Mówi też o tym Srila Bhaktisiddhanta Maharaja.Harry pisze:Nie tylko Savitri Devi, co tam ona, ale Current'93 się mylił...
Hitler nie był Kalkinem:
http://srath.com/om/index.php?option=co ... &Itemid=81
co ciekawe na stronie powyżej pada teza - poparta analizą horoskopu - że Gautama Buddha nie był Buddhą - avatarem Visnu
chyba już tu gdzieś o tym była mowa.
Swastyka - co znaczy, skad się wzięła
klim krishna klim
[Jyotish] http://rohinaa.com
mantra has changed our lives
[Jyotish] http://rohinaa.com
mantra has changed our lives
No i wszystko jasne dlaczego Hitler nie mógł być Visnu, bo mu sie cos tam w gwiazdach nie zgadzało jak by ktos miał watpliwosci jedna z bardzej ciekawych wypowiedzi dlaczego Hitler nie był VisnuRafalJyot pisze:Sa dwa rodzaje swastyki: krittikadi swastika oraz ardradi swastika. Hitler nie mógł być Avatarem gdyż:
a) ksiezyc nie byl w Lagnie w nakshatrze Lagny
b) Hitler pochodzil z promienia Pulahy (do Niego nalezy swastyka wiec przyniosla Hitlerowi Rajayoge) , w obecnej Manvantarze moze pochodzic tylko z Jadmagni (ojciec Parasuramy). Kalki musi pochodzic z promienia Marici.
www.harinam.pl
Całkiem spoko inteligencja co pokreconego swira który skonczył jak ostani szmaciarz i tchórz z avatarem myli, bardzo inteligentna ta inteligencja Wiem, wiem oni wtedy nie wiedzieli ze Hitler skonczy w ten sposób mysleli ze im pokaze forme kosmicznaRafalJyot pisze: Kiedy Savitri Ma wydala swoja ksiazke wowczas narobilo to wiele zamieszania, takze dla inteligencji w Indiach. Warto znac te rzeczy.
Ale to ze nie byl inkarnacja to nie trzeba astrologicznie udowadniac, kazdy kto ma orient mimimal wie ze Adi to degenerat i wykolejeniec chyba ze ktos lubi wykorzytywac wiedze w taki sposób by dzieki niej udawadniac rzeczy oczywiste, to bardzo dobre zastosowanie dla takowej wiedzy
Bez urazy Rafale takie moje drobne uszczypliwosci, mam nadzieje ze nie gniewasz i nie masz mi tego za złe, poprostu jak widze cos smiesznego to reaguje cynicznym żatem, tak moja nieokrzesana natura, ale poza ta mała rysa na moim charakterze jestem całkim miłym chłopcem, o gołebim sercu
Pozdrawiam
Madhava Bhagavan das
www.harinam.pl
Rozumiem co masz na myśli. To co napisałem pojawiło się w jednym artykule, który w tamtych czasach i w tamtym miejscu miał swoją ważną role do odegrania. Teraz oczywiście takie rzeczy wzbudzają śmiech i jest to naturalne także no bad feelings.madhava pisze:Całkiem spoko inteligencja co pokreconego swira który skonczył jak ostani szmaciarz i tchórz z avatarem myli, bardzo inteligentna ta inteligencja Wiem, wiem oni wtedy nie wiedzieli ze Hitler skonczy w ten sposób mysleli ze im pokaze forme kosmicznaRafalJyot pisze: Kiedy Savitri Ma wydala swoja ksiazke wowczas narobilo to wiele zamieszania, takze dla inteligencji w Indiach. Warto znac te rzeczy.
Ale to ze nie byl inkarnacja to nie trzeba astrologicznie udowadniac, kazdy kto ma orient mimimal wie ze Adi to degenerat i wykolejeniec chyba ze ktos lubi wykorzytywac wiedze w taki sposób by dzieki niej udawadniac rzeczy oczywiste, to bardzo dobre zastosowanie dla takowej wiedzy
Bez urazy Rafale takie moje drobne uszczypliwosci, mam nadzieje ze nie gniewasz i nie masz mi tego za złe, poprostu jak widze cos smiesznego to reaguje cynicznym żatem, tak moja nieokrzesana natura, ale poza ta mała rysa na moim charakterze jestem całkim miłym chłopcem, o gołebim sercu
Pozdrawiam
Madhava Bhagavan das
klim krishna klim
[Jyotish] http://rohinaa.com
mantra has changed our lives
[Jyotish] http://rohinaa.com
mantra has changed our lives
1. "Wnioskowanie" post factum jest do niczego...
