PIECZYWA

Przepisy, porady kulinarne. "Błędem byłoby jednak sądzić, że wystarczy zostać wegetarianinem, by żyć w zgodzie z prawami natury. Rośliny to także żywe stworzenia. Nie wystarcza też świadomość, że zgodnie z prawem natury jedna żywa istota służy za pokarm innej. Dla człowieka sprawą zasadniczą jest poznanie Najwyższego Pana. Sam ścisły wegetarianizm nie jest jeszcze powodem do dumy. Człowiek musi poświęcić wszystko służbie dla Pana i spożywać tylko resztki pożywienia Mu ofiarowanego. W ten sposób właściwie wywiąże się ze swych obowiązków." - – Sri Isopanisad tekst 1 zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

PIECZYWA

Post autor: Vaisnava-Krpa » 21 lut 2007, 11:38

Tutaj proszę wpisywać przepisy na wypieki, pomijaj?c ciasta na słodko i torty.

Awatar użytkownika
Indulekha
Posty: 360
Rejestracja: 24 lis 2006, 22:00
Lokalizacja: Kraków

bułeczki drożdżowe z serkiem waniliowym

Post autor: Indulekha » 15 kwie 2007, 19:10

Składniki:
CIASTO
1 kg. mąki,
1 szklanki mleka,
15 dag masła,
10dag cukru,
5 dag drożdży,
1/4ł soli,
tłuszcz i mąka do blachy
FARSZ
20dag sera białego( tłustego lub pół tł.)
1 budyń śmietankowy
1/3 szkl cukru
4Ł śmietany 12 %
cukier wanilinowy
rodzynki lub inne bakalie
PRZEPIS
Z połowy mleka, 2Ł cukru i drożdży sporządzić rozczyn i pozostawić do wyrośnięcia.
Mąkę posiekać z tłuszczem, mlekiem, cukrem i solą.
Dodać wyrośnięte drożdże. Wyrabiać ciasto przez kilka minut.
Przykryć szczelnie foliową siateczką
i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
zmiksowac ser + śmietana, nastepnie dodac resztę składników
Z ciasta uformować kulkii nadziewac farszem.
Ułożyć je luźno na blasze wysmarowanej tłuszczem
i oprószonej mąką. Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia.
Piec w średnio gorącym piekarniku przez 15-20 min.

Awatar użytkownika
Indulekha
Posty: 360
Rejestracja: 24 lis 2006, 22:00
Lokalizacja: Kraków

zakwas na chleb

Post autor: Indulekha » 24 kwie 2007, 19:23

ZAKWAS NA CHLEB:
zmieszac 1szkl maki zytniej zmieszac z taka iloscia wody aby powstala miekka papka. naczynie z zakwasem przykryc wilgotna serwetka i ustawic w cieplym miejscu.
po 2-3 dniach zakkwas powinien sie pienic i wypuszczac pecherzyki powietrza. jezeli pachnie swizym chlebem zytnim,
nadaje sie do uzytku. jezeli smierdzi octem - nie. moze sie tak zdarzyc gdy temperatura 25 - 35 stopni jest przekraczana albo nie utrzymana.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2007, 21:22 przez Indulekha, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
hellena
Posty: 25
Rejestracja: 05 mar 2007, 20:59
Lokalizacja: Wrocław

Bułeczki z kardamonem

Post autor: hellena » 21 lip 2007, 15:37

Przepis w prawdzie nie mój :wink: ale sie sprawdza:)

0.5 litra mleka
50 gr masła
50 gr margaryny
1 porcja suchych drożdży
kilka łyżek ciepłej wody
niecała szklanka cukru
pół łyżeczki soli
6 całych nasion kardamonu, posiekanych lub pokruszonych
7 szklanek mąki
rodzynki

Zagotować mleko. Dodać masło i margarynę, wymieszać, ostudzić.
Drożdże wymieszać w ciepłej wodzie z 1 łyżką cukru.
W dużej misce wymieszać pozostały cukier, sól i kardamon. Powoli wlać ostudzone mleko z tłuszczem. Wymieszać. Dodać drożdże i mąkę, wyrobić na ciasto. Pod koniec wyrabiania dodać rodzynki.

Po wyrobieniu zostawić do wyrośnięcia. Ciasto powinno dwukrotnie powiększyć objętość.

Jeszcze raz wyrobić. Z wyrośniętego ciasta lepić bułeczki, układać je w sporej odległości od siebie na wysmarowanej tłuszczem blasze.
Zostawić do wyrośnięcia.

Piec w temperaturze ok. 230 stopni przez 5-10 minut. Gorące bułeczki można posmarować odrobiną masła.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: PIECZYWA

Post autor: Rasasthali » 19 kwie 2010, 21:39

Nie bylam pewna gdzie wrzucic ten przepis, a wlasciwie pomysl na pizze wykonana na polencie...

POLENTA

polenta
oliwa z oliwek lub maslo
asafetida
papryka
pieprz

1/2 baklazana
1 papryka
1 cukinia
2 pomidory
mozarella

Podsmazamy polente (wloska kaszke kukurydziana, dostepna w sklepach z zywnoscia wloska) na malej ilosci oliwy z oliwek lub masla wraz ze szczypta asafetidy, papryki i pieprzu, dolewamy wode i sol - gotujemy okolo 5 minut. Mozna pod koniec dorzucic troche parmezanu wegetarianskiego.

Ugotowana polente wykladamy na zaroodporne naczynie lub forme do ciasta i rozsmarowujemy na 1-2 cm warstwe.

