ParamatmaDas pisze:
Argumnty Tigiego ze Bhagawatam zabrania czytac ksiazek karmickiech ale pozwala na czytanie internetu sa tak bez sensu ze mam nadzije ze nikt obcy tego nie czyta.
A mozesz zacytować taka moja wypowiedz bo ja sobie nie przypominam...
Jesli w podobny sposób analizujesz Niczego to nie dziwi mnie fakt ze forsujesz ideę niczowatości w imie pluralizmu teoretycznygo,
a ci co oponują to neofici,hipokryci i kłamcy.
Nie to co ludzie renesansu i oświecenia w Hare Kryszna.
To może zacytuje obszerny komentarz SPrabhupady ( bo to SP a nie taki bhakta)
01.01.02 Znaczenie: Religia obejmuje cztery podstawowe tematy, mianowicie: pobożne czynności, rozwój ekonomiczny, zadowalanie zmysłów, i w końcu – wyzwolenie z materialnej niewoli. Niereligijność zaś jest stanem barbarzyństwa. Prawdę powiedziawszy, życie ludzkie zaczyna się wraz z religią. Jedzenie, spanie, łączenie się w pary i obrona, stanowią cztery zasady życia zwierzęcego. Są one wspólne zarówno dla zwierząt, jak i dla istot ludzkich. Ale religia jest nadzwyczajną, dopełniającą funkcją żywej istoty. Bez religii życie ludzkie nie jest lepsze od życia zwierzęcego. Dlatego też w społeczeństwie ludzkim istnieje jakaś forma religii, która kieruje ku samorealizacji i robi odniesienie do wiecznej więzi z Bogiem.
W niższych stadiach ludzkiej cywilizacji istnieje zawsze współzawodnictwo o panowanie nad naturą materialną, czyli, innymi słowy, rywalizacja o zadowalanie zmysłów. Kierowany przez taką świadomość, człowiek zwraca się ku religii. Tak oto spełnia on pobożne czynności albo inne funkcje religijne, aby osiągnąć coś materialnego. Ale skoro tylko takie materialne dobra są możliwe do osiągnięcia w inny sposób, wtedy tak zwana religia zostaje zaniedbana. Tak się przedstawia sytuacja we współczesnej cywilizacji. Dobrze prosperujący pod względem ekonomicznym człowiek nie jest już dłużej zainteresowany religią. Kościoły, meczety i świątynie stały się praktycznie puste. Ludzie bardziej interesują się zakładami przemysłowymi, sklepami i kinami, niż miejscami religijnego kultu wzniesionymi przez ich przodków. To praktycznie dowodzi, że religia jest spełniana dla jakichś zysków ekonomicznych. Ekonomiczny zysk jest potrzebny dla zadowalania zmysłów. I często, kiedy kogoś zawodzą nadzieje w jego pogoni za zadowalaniem zmysłów, zaczyna on szukać zbawienia i wtedy próbuje stać się jednym z Najwyższym Panem. Tak więc wszystkie te fazy są po prostu różnego typu zadowalaniem zmysłów.
W Vedach te cztery wyżej wymienione czynności są przepisane w uregulowany sposób, tak aby nie było zbędnego współzawodnictwa o zadowalanie zmysłów. Ale to Śrimad-Bhagavatam jest transcendentalne do wszystkich tych czynności mających na celu zadowalanie zmysłów. Jest ono czystą transcendentalną literaturą, która może być, zrozumiana tylko przez czystych wielbicieli Pana, którzy są transcendentalni do tego konkurencyjnego zadowalania zmysłów. W materialnym świecie istnieje ostre współzawodnictwo pomiędzy zwierzęciem a zwierzęciem, pomiędzy ludźmi, społecznościami i narodami, ale wielbiciele Pana wznoszą się ponad takie współzawodnictwo. Nie mają oni żadnego celu we współzawodniczeniu z materialistami, ponieważ znajdują się oni na drodze powrotu do Boga, gdzie życie jest wieczne i szczęśliwe. Tacy transcendentaliści są wolni od zazdrości, a serca ich są czyste. W materialnym świecie jeden jest zazdrosny o drugiego, i dlatego istnieje współzawodnictwo. Ale transcendentalni wielbiciele Pana (bhaktowie) są nie tylko wolni od materialnej zazdrości, ale są życzliwie usposobieni do wszystkich.
