcie. Więc to jest Jego proste życie.

Awatar użytkownika
surya108
Posty: 18
Rejestracja: 20 mar 2011, 15:01
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: surya108 » 15 sty 2012, 13:12

Dog puja kot puja- od czegoś trzeba zacząć!
Przepraszam, ale większość bhaktów których znam nie potrafi służyć żadnej żywej istocie. Są tak skupieni na sobie, że nie pamiętają nawet by podlać roślinkę raz w tygodniu. Zasłaniają wzniosłą filozofią swoje lenistwo i brak serca.
Naucz się najpierw dobrze służyć psu zanim weźmiesz się za ludzi, nie mówiąc o Bogu.
Satyameva Jayate

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: albert » 15 sty 2012, 17:40

surya108 pisze:Dog puja kot puja- od czegoś trzeba zacząć!
Przepraszam, ale większość bhaktów których znam nie potrafi służyć żadnej żywej istocie. Są tak skupieni na sobie, że nie pamiętają nawet by podlać roślinkę raz w tygodniu. Zasłaniają wzniosłą filozofią swoje lenistwo i brak serca.
Naucz się najpierw dobrze służyć psu zanim weźmiesz się za ludzi, nie mówiąc o Bogu.
A po co służyć psu ? Co to znaczy dobrze służyć psu ? Najpierw pies, a potem ludzie ? Co to za kolejność ? Dlaczego nie krowa ?

Trzymanie psa to kaprys człowieka, a nie konieczność. Potworzono mnóstwo dziwnych ras. Poza tym, żaden pies nie jest wegetarianinem. By mu "służyć", trzeba zgodzić się na zabijanie krów, kangurów i kurczaków w psich karmach. Człowiek robi to dla siebie, a nie dla psa. Podobnie jak trzymanie chomika, rybek akwariowych, czy papugi. Osobiście wolę oglądać dzikie zwierzęta na wolności, nie muszę się nimi zajmować, a one mną. Są wolne, a nie trzymane na uwięzi, w akwariach lub wyprowadzane od czasu do czasu na świeże powietrze. Myślę, że "kult psa" w kulturze zachodniej nie wynika z miłości do psów, lecz próżności. Wolę wilki.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: trigi » 15 sty 2012, 18:01

Trzymanie psów nie ma nic wspólnego ze służeniem komukolwiek oprócz słuzenia własnym zmysłom. Empatia jest potrzebna, wynika z realizacji duchowej, ale słuzac Krysznie służymy wszystkim. Służąc kotkowi słuzymy kotkowi.
Tu zgadzam sie w 100% z Albertem. Co prawda dla karmy nie zabija sie zwierzat bo to same odpadki i padłe zwierzeta z utylizacji. Nawet kupując kości kupujemy odpadki uboju dla ludzi.
ŚB05.08.20 Jelonek ten dokładnie przypomina księcia. Kiedy on powróci? Kiedy na nowo objawi swoje osobiste czynności, które są tak przyjemne? Kiedy na nowo ukoi takie zranione serce, jak moje? Z pewnością nie mam żadnych pobożnych osiągnięć, w innym razie jelonek ten już by powrócił.
ŚB05.08.20 Znaczenie: Z powodu silnego uczucia, król przyjął jelonka za księcia. Jest to nazywane moha. Zaniepokojony nieobecnością jelonka, król zwracał się do zwierzęcia, jak gdyby było ono jego synem. Z powodu uczucia każdego można nazwać jakimkolwiek imieniem.
Zaczyna sie treningiem służby dla psów konczy sie w ciele psa.

