Grypa - naturalne, wypróbowane metody leczenia
: 10 wrz 2009, 17:45
Witam Państwa,
W moim odczuciu „pandemia” świńskiej grypy wygląda raczej na sztucznie napędzaną histerię. Raportowane tysiące przypadków zgonów z powodu tej grypy wydają się naciągane. PZH oraz źródła zachodnie podają, że ta grypa ma łagodny przebieg. W Polsce dotąd zachorowało na nią tylko 13 osób i wszystkie szybko wyzdrowiały.
Naturalnie nikt nie może przewidzieć jak sytuacja się rozwinie, ale na razie wydaje się, że masowe szczepienia na te grypę są nieuzasadnione, tym bardziej, że nie wiadomo, czy proponowane nam szczepionki są bezpieczne i skuteczne. Metaanaliza badań ze szczepionkami przeciw grypie pokazała, że, wbrew temu co się propaguje, są one nieskuteczne, a nierzadko powodują poważne powikłania, także zgony. Ponadto, jak publicznie oznajmiła nam Minister Zdrowia Ewa Kopacz (uczciwie trzeba przyznać), nie wiadomo o zakupionej przez Polskę szczepionce, czy jest ona bezpieczna i skuteczna, co czyni ją, moim zdaniem, całkowicie bezużyteczną. Natomiast dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia przyznała, że należy oczekiwać, iż masowe szczepienia na tę nową grypę mogą spowodować wiele powikłań poszczepiennych oraz zgonów.
http://www.bmj.com/cgi/content/full/333/7574/912
Jeśli przytrafi się nam zachorować na jakakolwiek grypę najlepsze jest leczenie starą wypróbowaną metodą: leżeć w łóżku, wygrzewać się, pocić, nie zbijać gorączki, bo jest ona najważniejszym mechanizmem naszego organizmu wykorzystywanym do zwalczania infekcji. Zatem nie należy wtedy brać aspiryny ani innych leków obniżających gorączkę oraz hamujących produkcję prostaglandyn, bo leki te osłabiają nasz układ odpornościowy. Obecnie pojawiły się sugestie, że duża śmiertelność grypy hiszpanki w r. 1918 mogła wynikać z tego, że zalecano wówczas ludziom bramie dużych ilości aspiryny, którą wówczas niedawno wyprodukowano syntetycznie i promowano jako panaceum.
Podczas chorób wirusowych powinno się spożywać 2-3 gramy witaminy C dziennie, pić dużo zielonej herbaty oraz jeść czosnek, bo maja one działanie antywirusowe. Powinniśmy dbać o zdrowe wyżywienie i higienę. Większość z nas, nawet jeśli zachoruje, powinna przejść tę grypę lekko, ale w cięższych przypadkach, jeśli pojawią się zaburzenia oddechowe lub inne poważne, trzeba zdać się na pomoc lekarzy w szpitalu i być może zażyć leki przeciwwirusowe. Warto ograniczyć udział w publicznych imprezach. W przypadku wystąpienia grypy u małych dzieci zdecydowanie powinno się korzystać z fachowej opieki pediatrów. Moja ogólna rada – nie poddawać się panice, działać racjonalnie i rozważnie. Nic nie wskazuje, że ta grypa może być gorsza od innych, które przeżyliśmy.
Łączę pozdrowienia.
Prof. Maria Dorota Majewska
——————————————————————
Uzupełnienie (9 września 2009):
Sądzę, że przy podejmownaiu decyzji odnośnie szczepień warto skorzystać z danych statystycznych PZH dotyczących chorób zakaźnych występujących w Polsce oraz zgonów z tych powodów. Warto skoncentrować się na dzieciach, żeby zorientować się na jakie choroby zakaźne one chorują (są tysiące zachorowań na choroby, na które wszystkie dzieci są szczepione, co sugeruje, że skuteczność tych szczepionek jest wątpliwa ), ale dziś praktycznie dzieci nie umierają na te choroby, ponieważ istnieją skuteczne metody ich leczenia. Na tężec w r.. 2007 zachorowalo w całej Polsce 19 osób, ale nikt nie umarł, na odrę było 30 potwierdzonych zachorowań i też nikt nie umarł. Myślę, że ta statystyka da Wam właściwą perspektywę. Dlatego strategia opóźniania szczepień ma sens.
