UWAGA LYONESS!

Co cię porusza, boli, cieszy
Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: Mathura » 29 maja 2012, 12:19

ParamatmaDas pisze:Jednak jesli idzie poprstu o zabezpiecznie matrajane jest oparty na zasadzie uczciwosci TERAZ ODKLADAMY ZEBY KIEDYS NIE MUSIEC PRACOWAC i nie umrzec z glowu.
Jakby to powiedział mój tata: "O święta naiwności"

Prabhu, może w ten sposób dotrze coś do twojej świadomości.

Zróbmy tak. Nakładam na Ciebie przymusowy obowiązek takiej ze mna umowy:
- będziesz oddawał mi przez 40 lat 45% swoje pensji - jeśli będziesz prowadził działalność gospodarczą, wtedy składka będzie minimum 1000 zł miesięcznie
- masz to robić regularnie do 15-go dnia każdego miesiąca i nie możesz się spóźnić, za każdy dzień zwłoki naliczę odsetki; jeśli nie zapłacisz ja będę miał prawo zlicytować Twój majątek na poczet pokrycia zaległości + umowne kary
- będę miał prawo w każdej chwili podnieść Ci tę składkę o tyle o ile uznam za stosowne, adekwatnie do potrzeb i sytuacji; Ty w kwestii tej podwyżki nie masz nic do gadania, będziesz musiał ją zaakceptować
- gdy w czasie tych 40 lat umrzesz, wszystkie Twoje pieniądze jakie mi oddałeś staną się moją własnością; nikomu ich przekazywać nie będę musiał
- gdy minie 40 lat takiego okresu składkowego, a Ty nie będziesz mi zalegał z żadną ze składek, ja zobowiązuję się do wypłacania Ci do dnia Twojej śmierci emerytury, która ustalę stosownie do sytuacji i możliwości
- za zarzadzanie Twoimi pieniędzmi będę mial prawo wypłacać sobie z nich pensję, której wysokość sam sobie ustalę. Ty nie masz tu nic do gadania. Gdyby nie starczyło mi na pensję to wezmę kredyt w banku aby miec z czego żyć, a ten kredyt bedziesz spłacał TY. Ja przeciez pracuję dla Ciebie. Musisz mnie utrzymywać.
- w przypadku gdybyś przestał płacić składki z powodu utraty pracy, moje wszelkie zobowiązania z niej wynikające, przestają mnie obowiązywać. Wszystkie zaległości jakie powstaną z powodu nie płacenia przez Ciebie składek będę miał prawo ściągnąć z Ciebie co do grosza

TO W SKRÓCIE, BEZ DODATKOWYCH SZCZEGÓŁÓW, NASZA UMOWA

Mija 40 lat, Ty przychodzisz do mnie po emeryturkę, a ja Ci,e informuję: Nie mam tych pieniędzy. Są za to potworne długi. Jeśli chcesz abym wypłacał Ci emeryturę to musisz mnie dofinansować. Oto aneks do naszej umowy, zmuszający Cię do dłuższej pracy o kilka lat. Nadal oczywiście musisz płacić mi aktualnie obowiązującą miesięczną składkę. Robię to dla Twojego dobra i aby Cię zabezpieczyć na starość. Więcej odłożysz więc Twoja emerytura będzie większa. Światowy kryzys i ogólna sytuacja gospodarcza wiesz jaka jest. To są poważne zagrożenia i musimy wspólnie z nimi walczyć. Moi eksperci nad tym pracują. Nie martw się.

Wchodzi w ten układ? Musisz. Nie masz wyjścia. Ta przymusowa umowa DLA TWOJEGO DOBRA nie przewiduje inaczej.

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: padmak » 29 maja 2012, 12:48

Mathura Prabhu jeszcze powinieneś dopisać, ze jak nie spełnisz jakiegoś warunku do wypłaty emerytury, to jej nie dostaniesz. W zamian zaopiekuje się tobą opieka społeczna ....

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: Vaisnava-Krpa » 29 maja 2012, 14:12

Wątek zszedł na temat ZUS-u, a nie bardzo rozumiem co ma ZUS czy system emerytalny z LYONESS?

Jeśli ktoś będzie na dole piramidy to jak on się doczeka emerytury? Jeśli ktoś pozapisywał 1000 osob a ktoś nie miał już kogo, to jak by funkcjonował taki system? I jeżeli system działa od razu, czy w krótkim czasie, to jak wygląda kwestia produktywności 20-latka? Jeżeli 20-latek zapisze 1000 osób, w tym 70-latków to odwrócimy wszystko do góry nogami, cywilizacja się wywróci szybciej niż przy zbójeckim ZUS.