Z punktu widzenia Ved, czy też z punktu widzenia zwykłych ludzkich czynności, zadowalanie zmysłów jest podstawą materialnego życia. Vedy wspominają o trzech drogach działania. Pierwsza polega na spełnianiu czynności, które prowadzą do promocji na wyższe planety. Druga jest związana z kultem różnych półbogów, w celu otrzymania promocji na planety tych półbogów, a trzecia ścieżka wymaga realizacji Prawdy Absolutnej w Jego aspekcie bezosobowym i stania się jednym z Nim.
Ale bezosobowy aspekt Prawdy Absolutnej nie jest aspektem najwyższym. Ponad nim istnieje zlokalizowany aspekt Paramatmy, a ponad tym istnieje osobowa cecha Absolutnej Prawdy, czyli Bhagavan. Śrimad-Bhagavatam daje informacje o Prawdzie Absolutnej w Jego aspekcie osobowym. Jest ono wyższe niż literatura impersonalistyczna i wyższe niż część Ved zwana jnana-kanda. Jest ono wyższe nawet od części Ved zwanej karma-kanda i nawet od upasana-kanda, ponieważ poleca ono wielbienie Najwyższej Osoby Boga, Pana Śri Krsny. W karma-kanda istnieje współzawodnictwo, aby osiągnąć planety niebiańskie, gdzie można lepiej zadowalać zmysły, i podobne współzawodnictwo istnieje w jnana-kanda i upasana-kanda. Śrimad-Bhagavatam przewyższa je wszystkie, ponieważ kieruje ono ku Najwyższej Prawdzie, która jest substancją, czyli źródłem wszystkich kategorii, czyli manifestacji. Studiując to Śrimad-Bhagavatam, można poznać substancję, jak również kategorie. Substancją jest Absolutna Prawda, Najwyższy Pan, a wszystkie emanacje są relatywnymi (względnymi) formami Jego energii.
Nic nie jest odseparowane od fundamentalnej substancji, ale równocześnie energie są różne od substancji. Ta koncepcja nie jest sprzeczna. Śrimad-Bhagavatam wyraźnie głosi filozofię Vedanta-sutry, jednoczesnej jedności i odmienności, która zaczyna się sutrą ''janmady asya."
Ta wiedza o energii Pana będącej jednocześnie czymś jednym i różnym od Niego, jest odpowiedzią na próbę spekulantów umysłowych, usiłujących ustanowić energię jako Absolut. Kiedy ktoś rzeczywiście rozumie tę wiedzę, wtedy widzi, że koncepcje monizmu i dualizmu są niedoskonałe. Rozwijanie tej transcendentalnej świadomości opartej na koncepcji jednoczesnej jedności i odmienności kieruje bezpośrednio ku stadium wolności od trojakich niedoli egzystencji materialnej. Tymi trojakimi niedolami albo cierpieniami są:
(1) cierpienia pochodzące z umysłu i ciała,
(2) cierpienia zadawane przez inne żywe istoty, i
(3) cierpienia, których źródłem są naturalne katastrofy, nad którymi nikt nie ma kontroli. Śrimad-Bhagavatam rozpoczyna się od podporządkowania się bhakty (wielbiciela) Absolutnej Osobie. Bhakta jest w pełni świadomy, że jest on jednym z Absolutem, i równocześnie jest on świadomy swojej wiecznej pozycji bycia sługą Absolutu. W materialnej koncepcji fałszywie uważamy się za pana wszystkiego, co znajduje się w zasięgu naszego wzroku, i dlatego jesteśmy zawsze niepokojeni przez trojakiego rodzaju niedole życia. Ale skoro tylko ktoś dochodzi do poznania swojej rzeczywistej pozycji jako transcendentalnego sługi, od razu staje się wolny od wszelkich cierpień. Tak długo jak żywa istota próbuje dominować nad naturą materialną, tak długo nie ma dla niej możliwości stania się sługą Najwyższego. Służba dla Pana jest spełniana w czystej świadomości naszej duchowej tożsamości. Przez służbę taką stajemy się od razu wolni od materialnych obciążeń.
