Jakby to powiedział mój tata: "O święta naiwności"ParamatmaDas pisze:Jednak jesli idzie poprstu o zabezpiecznie matrajane jest oparty na zasadzie uczciwosci TERAZ ODKLADAMY ZEBY KIEDYS NIE MUSIEC PRACOWAC i nie umrzec z glowu.
Prabhu, może w ten sposób dotrze coś do twojej świadomości.
Zróbmy tak. Nakładam na Ciebie przymusowy obowiązek takiej ze mna umowy:
- będziesz oddawał mi przez 40 lat 45% swoje pensji - jeśli będziesz prowadził działalność gospodarczą, wtedy składka będzie minimum 1000 zł miesięcznie
- masz to robić regularnie do 15-go dnia każdego miesiąca i nie możesz się spóźnić, za każdy dzień zwłoki naliczę odsetki; jeśli nie zapłacisz ja będę miał prawo zlicytować Twój majątek na poczet pokrycia zaległości + umowne kary
- będę miał prawo w każdej chwili podnieść Ci tę składkę o tyle o ile uznam za stosowne, adekwatnie do potrzeb i sytuacji; Ty w kwestii tej podwyżki nie masz nic do gadania, będziesz musiał ją zaakceptować
- gdy w czasie tych 40 lat umrzesz, wszystkie Twoje pieniądze jakie mi oddałeś staną się moją własnością; nikomu ich przekazywać nie będę musiał
- gdy minie 40 lat takiego okresu składkowego, a Ty nie będziesz mi zalegał z żadną ze składek, ja zobowiązuję się do wypłacania Ci do dnia Twojej śmierci emerytury, która ustalę stosownie do sytuacji i możliwości
- za zarzadzanie Twoimi pieniędzmi będę mial prawo wypłacać sobie z nich pensję, której wysokość sam sobie ustalę. Ty nie masz tu nic do gadania. Gdyby nie starczyło mi na pensję to wezmę kredyt w banku aby miec z czego żyć, a ten kredyt bedziesz spłacał TY. Ja przeciez pracuję dla Ciebie. Musisz mnie utrzymywać.
- w przypadku gdybyś przestał płacić składki z powodu utraty pracy, moje wszelkie zobowiązania z niej wynikające, przestają mnie obowiązywać. Wszystkie zaległości jakie powstaną z powodu nie płacenia przez Ciebie składek będę miał prawo ściągnąć z Ciebie co do grosza
TO W SKRÓCIE, BEZ DODATKOWYCH SZCZEGÓŁÓW, NASZA UMOWA
Mija 40 lat, Ty przychodzisz do mnie po emeryturkę, a ja Ci,e informuję: Nie mam tych pieniędzy. Są za to potworne długi. Jeśli chcesz abym wypłacał Ci emeryturę to musisz mnie dofinansować. Oto aneks do naszej umowy, zmuszający Cię do dłuższej pracy o kilka lat. Nadal oczywiście musisz płacić mi aktualnie obowiązującą miesięczną składkę. Robię to dla Twojego dobra i aby Cię zabezpieczyć na starość. Więcej odłożysz więc Twoja emerytura będzie większa. Światowy kryzys i ogólna sytuacja gospodarcza wiesz jaka jest. To są poważne zagrożenia i musimy wspólnie z nimi walczyć. Moi eksperci nad tym pracują. Nie martw się.
Wchodzi w ten układ? Musisz. Nie masz wyjścia. Ta przymusowa umowa DLA TWOJEGO DOBRA nie przewiduje inaczej.