Rysunki z moralem: )

[Bolito]

Jeżeli nie "lista śmierci" to i nie "pisowskie rojenia".

O.K., niech będzie "paranoiczne próby wiązania wszystkiego co się Polakom nie podoba, nie wychodzi i nie udaje z rządami Platformersów". Bo jakby rządził PiS, to by nie było powodzi, suszy, gradobicia, trąb powietrznych, najniższa pensja wynosiłaby 5000 zł, podatki byłyby niskie, smoki nie porywałyby dziewic (a rozwódki to i owszem ) i oczywiście rządzilibyśmy UE, NATO, a nawet NAFTA.
A rysunek świetny. Nie wierzę, że pod rządami Wielkich Braci mielibyśmy setki kilometrów autostrad, wygralibyśmy Euro, nie byłoby afer, a skruszony szef AmberGold sam zgłosił sie do prokuratury. Więc już wolę Platformersów, którym nie wszystko wychodzi, ale przynajmniej nie uważają się za ósmy cud świata. A będąc w opozycji nie upieraliby się, że wszystko, łącznie z suszami i powodziami jest winą PiSu i nie obrażali się na tą część społeczeństwa, która na nich nie głosowała.

[ParamatmaDas]

Co do rysnku;

1. budynek banku europy-
- jest taka teza ze banki zastepuja dzisiaj koscioly. JEst to nowa religja mamona- a nawet zauwaza pewien teolg "wchdzac do banku widzmy nastroj podnisly, nalezy zachwac cisze, czuc w powietrzu dostojnosc mowimy czesto szeptem" czy tak jest przadkiem?czy to nowe swietynie?

2.Co do rysnku biskupa z karabinem. Motwacja jego jest zapewne wsparcie rodzimego prezmyslu zbrojniowego. A wiec ludzie maja miec praca i dobrobyt a kaplani maja ich w tym blogoslawic. Taka koncpcja teologii nie jest bardzo zla. ALe nie jest to zbyt wysoka. Tak normnie kazdy chce dbac o to zeby jego rodzina byla szczesiwa. zeby jego kraj byl ok i jego religja tez. I oczekuje od Boga ze Bog pomoze mu w rodznnych prblemach czy w wojnie. Kaplan ma wiec blogoswic czlogi i blogsoawic nasze wlasne rodziny. Wyszy rodzaj religii jednak mowi ze Bog jest ojcem kazdego a nie tylo naszje rodziny i naszego panstwa. Jedni z nas utrzmuja matejane plany i chca by bog je poblogsalwil (przkad rysnku) inni odrzacaja matejane plany i dostswuja sie do celu Boga. Czyli milsci. Choc nie jest to latwe.

3. co do krzyzakow.

Nie wiem czy wiecie ale bracia zakonu najswietszej maryy panny narodu niemckiego byli jedczsnie mnichami i wojonikami. Nie mogli miec wlasnosci. Wszystkie preznty oddawali innym branciom. Regola kzyzakow bylo tez ze jedli z jednej miski. KAzda misa przpadala na 2 braci. Nie mozan bylo miec wlasnej.

4.
Polityczne-
-czlowiek wszdzie slyszy o wojnie PO i PIs wchdzi na forum vaisznawa a tu dalej to samo:) Dalibyscie spokoj i dali odpoczac chciaz tutaj. Lepiecj cos o Krysznie by napiac czy co>P)?:)

[trigi]

Odnosnie prymasa z karabinem. Sprawa jest taka ze avatarem nie jest,
ale to nie problem gdy kapłan siega po broń, jeśli jest ponad trzema siłami natury materialnej.

Krzyzacy nawet jeśli próbowali to ponad trzema siłami nie byli (mozna spytać rdzennych mieszkańców Prus Wsch., Łotwy, Estonii, a przede wszystkim Akki).
Parasurama był z kasty bramińskiej, ale z powodu rozrostu ateistycznej grupy ksiatrów którzy słuchać sie braminów nie chcieli postanowił porozmawiać z nimi argumentami ksiatrów