Ponadto, to Śrimad-Bhagavatam jest osobistym komentarzem do Vedanta-sutry, napisanym przez Śri Vyasadevę. Zostało ono napisane w dojrzałym okresie jego duchowego życia, dzięki łasce Narady. Śri Vyasadeva jest autoryzowaną inkarnacją Narayana, Osoby Boga. Zatem, nie ma kwestii co do jego autorytetu. Vyasadeva jest autorem wszelkiej innej literatury wedyjskiej, ale pomimo to poleca on ponad wszystko inne studiowanie Śrimad-Bhagavatam. W innych Puranach przedstawione są różne metody wielbienia półbogów Ale w Bhagavatam wymieniony jest tylko Najwyższy Pan. Najwyższy Pan jest ciałem totalnym, a półbogowie stanowią różne części tego ciała. Zatem nie ma potrzeby wielbienia półbogów, jeśli wielbimy Najwyższego Pana. Najwyższy Pan zostaje natychmiast mocno utwierdzony w sercu wielbiciela. Pan Caitanya polecił to Śrimad-Bhagavatam jako nieskazitelną Puranę, odróżniając je od innych Puran.
Właściwą metodą otrzymywania transcendentalnego przekazu jest pokorne słuchanie go. Wyzywające nastawienie nie pomoże nikomu w zrealizowaniu tego transcendentalnego przekazu. Jedno szczególne słowo zostało użyte tutaj jako ważna wskazówka. Tym słowem jest śuśrusu. Należy bardzo pragnąć słuchać tego transcendentalnego przekazu. Pragnienie szczerego słuchania jest pierwszą kwalifikacją.
Mniej szczęśliwe osoby nie są wcale zainteresowane słuchaniem tego Bhagavatam. Proces jest prosty, ale wprowadzenie go w życie jest trudne.
Nieszczęśliwe osoby znajdują dosyć czasu, aby wysłuchiwać czczych rozmów na tematy społeczne, polityczne, czy inne, ale kiedy zaprasza się ich na spotkanie z bhaktami, aby słuchać Śrimad-Bhagavatam, stają się nagle niechętni. Czasami profesjonalni recytatorzy Bhagavatam od razu zapuszczają się w poufne tematy o rozrywkach Najwyższego Pana, które są przez nich nieopatrznie interpretowane jako literatura seksualna. Śrimad-Bhagavatam należy słuchać od początku. W tej śloce zostali wymienieni ci, którzy są zdolni przyswoić sobie to dzieło: "Dopiero po spełnieniu wielu pobożnych uczynków dana osoba osiąga kwalifikacje, aby słuchać Śrimad-Bhagavatam." Rozsądna, inteligentna osoba ma tutaj zapewnienie wielkiego mędrca Vyasadevy, że może ona bezpośrednio zrealizować Najwyższą Osobę przez słuchanie Śrimad-Bhagavatam. Nawet bez przechodzenia przez różne stadia realizacji przedstawione w Vedach można zostać natychmiast wyniesionym do pozycji paramahamsa, po prostu przez wyrażenie zgody na otrzymanie tego przekazu.
Jedno znaczenie zawiera wiecej prawdziwej wiedzy niz wszystkie ksiazki Niczego.Tłusty tekst jest o mnie neoficie, to jasne jest, z tym taki bhakta nie dyskutuje. Nie mówiąc o fakcie ze czytanie księżek wymaga otwarcia umysłu i kontaktu przezeń z autorem.
Wolę tej subtelnej części mojego ciała nie oddawać w recę podejrzanych typów ala Nicze.
jeszcze raz pokłony i co złego to nie ja!