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2007/Ch_2007.pdf
Pozdrawiam, D.M.
W moim odczuciu „pandemia” świńskiej grypy wygląda raczej na sztucznie napędzaną histerię. Raportowane tysiące przypadków zgonów z powodu tej grypy wydają się naciągane. PZH oraz źródła zachodnie podają, że ta grypa ma łagodny przebieg. W Polsce dotąd zachorowało na nią tylko 13 osób i wszystkie szybko wyzdrowiały.
Naturalnie nikt nie może przewidzieć jak sytuacja się rozwinie, ale na razie wydaje się, że masowe szczepienia na te grypę są nieuzasadnione, tym bardziej, że nie wiadomo, czy proponowane nam szczepionki są bezpieczne i skuteczne. Metaanaliza badań ze szczepionkami przeciw grypie pokazała, że, wbrew temu co się propaguje, są one nieskuteczne, a nierzadko powodują poważne powikłania, także zgony. Ponadto, jak publicznie oznajmiła nam Minister Zdrowia Ewa Kopacz (uczciwie trzeba przyznać), nie wiadomo o zakupionej przez Polskę szczepionce, czy jest ona bezpieczna i skuteczna, co czyni ją, moim zdaniem, całkowicie bezużyteczną. Natomiast dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia przyznała, że należy oczekiwać, iż masowe szczepienia na tę nową grypę mogą spowodować wiele powikłań poszczepiennych oraz zgonów.
http://www.bmj.com/cgi/content/full/333/7574/912
Jeśli przytrafi się nam zachorować na jakakolwiek grypę najlepsze jest leczenie starą wypróbowaną metodą: leżeć w łóżku, wygrzewać się, pocić, nie zbijać gorączki, bo jest ona najważniejszym mechanizmem naszego organizmu wykorzystywanym do zwalczania infekcji. Zatem nie należy wtedy brać aspiryny ani innych leków obniżających gorączkę oraz hamujących produkcję prostaglandyn, bo leki te osłabiają nasz układ odpornościowy. Obecnie pojawiły się sugestie, że duża śmiertelność grypy hiszpanki w r. 1918 mogła wynikać z tego, że zalecano wówczas ludziom bramie dużych ilości aspiryny, którą wówczas niedawno wyprodukowano syntetycznie i promowano jako panaceum.
Podczas chorób wirusowych powinno się spożywać 2-3 gramy witaminy C dziennie, pić dużo zielonej herbaty oraz jeść czosnek, bo maja one działanie antywirusowe. Powinniśmy dbać o zdrowe wyżywienie i higienę. Większość z nas, nawet jeśli zachoruje, powinna przejść tę grypę lekko, ale w cięższych przypadkach, jeśli pojawią się zaburzenia oddechowe lub inne poważne, trzeba zdać się na pomoc lekarzy w szpitalu i być może zażyć leki przeciwwirusowe. Warto ograniczyć udział w publicznych imprezach. W przypadku wystąpienia grypy u małych dzieci zdecydowanie powinno się korzystać z fachowej opieki pediatrów. Moja ogólna rada – nie poddawać się panice, działać racjonalnie i rozważnie. Nic nie wskazuje, że ta grypa może być gorsza od innych, które przeżyliśmy.
Łączę pozdrowienia.
Prof. Maria Dorota Majewska
——————————————————————
Uzupełnienie (9 września 2009):
Sądzę, że przy podejmownaiu decyzji odnośnie szczepień warto skorzystać z danych statystycznych PZH dotyczących chorób zakaźnych występujących w Polsce oraz zgonów z tych powodów. Warto skoncentrować się na dzieciach, żeby zorientować się na jakie choroby zakaźne one chorują (są tysiące zachorowań na choroby, na które wszystkie dzieci są szczepione, co sugeruje, że skuteczność tych szczepionek jest wątpliwa ), ale dziś praktycznie dzieci nie umierają na te choroby, ponieważ istnieją skuteczne metody ich leczenia. Na tężec w r.. 2007 zachorowalo w całej Polsce 19 osób, ale nikt nie umarł, na odrę było 30 potwierdzonych zachorowań i też nikt nie umarł. Myślę, że ta statystyka da Wam właściwą perspektywę. Dlatego strategia opóźniania szczepień ma sens.
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2007/Ch_2007.pdf
Pozdrawiam, D.M.