Szamanizm: O źródłach schorzeń, chorób i nieszczęść:
Szamanizm: O źródłach schorzeń, chorób i nieszczęść:
Gaura
Miesięcznik: CZWARTY WYMIAR, Numer 8 2009r.
Tematyka: niezwykłe zjawiska: wszechświat: umysł: natura: zdrowie...
Autor Eugeniusz Fajdysz w dziale: SZAMANIZM, w artykule o temacie: Wędrówki do równoległych światów (część II), pisze między innymi:
Aby zrozumieć mechanizm terapeutycznego działania Ayahuasca (Liana), należałoby przeanalizować sposób postrzegania wszechświata w tradycji szamanizmu. Dla szamana kosmos nie ogranicza się do rzeczywistości materialnej. W jego obrębie współistnieje wiele alternatywnych światów. znajdujących się w wyższych wymiarach przestrzeni i czasu, na wielowymiarowej osi, którą często nazywa się Drzewem Świata bądź Świętą Górą.
Wrogie istoty, które przenikają do naszego świata, mogą stać się przyczyną chorób, a nawet śmierci - ograbiając ludzi z życiowej energii, powodują ich niepowodzenia i nieszczęścia.
Szamani Amazonii rozróżniają całą galerię duchów wywołujących poszczególne schorzenia.
W tradycji szamanizmu wyobrażenie ducha nie ma nic wspólnego z jego rzeczywistym, fizycznym wizerunkiem.
Jak się okazuje, materialnym substytutem duchów są wirowe pola o złożonej strukturze fraktalnej (Karm arhe). Według tradycyjnych wyobrażeń każdy z nas posiada wirowe ciało fraktalne, którego organy tworzą czakry oraz kanały energetyczne i punkty akupunkturowe.
To właśnie do nich "przysysają" się duchy-szkodniki.
W artykule znajduje się ciekawy kolorowy obrazek o tytule:
Wirowe szkodniki atakujące różne czakry.
Przedstawia dwie kobiety i mężczyznę, i trzema połączonymi strzałkami pokazuje rysunki trzech:
Kanałów w postaci wężów (szlauchów), łączących ich czakramy lub ciała subtelne, z istotami - pasożytami ze światów astralnych, lub egregorami tych istot.
U jednej z kobiet, strzałką pokazuje dodatkowo, rysunek kanału w kształcie leja, łączącego ją z istotą - pasożytem ze świata astralnego, poprzez:
Energetyczną przyssawkę w obszarze barku na jej plecach.
Pozdrawiam,
Waldemar
Miesięcznik: CZWARTY WYMIAR, Numer 8 2009r.
Tematyka: niezwykłe zjawiska: wszechświat: umysł: natura: zdrowie...
Autor Eugeniusz Fajdysz w dziale: SZAMANIZM, w artykule o temacie: Wędrówki do równoległych światów (część II), pisze między innymi:
Aby zrozumieć mechanizm terapeutycznego działania Ayahuasca (Liana), należałoby przeanalizować sposób postrzegania wszechświata w tradycji szamanizmu. Dla szamana kosmos nie ogranicza się do rzeczywistości materialnej. W jego obrębie współistnieje wiele alternatywnych światów. znajdujących się w wyższych wymiarach przestrzeni i czasu, na wielowymiarowej osi, którą często nazywa się Drzewem Świata bądź Świętą Górą.
Wrogie istoty, które przenikają do naszego świata, mogą stać się przyczyną chorób, a nawet śmierci - ograbiając ludzi z życiowej energii, powodują ich niepowodzenia i nieszczęścia.
Szamani Amazonii rozróżniają całą galerię duchów wywołujących poszczególne schorzenia.
W tradycji szamanizmu wyobrażenie ducha nie ma nic wspólnego z jego rzeczywistym, fizycznym wizerunkiem.
Jak się okazuje, materialnym substytutem duchów są wirowe pola o złożonej strukturze fraktalnej (Karm arhe). Według tradycyjnych wyobrażeń każdy z nas posiada wirowe ciało fraktalne, którego organy tworzą czakry oraz kanały energetyczne i punkty akupunkturowe.
To właśnie do nich "przysysają" się duchy-szkodniki.
