MiXtura...która usypia

Ayur Weda, medycyna, yoga, naturalne metody leczenia. "Naukowcy mogli zrobić postęp w medycynie, ale czy jest jakieś lekarstwo, które pozwoli nam stwierdzić: "Już nie ma więcej chorób?" Czy jest takie lekarstwo? Nie. Na czym więc polega postęp naukowców? Właściwie ilość chorób jedynie wzrasta. Pojawia się tak wiele nowych." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno rozdz. 29
Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 13 maja 2007, 12:50

Moje sny sa zupelnie losowe, jednego dnia terrorysta mnie chce zabic,

pitta

drugiego umieram na dzume nad ktora pracuje (mam nadzieje, ze to nie jest prorocze).

vata/pitta

Nie wiem jaka to dosza. Moze to byc wplyw notorycznego jedzenia poznymi porami albo filmow, jesli sadzicie ze to ma wplyw.

tak, filmy maja wplyw ale wtedy to nie jest prorocze.


Duchow raczej nie mamy bo maz nie ma zadnych koszmarow a spi tam gdzie ja.

To nie jest argument, bo może ich nie czuć - poprzez karmę bądź słabą wrażliwość.

On tez je na noc i oglada te same filmy, ale ma inna konstytucje cielesna, jak to sam mowi.

Tak, wiec moze byc inna przyczyna, ale nie musi bo rozne rzeczy wplywają na rozne osoby.

Z praśny wynika, iż sny w Twoim przypadku są zwiazane z zaburzeniem dosha/fizycznym stanem. Rahu w siodmym domu w prasnie pokazuje iż lubisz eksperymentować ze swoimi pytaniami i możesz czasem przesadzać;)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 13 maja 2007, 18:23

Rasasthali napisała:Duchow raczej nie mamy bo maz nie ma zadnych koszmarow a spi tam gdzie ja.

RafałJyot napisał: To nie jest argument, bo może ich nie czuć - poprzez karmę bądź słabą wrażliwość.
Ja jak byłem mały zrywałem się w nocy bo widziałem jak jakieś postacie tańczą wokół pieca a mój brat nie. Mając 15 lat coś wleciało do domu, jakieś ufo miniaturowe i wydawało nawet dziwny, dość głośny dźwięk, ale brat spał dobrze.

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Re: MiXtura...która usypia

Post autor: balarama11 » 13 maja 2007, 19:37

gndd pisze:
Rasasthali pisze:A macie cos na koszmary nocne? Ja sie nie wysypiam notorycznie przez zle sny :(
Mi pomaga zapalone swiatlo. Moze byc slabe, tak zeby samo nie przeszkadzalo (lampka-yamadutka) albo w sasiednim pokoju i spac przy uchylonych drzwiach.
solidna praca fizyczna - :wink:

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Re: MiXtura...która usypia

Post autor: gndd » 13 maja 2007, 20:23

balarama11 pisze:solidna praca fizyczna - :wink:
Myslisz, ze na to pomaga? Koszmary mialam od dziecka, odkad pamietam, nawet wtedy, gdy ganialam calymi dniami za pilka. Teraz zdaza mi sie to baaardzo rzadko. No ale jak sie zdarzy, to trzeba cos zrobic, zeby sie troche przespac.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Re: MiXtura...która usypia

Post autor: RafalJyot » 13 maja 2007, 21:12

gndd pisze:
balarama11 pisze:solidna praca fizyczna - :wink:
Myslisz, ze na to pomaga? Koszmary mialam od dziecka, odkad pamietam, nawet wtedy, gdy ganialam calymi dniami za pilka. Teraz zdaza mi sie to baaardzo rzadko. No ale jak sie zdarzy, to trzeba cos zrobic, zeby sie troche przespac.
Varahamihira Rsi ostateczia definiuje sny jako sookshma-dustha karma czyli zla karma przezywana delikatnie/subtelnie.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Re: MiXtura...która usypia