Jak zwykle mythology...
Parasurama killing Sahasrarjuna


09.15.15 Kiedy dynastia królewska, będąc niepohamowanie dumną z powodu materialnych sił pasji i ignorancji, stała się bezbożna i przestała zważać na prawa wydawane przez braminów, Paraśurama zgładził ją. Chociaż obraza jej członków nie była zbyt poważna, zabił ich, aby zmniejszyć brzemię świata.
09.15.15 Znaczenie: Ksatriyowie, czyli klasa rządząca, muszą kierować światem zgodnie z zasadami i nakazami przedstawionymi przez wielkich braminów i święte osoby. Gdy tylko klasa rządząca staje się nieodpowiedzialna za zasady religijne, jest ciężarem dla Ziemi. Jak stwierdzono tutaj, rajas-tamo-vrtam, bharam abrahmanyam: gdy klasa władająca znajdzie się pod wpływem niższych sił natury, mianowicie ignorancji i pasji, staje się ciężarem dla świata, a zatem musi unicestwić ją wyższa moc. W rzeczywistości widzimy w nowożytnej historii, że różne rewolucje obalały monarchie. Lecz niestety monarchie te obalono po to, by ustanowić zwierzchnictwo ludzi trzeciej i czwartej klasy. Chociaż obalano w świecie monarchie opanowane siłami pasji i ignorancji, mieszkańcy świata są wciąż nieszczęśliwi, bo choć cechy poprzednich monarchów splamione ignorancją uległy degradacji, zastąpili ich ludzie z warstwy kupieckiej i robotniczej, o cechach jeszcze bardziej zdegradowanych. Ludzie mogą być naprawdę szczęśliwi wtedy, gdy administracją kierują bramini, czyli osoby świadome Boga. Dlatego w czasach poprzednich, kiedy to klasa rządząca zdegradowała się do sił pasji i ignorancji, bramini – pod przewodnictwem takiego bramina o duchu ksatriyi, jak Paraśurama, zabili ją kolejno dwadzieścia jeden razy.
Jak stwierdza Śrimad-Bhagavatam (12.2.13), w Kali-yudze, dasyu-prayesu rajasu: klasa rządząca (rajanya) nie będzie lepsza niż rabusie (dasyu), jako że sprawy administracji zmonopolizują ludzie trzeciej i czwartej klasy. Ignorując religijne zasady oraz bramińskie reguły i nakazy, z pewnością będą usiłować bez namysłu ograbiać obywateli z ich bogactw. W innym miejscu oznajmia Śrimad-Bhagavatam (12.1.40):
asamskrtah kriya-hina rajasa tamasavrtah
prajas te bhaksayisyanti mleccha rajanya-rupinah
Nie będąc oczyszczonymi, lekceważąc właściwe wypełnianie ludzkich obowiązków i znajdując się pod wpływem sił pasji (rajas) i ignorancji (tamas), nieczyści ludzie (mleccha), pozujący na członków rządu (rajanya-rupinah), zdławią obywateli (prajas te bhaksayisyanti).
A w jeszcze innym miejscu Śrimad-Bhagavatam (12.2.7-8) mówi:
evam prajabhir dustabhir akirne ksiti-mandale
brahma-vit-ksatra-śudranam yo bali bhavita nrpah
praja hi lubdhai rajanyair nirghrnair dasyu-dharmabhih
acchinna-dara-dravina yasyanti giri-kananam
Społeczeństwo ludzkie jest w naturalny sposób ugrupowane w czterech kategoriach, jak oznajmia Bhagavad-gita (catur-varnyam maya srstam guna-karma-vibhagaśah). Lecz gdy pominie się ten system i nie weźmie się pod uwagę cech i podziałów społecznych, rezultatem będzie brahma-vit-ksatra-śudranam yo bali bhavita nrpah, pozbawiony znaczenia tzw. system kastowy braminów, ksatriyów, vaiśyów i śudrów. W wyniku tego ktokolwiek jakimś sposobem zdobędzie moc, zostanie królem lub prezydentem. Tak więc praja, czyli obywatele, będą tak nękani, że porzucą swe ogniska domowe i udadzą się do lasu (yasyanti giri-kananam), aby uniknąć dokuczliwości urzędników rządowych, którzy nie znają litości i nałogowo działają niczym rabusie. Dlatego praja, czyli ogół ludzi, musi przyjąć ruch świadomości Krsny, ruch Hare Krsna, który jest dźwiękową inkarnacją Najwyższej Osoby Boga. Kali-kale nama-rupe krsna-avatara: Krsna, Najwyższa Osoba Boga, pojawił się teraz jako inkarnacja przez Swoje święte imię. Kiedy praja staną się świadomi Krsny, będą wtedy mogli oczekiwać dobrego rządu i dobrego społeczeństwa, doskonałego życia i wybawienia z niewoli materialnej egzystencji.