Awatar użytkownika
surya108
Posty: 18
Rejestracja: 20 mar 2011, 15:01
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: surya108 » 15 sty 2012, 18:36

Albert, nie o to mi chodziło.
Nie popieram bezmyślnego trzymania zwierząt, szczególnie mięsożernych.
Chciałem zwrócić uwagę, że zwykli niewinni ludzie (przedstawieni na foto przez Trigi) nie mają pojęcia o kulturze waisznawa a ich krytyka jest niesmaczna wręcz pachnie fanatyzmem i nowonawiedzeniem. Stąd moja riposta. I o ironio, taka postawa to przejaw braku tejże kultury. Starsza spracowana kobitka z pieskiem i co w tym złego? W tej kulturze to przejaw pozytywnego zachowania, krok po kroku a zrozumienie przyjdzie do każdej istoty, nawet kosztem wielu żyć. Drodzy Gaudia-wisznuici nie jesteście ambasadorami ludzkich sumień. Proponuję, więcej miłości i pokory bo w przeciwnym razie ruch ten będzie tak wyglądał... jak wyglada.
Satyameva Jayate

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: trigi » 15 sty 2012, 19:51

Niesmaczne są też odchody pupilków na tymże trawniku, bo zaden z tych niewiniatek nie sprzata.
A chodzi tam ok. 10 osób x 2 na dzień. Nie służą właściwie żywej istocie w ciele pieska, a powinni, chyba ze liczy sie tylko machanie ogonkiem. Twarzy na zdjęciach nie widać...Nie chodziło mi o dana osobę tylko o sposób myślenia. A sposób myslenia mozna krytykować, te panie są nieważne - to przykład. Niby czemu miałbym krytykowac p.Gożdzikową? Krytykuje ignorancje trzymania psów i hipokryzję w stosuknu do innych zwierzat. Miłosierdzie dla wybranych form zycia? I wzniosłość kultury wedyjskiej chciałem pokazac, ze tam ludzie gloryfikują matke rodzaju ludzkiego.
Moge byc nowonawiedzonym fanatykiem spox.
Nie bede sie juz znęcał nad spracowanymi paniami przejawiającymi pozytywne zachowania stukaniem młotka do miesa i smrodem rosołków - to koszt wielu żyć. Jak kochamy zwierzatka to wszystkie czy tylko te które nam schlebiają?
Ostatnio zmieniony 15 sty 2012, 20:24 przez trigi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
surya108
Posty: 18
Rejestracja: 20 mar 2011, 15:01
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: surya108 » 15 sty 2012, 20:23

Każdy przecietny zjadacz prasadam i czytelnik Prabhupada to wszystko wie, po co się popisywać. Osoby z zewnątrz mogą nie zrozumieć waszego nastroju i skutecznie zniechęcić się.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2012, 20:27 przez surya108, łącznie zmieniany 1 raz.
Satyameva Jayate

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: trigi » 15 sty 2012, 20:26

To juz nie bede, aczkolwiek teraz zrozumieją po tłumaczeniach.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Go-puja i Dog-puja

Post autor: trigi » 26 sty 2012, 12:07

KRSNA ŹRÓDŁO WIECZNEJ PRZYJEMNOŚCI - Wielbienie Wzgórza Govardhana
W tym zdaniu Pan Krsna praktycznie opisał całą ekonomię społeczności vaiśyów. We wszystkich społecznościach ludzkich, jak również w królestwie zwierząt, pomiędzy krowami, psami, kozami, itd., każdy spełnia jakąś rolę. Wszyscy muszą współpracować ze sobą dla ogólnego dobra całego społeczeństwa, w którego skład wchodzą nie tylko przedmioty żywe, lecz również nieożywione, takie jak wzgórza i gleba. Społeczeństwo vaiśyów jest szczególnie odpowiedzialne za dobrobyt ekonomiczny społeczeństwa. Jego zadaniem jest produkcja zboża, ochrona krów, transport pożywienia, jeśli zachodzi taka potrzeba, oraz bankowość i finanse.
Ze zdania tego dowiadujemy się również, że psy i koty, chociaż nie tak bardzo ważne, nie powinny być lekceważone. Prawdę mówiąc ochrona krów jest ważniejsza od ochrony psów i kotów. Inną wskazówką, którą otrzymujemy z tej wypowiedzi jest to, że candalas, czyli pariasi (niedotykalni), również nie powinni być lekceważeni przez klasy wyższe. Każdy jest ważny w jakiś sposób, chociaż niektórzy są bezpośrednio odpowiedzialni za postęp ludzkiego społeczeństwa, na innych natomiast spoczywa odpowiedzialność pośrednia. Kiedy jednak panuje świadomość Krsny, wtedy brane jest pod uwagę całkowite dobro każdego

ODPOWIEDZ