Fryderyk Nietsche

[machu]

Trigi: ale ten link ktory podawales, to nie byla wikipedia, tylko nonsensopedia, wiec co do tego cytatu, mozna by miec epwne obiekcje...

Z tego co mi wiadomo, to FN mial bliskie, b bliskie kontakty z Wagnerem, wiec moze stadte choroby domniemane.

hitler nie byl wegetarianinem:
http://itselementarymydearwatson.blogsp ... ninem.html

[trigi]

Wiem że Adolf nie był wege, miałem na myśli Niczego , ze mógłby być na dodatek.
Mozna miec obiekcje jak pisałem mi tam rybka kto chce niech czyta oryginały.

ale ten link ktory podawales, to nie byla wikipedia, tylko nonsensopedia, wiec co do tego cytatu, mozna by miec epwne obiekcje...

WIKICYTATY - Ten projekt gromadzi cytaty, sentencje i maksymy. Każdy może się do nas przyłączyć – także Ty, bez żadnych formalności, możesz dodawać i modyfikować cytaty. Wikicytaty są dostępne na zasadach licencji CC-BY-SA-3.0 oraz GFDL.
Polska wersja Wikicytatów powstała 17 lipca 2004 roku. Do tej pory napisano 18 379 artykułów. Przyłącz się, aby dalej rozwijać ten projekt!
Moze i nonsensopedia, a moze cytatopedia nie znam się.

[machu]

9 sierpnia godizna 13 38 w poscie byl zamieszczony link http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Fryderyk_Nietzsche
i jest o nz nonsensopedii, ktora zawsze psoiada nieprawdziwe, wym,yslone informacje, bo tak iejst jej cel, zeby szydzic

[trigi]

Te pierwsze to tak, a teraz to mi chodziło o wieczorne szersze cytowanie.
O chorobie jest z wiki. http://pl.wikipedia.org/wiki/Friedrich_Nietzsche
Dobra ja pasuje bo jeszcze mi sie przyśni o zgrozo!

[Bolito]

Efekty działalności tego filozofa były po prostu straszne. Na pewno nie było zamiarem Nietschego, żeby Hitler wykorzystał jego filozofię. Ale jednak tak się stało. Tak samo nie było zamiarem Woltera, żeby spowodować zbrodnie Rewolucji Francuskiej, ani nie było zamiarem Marxa, żeby stworzyć gułagi w stalinowskiej Rosji.

... ale są winni, bo jacyś psychole podparli się ich filozofią tak ? Rozumując w ten sposób, można uczepić się Bhagavad-gity, ponoć H. Himmler czytywał ją chętnie i często znajdował tam inspirację do swoich działań. Z resztą, czytywałem już wyjątkowo pokręcone publikacje antykultowe, sugerujące wręcz, że hinduizm = nazizm.

[trigi]

... ale są winni, bo jacyś psychole podparli się ich filozofią tak ? Rozumując w ten sposób, można uczepić się Bhagavad-gity, ponoć H. Himmler czytywał ją chętnie i często znajdował tam inspirację do swoich działań. Z resztą, czytywałem już wyjątkowo pokręcone publikacje antykultowe, sugerujące wręcz, że hinduizm = nazizm.

Jest winny tego ze kasuje Boga i religie jako najwieksze zło które spotkało człowieka w historii.
To, że ludzie wykorzystują religię aby skroić kase i naiwne mohery nie jest winą religi.
Zaporzyczenia są i będą, ale nie wiadomo jakie tłumaczenie nosił przy sobie Himmler, moze jakies bezsensownie impersonalistyczne stwierdzające ze postać Kryszny jest iluzją, wszystko jest jednym , mozemy robić co chcemy bo to i tak nie istnieje, my Bogami na Ziemi jestesmy, którzy muszą tylko odkryć swoją boską naturę Brahmana. Napewno nie TJJ SPrabhupady.
Filozofia Niczego dobra czy zła nie ma znaczenia bo jest tworem umysłu uwarunkowanej istoty i nie wychodzi poza 3 siły materii. Dlatego rezultatem czytania i wprowadzania jej w życie bedzie przedłużona egzystencja pod wpływem tych sił natury.

Z tego co mi wiadomo, to FN mial bliskie, b bliskie kontakty z Wagnerem, wiec moze stadte choroby domniemane.

Ostatnie lata spędził na pisaniu rozpraw teoretyczno-filozoficznych (na ich treść miała wpływ filozofia Schopenhauera i dyskusje z Nietzschem, z którym w tym czasie się zaprzyjaźnił) oraz kolejnego dzieła operowego: Parsifala.
Wagner był aktywnym wegetarianinem – dążył on do powszechnej rezygnacji ze spożycia mięsa oraz doświadczeń na zwierzętach. wiki

Jak widać o chorobach Wagnera nic nie wiadomo, objawów ani podejrzeń, a na dodatek był wege i to aktywnie walczącym, wiec chyba nie od Wagnera złapał kiłę.

[padmak]

... ale są winni, bo jacyś psychole podparli się ich filozofią tak ? Rozumując w ten sposób, można uczepić się Bhagavad-gity, ponoć H. Himmler czytywał ją chętnie i często znajdował tam inspirację do swoich działań. Z resztą, czytywałem już wyjątkowo pokręcone publikacje antykultowe, sugerujące wręcz, że hinduizm = nazizm.