[Misialina]

[Vaisnava-Krpa]

Trigi:




Jak widać "doprawiać rogi" każdy może, trochę lepiej lub gorzej... Chyba lepiej jakby mało brakowało niż żeby ciągle było mało, he he

[Vaisnava-Krpa]

Może tak będzie bezpieczniej?



A może lepiej tak?

[trigi]

Putana jest zabójczynią wszystkich niemowląt.
Kiedy dziecko wychodzi z łona matki, od razu wpada w ręce pseudonauczycieli religii.
Tym nauczycielom udaje się uprzedzić próby dobrych nauczycieli.
Zwiedzeni rodzice nie szukają pomocy u dobrych nauczycieli, nawet
prowadząc takie ceremonie jak chrzest swych dzieci.
Z przykrością trzeba stwierdzić, iż taki stan rzeczy ma miejsce w większości
ustanowionych kościołów świata. Takie kościoły i nieświadomi rodzice dostarczają
czujnych Putan, które wpływają na duchową destrukcję żywych istot od momentu ich
narodzin. Panujące systemy organizacji społecznych nie mogą zapobiec dostawaniu się
uczniów we władanie takich Putan. Dzieje się tak z powodu ogólnie rozpowszechnionych
ateistycznych skłonności w ludziach tego świata.

Największe szanse na przetrwanie w tym potępionym świecie ma kościół ateistyczny pod
przykryciem teizmu. Kościoły w swej gorliwości zawsze były gotowe do podtrzymywania
najordynarniejszych form doczesności od których odsuwają się nawet najgorsi spośród
świeckich przestępców Te obserwacje nie zostały poczynione z powodu żadnej
zamierzonej opozycji względem wyświęconego kleru. Pierwotne cele założonych
światowych kościołów nie zawsze muszą budzić sprzeciw. Trzeba jednak dostrzec fakt, iż
jeszcze do tej pory żadna instytucja religijna, której celem było nauczanie wszystkich ludzi,
nie odniosła sukcesu. Najwyższy Pan Śri Ćajtanja Mahaprabhu, podążając za naukami
pism świętych, zabrania konwencjonalizmu nauczycielom wiecznej religii. Nie musi to
oznaczać, że mechaniczne przyjęcie niekonwencjonalnego życia uczyni kogokolwiek
odpowiednim nauczycielem religii. Uregulowanie jest konieczne do kontrolowania
wrodzonej przyziemności uwarunkowanych dusz.

Ale żadne mechaniczne uregulowanie nie ma jakiejkolwiek wartości nawet w tym celu.
Bona fide nauczyciel religii nie jest żadnym produktem, ani też nie sprzyja żadnemu
mechanicznemu systemowi organizacyjnemu. Podobnie żaden system nie ma szans w
jego rękach przerodzić się w martwą umowę. Sama pogoń za sztywnymi doktrynami i
sztywnymi liturgiami nie utrzymuje nikogo w zgodzie z prawdziwym duchem doktryny czy
liturgii. W rzeczy samej, idea zorganizowanego kościoła w materialnej formie wyznacza koniec
żywego duchowego systemu porządkowego. Wielkie kościelne instytucje są niczym rowy i
tamy mające zatrzymać prąd, którego nie są w stanie powstrzymać. W rzeczywistości,
świadczą one o pragnieniu ze strony mas, by eksploatować duchowy ruch dla własnych
korzyści. Również bezbłędnie świadczą o końcu absolutnego i niekonwencjonalnego
przewodnictwa bona fide nauczyciela duchowego. Ludzie tego świata rozumieją systemy
zapobiegawcze, nie mają natomiast żadnego pojęcia o nieuniknionym, prawdziwym
wiecznym życiu. Nie ma również żadnego ziemskiego urządzenia, które mogłoby na stałe
zachować życie wieczne na tej przyziemnej płaszczyźnie na większą skalę.

Dlatego w błędzie są ci, którzy mają skłonność oczekiwać poprawy stanu świata, w
jakimkolwiek doczesnym sensie, od światowego sukcesu jakiegokolwiek prawdziwie
duchowego ruchu. To te oczekujące osoby stają się patronami złośliwej rasy
pseudonauczycieli religii, Putan, których odpowiednią funkcją jest tłumienie teistycznych
skłonności w chwili ich podejrzewanego pojawienia się. Ale wysiłki Putan nigdy nie stłumią
prawdziwych teistycznych skłonności. Putany mają jedynie władzę nad ateistami.
Wykonują niewdzięczną, ale pożyteczną pracę dla korzyści ich uprzedzonych ofiar.

