NAMA-HATTA

Pracuję nad formularzem do biura matrymonialnego BHAKTA SWATKA, który jest na ukończeniu, natomiast potrzebuję pomocy przy opcjach w formularzu:

Moje wyznanie:
Pierwsza inicjacja
druga inicjacja
nieinicjowany
sympatyk
inna organizacja waisznawa
nie wiem

Czy dać opcję katolicy, co akurat jest życiowe, ale czy też muzułmanin, buddysta itd?

4 zasady regulujące:
Przestrzegam ściśle
staram się przestrzegać
mam problemy z przestrzeganiem
nie przestrzegam

Czy dać opcję jakich kto przestrzega dokładnie, albo opcję nie powiem, bo tak może być.

Dane w formularzu nie będą upubliczniane.

jakie zasady kto przestrzega to moze sie zmieniac z czasem, raz wszytskie, raz zadne, raz to a raz tamto
jezeli chodiz o inne wyznania, to poprostu:
INNE WYZNANIA: ..............
i tyle
Pozdrawiam

dane można będzie aktualizować, a to, że ludziom się zmienia to ryzyko życiowe. W formularzu będzie tyle pytań, że doświadczony swat będzie mógł poznać typ osoby, a tym samym z dużą dozą pewności coś o niej powiedzieć. Poza tym po zapoznaniu dwóch osób będzie polecał poważny horoskop porównawczy dla większego poznania, ale to już praca dla astrologa:)

... Uwazam, ze dobra by byla przed zapoznaniem osob drobna porada astrologiczna, ot chocby po to czy "warto" polecac kogos danej osobie. CZasami z takich informacji z formularzu niewiele mozemy o sobie powiedziec, ale mysle, ze taka porada astrologiczna nie bedzie stanowic problemu ...

Pozdrawiam

... Acha! Przyszlo mi jeszcze na mysl, ze skoro dane z formulaza nie beda opubliczniane, to dobrze bedzie pozniej do profilu zrobic odpowiedni opis osoby, w ktory beda miec wglad potencjali zainteresowani ...

z doswiadczenia wiem ze dwie osoby powinny rowno mantrowac i pelnic sluzbe oddania dla wajsznawow...
dla udanego swatania polecam z wlasnego doswiadczenia np
jesli partner intonuje 64 rundy dziennie to partnerka powinna tez tyle intonowac, i powinien to byc przynajmiej stan nama bhas...
w stanie namaapardha istnieje mozliwosc odrzucenia intonowania i to ze ktos np. intonuje 16 nie oznacza ze w tym najnizszym stanie wytrwa przez np. rok...rowniez w opcji wznoszacej, kiedy ktos intonuje szczerze i przechodzi z namaaparadha do namabhas partner/partnerka powinni podazac za soba..jesli zastosujecie moja rade...zobaczycie ze kazde swatanie zakonczy sie sukcesem
to moja tez PRYWATNA djagnoza rozwodow jakie czesto maja miejsce

Z pewnością poziom czy kierunek rozwoju duchowego jest bardzo ważny.
Ale pewnie sporo rozwodów było spowodowanych brakiem dopasowania osobowości.

Tak naprawdę bhakta-swatka powinna być płatna i powinno siedzieć z 3 astrologów przy niej. Ale to za może 20 lat zobaczymy co będzie, może będzie wystarczająca społeczność, narazie siły na zamiary mierzymy:)

Może jakieś środki unijne da się zaangażować.
Jak Ojciec Dyrektor może, czy ogólnie KK, to czemuż by nie bhaktowie?
Trzeba tylko dobrze przedsięwzięcie nazwać.

A tak przy okazji, to polscy bhaktowie powinni poważnie pomyśleć o wsparciu unijnym, bo na lata 2007-13 potężna kasa jest. A potrzeb chyba nie brak. Pomysły też pewnie sie znajdą.

a ja wam powiem ze w duchowych malzenstawch dzialaja duchowe techniki i intonowanie jest zasadnicze - i jak tego teraz ktos nie rozumie - to zrozumie z czasem - nie zebym chial kogos urazic...tylko sa rozne etapy intonowania i wiary w intonowanie i nie ma sie co przejmowac, trzeba isc do przodu