http://nforum.pl/index.php?/topic/48819 ... /?p=652909
"Jestem wstrząśnięty wiadomościami o Dzieciobójstwie Indian w Kanadzie w szkołach katolickich i protestanckich, mamy przyczynę a skutek Królowa Anglii wybrała szybko następcę tronu i niedługo się abdykuje a papież Benedykt ustąpił z urzędu piotrowego. Rozłam KK na Zachodzie sprawiła, że KK jako topiący złapał się brzytwy wybierając jezuitę na Papieża. Tłumy wielbiące Elizabeth Windsor i Franciszka I zmanipulowane przez media. Widać jak ludzie są spragnieni aby ktoś duchowo ich pokierował bo czasy nastają się co raz trudniejsze ponieważ “miliarderzy” wprowadzają chaos aby przeskoczyć na totalny globalizm kontrolując każdego z nas a centrala będzie w rękach szlachty jerozolimskiej. No cóż wszystko już wiem ale ta wiedza w praktyce do niczego mi się nie przyda Ja jako prosty człowiek podwijam kalesony i lecę z trójką synów na sanki do lasu póki słońce nie roztopi śniegu, dość tych złych wiadomości i polityki. Spotykajmy się z znajomymi, sąsiadami, przyjaciółmi przy ognisku na wycieczce po to aby nasze dzieci, wnuki nie siedziały przy kompie." Maciej Martyński
http://bialczynski.wordpress.com/2013/0 ... /#comments
"JĘZYK I TOŻSAMOŚĆ. Język ojczysty, język narodu charakteryzuje określoną wspólnotę, łączy daną grupę. Mówiąc językiem ojców wyrażamy ducha narodu, bez niego nie umiemy wyrazić siebie, tego kim naprawdę jesteśmy. Jeden z indiańskich uczniów powiedział ( uczeń rządowej szkoły katolickiej , w której siłą umieszczano dzieci indiańskie): “ kiedy zakazano nam mówić naszym własnym językiem grożąc karą cielesną, płakałem ,bo oznaczało to , że kiedy będę się modlił w mowie angielskiej do naszych Duchów nie zostanę przez nie zrozumiany i tak stracę możliwość modlenia się i łączenia się z Duchami”.
Szkoły katolickie , luterańskie czy ogólnie mówiąc oparte na chrześcijaństwie, powołane przez rząd Stanów Zjednoczonych i Kanady (tzw Boarding and Residential Schools) w celu “ucywilizowania” Indian, prowadzone przez księży i zakonnice, to koszmar większości Tubylców Ameryki. Powstały w 1879 roku i funkcjonowały do 1990 roku. Działały pod hasłem “KILL THE INDIAN SAVE THE MAN” (zabij Indianina ocal człowieka) i skutecznie dążyły do “wyprania” Indian z tożsamości.
Tragiczne fakty całego tego przedsięwzięcia to przede wszystkim zabieranie rodzicom dzieci siłą. Kiedy skończyły 5-6 lat, wywożono je daleko do szkół, na 7-9 lat, zrywając więzy dzieci z rodziną żyjącą w rezerwacie.Zakazywano mówić językiem plemienia, odprawiać jakiekolwiek rytuały czy obrzędy, zakazywano modlitw, noszenia ubrań indiańskich czy swiętych rekwizytów, obcinano długie włosy chłopcom, które w wierzeniach są źródłem mocy i siły. Takie “ogołocone” ze wszystkiego dzieci, zastraszone i pogrążone w smutku oraz tęsknocie za rodziną, w imię Boga i Jezusa Chrystusa, nawracano biciem, poniżaniem, wmawiając, że dopóki nie będą jak Biali, nie są ludźmi tylko dzikusami, których Bóg nie kocha. Wykorzystywano dzieci do ciężkiej pracy, prowadzono na nich doświadczenia i eksperymenty “naukowe” (używano także elektrowstrząsów). Dzieci te były wykorzystywane seksualnie, zarówno przez księży jak i zakonnice. Wiele tysięcy dzieci zaginęło bez śladu, nigdy już nie wróciły do domu. Po latach znajdowano pojedyncze lub też masowe groby w pobliżu szkoły. Rodziny zabitych dzieci nigdy nie zostały nawet poinformowane o ich śmierci i jej przyczynach. Powszechnie stosowana była również sterylizacja. Dzieci chodziły do lekarza szkolnego na zabieg, nie wiedząc nawet czemu zostały poddane.
