Woodstock będzie indyjski

Co cię porusza, boli, cieszy
Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 01 cze 2008, 09:11

Faktycznie odpowiedzi nie byly zbyt dobrze dobrane. Czy znal pytania przed wywiadem? Rozumiem jednak ze tego typu rozmowa przed kamerami moze byc mocno stresujacac i stad moze wynikac jakosc odpowiedzi.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
alex
Posty: 51
Rejestracja: 02 mar 2008, 15:55

Post autor: alex » 01 cze 2008, 10:01

Może i tak to wyglądało i tak było każdy popełnia błędy ja osobiście widzę ze bhaktowie stają się bardziej kwalifikowani i dojrzali by nauczać uwzględniając warunki czas i miejsce .

yogamaya

Post autor: yogamaya » 01 cze 2008, 11:22

Łatwo udzielać rad po całej hecy.
Osoba filozoficzna nie nadaje się do potyczek bez zasad a niewątpliwie taką potyczką było WC. Niby to tylko szoł ale :(
Na podobną szopkę przyjąć zaproszenie (wyzwanie) może kszatrija aby walczyć jak lew :D a bramin zawsze może odmówić, udzielając filozoficznych argumentów.
Dharmą kszatriji jest walka a dharmą bramina filozofia.
Jeżeli chodziło o jakieś pomówienia, obrazy to najlepszym miejscem do tego typu potyczek jest Instytucja Sądu. Zainteresowane media mogą zawitać na rozprawę.

Awatar użytkownika
Sadhaka
Posty: 74
Rejestracja: 19 sie 2007, 08:16

Post autor: Sadhaka » 01 cze 2008, 17:21

Nie wiem, czy znał pytania, ale myślę, że tak. Takich programów z reguły nie kręci się na żywo. Zwracam jedynie uwagę na fakt, iż porażka (bo to była porażka, z całym szacunkiem) jest winą Aravindy.

Nie mam najlepszej opinii na temat WC. Uważam, że facet najlepiej sprawdziłby się w średniowiecznej Europie jako inkwizytor lub prowodyr polowań na czarownice. Z pewnością do satyryka sensu stricto mu daleko. Ale, jeśli porównacie jego pożałowania godne 'show' (dla przykładu z Frytką) z tym jak rozmawiał z Aravindą to musicie przyznać, że chciał jedynie uzyskać odpowiedzi na dwa pytania:

1) Kiedy powstał ten ruch?
2)Dlaczego nie powinien on zostać zaliczony do sekt?

Aravinda Prabhu nie odpowiedział na żadne z tych pytań. Przyszedł bronić Hare Kryszna przed nazywaniem tego ruchu sektą a w konsekwencji na samym końcu stwierdza, że w sumie to 'ruch ten może być nazywany sektą'. Zważywszy na kontekst sytuacyjny, banalność pytań i możliwość przygotowania się do dyskusji - żałosne.

Celem mojej wypowiedzi było zwrócenie uwagi na fakt, że to nie Aravinda został źle potraktowany (jak to się wcześniej inni użytkownicy forum wypowiadali) ale to członkowie ruchu Hare Kryszna nie umieją zadbać o swój wizerunek i w sposób godny bronić dobrego imienia ruchu. Zamiast tego przypinają broszki, robią 'czary-mary' a całą winę zwalają na mayę i wszędobylską tamo gunę, pozostawiając wszystko w rękach Sri Gaurangi Mahaprabhu. Bo przecież kto, jak nie On ma zadbać o swój ruch?

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 02 cze 2008, 17:29

A czy widzieliście jak potraktował Jurka Owsiaka? Może jest gdzieś ten odcinek.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Harry
Posty: 95
Rejestracja: 30 sty 2008, 01:12

Post autor: Harry » 02 cze 2008, 18:04

Arkadiusz pisze:A czy widzieliście jak potraktował Jurka Owsiaka? Może jest gdzieś ten odcinek.
Doskonale pamiętam ten odcinek. JO znakomicie wpisał się w konwencję programu (pamiętacie: WC jako kowboj) i wystąpił w pióropuszu i w barwach wojennych. No i to była masakra, istne little big horn WC. Jeśli JO potrafi być showmanem to tego wieczora wstąpił na szczyt! A WC wgniecion był w glebę! Oj, to się działo!

