Zakazana historia świata

Co cię porusza, boli, cieszy
Awatar użytkownika
Indulekha
Posty: 360
Rejestracja: 24 lis 2006, 22:00
Lokalizacja: Kraków

Zakazana historia świata

Post autor: Indulekha » 23 cze 2012, 09:17

Zakazana historia świata
21 cze, 20:40 Piotr Cielebiaś / Onet. Onet.
Zakazana historia ludzkości

Ślady ludzi sprzed milionów lat, zakazane odkrycia, dowody na zaawansowaną technikę w starożytności i iluzja darwinizmu – o tym mówi w wywiadzie dla Onetu Michael A. Cremo – amerykański pisarz, w Polsce najlepiej znany z bestsellera „Zakazana archeologia”, w którym zaprezentował dowody na to, że historia człowieka i cywilizacji to nie to samo, czego uczy się w szkołach. Rozmawia Piotr Cielebiaś.

Czy może pan zdefiniować termin „zakazana archeologia” i podać przykłady odkryć, które zostały „usunięte” z historii nauki przez środowisko akademickie? Co dzieje się ze znaleziskami lub teoriami, które uznane zostały za niewygodne?

Za „zakazaną archeologię” uznaję te odkrycia, które przeczą standardowym koncepcjom pochodzenia człowieka oraz wizji starożytności. Większość dzisiejszych uczonych wierzy, że człowiek współczesny pojawił się na świecie mniej niż 200 tys. lat temu, ewoluując z prymitywnych małpich przodków. Twierdzą oni, że koncepcja ta opiera się na dostępnych dowodach archeologicznych. Jeśli zajrzymy do podręczników możemy dojść do wniosku, że to prawda, jednak ja zdecydowałem się poszukać nieco głębiej. Poświęciłem osiem lat na badanie historii archeologii, przeglądając oryginalne raporty specjalistów (z tej, jak i innych dziedzin), które powstały od czasów Darwina. Trafiłem na liczne opinie stwierdzające, że niektóre ludzkie szczątki, artefakty czy ślady były starsze niż rzeczone 200 tys. lat. Wiek części z nich sięgał milionów lat.

Przykładowo, w 1880 r. dr Josiah D. Whitney – naczelny archeolog stanu Kalifornia – donosił o ludzkich kościach i przedmiotach wykonanych przez człowieka, które znaleziono w pokładach skalnych liczących sobie, według szacunków współczesnej geologii, ok. 50 mln lat. W dzisiejszych podręcznikach nie natrafimy jednak na wzmianki o tych odkryciach, gdyż objął je proces, który nazywam „filtracją wiedzy”. Dla uczonych filtrem jest zwykle powszechnie akceptowana w środowisku teoria. Mechanizm ten, zastosowany raz czy dwa, nie stwarza problemu, jednak moje badania wykazały, że wyeliminowano w ten sposób setki przypadków, co sprawia, że nie dysponujemy kompletem faktów na temat pochodzenia człowieka i źródeł cywilizacji. Dowody na naukową cenzurę są zwykle ignorowane, pomijane albo stanowią przedmiot żartów.

Odkrycie prehistorycznego kompleksu w Göbekli Tepe pokazało jednak, że korzenie cywilizacji sięgają głębiej, a jej początki to sprawa bardziej tajemnicza niż się dotąd wydawało…

Sprawa Göbekli Tepe nie stoi w wielkiej sprzeczności z panującymi teoriami o pochodzeniu człowieka. Tureccy archeolodzy odkryli tam megalityczne struktury z wizerunkami zwierząt, które liczą sobie jakieś 11-12 tys. lat. Mieści się to w akceptowanych przez naukę ramach. Jak wspomniałem, większość naukowców uznaje, że człowiek pojawił się na Ziemi jakieś 150-200 tys. lat temu. Oczywiście Göbekli Tepe cofnęło wiek cywilizacji budowniczych megalitów o kilka tysięcy lat, ale uważam, że to tylko maleńki kroczek w pożądanym kierunku.

Co zatem świadczy o tym, że ludzie pojawili się na Ziemi miliony lat temu? Które dowody uznaje pan za sztandarowe – mogące przekonać ludzi kompletnie nieobeznanych z „zakazaną archeologią”?

Ludzie zostawiali w ziemi kości i wykonane przez siebie przedmioty, które (w wyniku wielu procesów) stopniowo niszczały. Obecnie panujący pogląd mówi, że najstarsze ślady człowieka współczesnego liczą sobie mniej niż 200 tys. lat. W „Zakazanej archeologii” wykazałem jednak, że trafiają się znaleziska znacznie starsze. Wspomniałem o bardzo tajemniczym przypadku sprzed ponad miliarda lat. Chodzi tu o rowkowane kule znalezione na terenie RPA [tzw. kule z Klerksdorp – żelazne bryły otoczone rytymi pierścieniami, które wydobyto z kopalni niedaleko miasteczka Ottosdal – przyp. tłum.].

