smażony ser

Przepisy, porady kulinarne. "Błędem byłoby jednak sądzić, że wystarczy zostać wegetarianinem, by żyć w zgodzie z prawami natury. Rośliny to także żywe stworzenia. Nie wystarcza też świadomość, że zgodnie z prawem natury jedna żywa istota służy za pokarm innej. Dla człowieka sprawą zasadniczą jest poznanie Najwyższego Pana. Sam ścisły wegetarianizm nie jest jeszcze powodem do dumy. Człowiek musi poświęcić wszystko służbie dla Pana i spożywać tylko resztki pożywienia Mu ofiarowanego. W ten sposób właściwie wywiąże się ze swych obowiązków." - – Sri Isopanisad tekst 1 zn.
Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

smażony ser

Post autor: albert » 01 lis 2012, 16:57

Chcę usmażyć ser żółty lub pleśniowy, tak jak czynią to Czesi. Jednak w jaki sposób panierować bez użycia jajek ? Wiadomo, że mięsożercy moczą ser najpierw w jajku, a potem obtaczają w bułce tartej. Czym zastąpić jajko ? Mlekiem ?

Może ktoś ma doświadczenie z panierkami.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Kevala Nrsimha das
Posty: 4
Rejestracja: 27 paź 2012, 16:45

Re: smażony ser

Post autor: Kevala Nrsimha das » 01 lis 2012, 18:48

HARI BOL tak można zastąpić mlekiem potem w mące a potem bułka tarta.

Awatar użytkownika
Misialina
Posty: 158
Rejestracja: 27 maja 2012, 21:50

Re: smażony ser

Post autor: Misialina » 01 lis 2012, 19:06

mleko okej, ale najlepiej letnie, nie taki z lodówki.
a tak w ogóle to polecam zapiec ser pleśniowy Camembert np. z ziołami. Jest wiele możliwości i kombinacji ulubionych ziół ;)

Obrazek
bhajahu re mana sri-nanda-nandana-abhaya-charanaravinda re
durlabha manava-janama sat-sange taroho e bhava-sindhu re

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: smażony ser

Post autor: albert » 04 lis 2012, 20:16

Dzięki za porady. Tak też uczyniłem: pokojowo ciepłe mleko, potem mąka i bułka. O ile ser pleśniowy jako tako usmażył się, ale bez czeskiej rewelacji, to sery żółte wyciekają po bokach. Zdaje się, że panierka nie jest równomiernie rozłożona. Ale jak to uczynić, skoro ta mąka i bułka nie kleją się do gładkiej powierzchni sera ? :evil: Może też wlewam za dużo oleju ? Ile potrzeba: do połowy grubości, czy symbolicznie ? :roll:
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: smażony ser

Post autor: trigi » 04 lis 2012, 20:25

Cięzko sie smazy podpuszczkowe sery.
Ser,żółty, smażenie - Albert ty to masz zdrowie...
Ostatnio zmieniony 04 lis 2012, 20:43 przez trigi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Misialina
Posty: 158
Rejestracja: 27 maja 2012, 21:50

Re: smażony ser

Post autor: Misialina » 04 lis 2012, 20:33

Jest taki przepis na smażenie sera mozarella:

1 blok mozarelli pokrojony na kawałki około 10 cm na 2,5 na 1 cm
1 szklanka wody
1/2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka bułki tartej
2 łyżki parmezanu startego
1 łyżeczka soli
olej do smażenia

Rozgrzej olej we frytkownicy lub na odpowiedniej patelni, tak by olej miał ok. 2,5 cm wysokości.

Umieść wodę i mąkę w dwóch oddzielnych miskach małych. Zanurz w wodzie, niech nadmiar ocieknie przez sekundę, a następnie zanurz w mące, upewniając się, że są w pełni pokryte. Nie muszą być dokładnie pokryte ale niech to będzie cienka powłoka z mąki. Pozostawić do wyschnięcia na około 5 minut.

Wymieszaj bułkę tartą, parmezan, i sól w płytkim naczyniu.

Zanurz w wodzie ponownie i obtocz je w bułce i pozwól im wyschnąć. Zanurz jeszcze raz w wodzie i obtocz jeszcze raz w bułce dla pokrycia całej powierzchni sera.

Głęboko usmaż na złoty kolor. Połóż na papierowym ręczniku do ostygnięcia.
bhajahu re mana sri-nanda-nandana-abhaya-charanaravinda re
durlabha manava-janama sat-sange taroho e bhava-sindhu re

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: smażony ser

Post autor: trigi » 04 lis 2012, 21:05

Jedynym sposobem na walke z wylewającym sie serem jest kilkakrotna panierka.
Trzeba przed smażeniem spanierować kilka razy, ile to zalezy to ustali praktyka.
A ser na to: ale jestem spanierowany...
spanierowałeś mnie kucharzu :wink:

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: smażony ser

Post autor: albert » 05 lis 2012, 17:26

trigi pisze:Cięzko sie smazy podpuszczkowe sery.
Ser,żółty, smażenie - Albert ty to masz zdrowie...
Czasy Wielkich Obżarstw już minęły. Takich smażonek prasadamowych, kazeinowych... żołądek się skurczył, a i myślenie trochę inne. Niemniej zjeść coś niezdrowego, acz smacznego od czasu do czasu, dlaczego nie... Ale bardziej zależy mi na nauczeniu się lokalnych potraw, ale w wegetariański sposób. Tutaj gdzie przebywam, przy czeskiej granicy, smażony ser lubią i Czesi i Polacy. Niestety, np. w schroniskach górskich podają taki ser, ale na jajecznej panierce, a wielu moich znajomych takie sery lubi. Zatem dzięki za dobre rady, zakupię mozarellę i będę obtaczał...
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

ODPOWIEDZ