Na polencie ukladamy poprzednio grilowane warzywa (baklazan, papryka, cukinia) i pomidory. Posypujemy mozarella lub innym serem i zapiekamy w piekarniku przez ok 20-30 minut 180-200C.

Na koniec mozna dodac wiecej oliwy z oliwek na wierzch przygotowanej polenty i podawac z surowka.

Przepraszam, ze nie podaje dokladnych skladnikow!

A to moja polenta - ta akurat przyrzadzilam ze szpinakiem, kulkami kremowego sera (mozna dodac ricotte), pomidorami i czarnymi oliwkami:
Obrazek

Bardzo kolorowe danie dla gosci...
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 20 kwie 2010, 07:56

Obrzymi wybór przepisów na chleb znajdziecie na stronie Mirabelki http://www.chleb.info.pl

Sam od roku piekę chleby wyłącznie na zakwasie. Piekę też słodkie ciasto oraz pizze.
Są pyszne, zupełnie inne niż te gnioty orkiszowe które firma Oskroba czy inna robi.

Co do samego zakwasu, droga Indulekha, to nie napisałaś, że po uzyciu dobrze jest go trzymać w lodówce i co kilka dni należy go dokarmiać.
Jeśli gdzieś się jednak na dłuzej wyjeżdża, to można go wysuszyć na papierze i potem pokruszyć i wsypać do słoiczka.
Podobno prawdziwy zakwas to taki który ma już 5 lat (mój ma dopiero 1:))
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: PIECZYWA

Post autor: trigi » 04 gru 2012, 08:19

Jak na chleb na zakwasie, to naprawdę szybki i bardzo prosty. Jeśli odejmiemy czas fermentacji zaczynu, przy którym nic nie robimy, to czas skraca się do około 3 godzin.

Zaznaczam, zakwas musi być stabilny, mocny, nie taki zrobiony 5 dniowy. Za taki nie biorę odpowiedzialności za żaden chleb pieczony z mojego przepisu.
Wiem już, dlaczego na początku mojej przygody z chlebem, wychodziły mi gnioty. Uparcie nie dodawałam drożdży, aby wspomóc młody zakwas.

Mimo mojej niechęci dodawania drożdży do chleba na zakwasie, proponuję jednak tym, którzy mają młody zakwas, albo mają go dopiero zamiar zrobić, niech dodadzą odrobinę.
Wiele osób zniechęcają pierwsze nieudane chleby. W miarę dokarmiania zakwasu, staje się on bardziej stabilny i na tyle dobry, że stopniowo drożdże można pomijać.
Składniki na zaczyn:
•85g zakwasu z mąki żytniej razowej,
•290g mąki żytniej typ 720,
•200g startego jabłka na tarce do jarzyn, szara reneta,
•320g wody.

Umyte jabłko ścieramy ze skórką na dużych oczkach tarki do jarzyn. Łączymy z pozostałymi składnikami, przykrywamy i pozostawiamy na 10 -12 godzin w temperaturze pokojowej.

U mnie po 10 godzinach zaczyn omal nie wyskoczył z miski. Pachniał cudnie jabłkiem, nie mogłam zwlekać, zakasałam rękawy i wzięłam się za:

Ciasto właściwe:
•895g zaczynu,
•2 kopiaste łyżki mleka w proszku / tzw. niebieskie /,
•620g mąki żytniej typ 720,
• 300g wody z solą

Po kolei wg wymienionych składników ciasta właściwego.
Do zaczynu najpierw dodajemy mleko i mieszamy do połączenia. Potem stopniowo mąkę i wodę. Mieszamy łyżką drewnianą do dobrego połączenia wszystkich składników.

Pozostawiamy ciasto, aby odpoczęło na 20-30 minut.

W tym czasie smarujemy tłuszczem i ewentualnie wysypujemy ziarnem, 2 foremki o wymiarach 30x11.

Wykładamy ciasto do foremek, łyżką maczaną w ciepłej wodzie, wyrównujemy spryskujemy wodą, sypiemy ziarna na wierzch, przykrywamy i czekamy aż urośnie.
To ciasto pobiło rekord!!! Rosło tylko 1godzinę i 40 minut. Podejrzałam go, na szczęście na tyle wcześnie, że zdążyłam nagrzać piekarnik :)

http://dancia.bloog.pl/id,330969329,tit ... caid=5fa41

Do spryskiwacza wlałam ciepłej wody / około 250 ml /, aby ciasto nie dostało szoku od zimnej, dosypałam płaską łyżeczkę cukru i spryskałam ciasto przed włożeniem do piekarnika, nagrzanego do 240st.
Obrazek
Dlaczego napisałam dokładnie ilość wody i cukru? Widzicie kolor chleba?
2 razy pryskałam chleb jeszcze w piekarniku i zastanawiałam się, dlaczego tak szybko się rumieni.
Ot co, blondynka :)

Chleb piekłam 50 minut w opadającej temperaturze, na 10 minut przed końcem pieczenia, wysunęłam blaszki z chlebem, spryskałam, tym razem samą wodą.

Temperaturę piekarnika regulowałam po 15 minutach pieczenia. Obniżałam ją stopniowo kilka razy po 5, 10 stopni. Skończyłam piec na 160 stopniach.
Nigdy, tak jak przy tym chlebku nie byłam zajęta w trakcie pieczenia. Bałam się, że za bardzo mi się przyrumieni, wręcz przypali.
Na pewno tarte jabłka też wpłynęły na kolor, bo spód chleba też jest podobny kolorem.
Polecam spryskiwanie wodą z cukrem. Może jednak tylko raz przed włożeniem chleba do piekarnika, a potem na 10 minut przed końcem pieczenia.

ODPOWIEDZ