Lecz gdy tylko pojawia się właściwa teistyczna czysto poznawcza skłonność w
rozbudzonej duszy, Putany zdecydowanie milkną już na samym początku ich spotkania z
nowonarodzonym Kryszną. Niedoszła morderczyni sama ginie. Taka jest nagroda za
nieprzychylną służbę, którą Putana bezwiednie pełni dla sprawy teizmu, tłumiąc wszystkie
demonstracje pełne hipokryzji przeciw ich własnej hipokryzji.

Putana wcale nie lubi otrzymywać swojej nagrody, w której jej mylna osobowość zostaje
całkowicie zniszczona. Król Kamsa również nie lubi tracić służby swoich najbardziej
zaufanych pośredników. Skuteczne uciszenie się całej masy pseudonauczycieli religii jest
oznaką pojawienia się Absolutu na przyziemnej płaszczyźnie. Bona fide nauczyciel
Absolutu zwiastuje nadejście Kryszny bezkompromisową kampanią przeciw
pseudonauczycielom religii.
Pokonać Demony - na podstawie historii z Wryndawan.

[ParamatmaDas]

[trigi]

Transit of Venus 2012 in Hydrogen-Alpha by Chris Warren (UK).

05.23.07 Na górnym policzku śiśumary jest Agasti; na jego dolnym policzku jest Yamaraja; na jego ustach – Mars; na jego genitaliach – Saturn; na tylnej części jego szyi – Jowisz; na jego piersi – Słońce; a w zakątkach jego serca – Narayana. W jego umyśle jest Księżyc; na jego pępku – Venus; na jego piersiach – Aśvini-kumarowie. Wewnątrz jego powietrza życia – które znane jest jako pranapana – znajduje się Merkury; na jego szyi jest Rahu; na całym ciele są komety, a w jego porach są liczne gwiazdy.

Dark mountain peaks frame two distinct lightscapes - the distant glow of towns and villages, and the majestic star fields of The Milky Way (Turkey).

05.23.05 Ta forma śiśumary ma głowę skierowaną w dół, a ciało zwinięte. Na końcu jego ogona jest planeta Dhruvy, na jej ogonie są planety półbogów: Prajapatiego, Agni, Indry i Dharmy, a u podstawy tego ogona są planety półbogów Dhaty i Vidhaty. Gdzie mogłyby być biodra śiśumary, jest siedem świętych mędrców, jak Vasistha i Angira. Skręcone ciało śiśumara-cakry zwrócone jest ku jego prawej stronie, gdzie ulokowanych jest 14 konstelacji – od Abhijit do Punarvasu. Po jego lewej stronie jest 14 gwiazd – od Pusyi do Uttarasadhy. Tak więc ciało jego jest równoważone, ponieważ jego boki zajmuje jednakowa ilość gwiazd. Na plecach śiśumary jest grupa gwiazd zwanych Ajavithi, a na jego brzuchu znajduje się Ganges, który płynie po niebie [Mleczna Droga].

The Milky Way View from the Piton de l'Eau, Reunion Island by Luc Perrot (Reunion Island).


Summer Nights in Michigan by Michael A Rosinski (USA). This long-exposure image.

05.23.08 Mój drogi królu, opisane w ten sposób ciało śiśumary należy uważać za zewnętrzną formę Pana Visnu, Najwyższej Osoby Boga. Tę formę Pana jako śiśumara-cakrę należy obserwować w milczeniu rano, w południe i wieczorem i wielbić Go tą mantrą: "O Panie, który przyjąłeś formę czasu! O miejsce spoczynku wszystkich planet poruszających się w różnych orbitach! O panie wszystkich półbogów, o Najwyższa Osobo, ofiarowuję Ci moje pełne szacunku pokłony i medytuję o Tobie."

[trigi]

W ramach obiektywnych mediów:

"W imieniu Kościoła" opowiada o niezwykłej karierze Marka P., który stał się szarą eminencją w Komisji Majątkowej oraz o ludziach, którzy mu pomagali i z nim współpracowali. W filmie po raz pierwszy wypowiadają się publicznie kluczowe postaci związane ze sprawą kościelnej Komisji Majątkowej.
Przez blisko 20 lat Kościelna Komisja Majątkowa, złożona z przedstawicieli rządu i Episkopatu, zwracała zagrabiony przez komunistyczne rządy majątek Kościoła katolickiego. Zwróciła ziemię o wartości ok. 5 miliardów złotych.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 80349.html
Film będzie można obejrzeć na antenie TVN24 w najbliższą niedzielę, o godz. 12.20.