Post autor: balarama11 » 13 maja 2007, 21:19

gndd pisze:
balarama11 pisze:solidna praca fizyczna - :wink:
Myslisz, ze na to pomaga? Koszmary mialam od dziecka, odkad pamietam, nawet wtedy, gdy ganialam calymi dniami za pilka. Teraz zdaza mi sie to baaardzo rzadko. No ale jak sie zdarzy, to trzeba cos zrobic, zeby sie troche przespac.
No jak ja się napracuję to po prostu zasypiam twardym , mocnym snem
[nie wiem jaką wkleić ikonkę , więc nic nie wkleję]
RafalJyot pisze:
Varahamihira Rsi ostateczia definiuje sny jako sookshma-dustha karma czyli zla karma przezywana delikatnie/subtelnie.
Ale zaraz , wszystkie sny to zła karma przeżywana subtelnie ?- A co z miłymi snami ?
Ostatnio zmieniony 13 maja 2007, 21:21 przez balarama11, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: MiXtura...która usypia

Post autor: Rasasthali » 13 maja 2007, 21:50

balarama11 pisze:
gndd pisze:
Rasasthali pisze:A macie cos na koszmary nocne? Ja sie nie wysypiam notorycznie przez zle sny :(
Mi pomaga zapalone swiatlo. Moze byc slabe, tak zeby samo nie przeszkadzalo (lampka-yamadutka) albo w sasiednim pokoju i spac przy uchylonych drzwiach.
solidna praca fizyczna - :wink:
Nie ma niestety tu nic do roboty w Oxfordzie, nawet mieszkanie mam za male zeby sie zmeczyc po jego wysprzataniu. ;-)
http://actinidia.wordpress.com/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 13 maja 2007, 21:53

Ja mam jeden koszmar od lat, powtarzający się średnio raz, dwa razy w miesiącu, czasem bardzo wyczerpujący, czasem mniej: szkoła, że jestem na lekcji, lub uciekam z lekcji, lub jestem pytany i nic nie umiem, albo na egzaminie itp. Ciągnie się to od szkoły średniej jakby wczoraj to było, no może czasami jakby pół roku temu, nie dalej.

Zauważyłem też, że pewne sny się powtarzają, nawet co kilka lat wracają, jakby chciały coś powiedzieć. Ciekawe.
Są sny, które się śnią, a niedługo później widzę te obrazy jak właśnie się dokonują i wtedy sobie przypominam, ze się śniły, a czasami to czekam na nie i się doczekuję.

W ostatnim czasie jak spojrzę do sennika co mi się śni wg niego, to wychodzi zawsze, że mam fałszywych przyjaciół, którzy chcą mi zaszkodzić. Sny są różne, ale interpretacja często jest podobna.
Inna interpretacja, która się często powtarza to taka, że spotka mnie jakieś powodzenie/pomyślność, które sam wypracuję.

Czy wierzyć w senniki? Często trudno interpretować sny.

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 13 maja 2007, 22:23

Arkadiusz pisze:Czy wierzyć w senniki? Często trudno interpretować sny.
Nigdy tego nie robilam i nie potrafilabym tego wziac zbyt na powaznie. Ale widze, ze dzisiaj ludzie bardzo sie tym przejmuja.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Re: MiXtura...która usypia

Post autor: RafalJyot » 13 maja 2007, 23:18

RafalJyot pisze:
Varahamihira Rsi ostateczia definiuje sny jako sookshma-dustha karma czyli zla karma przezywana delikatnie/subtelnie.

Ale zaraz , wszystkie sny to zła karma przeżywana subtelnie ?- A co z miłymi snami ?
W 'brhat jataka' jest taka sloka: jesli ktos ma raja yogi (kombinacje, ktore daja wplyw, slawe, dobre imie) w horoskopie ale są one słabe, wówczas przezywa to wszystko w snach. Mam nadzieje ze to odpowiada na Twoje pytanie.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