Czyli wychodzi, że byłby to system oparty na dojeniu niewinnych przez sprytnych i przebiegłych. Jako pojedyncze transakcje ma prawo coś takiego występować, bo każdy ma wolną wolę ale jako system to już jest niewolnictwo.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: Mathura » 29 maja 2012, 16:54

Vaisnava-Krpa pisze:Jeśli ktoś będzie na dole piramidy to jak on się doczeka emerytury?
Lyoness to nie system emerytalny. To nie jest firma, która każdemu na świecie obiecuje zapewnić świetlane życie w zamian za składki. To firma, która umożliwia ci odzyskiwanie części pieniędzy jakie wydajesz na zakupy. Te pieniądze również może odzyskać 70-cio latek, bez zapisywania nikogo pod siebie.
Przynależność do tej firmy nie jest obowiązkowa. Każdy sam rozważa czy opłaca mu się do niej przystąpić czy nie. Tak samo jak każdy sam rozważa czy zbudować dom tu czy tu, czy wziąć kredyt w tym czy innym banku, czy związać się z taką czy inną firmą ubezpieczeniową i w niej odkładać na przyszłą emeryturkę, taki czy inny kopic samochód.
Najlepiej, jeśli już chcesz tak drążyć, zapoznaj się z OWU (Ogólne Warunki Umowy).

Prowadzisz sklep z suplementami. załóżmy, że wpadasz na pomysł aby wprowadzić u siebie Program Partnerski. Każdy kto do tego programu przystąpi ma u Ciebie 10% upustu. Jeśli ktoś nakłoni kogoś innego do przystąpienia do tego programu Ty oferujesz mu dodatkowo 3 % z obrotów jakie wykona ta nowa zapisana osoba. I tak idzie dalej w dół. Tworzy się piramida. Gdy ktoś zapisze do Ciebie 100 osób, ma u Ciebie dodatkowy dochód. Może całkiem dobry. Stworzyłeś oto piramidę. jakiś podejrzany układ? Jednak dzięki tej piramidzie Twoje obroty wzrosły powiedzmy o 1000% Po prostu masz stałych, wiernych klientów, którzy chętnie u Ciebie kupują i na dodatek reklamują Twój sklep innym. Oni w pewnym sensie pracują dla Ciebie, a Ty im za tę prace płacisz oddając im część swoich zysków.
Proste i logiczne. Nie ma tu żadnego przekrętu.

Jeśli przykładowo do Lyoness należy firma sprzedająca nieruchomości, a ja chce kupic dom. Firma daje dla członków Lyoness 1% bezpośredniego zwrotu. Pójdę do nich i kupię dom korzystając z ich oferty, oczywiście jeśli będą mieli taką, która mi odpowiada. Przy cenie domu, załóżmy 300 tys, do mojej kieszeni wróci od razu 3 tys. Źle? Jest tu jakiś przekręt? Po prostu Partner Lyoness dał mi upust dlatego, że kupiłem u niego, a nie u konkurencji. To samo może być przy zakupie samochodu, telewizora czy czegokolwiek innego.
Nie muszę i nie ma takiego obowiązku zapisywania pod siebie do Lyoness kogokolwiek. Mogę odzyskać część swoich wydatków nie mając nikogo w swojej strukturze. Mogę tez taka strukturę zacząć sobie budować, jeśli mam ochotę. Ale nie muszę. masz wybór tego, w jaki sposób chcesz korzystać z Lyoness.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: Purnaprajna » 29 maja 2012, 17:52

Istotną, jeżeli nie najistotniejszą w tej całej sprawie kwestią, której chyba jeszcze nikt tu nie poruszył jest pytanie, czy świątynia ISKCONu w ogóle powinna brać udział w tego typu biznesie? Bo o to chyba, głównie chodzi Vamananie Prabhu.

A tak na marginesie, to miałem kiedyś Prezydenta Świątyni, który był członkiem Herbalife. Oczywiście został on wprowadzony do "koła wtajemniczonych" przez ucznia Prabhupada, który specjalnie przyjechał do Grecji z Anglii, aby nas zwerbować. Wszystko na jakiś czas się zawaliło, bo zamiast o Krysznie, to mówił gościom na uczcie niedzielnej o korzyściach wynikających z Herbalife.