Kościół i rząd nigdy nie odpowiedzieli za zbrodnie na indiańskich dzieciach. W Kanadzie dociec prawdy i sprawiedliwości stara się były biały pastor, Kevin Anett. Zainteresowanych odsyłam do jego strony
www.hiddenfromhistory.org Dzieci , które przetrwały szkołę i po latach powróciły do rezerwatów, do swych rodzin, nie umiały się już nigdy odnaleźć, nie czuły się ani Indianami ani Białymi, były NIKIM, bez tożsamości, akceptacji z obu stron, zagubieni pomiędzy dwoma światami."
W 1960 roku powstał ruch indiański Red Power, którego celem było wskrzeszenie ducha wszystkich plemion, odrodzenie się kultury i powrót do korzeni, by znów poczuć dumę z bycia Indianinem. Ruch powstał w czasie, gdy w Ameryce o swoje prawa walczyli również Afroamerykanie, z tą tylko różnicą, że Czarnoskórzy domagali się praw równych z Białymi, by mogli żyć tak samo jak oni, gdy Indianie walczyli o prawo do odrębności, do życia opartego na swoim własnym modelu i wartościach. Indianie są jedyną grupą w Ameryce nie dążącą do asymilacji. Powstał wówczas Panindianizm, połączenie się w jednej idei wszystkich plemion (różnych od siebie narodów). Poczucie dumy z przynależności do konkretnego ludu i poczucie tożsamości plemiennej pozostało, jednak w walce o prawa Indian potrzebna była siła wszystkich plemion. Łączyły ich te same problemy: historia, bieda i dyskryminacja rasowa, a także wyznawanie tych samych wartości – chronienie Matki Ziemi i walka o wolność religijną, w tym do odprawiania obrzędów."
http://bialczynski.wordpress.com/2011/0 ... polnocnej/
1. “Prawdą jest, że rzymscy Jezuici opanowali do perfekcji wolnomularstwo, które jest ich najznakomitszym i najbardziej efektywnym narzędziem, dzięki któremu osiągają swoje cele wśród protestantów.”
The Grand Design Exposed, John Daniel, (Middleton, Idaho: CHJ Publishing, 1999), p. 302.
2 “..Pomiędzy 1555 a 1931 Zakon Jezuitów został wydalony z co najmniej 83 państw, państw miast oraz miast, za angażowanie się w polityczne intrygi i w przewrotowe spiski przeciwko dobrobytowi państwa, powołując się na zapiski jezuickiego księdza Thomasa J Campbella. Praktycznie każdy powód wydalenia to polityczne intrygi, polityczna infiltracja, polityczne przewroty..”
(1987) J.E.C. Shepherd (Canadian historian)
Zakon jezuitów wykształcił takie osobistości jak, np. Joseph Goebbels,
Juziu Stalin, Fidel Castro, Bill Clinton czy 11 szef KE – Jose Manuel Durao Barroso…
http://www.globalres...rty-war/5326675 Artykuł o powiązaniach papieża z Wall Street i juntą wojskową. A tu jest powód dlaczego królowa choruje ciągle a Ratzinger nie rusza się z Watykanu:
http://johngaltspeak...yte-w-kanadzie/
“PETRUS ROMANUS INSTITUTUM ” – dawna nazwa Zakonu Jezuitów.
Kolejne potwierdzenie iż to nie o koloryt skóry chodziło.