W artykule znajduje się ciekawy kolorowy obrazek o tytule:
Wirowe szkodniki atakujące różne czakry.
Przedstawia dwie kobiety i mężczyznę, i trzema połączonymi strzałkami pokazuje rysunki trzech:
Kanałów w postaci wężów (szlauchów), łączących ich czakramy lub ciała subtelne, z istotami - pasożytami ze światów astralnych, lub egregorami tych istot.
U jednej z kobiet, strzałką pokazuje dodatkowo, rysunek kanału w kształcie leja, łączącego ją z istotą - pasożytem ze świata astralnego, poprzez:
Energetyczną przyssawkę w obszarze barku na jej plecach.
Pozdrawiam,
Waldemar
Ostatnio zmieniony 26 lip 2009, 21:18 przez Waldemar, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie wiem czy użytkownicy tego forum się ze mną zgodzą czy nie. Ja zaglądam na to forum dość często, piszę zaś bardzo rzadko. Uważam, że jeśli chodzi o świadomość Kryszny od użytkowników forum dużo mogę się uczyć. To jest moim celem. Myślę, że wzajemna inspiracja, wymiana informacji i inne związanych ze świadmością Krsny była celem twórców tej strony i tego forum. Myślę, że jeśli ktoś jest zainteresowany zupełnie inną tematyką powinien pisać na forach gdzie w naturalny sposób pisze się na takie tematy. PO co wprowadzać zamęt???? Ta część forum nazywa się literatura religijna, naukowa i akademicka. Waldemarze nie gniewaj się ale to co Ty napisałeś moim skromnym zdaniem zupełnie tu nie pasuje.
POzdrawiam serdecznie
bhn. Renata
POzdrawiam serdecznie
bhn. Renata
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Przeniosłem temat do innego działu. Reszta do przemyślenia dla Waldemara. Przede wszystkim dla sposobu podawania informacji, który wydaje się być nieco smutny, przygnębiający, a zdjęcie Waldemara z miną, która pokazuje jak wiele wycierpiał paradoksalnie nie wzbudza większej sympatii a czuję, że tego Waldemarze potrzebujesz teraz. Więcej uśmiechu. Zadowolenie jest wyrzeczeniem dla umysłu.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada
Podobno dla bhaktów ma być ważny sam Kryszna, niż kto inny. Osobiście nie wierzę w szamanów, tylko Bóg może uzdrawiać (czy też przez samego człowieka).
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare, Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare!!!!!!!
Haribol
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare, Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare!!!!!!!
Haribol
Miłość jest jak strumień płynący w przeciwnym kierunku. :)
GauraHotori pisze:Podobno dla bhaktów ma być ważny sam Kryszna, niż kto inny. Osobiście nie wierzę w szamanów, tylko Bóg może uzdrawiać (czy też przez samego człowieka).
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare, Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare!!!!!!!
Haribol
Chodzi mi o to, że prawdziwi szamani, są bardziej skuteczni w leczeniu wielu dolegliwości i chorób, niż materialistyczni lekarze ateiści.
Są skuteczni, bo mają praktyczną wiedzę, przekazywaną im przez ich sukcesję uczniów od stuleci.
I znają lepiej (do jakiegoś poziomu) od lekarzy prawdziwe i działające prawa Matki Natury.
Pozdrowienia dla Ciebie Hotori
Waldemar
niż materialistyczni lekarze ateiści. - a co z materialistycznymi lekarzami teistami ?Waldemar pisze:GauraHotori pisze:Podobno dla bhaktów ma być ważny sam Kryszna, niż kto inny. Osobiście nie wierzę w szamanów, tylko Bóg może uzdrawiać (czy też przez samego człowieka).
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare, Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare!!!!!!!
Haribol
Chodzi mi o to, że prawdziwi szamani, są bardziej skuteczni w leczeniu wielu dolegliwości i chorób, niż materialistyczni lekarze ateiści.
Są skuteczni, bo mają praktyczną wiedzę, przekazywaną im przez ich sukcesję uczniów od stuleci.
I znają lepiej (do jakiegoś poziomu) od lekarzy prawdziwe i działające prawa Matki Natury.
Pozdrowienia dla Ciebie Hotori
Waldemar