Jest winny tego ze kasuje Boga i religie jako najwieksze zło które spotkało człowieka w historii.
To, że ludzie wykorzystują religię aby skroić kase i naiwne mohery nie jest winą religi.
Zaporzyczenia są i będą, ale nie wiadomo jakie tłumaczenie nosił przy sobie Himmler,

Wiadomo jakie tłumaczenie nosił przy sobie Himmler:



Możesz kupić je na Amazon.com: http://www.amazon.com/Das-Bhagavad-Gita ... 3826208129

Dalej jak znasz niemiecki możesz poczytać sobie jakie przesłanie niesie Bhagavat Gita w tłumaczeniu niemieckiego pochodzenia, Argentyńczyka i astronoma Franz'a Hartmanna (1865-1936)

Dla ułatwienia podam czym się zajmował Hartmann. Z Wiki niemieckojęzycznej: http://de.wikipedia.org/wiki/Franz_Hartmann

Franz Hartmann był mistrzem języka. Nawet trudne relacje on był w stanie wyjaśnić w prosty sposób i zrozumiałymi słowami. Sam nigdy nie chciał być pisarzem, ale zaczął się "samo-nauczania" napisać, najpierw w języku angielskim, później w języku niemieckim. Głównym jego dziełem był magazyn kwiatów lotosu, który redagował przez 13 lat i większość z tych artykułów, które napisał sam. Wiele z tych esejów zostały później opublikowane w formie książkowej. On również publikował w czasopismach oraz New Sphinx i Rundschau metafizycznym. Oprócz mistyków chrześcijańskich, napisał o jodze, Wedy, Upaniszady i Bhagawadgita. Okultyzm i magia należał do jego repertuaru, jak i tematami teozofii. Hartmann był również aktywny jako tłumacz, takich jak Bhagavad Gita lub Tao Te Ching z języka angielskiego.

Czyli jak widzimy; Hartmann przetłumaczył Bhagavatgitę z języka angielskiego.
Jaka to była wersja angielskiej Gity i co dodał od siebie mistrz języka Franz Hartmann do swojego niemieckiego tłumaczenia, a co z tego zrozumiał Himmler, który : "...Wg osobistego masażysty Himmlera – Felixa Kerstena – miał on zawsze przy sobie egzemplarz Bhagavad Gity, od 1941 roku, aż do śmierci cztery lata później. .." to już jest kwestia na głębsze dociekania.
Czy dociekanie warte zachodu...???

Źródłem wiedzy, pamięci i zapomnienia jest Paramatma, Najwyższy Pan obecny w sercu każdej żywej istoty, także Hartmanna, Himmlera, i każdego mieszkańca świata materialnego.

[Mathura]

Tak to jest jak sie rozmwia z kims kto albo sie nie zna na czyms albo tez jest uprzedzony.

Ogilnie jak zawsze jestm pod wrazniem pewnosci ludzi i checi pognibinia kogos w czasie kiedy ignorncja w temacie nawpewno pomaga w tej pewnosci.

Bardzo podoba mi się to co napisałeś Prabhu.
Mam nadzieję, że rozumiesz jak ja czułem się pisząc, między innymi i z Tobą, w wątku o Lyoness.

[ParamatmaDas]

Rzeczywscie jest troche bez sensu i deprymujace to jest. Nie widze powdu by bhaktowie kiedrwali sie ignorancja, czy jakas zawiescia. generanie jesli sie czegos nie wie, przeciez wystrczy popytac, a to wyglada tak jakby ktos szukal kija by pogniebic jakas zywo istaote mimo ze nic o niej nie wie. Dla mnie to masakra.

Co do Ciebie MAtura Prabhu, zabolalo Cie;) I bedziesz kontynuwal temat w kilku tematach naraz:) Mozna na to spojrzec tak ze obrazilem bhakte i jego uczucia lub ze nadepnolem na jego Ego:) Mam swoje przekonania. Ale nie moge ciagnac tego watku we wsztskich tematach po drodze. Temat dotczacy Lyneles jest jeden i niech tak zostanie.

Co do Nietcghego dawano nie syszalem takich bzdur jak tutaj. Dziwne ze tak moga pisac bhaktowie wlasnie.

[trigi]

Rzeczywscie jest troche bez sensu i deprymujace to jest. Nie widze powdu by bhaktowie kiedrwali sie ignorancja, czy jakas zawiescia. Dziwne ze tak moga pisac bhaktowie wlasnie.

Dlatego pogada sobie tylko Nicze:
Bracie, raz to sobie zapamiętaj: mało rób, a dużo stękaj!
Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
Przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa,/ a /przyzwyczajenie do ironii psuje charakter/, /dlatego trudniej jest komenderować, niż słuchać/./ Choć właśnie fakty nie istnieją, jedynie interpretacje/,/ np.:/ Jakże to? Człowiek jest jedynie omyłką Boga? Czy też Bóg jedynie omyłką człowieka? /Żadna inna książka nie była chętniej czytana i żadna nie wyrządziła więcej zła (Biblia). Zwę chrześcijaństwo jednym wielkim przekleństwem, jednym wielkim najwnętrzniejszym zepsuciem, jednym wielkim instynktem zemsty, dla którego żaden pretekst nie jest dość jadowity, tajny, podziemny, mały – zwę je jedną nieśmiertelną, hańbiącą plamą na ludzkości.
Pobawiłem sie dj-a i starczy.