Udokumentowałem też wiele innych dowodów na to, że nasza obecność na Ziemi trwa od milionów lat. Przykładowo, ślady stóp odkryte przez Mary Leakey na stanowisku Laetoli w Tanzanii odbite są w skale liczącej 3,6 mln lat. Raport z 1979 r. wskazywał na ich duże anatomiczne podobieństwo do odcisków stóp współczesnych ludzi.

Wspomniany już dr Whitney pisał w 1880 r. o ludzkich szczątkach i artefaktach znajdowanych w kalifornijskich kopalniach złota, w pokładach, których wiek szacowano na 50 mln lat. Z kolei na początku XX w. belgijski archeolog Aimé Rutot odkrył w Boncelles przedmioty wykonane ręką człowieka, które pochodziły z warstwy skał sprzed 30 mln lat. W 1862 r. pismo "The Geologist" opublikowało raport o szkielecie człowieka znalezionym w pokładach, których wiek oceniano na 300 mln lat. Takich przykładów jest znacznie więcej…

Odkrycie tzw. mechanizmu z Antykithiry nazywanego „antycznym komputerem” udowodniło, że już w starożytności rozwijała się zaawansowana mechanika. Dlaczego niemal żaden jej wytwór nie zachował się do naszych czasów?

Mechanizm z Antykithiry to metalowe urządzenie do obliczeń astronomicznych znalezione we wraku antycznej łodzi. Według mnie już w odległej przeszłości widniały przejawy tego, co nazywamy zaawansowana techniką. Dostęp do niej mieli jednak tylko wybrani. W dzisiejszej cywilizacji, zdominowanej przez partykularne interesy, producent chce sprzedać dany produkt, aby jak najwięcej na nim zarobić. W zamierzchłej przeszłości z wytworami zaawansowanej techniki kontakt miały tylko niektóre kręgi. Druga sprawa, że nie zawsze są to przedmioty trwałe – metal rdzewieje, a plastik rozpada się. Myślę, że właśnie dlatego większość znalezisk opisanych w „Zakazanej archeologii” to kamienne artefakty.
Źródło:
http://strefatajemnic.onet.pl/extra/zak ... tykul.html

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Zakazana historia świata

Post autor: trigi » 24 cze 2012, 16:46

Odnośnie innej historii swiata tutaj mamy o moście sprzed 1,75 mln lat z Treta yugi.
http://krishna.org/nasa-images-discover ... sri-lanka/
Space images taken by NASA reveal a mysterious ancient bridge in the Palk Strait between India and Sri Lanka. The recently discovered bridge currently named as Adam’s Bridge is made of chain of shoals, c.18 mi (30 km) long.
Zdjecie starozytnego mostu o długości 30 km zrobione przez NASA.

Harry
Posty: 95
Rejestracja: 30 sty 2008, 01:12

Re: Zakazana historia świata

Post autor: Harry » 24 cze 2012, 20:28

Hari,

na tamtej stronie

http://strefatajemnic.onet.pl/extra/zak ... tykul.html


jest też wcześniejszy wywiad z Drutakarmą Prabhu…

niestety (albo stety) w przekład wkradł się niezły kwiatuszek :lol:

Są dwie teorie tłumaczące zakazaną archeologię. Jedna jest taka, że przed milionami lat na naszej planecie była rozwinięta cywilizacja, która potem wymarła. Druga teoria mówi o przybywających na Ziemię kosmitach, którzy coś zostawili... Co mówi o tym twórca koncepcji?

Michael A. Cremo (ur. 25 lipca 1948 roku w Schenectady w stanie New York) to amerykański pisarz, autor słynnej książki „Zakazana Archeologia”. Postawił w niej odważną tezę, że wiele milionów czy wręcz nawet miliardów lat temu na Ziemi istniały rozwinięte technicznie cywilizacje, które pozostawiły ślady swojej obecności. Dowodem na to mają być udokumentowane w wielu przypadkach przez obecną naukę znaleziska archeologiczne. Autor zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań.

Wywiad z Michaelem A. Cremo

FN: W jaki sposób po raz pierwszy trafił pan na zjawisko "zakazanej archeologii"?