Zabrało to jakiś czas, zanim powrócił do zmysłów i "się wypisał". Kryszna zaaranżował jego frustrację w ten sposób, że jego zaufany dostawca Herbalife i mentor ukradł mu wszystkich jego klientów, za co ostatecznie, ten bhakta był bardzo wdzięczny Krysznie, i znowu zaczął o Nim mówić świątynnym gościom.

Skończyły się też jego problemy z bezsennością i częste palpitacje serca, których przyczyną był jeden z "ziołowych" preparatów Herbalife, który po bliższym zbadaniu okazał się mieszanką stężonej kofeiny z egzotycznymi ptasimi odchodami. A nie ma to, jak dobra ziołowa herbatka tuż przed snem. ;) :)

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: Mathura » 29 maja 2012, 18:59

Vamana Prabhu poruszył w swoim poście kilka kwestii, nie tylko przynależności do Lyoness świątyń, do której to ich przynależności sam, jak napisał, się przyczynił.

Trochę dziwię się, że do tego systemu zapisały się świątynie a na dodatek, z tego co rozumiem, jako członkowie premium. Jeśli tak, to musiała być to decyzja wspólna kilku osób. Członkostwo premium kosztuje 9000 zł. Wydanie tych pieniędzy to chyba nie jednoosobowa decyzja. Nie wiem zresztą kto i jak dysponuje finansami świątynnymi. Lepiej było, jeśli już, wejść jako zwykli członkowie i otrzymywać zwrot z zakupów. Pod warunkiem oczywiście, że robią zakupy w sklepach współpracujących z Lyoness.
Granie na sentymentach bhaktów, poprzez nakłanianie ich do zapisania się do Lyoness pod świątynię, a jeszcze jako premium, po to aby pomóc świątyni, to perfidna zagrywka. To nie jest polityka Lyoness tylko tych co takie praktyki stosują. Oszukaniu bhaktów winni więc są ich sponsorzy a nie Lyoness jako taki.
Lyoness to firma nastawiona na zysk, tak jak każda inna firma. Nie jest instytucja dobroczynną. Wymaga od swoich członków rzetelnego przedstawiania warunków i zasad współpracy. Jak jednak jest możliwym przypilnowanie każdego? Ogarnięci chciwością ludzie plotą bzdury i obiecują wszystko, byle tylko pozyskać nowego człowieka. Nie jest to zresztą nic nowego. Reklamy obiecują cuda, a prawda jest różna. Weź kredyt. Oddasz kiedy chcesz. Raty bez wpłaty. Lekka rata. Cudowne leki na wszystko ...i masa innych bzdur.
Ludzie. Trzeba myśleć zanim cokolwiek się podpisze. Nie dajcie się nabierać na ładnie brzmiące obietnice.
Okazje są jak kusząco wzywające Syreny. Ulegniesz ich czarowi i wpadasz na rafę. Do kogo potem pretensje?

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: padmak » 29 maja 2012, 19:22

Mathura pisze:Vamana Prabhu poruszył w swoim poście kilka kwestii, nie tylko przynależności do Lyoness świątyń, do której to ich przynależności sam, jak napisał, się przyczynił.
(...)
Ludzie. Trzeba myśleć zanim cokolwiek się podpisze. Nie dajcie się nabierać na ładnie brzmiące obietnice.
Okazje są jak kusząco wzywające Syreny. Ulegniesz ich czarowi i wpadasz na rafę. Do kogo potem pretensje?
Ano pretensje zazwyczaj są do Syren, które kusiły. Do rafy, na która wpadliśmy. Do ładnie brzmiących obietnic i ostatecznie do braku własnego myślenia. A najważniejsze pretensje są do osób, którym zazwyczaj ufamy i za którymi staramy się wytrwale "nadążać" :?
Rzadko kiedy wystarcza nam pretensji dla nas samych :shock: :)

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: ParamatmaDas » 31 maja 2012, 01:57

Latwiej pogadac o ZUSie niz o firmie ktora zdaje sie oszukuje. Na pytanie jak ona zarabia bhakta odpisuje "napisz do nich sie dowiesz". Ale za to nie pisze "napisz do ZUSu sie wodiesz" tylko roztacza swoje przemyslenia odnosnie ZUSu.

Oczywscei sa ta kapletnei dwie rozne sprawy i nie chodzi o roznice przymusu bac nie. Tak jak glowna roznica miedzy podstawowka a ta firma nie jest to ze do podtswowki kazdy chodzi przmusowo.

