Pandemie, epidemie, zarazy.
: 12 mar 2020, 09:05
"Ludzie w ignorancji się boją, ludzie w pasji chcą się zabezpieczyć a ludzie w dobroci... "
Marina Targakowa o koronawirusie
https://www.youtube.com/watch?v=sl9AYY2J9HI
Prabhupada: Wojna nie jest zła. Tak jak choroba. To tak jak ktoś jest najpierw chory, a potem zdrowieje. Cały zanieczyszczony stan ciała zostaje naprawiony. To tak jak gdy masz wrzód lub czerwonkę, to twoje ciało zostaje oczyszczone ze wszystkich trucizn. Wtedy z twoim zdrowiem zaczyna być w porządku. Takie jest prawo, prawo natury. Podobnie wojna, głód, epidemia, ich zadaniem jest oczyszczenie [Ziemi] ze wszystkich niepożądanych ludzi. (Spacer poranny, Los Angeles, 12.12.1973)
Prabhupada: Utrzymujecie tyle rzeźni, i kiedy [czas] dojrzeje, będzie wojna, mord zbiorowy. Skończone. Jedna atomowa bomba – i koniec. Będziecie musieli cierpieć. Nie myślcie, że niewinne zwierzęta nie są w stanie protestować, więc zabijajmy i jedzmy [je]. Nie. Wy również zostaniecie ukarani. Poczekajcie aż uzbierają się wasze grzeszne czynności, i przyjdzie wojna, i Ameryka zrzuci bombę atomową i będzie po Rosji. Oba kraje będą wykończone. Teraz idźcie i cieszcie się. To trochę potrwa. Tak jak nawet gdy złapiecie jakąś chorobę, potrzeba czasu. Choroba nie pojawia się natychmiast po złapaniu infekcji. Nie. Potrzeba na to około tygodnia czasu. (Wykład ze Śrimad-Bhagavatam 6.1.32, Honolulu, 31.05.1976)
Prabhupada: Oni zgromadzili takie wielkie brzemię grzechu, że muszą zostać zabici. To jest pewne (pauza) ...masakra. To się wydarzy.
Harikesa: Ludzie wolni od grzechu przetrwają?
Prabhupada: Tak.
Bhakta (3): Kto to taki?
Prabhupada: My. (pauza) Był sztucznie wywołany głód w Indiach i szczegółowo dowiadywałem się od wszystkich bhaktów czy mieli jakieś problemy podczas tego głodu. Oni powiedzieli, „Nie, nie mieliśmy”. Zebrałem te dane. W 1942 rząd wywołał sztuczny głód... Było też wielkie trzęsienie ziemi w prowincji Bihar. W tym czasie jeden z moich braci duchowych był audytorem rządowym. Więc zapytałem go [czy nie ucierpiał]. W tym trzęsieniu ziemi jedynie jego dom przetrwał. Widziałem to wielokrotnie. Kaunteya pratijanihi na me bhaktah pranasyati. To jest tylko... Padam padam yad vipadam na tesam. To nie jest przeznaczone dla nich, wszystkie te niebezpieczeństwa. (Spacer poranny, 16.06.1975, Honolulu)
Marina Targakowa o koronawirusie
https://www.youtube.com/watch?v=sl9AYY2J9HI
Prabhupada: Wojna nie jest zła. Tak jak choroba. To tak jak ktoś jest najpierw chory, a potem zdrowieje. Cały zanieczyszczony stan ciała zostaje naprawiony. To tak jak gdy masz wrzód lub czerwonkę, to twoje ciało zostaje oczyszczone ze wszystkich trucizn. Wtedy z twoim zdrowiem zaczyna być w porządku. Takie jest prawo, prawo natury. Podobnie wojna, głód, epidemia, ich zadaniem jest oczyszczenie [Ziemi] ze wszystkich niepożądanych ludzi. (Spacer poranny, Los Angeles, 12.12.1973)
Prabhupada: Utrzymujecie tyle rzeźni, i kiedy [czas] dojrzeje, będzie wojna, mord zbiorowy. Skończone. Jedna atomowa bomba – i koniec. Będziecie musieli cierpieć. Nie myślcie, że niewinne zwierzęta nie są w stanie protestować, więc zabijajmy i jedzmy [je]. Nie. Wy również zostaniecie ukarani. Poczekajcie aż uzbierają się wasze grzeszne czynności, i przyjdzie wojna, i Ameryka zrzuci bombę atomową i będzie po Rosji. Oba kraje będą wykończone. Teraz idźcie i cieszcie się. To trochę potrwa. Tak jak nawet gdy złapiecie jakąś chorobę, potrzeba czasu. Choroba nie pojawia się natychmiast po złapaniu infekcji. Nie. Potrzeba na to około tygodnia czasu. (Wykład ze Śrimad-Bhagavatam 6.1.32, Honolulu, 31.05.1976)
Prabhupada: Oni zgromadzili takie wielkie brzemię grzechu, że muszą zostać zabici. To jest pewne (pauza) ...masakra. To się wydarzy.
Harikesa: Ludzie wolni od grzechu przetrwają?
Prabhupada: Tak.
Bhakta (3): Kto to taki?
Prabhupada: My. (pauza) Był sztucznie wywołany głód w Indiach i szczegółowo dowiadywałem się od wszystkich bhaktów czy mieli jakieś problemy podczas tego głodu. Oni powiedzieli, „Nie, nie mieliśmy”. Zebrałem te dane. W 1942 rząd wywołał sztuczny głód... Było też wielkie trzęsienie ziemi w prowincji Bihar. W tym czasie jeden z moich braci duchowych był audytorem rządowym. Więc zapytałem go [czy nie ucierpiał]. W tym trzęsieniu ziemi jedynie jego dom przetrwał. Widziałem to wielokrotnie. Kaunteya pratijanihi na me bhaktah pranasyati. To jest tylko... Padam padam yad vipadam na tesam. To nie jest przeznaczone dla nich, wszystkie te niebezpieczeństwa. (Spacer poranny, 16.06.1975, Honolulu)