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 02 cze 2008, 18:07

Po obejrzeniu filmiku mogę napisać krótkie wnioski: Cejrowski (oceniając zachowanie) to cham i świnia, chce koniecznie zwrócić na siebie uwagę, nie ma pojęcia o tym o czym pieprzy, jego gadki to świńska manipulacja, a w dodatku parę razy mnie rozśmieszył swymi wypowiedziami nt. wielkich specjalistów. Głupek z tekstami o Dżagannathcie zachowuje się po prostu jak dzieciak. Na miejscu Aravindy wrzuciłbym tekst "dlaczego katolicy rozprzestrzeniają swą religię na cały świat", jak zaproponował Arkadiusz, i "a dlaczego ja nie mogę nazwać katolików sektą?". Aravinda zachowywał się bardzo zrównoważenie i spokojnie, aż nazbyt. Moim zdaniem mógłby nieco ostrzej postawić sprawę i bardziej stanowczo. A bezczelną mordę Cejrowskiego przydałoby się parę razy czymś grzmotnąć. Przepraszam za ton postu ale chyba rozumiecie moje poirytowanie. A idąc jego rozumowaniem: "Dlaczego nie mogę go nazwać chamem i świnią skoro mi to się podoba".

Harry
Posty: 95
Rejestracja: 30 sty 2008, 01:12

Post autor: Harry » 03 cze 2008, 00:27

Arkadiusz pisze:A czy widzieliście jak potraktował Jurka Owsiaka? Może jest gdzieś ten odcinek.
To tu

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 03 cze 2008, 22:23

Sadhaka pisze:Oglądnąłem to i tak między Bogiem a prawdą...w moim odczuciu to Aravinda Prabhu odstawił 'wioskę'. Nic nie zrobił, żeby naprawić i tak już nadszarpnięty wizerunek ruchu. Zamiast po prostu odpowiedzieć na te proste pytania jasno i konkretnie to odstawił teatrzyk z girlandą i zachowywał się jakby go zaproszono na udzielenie wykładu (a nie krótkich i zwięzłych wypowiedzi) i jakby nie rozumiał zadawanych mu pytań. W rezultacie wyszedł na kogoś, kto z braku dobrych argumentów chciał załagodzić sprawę girlandą i broszką. Szkoda.
Tak ja tez mam takie zdanie.Akurat wraz z Indradyumną Swamim oglądalem ten program w telewizji,Bhaktowie łapali sie z głowy ,na widok reakcji Aravindy Pr. Zabraklo mu kszatryowskiej "Krwi" No coz nie kazdy nadaje sie do wszystkiego. Nie dawno zapraszano nas na wystep do programu podroze z Zartem programie mialo byc o latacj 60-tych w usa.Kiedy pani redaktor (nie pamietam jej imienia i nazwiska,ale to taka nie wielka istotka,prowadzi program z Marcinem Prokopem)zadzwonila do Dvaraki Pr i zapytala czy przyjedziemy ,ja powiedzialem jedno,zapytaj czy Cejrowszki Tam bedzie Ona odp,ze tak,Ja powiedzialem Odrazu ,ze nie jade,bo za tamtą akcje bym mu chetnie fyterko przetrzepal.
Pani redaktor bardzo zalezalo bysmy tam przyjechali do tego stopnia ze zmienila scenariusz programu i zrezygnowala z Cejrowskiego,ale ta decyzje podjela za pozno.

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 03 cze 2008, 22:40

Harry pisze:
Arkadiusz pisze:A czy widzieliście jak potraktował Jurka Owsiaka? Może jest gdzieś ten odcinek.
To tu
No niezle Jurek go potrzaktowal. Nie dal sie ,ale mial kupe czasu by do kamer przywyknąc.
a ten pajacyk,poprostu ,Nie ja mam na goscia alergie.

ODPOWIEDZ