Co do firm tego typu dzialjacej na zasadzie piramidy dla mnei nei ejst pytanei czy Swiatynia powinna brac wtym udzial czy nie (i na ile jest to np HAZARD) tylko pytanei brzmi czy czlowiek UCZCIWY powinien w to wchdzic? Moim akurat zdanei uczciwy nie, ale no ten komu zalezy na szybkim zysku kosztem tych nizej, spoko.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: trigi » 31 maja 2012, 08:08

Lyoness mnie nie interesuje, więc nie bede przeszkadzał wiecej w dyskusji dodam na koniec jeszcze świezy news potwierdzający żywotność ludzi w Kaliyudze:
Po ciężkiej chorobie zmarł Edi Federer, były menadżer Adama Małysza - poinformował serwis skijumping.pl. Austriak miał 57 lat. Od dwóch lat Federer zmagał się z choroba, której lekarze nie potrafili zidentyfikować. Żaden z lekarzy nie potrafił podać odpowiedniej diagnozy, ale najprawdopodobniej choroba związana była z układem nerwowym.

Ten cytowany werset oczywiscie jest z drugiego rozdziału, 12go canto.
Coś w tym jest, z jednej strony jest to tylko dana statystyczna, ale z drugiej strony symptom.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: UWAGA LYONESS!

Post autor: Mathura » 31 maja 2012, 09:01

ParamatmaDas pisze:Latwiej pogadac o ZUSie niz o firmie ktora zdaje sie oszukuje. Na pytanie jak ona zarabia bhakta odpisuje "napisz do nich sie dowiesz". Ale za to nie pisze "napisz do ZUSu sie wodiesz" tylko roztacza swoje przemyslenia odnosnie ZUSu.
.
Bhakta pyta drugiego bhaktę o model zarabiania pewnej firmy. Zapytany bhakta odpowiada: Zapytaj ludzi z tej firmy" Skierowuje go do osób kompetentnych udzielić mu takiej odpowiedzi. Ten pierwszy czuje się urażony i zbywany, uznając przy tym zachowanie tego drugiego bhakty za niewłaściwe i niegodne bhakty.
Nie dostrzega jednak niczego niestosownego w swoim zachowaniu. Oskarża o oszustwa firmę, o której prawdopodobnie usłyszał pierwszy raz w życiu. Nie ma ,zdaje się, zielonego pojęcia o tym co ta firma oferuje i na jakich zasadach. Nie zadał sobie pewnie trudu aby się z tym zapoznać. Ale to mu nie jest potrzebne. On przecież wyczuwa wszystko nosem. Lekko więc, opierając się na niezawodności swego nosa, feruje wyroki i uważa, że jest to zachowanie godne bhakty.
Mając tak niezawodny nos, ten pierwszy bhakta, uznaje za uczciwą instytucję, której model działania jak najbardziej uczciwy nie jest. Ten drugi bhakta starał się mu to w swoim krótki wywodzie na temat tej instytucji uświadomić, ale ten pierwszy bhakta nie potrafił zrozumieć sedna tego wywodu. Cóż więc można począć?
Rozmowa z tym pierwszym bhaktą, który zaraz być może ogłosi się ekspertem od "oszukańczych" firm, przypomina nieco rozmowę z siostrą Michaliną, która to nie wiedzieć dlaczego ogłosiła się ekspertem od sekt. Widzi ona "oszustwa" wszędzie, ale nie w sekcie, której sama jest członkiem.
Czy ten pierwszy bhakta nie jest aby pracownikiem ZUS? Albo może pracuje tam ktoś z rodzinki?

Prabhu. Ja chciałbym mieć prawo wyboru odnośnie swojego zabezpieczenia na starość. Nie potrzebuje w tym względzie "pomocy" kolesi z ZUS. Pomocy narzucanej mi siłą. Uwierz mi. Ludzie nie są tacy głupi jak sugerujesz. Wielu doskonale da sobie radę bez tej pseudo pomocnej dłoni urzędasów. Nie wiem tylko czy urzędasy dadzą sobie radę bez tych, którym niby to pomagają.
ZUS niech sobie istnieje. Nie mam nic do tego. Pod kilkoma jednak warunkami:
- po pierwsze: dobrowolny
- po drugie: nie na tych zasadach jak obecnie
- pieniądze, wraz z odsetkami muszą wracać w całości do ich właściciela lub spadkobierców
W przeciwnym wypadku ZUS nie będzie niczym innym jak bandyckim system wymuszającym haracz na swoja własną egzystencję. Koniec kropka. Jeśli tego nie rozumiesz to cóż.

ODPOWIEDZ