NAMA-HATTA

Dlaczego medycyna konwencjonalna działa ? Bardzo wiele mówi się o jej szkodliwości, zwłaszcza w środowiskach alternatywnych. O tym , że leczy skutki, a nie przyczyny; że pociąga za sobą skutki niepożądane itd. Niemniej ostatecznie prawie każdy z niej korzysta. Nawet korzystający z medycyn alternatywnych muszą wspierać się konwencjonalną. Wystarcza sama dla siebie. Czy możliwy jest system medyczny w pełni alternatywny i niezależny od współczesnego ? Czy Ajurweda może byc takim systemem ?

albert pisze:Dlaczego medycyna konwencjonalna działa ? Bardzo wiele mówi się o jej szkodliwości, zwłaszcza w środowiskach alternatywnych. O tym , że leczy skutki, a nie przyczyny; że pociąga za sobą skutki niepożądane itd. ?

Medycyna konwencjonalna, czyli ta z zachodnich uniwersytetow ma jedna zasadnicza wade- nie traktuje czlowieka calosciowo. Ale jest to blad w podejsciu lekarzy nie w metodach leczenia. W ayurwedzie, ziololecznictwie, medycynie chinskiej itp rowniez uzywane sa substancje trujace, ktorych spozycie moze zakonczyc sie dla pacjenta tragicznie i ktore moga wywolac grozne skutki uboczne. Lekarz/zielarz/szaman powinien dobrac odpowiednia dawke, a wtedy trucizna zmienia sie w lekarstwo.
Jezeli chodzi o przewlekle choroby, ayurweda czy medycyna chinska sa o wiele skuteczniejsze w dzialaniu. Dzialaja jednak czasem bardzo powoli, nie kazdy ma cierpliwosc.
W przypadku naglych i gwaltownych chorob (np cholera, udar mozgu, zlamania, zapalenie otrzewnej, sepsa) lepiej od razu skorzystac z medycyny konwencjonalnej, a potem leczyc ziolkami ewentualne skutki uboczne lekow.
A najlepiej byloby gdyby na zachodnicz uczelniach wykladano medycyne holistyczna i rozne metody leczenia, a potem lekarz juz indywidualnie decydowalby czy danego pacjenta potraktowac homeopatia czy antybiotykiem.
Ale na razie to tylko marzenie...

Opowiem tu mala historie z zycia. Moj maz byl bardzo sceptycznie ustosunkowany do medycyny niekonwencjonalnej (ja ciagle jestem, ale podobnie do tej konwencjonalnej) lecz pewnego razu zachorowal. Przez kilka lat chodzil do lekarzy z chora noga, gdzie gromadzily mu sie plyny. Nie bardzo wiedzieli o co chodzi ale ze nic nie dzialalo, to doprowadzili go do takiego stanu, ze nie mogl chodzic i wyznaczono mu termin operacji - usuniecie jakiejs czesci kolana i zastapienie metalowa czescia. W zwiazku z drastycznym charakterem tego leczenia, Janakirama Pr postanowil znalezc inne wyjscie zanim podda sie operacji. Poszedl do jakiegos lekarza, chyba reprezentujacaego medycyne chinska, nie pamietam. W kazdym razie on nawet nie spojrzal na jego kolano, tylko popatrzyl mu w oczy i powiedzial ze ma problemy bodajrze z watroba badz nerka, po czym przepisal mu na to leki ziolowe. Dzisiaj moj maz nie ma zadnych problemow ze zdrowiem, jak go poznalam to nigdy w zyciu nie powiedzialabym ze mial tego typu problemy zdrowotne. No i uniknal operacji wszczepu metalowej czesci!

Po uslyszeniu tej historii nabralam wiekszej wiary w tego typu srodki leczenia. Coraz wiecej lekarzy tez przekonuje sie do tych technik i moze za kilka, kilka dziesiat lat stanie sie to standardem, ze obydwie techniki beda pracowac razem.

albert pisze:Dlaczego medycyna konwencjonalna działa ? Bardzo wiele mówi się o jej szkodliwości, zwłaszcza w środowiskach alternatywnych. O tym , że leczy skutki, a nie przyczyny; że pociąga za sobą skutki niepożądane itd. Niemniej ostatecznie prawie każdy z niej korzysta. Nawet korzystający z medycyn alternatywnych muszą wspierać się konwencjonalną. Wystarcza sama dla siebie. Czy możliwy jest system medyczny w pełni alternatywny i niezależny od współczesnego ? Czy Ajurweda może byc takim systemem ?

Tak, ayurveda jest pełnym systemem i pochodzi od Boga.

Bog->Brahma->Indra->Aswini Kumara->Atri->Punarvasu->Agnivesa.

Ojciec Ayurvedy Agnivesa (najlepszy uczen Punarvasu) jednakże w pewnym miejscu 'mowi' iż wszystko co działa powinno się wprowadzić w system leczenia, dlatego Ayurveda nie jest zamknięta na inne tradycje. Na pewno one nie będą już tak doskonałe, ale są dziedziny jak np salya (chirurgia) ktore system yavana wypracował o wiele lepiej niz tradycje indyjskie. Ayurveda jest bardziej subtelna i bierze pod uwage większą ilość faktów ze względu na wyzsza swiadomosc autorów/komentatorów.

Czy w ajur wedzie jest dział stomatologii ? Co robiono/robi się, w przypadku chorób zębów ?

Ciekawe pytanie, słyszałem, że róchnica zębów jest karmą za coś tam, nie pamiętam co. Słyszałem, też że to od alkoholu. Obecnie stosujemy ayurwedyjskie pasty do zębów bez fluoru i efekt jest bardzo dobry, bo nawet zęby się wybielają.

Arkadiusz pisze:Ciekawe pytanie, słyszałem, że róchnica zębów jest karmą za coś tam, nie pamiętam co. Słyszałem, też że to od alkoholu. Obecnie stosujemy ayurwedyjskie pasty do zębów bez fluoru i efekt jest bardzo dobry, bo nawet zęby się wybielają.

Tak, alkohol. Ajurweda ma na wszystko leki/

Arkadiusz pisze:Ciekawe pytanie, słyszałem, że róchnica zębów jest karmą za coś tam, nie pamiętam co. Słyszałem, też że to od alkoholu. Obecnie stosujemy ayurwedyjskie pasty do zębów bez fluoru i efekt jest bardzo dobry, bo nawet zęby się wybielają.

Tak, ale, co w przypadku, gdy już się tę "złą próchniczą karmę " ma. Jak leczono to niegdyś, czy dzisiaj ? Z pewnością nie było takiego problemu jak dzisiaj, więc "dentyści" nie byli tak potrzebni, niemniej w jakimś procencie choroby zębów też występowały. Co wtedy ?

Dla rownowagi podaje link do ciekawej ksiazki, ktora wlasnie dzisiaj zobaczylam w Blackwells:

http://www.amazon.com/Suckers-Alternati ... 1846550289

Ksiazka opowiada o tym jak firmy promujace alternatywne leki tak naprawde robia pieniadze na naiwnosci ludzkiej bo nie ma dobrych dowodow ze wiele z tych metod wlasciwie dziala, a niektore z nich moga byc nawet negatywne dla zdrowia. Podobno ta popularnonaukowa ksiazka jest napisana w zabawnym stylu, wiec dodaje ja do listy zyczen jesli chodzi o ksiazki

"Suckers reveals how alternative medicine can jeopardise the health of those it claims to treat, leaches resources from treatments of proven efficacy and is largely unaccountable and unregulated. In short, it is an industry that preys on human vulnerability and makes fools of us all."