2. choć demoniczna, była to jednak potęga, cóż w tym dziwnego że kontrkulturowcy mogli - na zasadzie a la miltonowskiej podwójnej negacji ("CZĘŚĆ TEJ SIŁY, KTÓRA WIECZNIE ZŁA PRAGNĄC, WIECZNIE CZYNI DOBRO") - upatrywać w tym czegoś więcej (Śrila Prabhupad wspomina, że był przed wojną w Kalkucie człek czczący Hitlera jako potężnego deva/asura)
3. skąd wiesz, że "pokrecon[y] swi[r] [...] skonczył jak ostani szmaciarz i tchórz"? a może to było tylko iluzoryczna/magiczna wersja przedstawiona/wyczarowana dla zwiedzeniea niedowiarków?
i - w temacie freudyzmu i hermeneutyki podejrzeń pozostając - dlaczego sam zwiesz Hitlera Jedynym/Pierwotnym ("Adi")?
4. czy wiesz że Bon Maharaj, brat duchowy Śrila Prabhupady - spotykał się z Hitlerem i Goebbelsem i ofiarował im nawet Gitę?
5. Pozdrawiam serdecznie, SatyamSvastikaJayate Prabhu
P.S.
2. choć demoniczna, była to jednak potęga, cóż w tym dziwnego że kontrkulturowcy mogli - na zasadzie a la miltonowskiej podwójnej negacji ("CZĘŚĆ TEJ SIŁY, KTÓRA WIECZNIE ZŁA PRAGNĄC, WIECZNIE CZYNI DOBRO") - upatrywać w tym czegoś więcej (Śrila Prabhupad wspomina, że był przed wojną w Kalkucie człek czczący Hitlera jako potężnego deva/asura)
3. skąd wiesz, że "pokrecon[y] swi[r] [...] skonczył jak ostani szmaciarz i tchórz"? a może to było tylko iluzoryczna/magiczna wersja przedstawiona/wyczarowana dla zwiedzeniea niedowiarków?
i - w temacie freudyzmu i hermeneutyki podejrzeń pozostając - dlaczego sam zwiesz Hitlera Jedynym/Pierwotnym ("Adi")?
4. czy wiesz że Bon Maharaj, brat duchowy Śrila Prabhupady - spotykał się z Hitlerem i Goebbelsem i ofiarował im nawet Gitę?
5. Pozdrawiam serdecznie, SatyamSvastikaJayate Prabhu
P.S.
Dla mnie nie zmiena to faktu ze był wkolejencem i jak bardzo był bystry nie rusza mnie to, bo bystrosc uzyta w głupi sposób jest tylko bardziej wrafinowana forma czubosta...mozna sie tam dopatrywac jego geniuszu ale jak to mówia po owocach poznacie.. dla mnie to czubek bez charakteru...miał farta i dobra bajere i to wszystko...Harry pisze:1. "Wnioskowanie" post factum jest do niczego...
2. choć demoniczna, była to jednak potęga, cóż w tym dziwnego że kontrkulturowcy mogli - na zasadzie a la miltonowskiej podwójnej negacji ("CZĘŚĆ TEJ SIŁY, KTÓRA WIECZNIE ZŁA PRAGNĄC, WIECZNIE CZYNI DOBRO") - upatrywać w tym czegoś więcej (Śrila Prabhupad wspomina, że był przed wojną w Kalkucie człek czczący Hitlera jako potężnego deva/asura)
Niezły z niego go magik szkoda ze se nie wczarował zwyciestwa w Normandii npHarry pisze:3. skąd wiesz, że "pokrecon[y] swi[r] [...] skonczył jak ostani szmaciarz i tchórz"? a może to było tylko iluzoryczna/magiczna wersja przedstawiona/wyczarowana dla zwiedzeniea niedowiarków?
Nie wiem o co Ci chodzi z tym trudnymi słowami ja poprostu o Panu H. napisałem Adi tak zwyczajnie pieszczotliwie, bez zadnych podtekstów o trudnym nazewnictwie:)Harry pisze:i - w temacie freudyzmu i hermeneutyki podejrzeń pozostając - dlaczego sam zwiesz Hitlera Jedynym/Pierwotnym ("Adi")?
Super Szkoda ze nie został bhakta tylko degeneratem..widac nie był az tak bystry z niego MagikHarry pisze:4. czy wiesz że Bon Maharaj, brat duchowy Śrila Prabhupady - spotykał się z Hitlerem i Goebbelsem i ofiarował im nawet Gitę?
Ja również pozdrawiam Svastica RulezHarry pisze:5. Pozdrawiam serdecznie, SatyamSvastikaJayate Prabhu
[/quote]
www.harinam.pl
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Swastyka na kamieniu pamiątkowym w Tatrach. Wyszperałem ze starej wycieczki:
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada
- Yogi Krishnaram
- Posty: 223
- Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Odgrzebując temat to czytałem w angielskiej wiki, że Heinrich Himmler był zafascynowany religiami Indii i wg jego osobistego masażysty nosił przy sobie Gitę i uważał ogranizację holokaustu za spełnienie obowiązku tak jak w przypadku Ardźuny. Wie ktoś może coś o tym? Czy to jest jakaś plotka czy faktycznie tak sądził? I czy o ekspedycjach nazistów do Tybetu ktoś coś wie?