Ananta pisze:... dlatego pozwalam sobie zakładać tu wątki; jeśli przesadzam, męczę, postępuję nie na miejscu to bardzo przepraszam, kieruję się tylko nadzieją i intuicją, że od Was mogę właśnie otrzymać pomoc i wskazówki.
To nie o to chodzi. Po to między innymi jest te forum aby pytać i nie masz za co przepraszać. Staramy się tu jakoś Ci pomóc, w takim zakresie w jakim możemy, ale decyzje co zrobić należą do Ciebie.
Pozytywne jest to, że dostrzegasz swój problem i chcesz coś z tym zrobić. Jest to bardzo ważne. To mianowicie, że chcesz coś zmienić u siebie na lepsze.
Znam kilka osób, które tak zapętliły się w swoich mentalnych programach, że pomimo iż cierpią, to jednak dobrze im z tym i nie chcą tego zmienić. To taki paradoks. Niby chcą, ale nic, poza braniem leków, więcej nie robią. A niestety leki, poza przytłumianiem świadomości, nic w ich przypadkach nie dają. Wiem to, bo ten chorobowy stan trwa u nich od lat, i pomimo długotrwałego przyjmowania leków, nic się nie zmienia. Więc gdyby leki coś miały pomóc, to by pomagały, a niestety tak nie jest.
Mam nadzieję, że z Tobą jest inaczej. Że nie skończy się tylko na samej chęci zmiany, ale rzeczywiście podejmiesz sensowne kroki, aby te zmiany zaszły.
Ananta pisze:... jestem na etapie szukania pracy a w takim stanie jest to utrudnione więc czuję się jak w błędnym kole, mimo wszystkich lęków podejmuje kroki aby ją podjąć bo widzę to jako krok w kierunku zdrowienia, uregulowało by mi to dnie, a poza tym nie miałabym wyrzutów sumienia, że nie wywiązuje się z przypisanych obowiązków,
Nie ma potrzeby najmniejszej wyrzucania sobie tego, że nie masz pracy. Nie Ty jedna. Czasami tak jest i tyle. Obwinianie się nic w tym przypadku nie zmieni, a tylko obciąża świadomość zabierając energię. Karmisz tym obwinianiem trolla w umyśle, który dzięki temu rośnie w siłę. A po co?
Skieruj raczej uwagę na wyobrażenie sobie tego, że zarabiasz pieniądze, i że je posiadasz. Spróbuj wytworzyć w sobie poczucie, że pieniądze masz. Odczuj to dosłownie w sobie. To może nie być na początku łatwe, ale jest do wykonania. Tak samo bowiem jak wytwarzasz w sobie poczucie winy, tak samo możesz wytworzyć w sobie poczucie obfitości. To nie jest żaden grzech, że chce się posiadać pieniądze na swoje potrzeby. Nie daj sobie wmówić takiej bzdury, gdyby ktoś Ci próbował coś takiego sugerować.
Nie staraj się również wyobrażać jakiejś konkretnej pracy. Chyba, że bardzo zależy Ci na jakiejś konkretnej. Chodzi o wytworzenie poczucia posiadania tego co potrzebujesz, a wtedy otworzysz drogę do tego aby to mieć.
"Jeśli wierzysz, że musisz ciężko pracować, aby zasłużyć na pieniądze, które do ciebie przychodzą, to pieniądze nie mogą przyjść do ciebie, chyba że ciężko pracujesz. Sukces finansowy, lub inny rodzaj sukcesu nie wymaga ciężkiej pracy. Wymaga tylko dostosowania myśli. Po prostu nie możesz oferować negatywnych myśli o rzeczach, które pragniesz i następnie dopełniać to działaniem lub ciężką pracą. Kiedy nauczysz się kierować własnymi myślami, odkryjesz prawdziwy wpływ dostosowania Energii."
"Wszechświat jest obfity we wszystko, co chcesz. On cię nie testuje,tylko dobrotliwie dostarcza ci. Ale ty jesteś instrumentem. Ty definiujesz i robisz to poprzez swoje radosne oczekiwanie. Jeśli masz też emocję, którą chcesz wspierać, to ci posłuży bardzo, bardzo dobrze. Jest to pozytywne oczekiwanie. Jest to podekscytowana antycypacja."
"Jeśli po prostu wyobrazisz sobie swoje życie takie, jakie chcesz go mieć, wszystkie współpracujące elementy zostaną wezwane. A jeszcze ważniejsze, wszystkie te komponenty, które są wezwane będą ze sobą współpracować. Takie jest Prawo. Doświadczenie jakie masz z innymi jest takie, jakie wywołujesz od nich."
Zamiast martwić się i obwiniać, zacznij zmieniać myślenie. Wyrzuć ten tramwaj umysłu z torów po jakich się porusza obecnie i przestaw go na inne. Takie, po jakich chcesz aby się poruszał. Jeśli tego dokonasz, zaczną dziać się dziwne, pozytywne rzeczy. Zobaczysz.
A jeśli chodzi o pracę, to jest sporo możliwości zarabiania w Internecie. Nie trzeba nikogo się prosić. Trzeba poszukać, pouczyć się trochę jak się to robi i doprawdy można zarabiać o wiele więcej niż wielu innych tyrających w fabrykach, czy gdzieś tam na etatach.