Cremo: Zainspirowała mnie do tych badań lektura staroindyjskich dokumentów napisanych sanskrytem. Około 30 lat temu zostałem członkiem międzynarodowego Stowarzyszenia Chrześcijańskiego Uświadomienia i w 1984 roku zostałem przydzielony do pracy w Instytucie Baktuwedant, który jest instytucją naukową zajmującą się różnymi koncepcjami współczesnej nauki w świetle tych antycznych sanskryckich pism.

Kwestia, którą postanowiliśmy zająć się jako pierwszą, to pochodzenie rodzaju ludzkiego. Te antyczne pisma sanskryckie mówią o cywilizacji ludzkiej, która istniała już dziesiątki milionów lat temu. Pomyśleliśmy, że jeżeli uznać te stwierdzenia choć w części za prawdę, a nie tylko mitologię hinduską, powinny być jakieś namacalne dowody popierające te tezy. Oczywiście, kiedy sprawdzaliśmy współczesne podręczniki i opracowania archeologiczne, nie było tam mowy o żadnych takich dowodach. Mój współpracownik, Thomas Wilson i ja, prowadziliśmy przez osiem lat poszukiwania z zakresu historii archeologii i to, co znaleźliśmy, jest całkiem zaskakujące. Odkryliśmy, że w ciągu ostatnich stu pięćdziesięciu lat archeolodzy odnaleźli ogromną ilość dowodów na to, że istoty ludzkie, takie same jak my, żyły na Ziemi przez ostatnie kilkadziesiąt, a nawet kilkaset milionów lat, tak jak mówiły antyczne pisma sanskryckie. Jednak to nie tylko antyczne źródła sanskryckie mówią o ludzkiej cywilizacji istniejącej na Ziemi od tak długiego czasu, można to znaleźć w oryginalnych dokumentach staroegipskich czy babilońskich. Również starożytni Chińczycy i wiele innych kultur twierdzi to samo.

Czy może pan wymienić kilka rzeczy znalezionych pod ziemią?

Jedną z moich ulubionych spraw są odkrycia w jednej z kalifornijskich kopalń złota. W ostatnim stuleciu złoto zostało odkryte w Kalifornii, ludzie tłumnie tam podążali, kopali tunele w głąb gór i głęboko, już w warstwach litej skały znajdowali ludzkie szkielety, takie jak nasze, nie jakichś praludzi. Tam również znaleziono setki kamiennych narzędzi i broni. Te narzędzia i broń były znalezione w warstwie litej skały, pochodzącej sprzed milionów lat. Według standardowej ortodoksyjnej nauki ludzie podobni nam, zdolni do wytworzenia tych narzędzi, nie pojawili się na Żiemi wcześniej niż 150-200 tysięcy lat temu, więc skoro znaleziono dowody ich istnienia sprzed 50 milionów lat, jest to naprawdę niezwykłe. Te dowody odkrył dla nauki dr. J. D. Whitney, który był stanowym geologiem w Kalifornii. (...) Nie słyszymy o tych odkryciach w dzisiejszych czasach, ponieważ wszystko jest fałszowane i filtrowane przez naukowców, którzy nie chcą dopuścić do odkrycia prawdy.

Wracając do sprawy odkryć w kalifornijskiej kopalni, związany jest z nimi naukowiec posiadający dużą władzę i autorytet - William B. Holmes, antropolog. Jego zdaniem, gdyby doktor Whitney zrozumiał teorię ewolucji gatunku ludzkiego, to nie powiedziałby, że ludzie są aż tak starzy. Innymi słowy, jeżeli są fakty, które zaprzeczają teorii ewolucji, muszą być odrzucone. Miałem osobiste przeżycie z filtrowaniem wiedzy na temat naszego pochodzenia. Kilka lat temu byłem zaangażowany w proces powstawania filmu pt. "Tajemnice pochodzenia człowieka", który był emitowany w NBC, największej amerykańskiej stacji telewizyjnej. Podczas kręcenia filmu powiedziałem producentom, że powinni iść do Muzeum Historii Naturalnej stanu Kalifornia w Berkeley, ponieważ wiedziałem, że te przedmioty sprzed 50 milionów lat są tam właśnie trzymane.

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Zakazana historia świata

Post autor: Bolito » 24 cze 2012, 22:14

Harry pisze: niestety (albo stety) w przekład wkradł się niezły kwiatuszek :lol:

międzynarodowego Stowarzyszenia Chrześcijańskiego Uświadomienia
Słyszałem to w radiu. Na wypowiedzi Drutakarmy prabhu nałożony był tekst tłumaczenia (ale slychać było obydwie wersje). Prawdopodobnie tłumacz się przesłyszał i zrozumiał "Krishna" jako "Christian", a potem nikt tego nie poprawił (może nie mieli czasu).
Nie jedz na czczo (grafitti)

ODPOWIEDZ